P@ulina 92 Napisano Luty 19, 2020 beta 10 dnia - >0,2, więc tak jak przypuszczałam - nic z tego. Żadna niespodzianka, bo już się tego spodziewałam jak się okazało, że z 6 komórek zapłodniła się tylko jedna i to po dwóch dniach, a nie jednym. Zastanawiam się, ile czasu musi upłynąć do kolejnej stymulacji, bo chciałabym zacząć jak najszybciej... tak mi przykro... Wiesz, czasem ze słabego zarodka powstają pięknie rozwijające się ciąże.. różnie to bywa. Bardzo Ci współczuję i trzymam kciuki byś szybko doszła do siebie i zaczęła procedurę od nowa. Nie wiem jak szybko możesz rozpocząć stymulacje więc z tym nie pomogę. Trzymaj się Kochana.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziula202 1 Napisano Luty 19, 2020 Super, będę odrazu pisała w poniedziałek po wizycie. Niema problemu:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Klara_20 90 Napisano Luty 19, 2020 beta 10 dnia - >0,2, więc tak jak przypuszczałam - nic z tego. Żadna niespodzianka, bo już się tego spodziewałam jak się okazało, że z 6 komórek zapłodniła się tylko jedna i to po dwóch dniach, a nie jednym. Zastanawiam się, ile czasu musi upłynąć do kolejnej stymulacji, bo chciałabym zacząć jak najszybciej... Przykro mi Hekate. Ale trzymam kciuki za kolejną próbę i podziwiam wolę walki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaja_ 29 Napisano Luty 19, 2020 beta 10 dnia - >0,2, więc tak jak przypuszczałam - nic z tego. Żadna niespodzianka, bo już się tego spodziewałam jak się okazało, że z 6 komórek zapłodniła się tylko jedna i to po dwóch dniach, a nie jednym. Zastanawiam się, ile czasu musi upłynąć do kolejnej stymulacji, bo chciałabym zacząć jak najszybciej... Bardzo mi przykro. Mi mówiono że przynajmniej 3 miesiące odstępu między stymulacjami musi być. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hekate_ 0 Napisano Luty 19, 2020 tak mi przykro... Wiesz, czasem ze słabego zarodka powstają pięknie rozwijające się ciąże.. różnie to bywa. Bardzo Ci współczuję i trzymam kciuki byś szybko doszła do siebie i zaczęła procedurę od nowa. Nie wiem jak szybko możesz rozpocząć stymulacje więc z tym nie pomogę. Trzymaj się Kochana.. Dzięki wielkie, ale szczerze - nie przejmuje się. Nie wyszło - trudno, działamy dalej. Ja jestem zadaniowcem i łatwo nie odpuszczam Przykro mi Hekate. Ale trzymam kciuki za kolejną próbę i podziwiam wolę walki! Dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hekate_ 0 Napisano Luty 19, 2020 Bardzo mi przykro. Mi mówiono że przynajmniej 3 miesiące odstępu między stymulacjami musi być. Dzięki kurcze trzy miesiące to kupa czasu... trochę mi go szkoda marnować. Wiecie co mnie wkurza? Zadzwoniłam do kliniki zapytać, czy mogę już na spokojnie odstawić leki przy takiej becie 10tego dnia (kazali zrobić 12tego, ale kto by ich słuchał ), doktor miał oddzwonić w godzinach konsultacji telefonicznych, czyli 16.20-17.00, i co - telefonu nie było. Olewka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Luty 19, 2020 beta 10 dnia - >0,2, więc tak jak przypuszczałam - nic z tego. Żadna niespodzianka, bo już się tego spodziewałam jak się okazało, że z 6 komórek zapłodniła się tylko jedna i to po dwóch dniach, a nie jednym. Zastanawiam się, ile czasu musi upłynąć do kolejnej stymulacji, bo chciałabym zacząć jak najszybciej... Ja kolejne stymulacje zaczynałam od razu, w następnym cyklu, i z każdą następną miałam więcej zarodków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Luty 19, 2020 jak sa 2 zarodki jest wieksza szansa ja nie mam 35 lat i lekarz sam zaproponowal 2 zarodki jesli masz duzo komorek to nie beda chcieli ci dac 2 bo masz duze szanse na wiecej prob moze tez zalezy od lekaza i patrza sie tez czy wrazie potrzeby masz wsparcie rodziny jesli byly by blizniaki nie ma logiki Mnie lekarz tylko mowil o ustawie. Pobrali mi 12 komorek z czego zostaly 2 blastocysty. 