Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maniek

dance monkey

Polecane posty

Gość gosc
39 minut temu, Gość Gufu napisał:

Większość z tych rzeczy jest do ogarnięcia, zeby można wstawić, jest ogrom technik i nie wierze, ze akurat u niej się nie da. Można tez schudnąć, dzięki czemu nie będzie wyglądać jak monstrum. Przypominam, ze u niej deformacje i ogólna niepełnosprawność jest dużo bardziej widoczne właśnie przez jej ogromna otyłość. Jakoś u szczuplejszych dziewczyn z ta sama choroba aż tak się to wszystko nie rzuca w oczy, a ta sama dobie dokłada.

 

poza tym sorry, ale istnieje pewien mechanizm, który polega na tym, ze jeśli zaczynasz o czyms mówić, to ludzie zaczynaja to zauważać i komentować - np. jeśli zaczniesz mówić o tym, ze masz jedno ucho mniejsze niż drugie to ludzie nagle zaczną to zauważać, jak zaczniesz mówić o tym, ze jesteś piękna i panowie się za tobą oglądają, to ludzie zaczną doszukiwać się tego, co ci faceci w tobie widza. Tak to działa, dlatego im więcej Buka twiedzi, ze jest piękna i sexy, a faceci się za nią oglądają na ulicy, tym większe zdziwienie i załamywanie rak wywołuje. Nikt by tego nie komentował gdyby sama nie dawała powodów. Podobnie z jej małżeństwem, wstawia najpeorw film „Piękny dzień z ukochanym”, na którym ewidentnie mąż ja olewa, a jak ludzie jej to wytykają, to zaczyna go bronic i mówić, ze przecież to tylko 30 minut z życia, co my tam wiemy. Nie myśli w ogóle przyczynowo-skutkowo tylko bulgocze, co jej ślina na język przyniesie, byle robić z siebie kielowniczke z kochającym mężem. Jest akcja jest reakcja, proste.

No to sobie zaprzeczyłaś. Jeśli Bu mówi o swojej urodzie, ludzie zaczynają się jej doszukiwać. I znajdą. Na siłę zawsze coś się znajdzie. Pewnie w tę pułapkę wpadł Bartek, gdy słuchał, że faceci za nią biegają i bardzo się im podoba. Zaczął doszukiwać się czegoś ładnego w niej. To są właśnie metody internetowych podrywaczy. Mamią opowieściami o swoich podbojach, a na spotkaniu face to face randkowicz doszukuje się czegoś, o czym słyszał, a tego nie widzi. I często myśli, że nie widzi, bo jest głupi i ślepy. A nie widzi, bo tego nie ma. Dlatego warto unikać takich znajomości. Bartek tak przywiązał się do swojego obrazu Buki, jaki sobie wytworzył w trakcie ich rozmów online, że to co zobaczył, żeby znieść dysonans, po prostu dopasował do tego, co sobie wyobrażał. Buka serio wierzy w swoją atrakcyjność i jest w stanie ją wmówić na krótką metę. Taka otra, choć twierdzi, że jest piękna, nie wierzy w to i ludzi też nie przekona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babna
24 minuty temu, Gość gosc napisał:

No to sobie zaprzeczyłaś. Jeśli Bu mówi o swojej urodzie, ludzie zaczynają się jej doszukiwać. I znajdą. Na siłę zawsze coś się znajdzie. Pewnie w tę pułapkę wpadł Bartek, gdy słuchał, że faceci za nią biegają i bardzo się im podoba. Zaczął doszukiwać się czegoś ładnego w niej. To są właśnie metody internetowych podrywaczy. Mamią opowieściami o swoich podbojach, a na spotkaniu face to face randkowicz doszukuje się czegoś, o czym słyszał, a tego nie widzi. I często myśli, że nie widzi, bo jest głupi i ślepy. A nie widzi, bo tego nie ma. Dlatego warto unikać takich znajomości. Bartek tak przywiązał się do swojego obrazu Buki, jaki sobie wytworzył w trakcie ich rozmów online, że to co zobaczył, żeby znieść dysonans, po prostu dopasował do tego, co sobie wyobrażał. Buka serio wierzy w swoją atrakcyjność i jest w stanie ją wmówić na krótką metę. Taka otra, choć twierdzi, że jest piękna, nie wierzy w to i ludzi też nie przekona. 

