Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
plastka-77

In vitro z komórką dawczyni cz. 3

Polecane posty

35 minut temu, Alina31 napisał:

Mola miałaś szczepienia ? Ile razy stosowałaś już accofil ? Tez się zastanawiam nad hla-c partnera, ale o ile nie zdecyduje się na Hiszpanie to nie wiem co miało by to wnieść ... a Ty czemu chcesz zrobić ?

Nie mialam szczepien. Z accofilem mialam dwa transfery. Hla - c zbadalabym dla swietego spokoju swojego, a z drugiej strony jak wyjdzie ten najgorszy wariant to bedzie tez sygnal zeby moze juz nie brnac dalej w in vitro i nie wydawac bezsensownie pieniedzy. Coraz czesciej rozmawiamy a tradycyjnej adopcji chociaz przeraza mnie okres oczekiwania. Z drugiej strony na ten moment do adopcji zarodka nie jestem przekonana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Sywi napisał:

Bounty ja dzisiaj już zaczęłam 25 tydzień😱 Ten czas tak zasuwa że szok😉 a Ty jak daleko już jesteś?

U mnie 32 tydzień. Dziec duży, dwa trzy tygodnie większe wymiary niż norma 🤷🤣 lekarka mówiła że jak dotrwamy do 37tc to będzie dobrze

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Sywi napisał:

Believer i ja zaciskam kciuki🍀🍀✊✊✊

I ja, i ja!! 💪💪💪💪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurcze nie zdazylam oddac krwi bo do 12 tylko w piatki jak sie okazalo bo potem na covida tylko pobierają 🤦‍♀️ to poszlam do drugiego punktu a tam tylko do 12.30. Byla 12.31... i ponoc juz kurier zabrał próbki 😕 kupilam test ciazowy z krwi do domowego uzytku i chyba jutro bede musiala na bete jechac.moglam jednak wczoraj zbadac 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, believer napisał:

Kurcze nie zdazylam oddac krwi bo do 12 tylko w piatki jak sie okazalo bo potem na covida tylko pobierają 🤦‍♀️ to poszlam do drugiego punktu a tam tylko do 12.30. Byla 12.31... i ponoc juz kurier zabrał próbki 😕 kupilam test ciazowy z krwi do domowego uzytku i chyba jutro bede musiala na bete jechac.moglam jednak wczoraj zbadac 

To rob test koniecznie !! I daj znac ! Robiłaś sikacza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, believer napisał:

Kurcze nie zdazylam oddac krwi bo do 12 tylko w piatki jak sie okazalo bo potem na covida tylko pobierają 🤦‍♀️ to poszlam do drugiego punktu a tam tylko do 12.30. Byla 12.31... i ponoc juz kurier zabrał próbki 😕 kupilam test ciazowy z krwi do domowego uzytku i chyba jutro bede musiala na bete jechac.moglam jednak wczoraj zbadac 

No wiesz, a my tu na szpilkach czekamy 😛 

Nie wiedzialam, ze są testy ciążowe z krwi. 

4 godziny temu, Bounty90 napisał:

U mnie 32 tydzień. Dziec duży, dwa trzy tygodnie większe wymiary niż norma 🤷🤣 lekarka mówiła że jak dotrwamy do 37tc to będzie dobrze

Proszę najpierw nie chciało się jej <(?) u Ciebie jest córeczka dobrze pamiętam?  Sywi na pewno ma córeczkę, już się gubię 🙂 > ładnie produkować bHcG a teraz rośnie jak byś same drożdże jadła. Fajnie ze ten czas tak szybko leci, my z Sywi mam 8 tg mniej od Ciebie i patrząc na Ciebie możemy przygotowywać sie na kolejne etapy. 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, believer napisał:

Kurcze nie zdazylam oddac krwi bo do 12 tylko w piatki jak sie okazalo bo potem na covida tylko pobierają 🤦‍♀️ to poszlam do drugiego punktu a tam tylko do 12.30. Byla 12.31... i ponoc juz kurier zabrał próbki 😕 kupilam test ciazowy z krwi do domowego uzytku i chyba jutro bede musiala na bete jechac.moglam jednak wczoraj zbadac 

No wiesz, a my tu na szpilkach czekamy 😛 

Nie wiedzialam, ze są testy ciążowe z krwi. 

