Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
plastka-77

In vitro z komórką dawczyni cz. 3

Polecane posty

15 minut temu, Maja12 napisał:

Dzięki dziewczyny!

Jeszcze boję się cieszyć, bo to wcześnie, wszystko jeszcze może się zdarzyć, wiec staram się zachować spokój, ale wiecie nie jest to łatwe 😄 Bo banan z gęby nie schodzi 😉  az sie poplakalam, ale boje sie rozczarowania. Już mysle w przyslym tygodniu sie umówic na usg, choc to pewnie za wczesnie🤣 ale tak bym chciala wiedziec czy wszystko ok 🙂

Mola to mój 3 transfer z kd, wczesniej mialam jeszcze 2 transfery na moich komórkach. Czyli w sumie już 5🤣 Trzymam mocno kciuki, żeby u Ciebie też było ok❤️

Rewolucja, może akurat tak miało być i ten kolejny będzie tym szczęśliwym💓

Bounty90 dziś 9 dpt blastki, wiec chyba jest ok❤️

 

Kochana, bardzo ok! Ja w 10dpt miałam 48 chyba betę! 

Faktycznie ciężko ogarnąć emocje, żeby nie powalić od razu na USG 🤣 ale to lekarz na pewno Ci zaleci kiedy masz przyjechać na podgląd dzidzi. Zrób w poniedziałek betę, przyrost wiadomo najważniejszy na początku 😍😍

Będę trzymać kciuki! Musi być dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jejku aż mi się łezka w oku zakręciła, jak sobie przypomniałam że taka zrezygnowana wracałam do domu, 6dpt, stałam w ogromnym korku i myślę, kurde wejdę na stronę może akurat jest wynik wcześnie. I był, i ryczalam jak durna w aucie, ludzie się patrzyli pewnie myśleli że jakiś dramat się wydarzył 😁😁🤷🤷 ehhhh.... A dzisiaj 31tc i wielkie dziecko w środku... Dziewczyny wszystkie w końcu będziemy mamami, dopóki starczy nam sił i pieniędzy i walczyć. Ale uda się😍😍

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maja12 strasznie Ci gratuluję ❤️😍 samych cudowności 😄

Mola90 bardzo mi przykro 😔 Trzymaj się Kochana i nie poddawaj. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Mola90 napisał:

Dziewczyny ja walcze dalej. Beta 9dpt - 0.00.

Mola przykro mi 😔 trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Mola90 napisał:

Dziewczyny ja walcze dalej. Beta 9dpt - 0.00.

Mola... Strasznie mi przykro.... 😔😔😔 Nie poddawaj się, walcZ! Ile masz mrozakow jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maja serdecznie gratuluję!! Piękna beta😍 ja 10dpt miałam 294😊 Teraz najważniejsze przyrosty, trzynan kciuki✊✊

Mola przykro mi😞 Pozbieraj się kochana i walcz dalej, w końcu się uda🍀

Wiosenka, Marysia co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bounty90 napisał:

Mola... Strasznie mi przykro.... 😔😔😔 Nie poddawaj się, walcZ! Ile masz mrozakow jeszcze?

Nie mamy mrozakow,  z calej tej procedury byl tylko jeden zarodek. mamy gwarancje wiec kolejna procedura za pol ceny. Klinika prosila tylko o wykonanie kariotypu meza, podejrzewaja ze mimo dobrego nasienia cos z nim moze byc nie tak. Zbadamy go i podejmiemy dalsze decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Mola90 napisał:

Nie mamy mrozakow,  z calej tej procedury byl tylko jeden zarodek. mamy gwarancje wiec kolejna procedura za pol ceny. Klinika prosila tylko o wykonanie kariotypu meza, podejrzewaja ze mimo dobrego nasienia cos z nim moze byc nie tak. Zbadamy go i podejmiemy dalsze decyzje.

Trzymajcie się... Musi się w końcu udać! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bounty90 napisał:

Trzymajcie się... Musi się w końcu udać! 