Buka tez nie przekona, a to, ze na jej bujdy nabrał się upośledzony Berni nie zmienia faktu, ze 99,9% ludzi na jej bajki o byciu piękna i rozchwytywana oraz puszczaniu się na studiach popuka się w głowę. Nie da się ukręcić bata z gunwa, jeśli ktos jest brzydki, okrutnie otyły i nie przypomina człowieka to może być co najwyżej celem dewiantów, ale nie wiem, czy to jest target naszej bukki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Kurtrrka napisał:

Przecież obiektywnie mówiąc, ona z tym zezem rozbieżnym, nalaną, tłusta twarzą, ohydnymi wręcz ustami bez zębów i z za dużym językiem wygląda obrzydliwie. Naprawdę to jest obleśne, tak jak nie widzę nic ładnego w twarzy tłustej zaniedbanej bezzębnej alkoholiczce, tak nie widzę w buce i nikt normalny nie zobaczy. Nie obrażam tu nikogo, chodzi o to, ze abstra...ąc od tego, ze jeden lubi blondynki, a drugi woli panie o krągłych kształtach, to są jakieś granice - nikomu nie spodoba się otyła, zdeformowana, sepleniąca jabba. Serio pokażcie jej zdjęcie albo filmik komukolwiek - reakcja zawsze będzie podobna, tylko jeden się wzdrygnie jawnie, a drugi z litości dla nie jedynie zrobi minę smutnej żaby. 
 

ja nie wiem jak w ogóle w jej chorym umyśle może kiedykolwiek zakiełkowac myśl, ze jest sexy i piękna. Te story z minami do kamery są żenujące, ja się za nią wstydzę gdy to oglądam, jeszcze ten uśmieszek bezzębny z jęzorem jak u starej babci.

Może kalekom z jej chorobą się podoba, kwestia punktu odniesienia. Ale dla osoby zdrowej jest odstręczająca. A co do "bycia sexy" to chyba tylko dla dewiantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, niewinna czarodziejka napisał:

Sorry, ale chyba tylko ślepy uwierzyłby w te bajki. Buka czysto obiektywnie nie ma w sobie nic ładnego i nie jest sexy. Taki jest fakt. Ich związek nie opiera się na pożądaniu z jego strony. Jeśliby tak było nie szukałby wrażeń u zdrowych kobiet. Takie są dla niego atrakcyjne. 

To nie jest kwestia wiary. Są przecież te babcie, którym ktoś wmawia, że pościel z merynosa leczy serce, alergie itd. Są ludzie, którzy samym sobie nie ufają. Są od dziecka wychowywani tak, że nie mają racji. I że nie powinni ufać swoim zmysłom - co ty tam wiesz? mówisz, że jest ciepło, a jest zimno; jak może ci się podobać ta bluza? i ty mówisz, ze to smaczne? obrzydliwe. I taki człowiek wzrasta w poczuciu braku zaufania do swoich opinii. Tacy ludzie są bardzo podatni na wmawianie im, co jest ładne, czego potrzebują, co jest fajne. Tak jak pisałam, efekt jest na krótko. Bo jednak ta babcia bierze tę kołdrę za 7 klocków do chaty, czar manipulacji pryska i rozumie, że została oszukana. Podobnie z Bełtem. On naprawdę wierzył, że złapał super laskę, na którą jest popyt. Z czasem wrócił do swoich preferencji, a te są raczej typowe - zdrowa, młoda, seksowna, kształtna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taaak
3 minuty temu, niewinna czarodziejka napisał:

Trochę nie bardzo. Kołdrę widzisz, ale o jej właściwościach nie możesz nic powiedzieć. A tu nagle wjeżdża bezzebna, zezowata Jabba z tłustymi włosami i mówi, że jest drugą Marylin Monroe. A koń jaki jest każdy widzi. Chyba tylko 7-latek uwierzyłby, że to chodzący sex. A nie 30-letni facet 😂😂😂

Bartek jest upośledzony w stopniu lekkim, wiec jestem w stanie uwierzyć, ze nabrał się na bajki buki o kolejce adoratorów. Ale nie tylko na to, ona mu naobiecywała gruszki na wierzbie, a on jako desperat poniewierany przez ludzi, traktowany przez każda kobietę jak dziwak, uznał ze lepsza taka jabba niż żadna. Buka obiecywała wyjazdy, darmoszki, sephory i pomoc rodziny, „Bałtku, przy mnie nie ma dużo płacy, łodzina pomoże, a ja jestem samodzielna i w ogóle”. No i poszło z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, niewinna czarodziejka napisał:

Trochę nie bardzo. Kołdrę widzisz, ale o jej właściwościach nie możesz nic powiedzieć. A tu nagle wjeżdża bezzebna, zezowata Jabba z tłustymi włosami i mówi, że jest drugą Marylin Monroe. A koń jaki jest każdy widzi. Chyba tylko 7-latek uwierzyłby, że to chodzący sex. A nie 30-letni facet 😂😂😂

Nie zrozumiałaś nic z mojego komentarza. Trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, niewinna czarodziejka napisał:

Trochę nie bardzo. Kołdrę widzisz, ale o jej właściwościach nie możesz nic powiedzieć. A tu nagle wjeżdża bezzebna, zezowata Jabba z tłustymi włosami i mówi, że jest drugą Marylin Monroe. A koń jaki jest każdy widzi. Chyba tylko 7-latek uwierzyłby, że to chodzący sex. A nie 30-letni facet 😂😂😂

Dokładnie. W dodatku oni sami powiedzieli, że nie zrobili na sobie dobrego pierwszego wrażenia. Bartek myślał, że to ładna, zaradna dziewczyna na wózku. Nie był przygotowany na to, co zobaczy. Sam potem mówił, że był w szoku. Buka też liczyła na coś lepszego. A przyszedł wystraszony, dziwny, otyły koleś w glanach i w płaszczu z Matrixa. A ona liczyła na wysokie, wysportowane, eleganckie ciacho. Na księcia z bajki. Z tego co pamiętam, to mówili, że po tym pierwszym spotkaniu trochę stracili do siebie entuzjazm. Taki był sens ich wypowiedzi. Dopiero potem się zeszli jak okazało się, że nic innego im się nie trafi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, niewinna czarodziejka napisał:

Zrozumiałam wszystko. To raczej Ty nie czaisz, że można wmówić magiczne właściwości kołdry czy garnka, bo bez próbowania nie przekonasz się o tym. Co innego jak Buka pisze mu, że jest sexy. A potem widzi Jabbę. I co? Uwierzy, że taka sexy? Haha. 

Tak jak pisałam, nic nie zrozumiałaś. Można założyć starą koszulę i mówić, że to sexy, piękne. I są ludzie, którzy się na to złapią i nawet zapłacą za to majątek. A tę samą koszulę założy ktoś bez tej emanacji, bez tej charyzmy i będzie wyglądał jak żul. Ta sama koszula, o tych samych właściwościach. Po prostu psychologia jest ci obca. Można ludziom wmawiać na n sposobów, co jest ładne. Jednego dnia będą to geometryczne grzywki, a drugiego dnia ich odwrotność. Ludzie są mocno podatni na manipulację, a wśród nich są i tacy, którzy nie wierzą w swoje własne zmysły. Mogła mu się nie spodobać, ale mógł w tym samym momencie zacząć doszukiwać się piękna w oczach, rzęsach i przekonywać samego siebie, że się nie zna, bo skoro Kamilowi się podobała, to pewnie coś w niej jest. Telewizja wciska nam, co jest ładne, fajne, pożądane. I owszem są osoby, które nie dadzą sobie wmówić, że potrzebują (tu wpisz kolejny must have, który jest śmieciem i zbytkiem), ale większość daje się mamić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papapa
47 minut temu, Gość gosc napisał:

Tak jak pisałam, nic nie zrozumiałaś. Można założyć starą koszulę i mówić, że to sexy, piękne. I są ludzie, którzy się na to złapią i nawet zapłacą za to majątek. A tę samą koszulę założy ktoś bez tej emanacji, bez tej charyzmy i będzie wyglądał jak żul. Ta sama koszula, o tych samych właściwościach. Po prostu psychologia jest ci obca. Można ludziom wmawiać na n sposobów, co jest ładne. Jednego dnia będą to geometryczne grzywki, a drugiego dnia ich odwrotność. Ludzie są mocno podatni na manipulację, a wśród nich są i tacy, którzy nie wierzą w swoje własne zmysły. Mogła mu się nie spodobać, ale mógł w tym samym momencie zacząć doszukiwać się piękna w oczach, rzęsach i przekonywać samego siebie, że się nie zna, bo skoro Kamilowi się podobała, to pewnie coś w niej jest. Telewizja wciska nam, co jest ładne, fajne, pożądane. I owszem są osoby, które nie dadzą sobie wmówić, że potrzebują (tu wpisz kolejny must have, który jest śmieciem i zbytkiem), ale większość daje się mamić. 