4 godziny temu, Bounty90 napisał:

U mnie 32 tydzień. Dziec duży, dwa trzy tygodnie większe wymiary niż norma 🤷🤣 lekarka mówiła że jak dotrwamy do 37tc to będzie dobrze

Proszę najpierw nie chciało się jej <(?) u Ciebie jest córeczka dobrze pamiętam?  Sywi na pewno ma córeczkę, już się gubię 🙂 > ładnie produkować bHcG a teraz rośnie jak byś same drożdże jadła. Fajnie ze ten czas tak szybko leci, my z Sywi mam 8 tg mniej od Ciebie i patrząc na Ciebie możemy przygotowywać sie na kolejne etapy. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Wiosenka napisał:

No wiesz, a my tu na szpilkach czekamy 😛 

Nie wiedzialam, ze są testy ciążowe z krwi. 

Proszę najpierw nie chciało się jej <(?) u Ciebie jest córeczka dobrze pamiętam?  Sywi na pewno ma córeczkę, już się gubię 🙂 > ładnie produkować bHcG a teraz rośnie jak byś same drożdże jadła. Fajnie ze ten czas tak szybko leci, my z Sywi mam 8 tg mniej od Ciebie i patrząc na Ciebie możemy przygotowywać sie na kolejne etapy. 

 

Nie, u mnie Wiosenka rośnie my goliat 🤣🤣🤣🤣 no na początku tak nie chciał ruszyć, potem ryzyko zahamowania wzrostu ogromne a teraz klocek jakich mało 🤣🤣🤣 na szczęście brzuch mam nieduży i tak mocno tego nie odczuwam, jak podejrzewałam, że na tym etapie już będzie ciężko. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No niestety dziewczeta ani domowy test z krwi ani sikacz nie wskazują na ciaze. Nawet cienia żadnego nie ma. Pozostaje sie upić na smutno 🍷🙁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, believer napisał:

No niestety dziewczeta ani domowy test z krwi ani sikacz nie wskazują na ciaze. Nawet cienia żadnego nie ma. Pozostaje sie upić na smutno 🍷🙁

Believer, wiem że ciężko teraz mieć nadzieję, ale wstrzymaj się do bety. Mi sikacz też wyszedł negatywny, o tych testach z krwi nie słyszałam. Lec jutro na betę. Trzymam kciukasy zaciśnięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, believer napisał:

No niestety dziewczeta ani domowy test z krwi ani sikacz nie wskazują na ciaze. Nawet cienia żadnego nie ma. Pozostaje sie upić na smutno 🍷🙁

Believer Bounty ma racje... ciezko wierzyc ale poczekaj. Jeszcze nie wszystko stracone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie zagladalam do was. Jeszcze przed kilkoma miesiacami malo sie dzialo na forum, ale teraz widac, ze odzylo! Wiec waleczne dziewczyny nadal sa i dzielnie zmierzaja do celu. Trzymam kciuki nieustannie za kazde wasze marzenie😘

Ja chcialam sie podzielic naszymi nowosciami. Przy trzeciej procedurze i 5 transferze nam cos pyknelo!❤️

W tym tygodniu widzielismy serduszko i poki co jestesmy na dobrej drodze do upragnionego dziedzica. Zaczynamy wlasnie 8tc ... 

Sciskam najmocniej. Moze Sywi i Plastka-77 to przeczyta. U Sywi wiem co i jak, bo czytalam, ze juz 25tc! a Plastka-77 jak u Ciebie kochana??? 

Edytowano przez Batidora
  • Like 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Batidora napisał:

Dawno nie zagladalam do was. Jeszcze przed kilkoma miesiacami malo sie dzialo na forum, ale teraz widac, ze odzylo! Wiec waleczne dziewczyny nadal sa i dzielnie zmierzaja do celu. Trzymam kciuki nieustannie za kazde wasze marzenie😘

Ja chcialam sie podzielic naszymi nowosciami. Przy trzeciej procedurze i 5 transferze nam cos pyknelo!❤️

W tym tygodniu widzielismy serduszko i poki co jestesmy na dobrej drodze do upragnionego dziedzica. Zaczynamy wlasnie 8tc ... 

