Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dozgonny

dla Ciebie wszystko II

Polecane posty

Gość Coś Ci napisze

Mnie boli moja głupota. Od kilku miesięcy żyłam sobie spokojnie, jeśli chodzi o sprawy sercowe. Pogodziłam się z tym, że bez miłości można żyć i naprawdę pierwszy raz od dawna czułam się szczęśliwa.  Miałam sporo stresu, bo załatwiam sobie mieszkanie, ale czułam, że wszystko w moim życiu zaczyna się układać. A teraz nie mam siły, nie chce mi się, cała się rozsypałam i nie mogę się pozbierać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zegnam81

DLA NIEJ WSZYSTKO tak czy siak.Taki film byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J.kx

Nie zapytam go,nie byliśmy razem,  parą. Rozkochal mnie w sobie,świadomie ,patrzył tylko na mnie, zawsze, jakby cały świat nie istniał, szukał mnie spojrzeniem,zawsze był ten uśmiech delikatny że jestem,długie spojrzenia ,myślałam że wreszcie się  odważy, wszyscy to widzieli,czekałam na jego odważny krok. Myślałam że wreszcie do tego dojrzał, że jest mnie pewny ,nie mieliśmy łatwiej sytuacji,bo to skomplikowane,nie jesteśmy też nastolatkami, bo tych lat już trochę mamy .To teraz mam jego krok, nie jestem w stanie popatrzeć w jego twarz ,w jego oczy.Isc byc tam.Dowiedziałam się  o tym wczoraj ,wiózł kobietę z ciemnymi dłuższym włosami.Nigdy ale to nigdy o to bym go nie poradziła,bo to wręcz niemożliwe nierealne,a on w biały dzień jedzie sobie z jakąś .Dla mnie jest oczywiste.  I teraz mam taką możliwość że mnie więcej nie zobaczy,zrobię  To. Dwa lata czekałam ,to on był tym który mnie wypatrzyl ,sprawił ze go kochałam,tak teraz go kocham.Moja decyzja,jak najdalej,uciekam,bo nie mogę się z tym pogodzić. Jak bym miała stanąć przed nim i popatrzeć mu w oczy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś Ci napisze
3 godziny temu, dozgonny napisał:

Może po prostu zapytaj go... ??

 

To on odszedł, prawda?

To była nasza wspólna decyzja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halo

Zamknijcie ten smutny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halo

Rozpacz i smutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Dozgonny  też myślę że jesteś księdzem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś Ci napisze
44 minuty temu, dozgonny napisał:

Może to wszystko tak naprawdę nie ma znaczenia, nie ma sensu.... hmm...

 

Czym była podyktowana?

 

Mam nadzieję, że rozumem 🙂 .

 

Tak masz rację to wszystko nie ma sensu.

Ale w poniedziałek muszę iść do urzędu i się użerać, bo w moim mieście wszystko załatwia się za łapówki. A jak nie masz znajomości i kasy, a przede wszystkim nie umiesz tak załatwiać spraw to musisz mieć nerwy ze stali. Więc nie mogę być taką rozmemłaną "księżniczką" 😁 tylko twardą babą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś Ci napisze

Ale, co "koniec" z Nim, czy walka z urzędem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś Ci napisze

Bo tak było lepiej dla "nas" czasami są sytuacje bez wyjścia. Nie wytłumaczę Ci tego, bo tego nie da się wytłumaczyć ani zrozumieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś Ci napisze

Masz rację męczę się bardzo, ale tylko dlatego, że z własnej głupoty się z Nim spotkałam, wcześniej naprawdę było ok.  Nie mogliśmy, On ma swoje życie jest szczęśliwy, ja swoje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzina

To czemu jenczysz.? Jak ty masz swoje życie u on? Jak coś jest zakończone to po co to rozgrzebujesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Gość Coś Ci napisze napisał:

Bo tak było lepiej dla "nas" czasami są sytuacje bez wyjścia. Nie wytłumaczę Ci tego, bo tego nie da się wytłumaczyć ani zrozumieć. 

Hmmm, nie wierzę w sytuację bez wyjścia 🤔zawsze jest wyjście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzina

Ma rodzinę żonę? Tak? Jak tak to po co się się wkrecilas w związek bez przyszłości. Znudzony facet szuka chwilowej odskoczni. Chwilowej.Rozerwie  sie ,ale ma świadomość że ma dom ,dzieci i tę żonę co i może nie kocha szalenie ale jest z nią związany,przywiązany do niej,ugotowane ,uprane spać jest gdzie ciepło,a z tobą od nowa by musiał to wszystko stworzyć i płacić utrzymywać i zajmować się tym co już mam. Jeśli dobrze zrozumiałam byłaś tylko kochanką ? Facet to leń i tchórz szybciej kobiety odchodzą do mężczyzn. Taka prawda  obserwacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzina

Ja się już dowiedziałam,ja już to przeżyłam dozgonny. I trzeba żyć dalej. I kolejny dzień za dniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzina

Czas nie leczy ran ,nie łudzcie się,czas nie leczy ran ,tylko przyzwyczaja do tego bólu. I tak już zawsze i na zawsze coś już w sercu i w duszy zostanie, coś nas złamało to kolejne powiedzenie obale wcale to nie wzmacnia. Jak się musi to się żyje,bo jak inaczej,ale co to za życie,kolejny dzień i kolejny .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, dozgonny napisał:

Bo się jeszcze w takiej nie znalazłaś. Ewentualnie masz inne podejście do życia. Niektórzy po trupach, ale dopną swego. Niestety w miłości, tej prawdziwej taka postawa jest tak naprawdę porażką.

Złoty środek obrać:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzina

Na siłę nie ma w życiu nic. Ja mam 38 lat nie marzę i w bajki  nie wierzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Dzina napisał:

Ma rodzinę żonę? Tak? Jak tak to po co się się wkrecilas w związek bez przyszłości. Znudzony facet szuka chwilowej odskoczni. Chwilowej.Rozerwie  sie ,ale ma świadomość że ma dom ,dzieci i tę żonę co i może nie kocha szalenie ale jest z nią związany,przywiązany do niej,ugotowane ,uprane spać jest gdzie ciepło,a z tobą od nowa by musiał to wszystko stworzyć i płacić utrzymywać i zajmować się tym co już mam. Jeśli dobrze zrozumiałam byłaś tylko kochanką ? Facet to leń i tchórz szybciej kobiety odchodzą do mężczyzn. Taka prawda  obserwacji. 

miał szansę żeby pokazać że nie jest tchórzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Dzina napisał:

Czas nie leczy ran ,nie łudzcie się,czas nie leczy ran ,tylko przyzwyczaja do tego bólu. I tak już zawsze i na zawsze coś już w sercu i w duszy zostanie, coś nas złamało to kolejne powiedzenie obale wcale to nie wzmacnia. Jak się musi to się żyje,bo jak inaczej,ale co to za życie,kolejny dzień i kolejny .....

Dlaczego pozwalasz sobie na ,,złamanie,, Nigdy ale to przenigdy nie wmawiaj sobie ,że się zalamiesz. Najzwyczajniej pogodzić się z tym że coś nie wyszło,  nie udało się. Trudno.Zycie nie bajka czasami coś się  nie uda Nie wypali , zbankrutujesz Ale do cholery żyjesz, jest przyszłość w której drugi raz tych błędów nie popelnisz. Daj sobie szansę I więcej dystansu do siebie i świata...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piękne z węża skóry i torebkę w komplecie. Właśnie patrzę I podziwiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozpieszczam bo czemu nie? Nie lubisz sobie robić prezentów, rozpieszczac siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, dozgonny napisał:

Nie, to raczej domena kobiet. Ja generalnie kupuję jak muszę. Jest tylko jedna taka rzecz, której kupić nie musiałem, a która związana jest z moją pasją.
Nie uważasz, że to taka trochę próżność? Szukanie szczęścia w materializmie? Nowe ciuszki, nowy telefon, nowy, większy telewizor? Niedosyt ciągle rośnie, a oferta handlowa kusi. 

Oj to nie tak 🙂  żadna próżność czy uzależnienie od zakupów .Dbam o swój look A to się wiąże z kosztami 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, dozgonny napisał:

Ja nigdy nie dbałem o to by modnie wyglądać. Nawet kobiety zwyczajnie ubrane bardziej zwracały moją uwagę niż te, które z daleka rzucały się w oczy. Hmm...

Nie chodzi czy modnie Bo to że modne nie znaczy że ładne.Natomiast  Lubię podobać sie sobie,Czy to źle? Nie robię tego dla kogoś Robię to dla siebie 🙂 no i w oczy się nie rzucam;) jestem zwyczajna gąska;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś Ci napisze

Ale tu się nadziało, jak mnie nie bylo. Fajnie, że ten wątek żyje, bo to jedyny, który czytam 🙂 pewnie jest w tym sporo racji, że niepotrzebnie jęczę. Tylko umiesz wyłączyć serce? Daj przepis na pewno zastosuje. Czy byłam odskocznią w Jego życiu, nie wiem możliwe. Ale naiwnie chcę wierzyć, że On też ma serce. Tylko to nie był czas dla Nas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

😁 no uważaj na gęsi...ehhh gęsi nie dziobià one szczypią, mnie kiedyś w dzieciństwie goniły I poszczypaly dziobem, piekło później jak cholera 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×