A ty rozumiesz, ze ich związek to nie jest kwestia wzajemnej atrakcyjności, seksualności, wzajemnej adoracji ani pdoobania się sobie? Ten związek od początku, od pierwszego dnia był oparty na chorych fundamentach, którymi nie były piękne białka oczu buki, ani fascynująca broda Bartka. Oni wzajemnie szukali korzyści i te korzyści do pewnego czasu czerpali - on, bo w końcu ktoś go chciał, bo był podziwiany, był bohaterem, chodził po TVN jak paw. A ona, bo miała opiekuna i przepustkę do życia w Warszawie. Co tu do rzeczy miało to, czy Buka się komukolwiek podobała czy nie, czy desperat i prsegryw patrzy na to, czy łaska jest piękna i ma wianuszek adoratorów, czy po prostu bierze co jest, bo ma dość samotności, bo chce kogoś mieć - kogokolwiek. Bart miał to samo - on po prostu chciał, musiał kogoś mieć, a ze nikt go nie chciał i każdy nim gardził to wziął z braku laku buke. To co było później to już inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H2C
4 minuty temu, Gość Papapa napisał:

A ty rozumiesz, ze ich związek to nie jest kwestia wzajemnej atrakcyjności, seksualności, wzajemnej adoracji ani pdoobania się sobie? Ten związek od początku, od pierwszego dnia był oparty na chorych fundamentach, którymi nie były piękne białka oczu buki, ani fascynująca broda Bartka. Oni wzajemnie szukali korzyści i te korzyści do pewnego czasu czerpali - on, bo w końcu ktoś go chciał, bo był podziwiany, był bohaterem, chodził po TVN jak paw. A ona, bo miała opiekuna i przepustkę do życia w Warszawie. Co tu do rzeczy miało to, czy Buka się komukolwiek podobała czy nie, czy desperat i prsegryw patrzy na to, czy łaska jest piękna i ma wianuszek adoratorów, czy po prostu bierze co jest, bo ma dość samotności, bo chce kogoś mieć - kogokolwiek. Bart miał to samo - on po prostu chciał, musiał kogoś mieć, a ze nikt go nie chciał i każdy nim gardził to wziął z braku laku buke. To co było później to już inna historia.

👍👍👍👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość Papapa napisał:

A ty rozumiesz, ze ich związek to nie jest kwestia wzajemnej atrakcyjności, seksualności, wzajemnej adoracji ani pdoobania się sobie? Ten związek od początku, od pierwszego dnia był oparty na chorych fundamentach, którymi nie były piękne białka oczu buki, ani fascynująca broda Bartka. Oni wzajemnie szukali korzyści i te korzyści do pewnego czasu czerpali - on, bo w końcu ktoś go chciał, bo był podziwiany, był bohaterem, chodził po TVN jak paw. A ona, bo miała opiekuna i przepustkę do życia w Warszawie. Co tu do rzeczy miało to, czy Buka się komukolwiek podobała czy nie, czy desperat i prsegryw patrzy na to, czy łaska jest piękna i ma wianuszek adoratorów, czy po prostu bierze co jest, bo ma dość samotności, bo chce kogoś mieć - kogokolwiek. Bart miał to samo - on po prostu chciał, musiał kogoś mieć, a ze nikt go nie chciał i każdy nim gardził to wziął z braku laku buke. To co było później to już inna historia.

Sama o tym pisałam. Mój wpis mówi o czymś innym. Rozumiesz? Jedno nie wyklucza drugiego. Wręcz to się uzupełnia. A bardzo bawią mnie osoby, które słowo w słowo powtarzają moje spostrzeżenia i pytają czy je rozumiem. Tak, rozumiem, jestem ich autorką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, niewinna czarodziejka napisał:

To samo próbuje jej powiedzieć. 