Sciskam najmocniej. Moze Sywi i Plastka-77 to przeczyta. U Sywi wiem co i jak, bo czytalam, ze juz 25tc! a Plastka-77 jak u Ciebie kochana??? 

Gratulacje!!! Wspaniała nowina!! Dbaj o Was 😍

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny a tak szczerze, mysliscie ze jak dlugo warto probowac? Mowi sie wprawdzie ze do utraty sil i pieniedzy ale zastanawiam sie nad tym bo przeciez w koncu trzeba powiedziec sobie dosc.. zastanawiam sie kiedy ten moment nadchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mola ja mam jeszcze 2 zarodki wiec je odbiore. Potem moze jeszcze sprobuje adopcji zarodka bo juz nie wiem sama, moze to jednak kwestia plemnikow. Ale nie wiem czy mąz sie zgodzi. A potem chyba koniec bo ile mozna, głową  muru nie przebijesz. To byl moj 8my transfer. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, dziewczyny. Dzieliłam się miesiąc temu porażką, podzielę się dziś sukcesem 🙂 9 dpt beta 196 🙂  To mój 6 transfer blastocysty z az. Blastocysta 3, zastanawiałam się, czy warto transferować 🙂wcześniej były wg nazewnictwa lepszej jakości. Byłam pewna, że nic z tego. Zero odczuć, jakiś sygnałów, że coś się dzieje. Trochę bolesne piersi, ale i przy nieudanych też były nabrzmiałe od progesteronu. Trochę wciąż jesteśmy z m w szoku, już chyba nastawieni, że dokańczamy procedurę i odpuszczamy. Wiem, że to dopiero początek, wszystko jeszcze może być,  ale małymi kroczkami - teraz do poniedziałku 🙂

Co do prografu- też miałam zalecenie od Paśnika, ale zanim zaczęłam przyjmować przed styczniowym transferem (transferowaliśmy cykl po cyklu, wcześniej beta "urosła" do 8 i spadła) zrobiłam badanie krwi i wyszło mi dużo za mało białych krwinek. A wcześniej zaczęłam prograf, ale przerwałam po 2 dniach, bo musiałam odłożyć transfer. Napisałam do niego, kazał odczekać, aż wrócą do normy i zamiast prografu wziąć encorton. Tak zrobiłam. Nie udało się,  ale cały czas brałam, aż do następnego transferu. Wydawało mi się,  że przerwa na kilka dni jest bez sensu. Tak więc w końcu było na encortonie. Miałam też z zaleceń accofil domacicznie, ale zupełnie odpuściłam. 

Pozdrawiam 🙂 Beliver, koniecznie jutro beta, mimo wszystko.

  • Like 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Batidora napisał:

Dawno nie zagladalam do was. Jeszcze przed kilkoma miesiacami malo sie dzialo na forum, ale teraz widac, ze odzylo! Wiec waleczne dziewczyny nadal sa i dzielnie zmierzaja do celu. Trzymam kciuki nieustannie za kazde wasze marzenie😘

Ja chcialam sie podzielic naszymi nowosciami. Przy trzeciej procedurze i 5 transferze nam cos pyknelo!❤️

W tym tygodniu widzielismy serduszko i poki co jestesmy na dobrej drodze do upragnionego dziedzica. Zaczynamy wlasnie 8tc ... 

Sciskam najmocniej. Moze Sywi i Plastka-77 to przeczyta. U Sywi wiem co i jak, bo czytalam, ze juz 25tc! a Plastka-77 jak u Ciebie kochana??? 

Cześć Kochana!

Siedziałam po cichu. Nie miałam już siły... Później bałam się pisać żeby nie zapeszyć. Dalej się boję. Ale, ale u nas też pyknęło. Zaczynam właśnie 12tc. 

Wiele z Was mnie nie zna, ale kilka mam nadzieję pamięta. Robiliśmy 2procedury z KD, z czego wyszły tylko 2 ciąże biochemiczne. Później zdecydowaliśmy się na AZ. Pierwszy transfer beta nie drgnęła. Drugi na razie szczęśliwy.