Dziekuje 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Marysia88 pare stron temu pisałaś o artykule dotyczącym HLA oraz kir AA. Byłabym wdzięczna gdybys podesłała mi tez ten artykuł i podzieliła się swoją wiedza w tym temacie. Zaczęłam czytać w internecie ale jakoś nie mogę doszukać się zależności jaki genotyp powinna mieć dawczyni. Przeczytałam jakiś artykuł ze przy AA lepiej transferować jeden niż dwa zarodki, ale widze ze u Ciebie zadomowiły się dwa :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.03.2021 o 10:31, Mola90 napisał:

Nie mamy mrozakow,  z calej tej procedury byl tylko jeden zarodek. mamy gwarancje wiec kolejna procedura za pol ceny. Klinika prosila tylko o wykonanie kariotypu meza, podejrzewaja ze mimo dobrego nasienia cos z nim moze byc nie tak. Zbadamy go i podejmiemy dalsze decyzje.

Mola bardzo mi przykro 😞 miałam taką nadzieję, że uda się nam obu! Na wyniki kariotypu czeka się dość długo, czy nieprawidłowy wynik wpływa jakoś na Wasz program gwarancyjny? Kiedy planujecie kolejne podejście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojecia, wydaje mi sie ze nie bo zapewniali ze kolejna procedura bedzie za polowe ceny. Jezeli wyjdzie cos nie tak z kariotypem pewnie wtedy ewentualnie nie dadza gwarancji i bedziemy podchodzic "na ryzyku". Zobaczymy. W tym tygodniu zrobimy to badanie bo wiem ze czas oczekiwania jest dosc dlugi. Finansowo bedziemy przygotowani na kolejne podejscie w przeciagu miesiaca, wstrzymywac nas bedzie jedynie covid i wynik kariotypu. Najgorsze jest to ze ja juz nie mam pomyslu co tu moze nie grac... niewiadoma pozostaje kariotyp i ewentualnie szczepienia.. na ten moment byly niby niepotrzebne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Alina31 napisał:

Marysia88 pare stron temu pisałaś o artykule dotyczącym HLA oraz kir AA. Byłabym wdzięczna gdybys podesłała mi tez ten artykuł i podzieliła się swoją wiedza w tym temacie. Zaczęłam czytać w internecie ale jakoś nie mogę doszukać się zależności jaki genotyp powinna mieć dawczyni. Przeczytałam jakiś artykuł ze przy AA lepiej transferować jeden niż dwa zarodki, ale widze ze u Ciebie zadomowiły się dwa 🙂

Hej. Przy Kirach Aa teoretycznie będzie się przyjmował prawidłowo tylko zarodek C1C1, choć jestem pewna, ze u zdrowych, płodnych osób przyjmują się tez C1C2 lub C2C2 tylko pewnie wymaga to kilku cykli starań dłużej, ew wiąże się to z jakimś nadciśnieniem ciążowym czy czymś takim.

Przy kd i kosztach które się z tym wiążą, zwłaszcza jeśli ktoś już poronil lub miał nie udane transfery  ważne w przypadku doboru dawczyni jest to jaki genotyp ma partner. W naszym przypadku mój mąż ma C1C2 wiec jeśli dobrać do niego nawet dawczynie C1C1 to statystycznie każdy embrion ma tylko lub aż 50% szans aby pasować. Dlatego miałam podane dwa zarodki. Czy się przyjęły prawidłowo to czas pokaże, bo póki co biorę tez leki immunologiczne które mogą „maskować” sprawę, a bardzo często w ciążach bliźniaczych niestety  jedno z dzieci przestaje się rozwijać, także jeszcze nie odtrąbiam sukcesu. 
Nie moge niestety wrzucić tu linka, forum je wywala ale wpisz sobie w googla „kir HLA matching egg donation” i pierwszy link - artykuł IVI powinien wyskoczyć. 
rozmawialam o podaniu jednego zarodka z moja lekarka ale ona ze swojego doświadczenia nie zaobserwowała aby przy podawaniu dwóch miało to jakieś negatywne skutki - tzn żeby żaden się nie przyjął wiec jej zaufałam i jak widać miała racje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Marysia 88 napisał:

Hej. Przy Kirach Aa teoretycznie będzie się przyjmował prawidłowo tylko zarodek C1C1, choć jestem pewna, ze u zdrowych, płodnych osób przyjmują się tez C1C2 lub C2C2 tylko pewnie wymaga to kilku cykli starań dłużej, ew wiąże się to z jakimś nadciśnieniem ciążowym czy czymś takim.