Jej nie musisz nic mówić😄 Kiedy tu prawie wszystkie pisałyście, że to zboczeniec a kaleki są jego fetyszem, o jego pobudkach, motywacji, roli bohatera, tvnach itd. napisałam ja. I fajnie, że to kogoś zainspirowało. No ale robi się to ciut zabawne, gdy zaczynasz mi tłumaczyć to, co przepisujesz za mną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taaa
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Sama o tym pisałam. Mój wpis mówi o czymś innym. Rozumiesz? Jedno nie wyklucza drugiego. Wręcz to się uzupełnia. A bardzo bawią mnie osoby, które słowo w słowo powtarzają moje spostrzeżenia i pytają czy je rozumiem. Tak, rozumiem, jestem ich autorką. 

Cały czas piszesz o tym, ze Bartek nabrał się na piękno buki, bo mu je rzekomo wmówiła. Wmówić to można komuś, ze jest się bogatym, pokazując komuś np. nieswoją willę, albo nieswoje porsche, ale nie urodę. I o to cały czas toczymy tu pianę. Na korzyśc buki przemawiało, jego zdaniem, wszystko, niestety oprócz urody, bo od początku się jej brzydził i od początku był przerażony i z tylu głowy miał „uciekaj”, ale ze z tym związkiem wiązały się korzyści oraz poczucie bycia kimś i bycia z kimś - niestety skończyło się tak, jak się skończyło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

"Nie obrażam tu nikogo" po czym następuje 😀:

-"ohydnymi wręcz ustami bez zębów"

-"zdeformowana, sepleniąca jabba."

-"story z minami do kamery są żenujące, ja się za nią wstydzę gdy to oglądam, jeszcze ten uśmieszek bezzębny z jęzorem jak u starej babci."

Idź wstydź się gdzieś indziej 😀

Co ma wstawić sobie implanty? Uciąć język? Naprostowac kości? Urosnąć? Zebys nie musiała się za nią wstydzić?

Buka jest jaka jest ale na pewne rzeczy związane z jej choroba- nie ma wpływu. Choć niewiadomo jak bardzo byś tego chciała:)

Pomijając dobór określeń- te stories SĄ żenujące, youtuber nie powinien wzbudzać zażenowania u widzów, chyba, że kanał ma to na celu i autor chce szokować za wszelką cenę. A wtedy musi się liczyć z oceną i krytyką publiczności, na różnych poziomach i w różnej formie. Rzecz dotyczy niesmacznych pseudokokieteryjnych pseudosexi zachowań, nie przygotowywania posiłków czy wypraw po zakupy itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taaa
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Jej nie musisz nic mówić😄 Kiedy tu prawie wszystkie pisałyście, że to zboczeniec a kaleki są jego fetyszem, o jego pobudkach, motywacji, roli bohatera, tvnach itd. napisałam ja. I fajnie, że to kogoś zainspirowało. No ale robi się to ciut zabawne, gdy zaczynasz mi tłumaczyć to, co przepisujesz za mną. 

Ale wiesz, ze nie byłaś sama z tą opinia? Śledzę Kafe od dwóch lat i od momentu, gdy tylko spojrzałam na ich jeden filmik z kategorii dzień z nami wiedziałam, ze to nie jest kwestia bycia dewiantem, tylko przemawiają za tym zupełnie inne rzeczy. Potem dopiero puzzle zaczęły się układać. Gdy tylko ktoś pisał tutaj ze bełt jest dewiantem, miałam ochotę napisać ze nie wie, co mówi i ze prawda wyglada dużo gorzej, ale niektórym nie przetłumaczysz, tak jak grazynom nie przetłumaczysz, ze osoby niepełnosprawne nie są święte. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuj

te jej usta na instastory- jak pomaluje na brązowo- wyglądają jak odbyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, niewinna czarodziejka napisał:

Trochę nie bardzo. Kołdrę widzisz, ale o jej właściwościach nie możesz nic powiedzieć. A tu nagle wjeżdża bezzebna, zezowata Jabba z tłustymi włosami i mówi, że jest drugą Marylin Monroe. A koń jaki jest każdy widzi. Chyba tylko 7-latek uwierzyłby, że to chodzący sex. A nie 30-letni facet 😂😂😂

Dodajmy: niewidomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, niewinna czarodziejka napisał:

Trochę nie bardzo. Kołdrę widzisz, ale o jej właściwościach nie możesz nic powiedzieć. A tu nagle wjeżdża bezzebna, zezowata Jabba z tłustymi włosami i mówi, że jest drugą Marylin Monroe. A koń jaki jest każdy widzi. Chyba tylko 7-latek uwierzyłby, że to chodzący sex. A nie 30-letni facet 😂😂😂

Dodajmy: niewidomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość fuj napisał:

te jej usta na instastory- jak pomaluje na brązowo- wyglądają jak odbyt

fuuuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Taaa napisał:

Cały czas piszesz o tym, ze Bartek nabrał się na piękno buki, bo mu je rzekomo wmówiła. Wmówić to można komuś, ze jest się bogatym, pokazując komuś np. nieswoją willę, albo nieswoje porsche, ale nie urodę. I o to cały czas toczymy tu pianę. Na korzyśc buki przemawiało, jego zdaniem, wszystko, niestety oprócz urody, bo od początku się jej brzydził i od początku był przerażony i z tylu głowy miał „uciekaj”, ale ze z tym związkiem wiązały się korzyści oraz poczucie bycia kimś i bycia z kimś - niestety skończyło się tak, jak się skończyło. 

Bartek mógł uznać, że Buka jest atrakcyjna i rozchwytywana i że jest fajną partią, bo ona mu to wmówiła. Mógł zacząć szukać w niej piękna na siłę, bo nie ufa swoim ocenom. Nie jest to tożsame z głębokim odczuwaniem jej atrakcyjności. Na dłuższą metę to nie działa, bo to manipulacja. Nie umiem jaśniej. I to się nie wyklucza z głębszymi pobudkami. To pomogło mu przezwyciężyć fizyczną niechęć. To jest bardzo proste. Rozumiem, że ciężko pomieścić dwie niewykluczające się interpretacje, kiedy przywiązałyście się już do tych tvno-ów, Floryd itd. Też zresztą sporo czasu wam zajęło przejście z perspektywy o zboczeniu i tuczeniu jej, bo tak było w jakimś dokumencie, do zrozumienia, że Bartek to klasyczne DDA. Teraz znowu kawał czasu minie, zanim zintegrujecie kolejną perspektywę, że oprócz przyjęcia roli domowego bohatera, Bartek też totalnie nie ufał sobie. Dlatego z metalowego matrixa stał się słonecznym chłopcem w neonowej bluzce. A to tylko pokazuje, że Buka wciskała mu, co on lubi, a czego nie. I na jakimś płytkim poziomie i na początku to działa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski
2 godziny temu, Gość Babna napisał:

Buka tez nie przekona, a to, ze na jej bujdy nabrał się upośledzony Berni nie zmienia faktu, ze 99,9% ludzi na jej bajki o byciu piękna i rozchwytywana oraz puszczaniu się na studiach popuka się w głowę. Nie da się ukręcić bata z gunwa, jeśli ktos jest brzydki, okrutnie otyły i nie przypomina człowieka to może być co najwyżej celem dewiantów, ale nie wiem, czy to jest target naszej bukki. 

To już lepsza sztuczna pochwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Pinezka napisał:

O jaśnie oświecona, nauczaj nas, maluczkich, podziel się z nami niegodnymi swoją szeroką wiedzą psychologiczno - socjologiczną i trafnymi diagnozami...

Gdy będę miała czas i ochotę z przyjemnością się podzielę. Ciebie też zachęcam do dzielenia się czymś wartościowym, co później z dumą przepiszą po Tobie koleżanki i uznają za własne głębokie przemyślenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deviant

Boze to ta psycholog z Tworek znów tu przylazła, co czasem lubi tez grać role woźnej. Kobieto, w życiu istnieją ludzie i sytuacje, w których nie wszyscy będą się z Twoimi teoriami zgadzać. Ba, nie wszystko, co mówisz, musi być w ogóle zgodne z prawda, moze być zupełnie inaczej, a może tylko racje masz po części, a może wcale. Ale robienie z siebie naczelnej psycholog nauczającej biedne, głupie żuczki na kafeterii jest żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Buka też liczyła na coś lepszego. A przyszedł wystraszony, dziwny, otyły koleś w glanach i w płaszczu z Matrixa.