Strach jest okrutny. Ciągle boję się, że to za chwilę się skończy, że coś złego się stanie. Czekają mnie jeszcze prenatalne.

W każdym razie jestem, żyję i mam nadzieję że będzie dobrze.

Kochana GRATULUJĘ ❤️❤️❤️

Opowiadaj, jak wyglądały bety, co zmieniłaś, wszystko 😍

Izzy, gratulacje❤️

masz ode mnie już zwietrzałą PW 😂

Edytowano przez plastka-77
  • Like 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Believer u nas tez mowia ze to moze byc wina plemnikow.. wydaje mi sie ze obie przechodzimy przez ten sam proces leczenia, tyle ze ja ciebie "gonie". sama juz nie wiem co o tym myslec. Powoli mam dosyc zycia od badania do transferu. Wykancza mnie to nerwowo stad moje rozterki. Jak kariotyp wyjdzie ok, pewnie ze dwie procedury jeszcze zrobimy, a noz cos zaskoczy ale czy faktycznie damy rade to wszystki zniesc? Nie wiem. 

Edytowano przez Mola90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny!!!! Plastka, Batidora, Izzy!!!!! Jestem taka szczęśliwa, ze u Was do przodu! naprawdę warto walczyć i w końcu,  prędzej czy później „coś pyknie” 😄

Nie wolno się poddawać!!

Beliver dalej trzymam kciuki za betę 🤞🤞

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Plastka, Izzy ci za wspaniałe wieści!!!! Gratuluję!!! Oby wasza walka wreszcie się dobrze zakończyła. Na pewno drżycie o każdy dzień, ciężko się cieszyć po tych wszystkich przeżyciach, ale kurcze jesteście w ciąży 😍😍😍❤️❤️❤️ 

Ten rok zaowocuje w ogrom porodów na forum 🤣🤣🤣

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, plastka-77 napisał:

Cześć Kochana!

Siedziałam po cichu. Nie miałam już siły... Później bałam się pisać żeby nie zapeszyć. Dalej się boję. Ale, ale u nas też pyknęło. Zaczynam właśnie 12tc. 

Wiele z Was mnie nie zna, ale kilka mam nadzieję pamięta. Robiliśmy 2procedury z KD, z czego wyszły tylko 2 ciąże biochemiczne. Później zdecydowaliśmy się na AZ. Pierwszy transfer beta nie drgnęła. Drugi na razie szczęśliwy.

Strach jest okrutny. Ciągle boję się, że to za chwilę się skończy, że coś złego się stanie. Czekają mnie jeszcze prenatalne.

W każdym razie jestem, żyję i mam nadzieję że będzie dobrze.

Kochana GRATULUJĘ ❤️❤️❤️

Opowiadaj, jak wyglądały bety, co zmieniłaś, wszystko 😍

Izzy, gratulacje❤️

masz ode mnie już zwietrzałą PW 😂

Plastka-77 Ty moja kochana!!!! Gratulacje! 12tc to juz prawie mozesz odetchnac. Sywi przetarla nam szlaki i teraz miejmy nadzieje, ze i u nas bedzie dobrze.

Jak czytalam to forum, to czesto dziewczyny znikaly, ale potem dawaly znaki zycia i zazwyczaj byly to dobre wiesci i tak zawsze o tym marzylam, ze z czasem sie uda jak czlowiek nei odpusci... Ja jestem na poczatku dopiero i wiem jak to wszystko moze byc kruche, ale tak daleko jeszcze nigdy nie bylam i patrze optymistycznie w przyszlosc.

A Ty Plastka77 jestes zalozycielka tej czesci forum, wiec Cie chyba wszyscy kojarza.

Ja przed ta procedura zrobilam sobie diete na insulinoopornosc i nie dosc, ze troche schudlam, to mam wrazenie, ze nabralam energii. Poza tym poszlam w immunologie - biore intralipid i encorton, bo sie okazalo, ze mam jednak podwyzszone komorki uNK (zrobilam histeroskopie z pobraniem wycinka - w invicta wyszlo mi ok, ale przy tym nowym badaniu okazalo sie, ze jednak podwyzszone). 