Przy kd i kosztach które się z tym wiążą, zwłaszcza jeśli ktoś już poronil lub miał nie udane transfery  ważne w przypadku doboru dawczyni jest to jaki genotyp ma partner. W naszym przypadku mój mąż ma C1C2 wiec jeśli dobrać do niego nawet dawczynie C1C1 to statystycznie każdy embrion ma tylko lub aż 50% szans aby pasować. Dlatego miałam podane dwa zarodki. Czy się przyjęły prawidłowo to czas pokaże, bo póki co biorę tez leki immunologiczne które mogą „maskować” sprawę, a bardzo często w ciążach bliźniaczych niestety  jedno z dzieci przestaje się rozwijać, także jeszcze nie odtrąbiam sukcesu. 
Nie moge niestety wrzucić tu linka, forum je wywala ale wpisz sobie w googla „kir HLA matching egg donation” i pierwszy link - artykuł IVI powinien wyskoczyć. 
rozmawialam o podaniu jednego zarodka z moja lekarka ale ona ze swojego doświadczenia nie zaobserwowała aby przy podawaniu dwóch miało to jakieś negatywne skutki - tzn żeby żaden się nie przyjął wiec jej zaufałam i jak widać miała racje 

Marysia88 czyli twoim zdaniem - tak z polskiego na nasze 🙂 - jakie badania nalezy wykonac zeby prawidlowo dopasowac dawczynie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Marysia 88 napisał:

Hej. Przy Kirach Aa teoretycznie będzie się przyjmował prawidłowo tylko zarodek C1C1, choć jestem pewna, ze u zdrowych, płodnych osób przyjmują się tez C1C2 lub C2C2 tylko pewnie wymaga to kilku cykli starań dłużej, ew wiąże się to z jakimś nadciśnieniem ciążowym czy czymś takim.

Przy kd i kosztach które się z tym wiążą, zwłaszcza jeśli ktoś już poronil lub miał nie udane transfery  ważne w przypadku doboru dawczyni jest to jaki genotyp ma partner. W naszym przypadku mój mąż ma C1C2 wiec jeśli dobrać do niego nawet dawczynie C1C1 to statystycznie każdy embrion ma tylko lub aż 50% szans aby pasować. Dlatego miałam podane dwa zarodki. Czy się przyjęły prawidłowo to czas pokaże, bo póki co biorę tez leki immunologiczne które mogą „maskować” sprawę, a bardzo często w ciążach bliźniaczych niestety  jedno z dzieci przestaje się rozwijać, także jeszcze nie odtrąbiam sukcesu. 
Nie moge niestety wrzucić tu linka, forum je wywala ale wpisz sobie w googla „kir HLA matching egg donation” i pierwszy link - artykuł IVI powinien wyskoczyć. 
rozmawialam o podaniu jednego zarodka z moja lekarka ale ona ze swojego doświadczenia nie zaobserwowała aby przy podawaniu dwóch miało to jakieś negatywne skutki - tzn żeby żaden się nie przyjął wiec jej zaufałam i jak widać miała racje 

Dziękuje Ci pięknie. Przeczytałam artykuł, zastanawiam się tylko nad jedna rzeczą (może jestem głupia i nie rozumiem:)) ale ja robiłam badanie KIR - wyszedł mi AA, a Paśnik nie kazał robić już HLA partnera. ALe do rzeczy - chce zapytac Cię co to za badanie, które mówi jaki ja czy dawczyni ma HLA ? Myślałam ze u kobiety to badanie nazywa się kir, a ze HLA to badanie które się robi u mężczyzn ? Ta tabelkę łączenia kir Aa z c1c1, c1c2 to ja znam, tylko nie mogę złapać czy takie samo badanie HLA robi się tez u kobiet w przypadku dawczyni ? Trzymam za Ciebie mocne kciuki. Pierwszy raz się spotykam żeby klinika tak dobrze podchodziła do sprawy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Alina31 napisał:

Dziękuje Ci pięknie. Przeczytałam artykuł, zastanawiam się tylko nad jedna rzeczą (może jestem głupia i nie rozumiem:)) ale ja robiłam badanie KIR - wyszedł mi AA, a Paśnik nie kazał robić już HLA partnera. ALe do rzeczy - chce zapytac Cię co to za badanie, które mówi jaki ja czy dawczyni ma HLA ? Myślałam ze u kobiety to badanie nazywa się kir, a ze HLA to badanie które się robi u mężczyzn ? Ta tabelkę łączenia kir Aa z c1c1, c1c2 to ja znam, tylko nie mogę złapać czy takie samo badanie HLA robi się tez u kobiet w przypadku dawczyni ? Trzymam za Ciebie mocne kciuki. Pierwszy raz się spotykam żeby klinika tak dobrze podchodziła do sprawy. 

Ja miałam tez konsultacje u Paśnika i to on kazał mi zrobić Kiry a mężowi HLA, ale może dlatego, ze wspomniałam ze planujemy kolejna procedurę...nie wiem....

 Jeśli podchodzisz z kd to u Ciebie nie ma to znaczenia jakie masz HLA, natomiast ważne jest to jakie ma Twój partner, bo jeśli ma np C1C1 to świetnie, wystarczy dobrać dawczynie C1C1 i wszytkie zdrowe zarodki się u Ciebie zagnieżdża bez problemu. Opcja ta co jest u mnie czyli mąż C1C2 jest taka średnia, ale nie najgorsza bo w przypadku gdy partner ma HLA C2C2 to nawet z dawczynią C1C1 zarodki mogą być odrzucane. 
moja lekarka opowiadała mi o kobiecie, która miała kir Aa i podchodziła na własnych komórkach i ciagle roniła ciąże. Okazało się ze miała kir Aa ale sama była tez HLA C2C2, de facto nie mogła mieć sama z sobą dzieci i po kolejnych próbach zakończonych poronieniami skończyło się to surogatka dzięki której ma swoje genetyczne potomstwo. Także zdążają się skrajne przypadki jeśli chodzi o Kiry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny. Mam pytanie. Czy któraś z was podchodziła na prografie? Z kirem AA i acofiem? Wszystko zalecone od dc Paśnika. Prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gosc Mała napisał:

Hej dziewczyny. Mam pytanie. Czy któraś z was podchodziła na prografie? Z kirem AA i acofiem? Wszystko zalecone od dc Paśnika. Prosze o pomoc.

Ja mam teraz prograf i granulocyty - taki hiszpański odpowiednik accofilu i myśle ze pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, troche mnie tu nie było. Robiłam reset psychiczny. Gratuluję nowo zaciążonym.

Pytanie do Marysi - czy możesz podać nazwę swojej kliniki w Hiszpanii? Zastanawiam się nad zmianą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny a czemu prograf a nie encorton ? Ja mam encorton. 
 

I kolejne pytanie - czy którejś z dziewczyn przy kir AA i bez takiej mądrej kliniki która bada dawczynie się udało się zajść w ciąże ? Marysiu Ty pewnie bardziej kojarzysz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Marysia 88 napisał:

Ja mam teraz prograf i granulocyty - taki hiszpański odpowiednik accofilu i myśle ze pomaga

A udalo sie w procedurze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Alina31 napisał:

Dziewczyny a czemu prograf a nie encorton ? Ja mam encorton. 
 

I kolejne pytanie - czy którejś z dziewczyn przy kir AA i bez takiej mądrej kliniki która bada dawczynie się udało się zajść w ciąże ? Marysiu Ty pewnie bardziej kojarzysz. 

Encorton jest ale po zakończeniu leczeniem prografem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Krokus - moja klinika nazywa się IVF Spain - oddział główny jest w Alicante i jest zdecydowanie najlepszy, niestety mojej doktor polskojęzycznej nie ma teraz w klinice 😞 ale z tego co wiem to wszyscy pracują wg tych samych standardów, transfer robił mi kto inny i jak widać się udał 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gosc Mała napisał:

A udalo sie w procedurze?