A to niby z jakiego powodu? I tak dostała z nawiązką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Deviant napisał:

Boze to ta psycholog z Tworek znów tu przylazła, co czasem lubi tez grać role woźnej. Kobieto, w życiu istnieją ludzie i sytuacje, w których nie wszyscy będą się z Twoimi teoriami zgadzać. Ba, nie wszystko, co mówisz, musi być w ogóle zgodne z prawda, moze być zupełnie inaczej, a może tylko racje masz po części, a może wcale. Ale robienie z siebie naczelnej psycholog nauczającej biedne, głupie żuczki na kafeterii jest żałosne.

Tu nie dość, że wszyscy się zgadzają, to jeszcze słowo w słowo przepisują i wręcz walczą o to jak lwice. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak czy inaczej czas pokazał, że Buka bez @męża nie istnieje. Ani fizycznie, ani w sm. Dość spojrzeć po wyświetleniach i tym, że jej kanał w ciągu tego roku od afery z Małą Mi upada całkowicie. Nie ma co się oszukiwać, czas zweryfikował, że jakiekolwiek zaklinanie rzeczywistości w tym przypadku nie działa. Ani jeśli chodzi o tę rzekomą urodę, ani #łazemnajlepiej, ani #makeupmypassion ani nic innego. Zemściło się to na nich obojgu, a gdyby to on ją zostawił to byłaby w czarnej 🍑 Odwrotnie to nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nleee

Ja bym chciała żeby pewnego dnia bełt obudził się i postanowił, ze odchodzi. Wiem, to okrutne, ale życzę mu, żeby ułożył sobie życie, dlatego, ze on po prostu może - jest zdrowy, normalny, zasługuje na rodzine, psa, kota, normalna żonę. Przepraszam, ale ja jestem zdania, ze jeśli ktoś ma jakieś ograniczenia to nie należy podporządkowywać świata pod te ograniczenia, czyli Buka chce by Bartek przy niej był, ale za to dzieci nie będzie, ładnej żony nie będzie, psa nie będzie itd. Powinna puścić go wolno, niech układa sobie życie, póki jeszcze ma na to czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
42 minuty temu, Gość gosc napisał:

Bartek mógł uznać, że Buka jest atrakcyjna i rozchwytywana i że jest fajną partią, bo ona mu to wmówiła. Mógł zacząć szukać w niej piękna na siłę, bo nie ufa swoim ocenom. Nie jest to tożsame z głębokim odczuwaniem jej atrakcyjności. Na dłuższą metę to nie działa, bo to manipulacja. Nie umiem jaśniej. I to się nie wyklucza z głębszymi pobudkami. To pomogło mu przezwyciężyć fizyczną niechęć. To jest bardzo proste. Rozumiem, że ciężko pomieścić dwie niewykluczające się interpretacje, kiedy przywiązałyście się już do tych tvno-ów, Floryd itd. Też zresztą sporo czasu wam zajęło przejście z perspektywy o zboczeniu i tuczeniu jej, bo tak było w jakimś dokumencie, do zrozumienia, że Bartek to klasyczne DDA. Teraz znowu kawał czasu minie, zanim zintegrujecie kolejną perspektywę, że oprócz przyjęcia roli domowego bohatera, Bartek też totalnie nie ufał sobie. Dlatego z metalowego matrixa stał się słonecznym chłopcem w neonowej bluzce. A to tylko pokazuje, że Buka wciskała mu, co on lubi, a czego nie. I na jakimś płytkim poziomie i na początku to działa. 

Powołałaś do życia jakiś podmiot zbiorowy, zwany przez ciebie "WY" i z nim polemizujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nawet Grażynki chciały oglądać tylko ten spektakl, by móc sobie powiedzieć, że mata miłość się zdarza. A tu klops. Rycerz na białym koniu okazał się być fałszywką pierdzielącą o nietolerancji zdrady a #razemnajlepiej tworem na potrzeby YT. Gadanie o makijażu nikogo nie interesuje. Zostały jednostki, co widać po komentarzach, a większość opłakanej ilości wyświetleń nabija kafe i inne fora. Nawet nie ma kto już bronić kłuszynki, jak pojawi się jakiś niepochlebny komentarz od kogoś kto nie dostał jeszcze bana, więc stworzyła swoje alterego w postaci filitolki i cebularza, do których ostatnio dołączył jeszcze Lucius. I tak nastąpił anielski upadek. Resory nie zamortyzowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Lucius prawie jak Lucyfer 😂 Może szykuje się nowy projekt... Upadły Anioł Na Resorach 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×