Beta przyrastala jak petarda - juz w 4dpt mialam sikanca pozytywnego, w 10 dpt mialam ok. 300, a potem to przyrosty po 200%. Zrobilam tylko trzy bety, ale wygladaly dobrze. A u Ciebie jak to bylo? 

Prenatalne badania to te NIFTY, Sanco etc? Ile to kosztuje i gdzie sie to robi?

Izzy Tobie tez gratuluje! Duzo mnie ominelo i niestety nie znam innych biezacych strajacych sie, ale dziewczyny wierzcie, ze sie uda. Jesli macie sile, finanse i czas to walczcie. Trzymam za nas wszystkie nieustannie kciuki!

 

Edytowano przez Batidora
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Batidora napisał:

Plastka-77 Ty moja kochana!!!! Gratulacje! 12tc to juz prawie mozesz odetchnac. Sywi przetarla nam szlaki i teraz miejmy nadzieje, ze i u nas bedzie dobrze.

Jak czytalam to forum, to czesto dziewczyny znikaly, ale potem dawaly znaki zycia i zazwyczaj byly to dobre wiesci i tak zawsze o tym marzylam, ze z czasem sie uda jak czlowiek nei odpusci... Ja jestem na poczatku dopiero i wiem jak to wszystko moze byc kruche, ale tak daleko jeszcze nigdy nie bylam i patrze optymistycznie w przyszlosc.

A Ty Plastka77 jestes zalozycielka tej czesci forum, wiec Cie chyba wszyscy kojarza.

Ja przed ta procedura zrobilam sobie diete na insulinoopornosc i nie dosc, ze troche schudlam, to mam wrazenie, ze nabralam energii. Poza tym poszlam w immunologie - biore intralipid i encorton, bo sie okazalo, ze mam jednak podwyzszone komorki uNK (zrobilam histeroskopie z pobraniem wycinka - w invicta wyszlo mi ok, ale przy tym nowym badaniu okazalo sie, ze jednak podwyzszone). 

Beta przyrastala jak petarda - juz w 4dpt mialam sikanca pozytywnego, w 10 dpt mialam ok. 300, a potem to przyrosty po 200%. Zrobilam tylko trzy bety, ale wygladaly dobrze. A u Ciebie jak to bylo? 

Prenatalne badania to te NIFTY, Sanco etc? Ile to kosztuje i gdzie sie to robi?

Izzy Tobie tez gratuluje! Duzo mnie ominelo i niestety nie znam innych biezacych strajacych sie, ale dziewczyny wierzcie, ze sie uda. Jesli macie sile, finanse i czas to walczcie. Trzymam za nas wszystkie nieustannie kciuki!

 

Ale miałaś becicho!!! Podobno takie bety petardy to dziewczynki 🥰 W każdym razie, zawsze świadczy to o sile zarodka, a to zawsze dobrze wróży.

No u mnie bety nie były aż tak powalające. 8dpt 91, 10 dpt 180, 12- 340 a 3 dni później prawie 1000. Później pecherzyk, serduszko i dla rozrywki krwiak i krwotok 😜

Zmieniłam sporo, miałam szczepienia, Zarzio (accofil), steryd od początku cyklu.

Nifty/Sanco to koszt około 2500. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, plastka-77 napisał:

Ale miałaś becicho!!! Podobno takie bety petardy to dziewczynki 🥰 W każdym razie, zawsze świadczy to o sile zarodka, a to zawsze dobrze wróży.

No u mnie bety nie były aż tak powalające. 8dpt 91, 10 dpt 180, 12- 340 a 3 dni później prawie 1000. Później pecherzyk, serduszko i dla rozrywki krwiak i krwotok 😜

Zmieniłam sporo, miałam szczepienia, Zarzio (accofil), steryd od początku cyklu.

Nifty/Sanco to koszt około 2500. 

Ja mam przeczucie, ze chlopiec 🙂 Ale maz by chcial dziewczynke - niby nie mowi otwarcie, ale widze. Ale postanowilismy, ze jesli dalej bedzie wszystko ok to i tak nie chcemy znac plci. 