Tak, zobaczymy tylko co będzie jak go odstawię bo mam go do 12 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Alina31 napisał:

Dziewczyny a czemu prograf a nie encorton ? Ja mam encorton. 
 

I kolejne pytanie - czy którejś z dziewczyn przy kir AA i bez takiej mądrej kliniki która bada dawczynie się udało się zajść w ciąże ? Marysiu Ty pewnie bardziej kojarzysz. 

Napewno Moni miała Kiry Aa i udało się jej za drugim czy trzecim transferem. Słuchaj to jest kwestia przypadku, można mieć kir Aa i nawet o tym nie wiedzieć, ale mieć partnera C1C1 lub C1C2 i akurat trafić dawczynie pasująca i człowiek zachodzi bez problemu w ciąże. I nawet nie wie ze mogłyby mieć z tym kłopot. Ja się dowiedziałam po pierwszym poronieniu, a potem zmarnowałam 60 tys na dwie pełne procedury w Unice bo wszyscy lekarze w Polsce i Czechach, u których byłam mówili ze Kiry nie maja znaczenia, a docent Paśnik mówił ze accofil wystarczy - No cóż u mnie nie pomógł. Roniłam dalej. Hiszpanie robią ogromne ilości procedur z dawstwem i jak się wczytałam w internecie to inne kliniki tam tez dobierają pod katem kir i HLA dawców, np Clinica Tambre lub sieciówka - IVI.

prograf z tego co mi się wydaje moduluje trochę odpowiedz immunologiczna - zmienia aktywacje szlaków cytokin Th1 i Th2 czyli trochę „naprawia” to co psują złe Kiry, ale moja lekarka mówiła mi, ze on działa tylko do pewnego momentu i raczej nie jest zbawienny. Ja go biorę póki co i zobaczymy jak będzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Krokus napisał:

Dziewczyny, troche mnie tu nie było. Robiłam reset psychiczny. Gratuluję nowo zaciążonym.

Pytanie do Marysi - czy możesz podać nazwę swojej kliniki w Hiszpanii? Zastanawiam się nad zmianą.

Myślałam dzisiaj o Tobie... Mam nadzieję, że reset dał dobre efekty i jesteś gotowa do walki. Każdy potrzebuje czasem odskoczni psychicznej, bo w tej walce o dziecko można zwariować. Trzymaj się ciepło 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Marysia 88 napisał:

Napewno Moni miała Kiry Aa i udało się jej za drugim czy trzecim transferem. Słuchaj to jest kwestia przypadku, można mieć kir Aa i nawet o tym nie wiedzieć, ale mieć partnera C1C1 lub C1C2 i akurat trafić dawczynie pasująca i człowiek zachodzi bez problemu w ciąże. I nawet nie wie ze mogłyby mieć z tym kłopot. Ja się dowiedziałam po pierwszym poronieniu, a potem zmarnowałam 60 tys na dwie pełne procedury w Unice bo wszyscy lekarze w Polsce i Czechach, u których byłam mówili ze Kiry nie maja znaczenia, a docent Paśnik mówił ze accofil wystarczy - No cóż u mnie nie pomógł. Roniłam dalej. Hiszpanie robią ogromne ilości procedur z dawstwem i jak się wczytałam w internecie to inne kliniki tam tez dobierają pod katem kir i HLA dawców, np Clinica Tambre lub sieciówka - IVI.

prograf z tego co mi się wydaje moduluje trochę odpowiedz immunologiczna - zmienia aktywacje szlaków cytokin Th1 i Th2 czyli trochę „naprawia” to co psują złe Kiry, ale moja lekarka mówiła mi, ze on działa tylko do pewnego momentu i raczej nie jest zbawienny. Ja go biorę póki co i zobaczymy jak będzie. 

Marysiu a jaki jest koszt procedury w Hiszpani? Ja wlasnie z niepowodzeniem zakonczylam swoja druga procedure w Unice... zastanawiam sie co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×