Beta 10 dpt =180 to jest bardzo duzo. Mnie sie wrylo w pamiec, ze raz mi pielegniarka powiedziala, ze musi byc ok. 100 w 10 dpt, to wrozy bardzo dobrze i tego sie trzymalam. A co z tym krwiakiem? Bylas w szpitalu? Oczyscilo sie juz? Mialas napewno wielkiego stresa moja Ty kochana. No widzisz czyli u nas pyknelo dopiero o ostrej ingerencji w immuno ... Tu byl problem nie do przejscia przedtem. U mnie wyszly tez te zle kiry AA i praktycznie nie mam implantacyjnych, ale nie zdecydowalam sie na accofil, bo sie balam ... Moze sie uda i dociagne bez tego .. Mi immunolog powiedzial, ze mimo, ze mam je zle, to zeby sie nie fiksowac, bo nieraz i na zlych daje rade ciaza bez accofilu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry dziewczynki❤😁

 

Batidora!!! Ale cudowne wieści!!! Bardzo bardzo się cieszę❤❤ Wiem że strach jest teraz ogromny, ale kochana jesteś w ciąży!!! Teraz dbaj o siebie, nie przemęczaj się- to Twój czas❤

Co do bety to ja też w 10dpt miałam 294 i mam dziewczynkę, także może to prawda że wysokie wyniki to panienki😉 

Plastka77 kochana oczywiście też się niezmiernie cieszę i trzynam kciuki- dobrze że wreszcie tu napisałaś, w końcu to forum na którym zaczynałyśny przygodę❤

 

Izzy gratuluję!! Ale szykuje Nam się brzuszkowy rok😁

Bounty90 o matko to duży chłopczyk będzie❤😁 No i dobrze- jak na mężczyznę przystało😁

Chyba to prawda, że przetarłam szlaki😁 Oby więcej dziewczyn doczekało tego cudu, za wszystkie trzymam kciuki🍀✊

Believer kochana zrób jeszcze betę, wiesz jak to jest z domowymi testami....🍀🍀✊✊✊

 

 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Sywi napisał:

Dzien dobry dziewczynki❤😁

 

Batidora!!! Ale cudowne wieści!!! Bardzo bardzo się cieszę❤❤ Wiem że strach jest teraz ogromny, ale kochana jesteś w ciąży!!! Teraz dbaj o siebie, nie przemęczaj się- to Twój czas❤

Co do bety to ja też w 10dpt miałam 294 i mam dziewczynkę, także może to prawda że wysokie wyniki to panienki😉 

Plastka77 kochana oczywiście też się niezmiernie cieszę i trzynam kciuki- dobrze że wreszcie tu napisałaś, w końcu to forum na którym zaczynałyśny przygodę❤

 

Izzy gratuluję!! Ale szykuje Nam się brzuszkowy rok😁

Bounty90 o matko to duży chłopczyk będzie❤😁 No i dobrze- jak na mężczyznę przystało😁

Chyba to prawda, że przetarłam szlaki😁 Oby więcej dziewczyn doczekało tego cudu, za wszystkie trzymam kciuki🍀✊

Believer kochana zrób jeszcze betę, wiesz jak to jest z domowymi testami....🍀🍀✊✊✊

 

 

Sywi witaj!!!

Zaczelas dobra passe i dalas nadzieje. Ja jak mialam zjazdy i mi sil brakowalo, to zawsze myslalam o Tobie, ze walczysz i wywalczylas. Stalas sie moim prywatnym symbolem, za co Ci dziekuje. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Batidora napisał:

Sywi witaj!!!

Zaczelas dobra passe i dalas nadzieje. Ja jak mialam zjazdy i mi sil brakowalo, to zawsze myslalam o Tobie, ze walczysz i wywalczylas. Stalas sie moim prywatnym symbolem, za co Ci dziekuje. 😘

Batidora ojej bardzo mi miło to czytać❤ 

Ty też nareszcie wywalczyłaś, z czego się ogromnie cieszę😍 Kiedy masz teraz usg?

Aa no i rozumiem że przerwa od forum jest potrzebna w ciężkim czasie- ale obie dziewczyny Batidora i Plastka- nie róbcie takich numerów więcej!!😊 Tu się o Was ludzie martwią!😊 

Miłego dnia😘

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Batidora napisał:

Ja mam przeczucie, ze chlopiec 🙂 Ale maz by chcial dziewczynke - niby nie mowi otwarcie, ale widze. Ale postanowilismy, ze jesli dalej bedzie wszystko ok to i tak nie chcemy znac plci. 

Beta 10 dpt =180 to jest bardzo duzo. Mnie sie wrylo w pamiec, ze raz mi pielegniarka powiedziala, ze musi byc ok. 100 w 10 dpt, to wrozy bardzo dobrze i tego sie trzymalam. A co z tym krwiakiem? Bylas w szpitalu? Oczyscilo sie juz? Mialas napewno wielkiego stresa moja Ty kochana. No widzisz czyli u nas pyknelo dopiero o ostrej ingerencji w immuno ... Tu byl problem nie do przejscia przedtem. U mnie wyszly tez te zle kiry AA i praktycznie nie mam implantacyjnych, ale nie zdecydowalam sie na accofil, bo sie balam ... Moze sie uda i dociagne bez tego .. Mi immunolog powiedzial, ze mimo, ze mam je zle, to zeby sie nie fiksowac, bo nieraz i na zlych daje rade ciaza bez accofilu. 

 

37 minut temu, Sywi napisał:

Batidora ojej bardzo mi miło to czytać❤ 

Ty też nareszcie wywalczyłaś, z czego się ogromnie cieszę😍 Kiedy masz teraz usg?

Aa no i rozumiem że przerwa od forum jest potrzebna w ciężkim czasie- ale obie dziewczyny Batidora i Plastka- nie róbcie takich numerów więcej!!😊 Tu się o Was ludzie martwią!😊 

Miłego dnia😘

Tak jest 😁

56 minut temu, Batidora napisał:

Ja mam przeczucie, ze chlopiec 🙂 Ale maz by chcial dziewczynke - niby nie mowi otwarcie, ale widze. Ale postanowilismy, ze jesli dalej bedzie wszystko ok to i tak nie chcemy znac plci. 

Beta 10 dpt =180 to jest bardzo duzo. Mnie sie wrylo w pamiec, ze raz mi pielegniarka powiedziala, ze musi byc ok. 100 w 10 dpt, to wrozy bardzo dobrze i tego sie trzymalam. A co z tym krwiakiem? Bylas w szpitalu? Oczyscilo sie juz? Mialas napewno wielkiego stresa moja Ty kochana. No widzisz czyli u nas pyknelo dopiero o ostrej ingerencji w immuno ... Tu byl problem nie do przejscia przedtem. U mnie wyszly tez te zle kiry AA i praktycznie nie mam implantacyjnych, ale nie zdecydowalam sie na accofil, bo sie balam ... Moze sie uda i dociagne bez tego .. Mi immunolog powiedzial, ze mimo, ze mam je zle, to zeby sie nie fiksowac, bo nieraz i na zlych daje rade ciaza bez accofilu. 

No jak się ze mnie lało to myślałam, że juz po wszystkim. Dwa razy miałam taką akcję. Obeszło się bez szpitala, ale musiałam to wyleżeć. Wstawałam praktycznie tylko na siku. Na razie się uspokoiło.

Co do immuno, to u mnie niby nie było tak źle. Kiry BX, wszystkie implantacyjne obecne, cytokiny ok, IL10wysokie, IL2niskie, trochę za wysokie nk. Aloo 35% i to tylko po krótkim biochemie. No miodzio, ale nic nie wychodziło. Pasnikowa immunosupresja nie pomogła. Kilka transferów na prografie też nieudanych w tym z przebadanym zarodkiem. Byłam u Malinowskiego i u Wilczyńskiego. Zostałam w końcu u tego drugiego. Przeszłam dwa szczepienia, trzecie w ciąży. Obstawił mnie lekami na maxa, no i walczymy ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Beta jak zwykle 0, nic nie ruszylo. Dziewczyny na razie nie bede wchodzić na forum, musze sie odciąć. Powodzenia i trzymajcie sie 

  • Sad 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, believer napisał:

Beta jak zwykle 0, nic nie ruszylo. Dziewczyny na razie nie bede wchodzić na forum, musze sie odciąć. Powodzenia i trzymajcie sie 

Nabierz sił i do walki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×