5dniowa I 6 dniowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Luty 19, 2020 Ja też biorę pierwszy raz w życiu tabletki antykoncepcyjne, dziś wzięłam 15 tabletkę i dziś dostałam plamienia ale czytałam w ulotce, że tak może być, że to jest normalne nie mylę się prawda...? Beta! Ja wzielam lacznie 27 tabletek. Wczoraj wzielam ostatnia i wladnie wczoraj, na okolo 8 godzin po tabletce, dostalam lekkiego plamienia, ktore zatrzymalo sie w pochwie. Widzialam skapa brunatna wydzieline na papierze toaletowym po siusiu. Dzisiaj nie baralam juz tabletek anty. Mam lekkie pobolewanie w dole brzucha jak na okres, a na wkladce higienicznej mam kilka brunatnych smug. W sobote rano «zajrzy do mnie « lekarz. Wczesniej mam badanie Amh, estradiol i progesteron. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hekate_ 0 Napisano Luty 19, 2020 Ja kolejne stymulacje zaczynałam od razu, w następnym cyklu, i z każdą następną miałam więcej zarodków Super ! a zmieniali Ci coś w stymulacji? Dzięki kurcze trzy miesiące to kupa czasu... trochę mi go szkoda marnować. Wiecie co mnie wkurza? Zadzwoniłam do kliniki zapytać, czy mogę już na spokojnie odstawić leki przy takiej becie 10tego dnia (kazali zrobić 12tego, ale kto by ich słuchał ), doktor miał oddzwonić w godzinach konsultacji telefonicznych, czyli 16.20-17.00, i co - telefonu nie było. Olewka. Zwracam honor - właśnie zadzwonił. Zakazał odstawiania leków bo beta za wcześnie, mam zrobić 12 dnia i odstawić wtedy jeśli nie ruszy ( tja, na pewno ruszy ). A kolejna stymulka po przerwie jednego cyklu - także wracam do boju pod koniec marca ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Luty 19, 2020 Super ! a zmieniali Ci coś w stymulacji? Zwracam honor - właśnie zadzwonił. Zakazał odstawiania leków bo beta za wcześnie, mam zrobić 12 dnia i odstawić wtedy jeśli nie ruszy ( tja, na pewno ruszy ). A kolejna stymulka po przerwie jednego cyklu - także wracam do boju pod koniec marca ! W pierwszej Menopur 150, nie miałam żadnego zarodka. W drugiej Menopur 375, potem 300 i miałam 3 zarodki. W trzeciej Menopur 375 cały czas i 5 zarodków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaja_ 29 Napisano Luty 19, 2020 Gingko zamówiłam sobie na wszelki wypadek wizytę u dietetyka klinicznego w klinice leczenia niepłodności. Wyniku testów genetycznych nie mam jeszcze ale do piątku myślę że będą. Już mam zawroty głowy od tego tematu mthfr. Nie wiedziałam jakiego lekarz wybrać na konsultację, nawet tych wyników moich obecnych. Myślisz że to dobry wybór ? Wydaje mi się że taki dietetyk powinien uznawać mutacje bo w klinice znają raczej takie zagadnienie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angelin 80 Napisano Luty 19, 2020 beta 10 dnia - >0,2, więc tak jak przypuszczałam - nic z tego. Żadna niespodzianka, bo już się tego spodziewałam jak się okazało, że z 6 komórek zapłodniła się tylko jedna i to po dwóch dniach, a nie jednym. Zastanawiam się, ile czasu musi upłynąć do kolejnej stymulacji, bo chciałabym zacząć jak najszybciej... Eh przykro mi.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
May1223 21 Napisano Luty 19, 2020 Mags jak się czujesz ? Co u Ciebie? Justys nie wiem czy jesteś na naszym nowym forum ale chyba niedługo wizytę masz jak dobrze pamietam? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rapita 356 Napisano Luty 19, 2020 beta 10 dnia - >0,2, więc tak jak przypuszczałam - nic z tego. Żadna niespodzianka, bo już się tego spodziewałam jak się okazało, że z 6 komórek zapłodniła się tylko jedna i to po dwóch dniach, a nie jednym. Zastanawiam się, ile czasu musi upłynąć do kolejnej stymulacji, bo chciałabym zacząć jak najszybciej... Tak mi przykro... Ale musimy walczyć dalej! Ja w poniedziałek mam wizytę i się wszystkiego dowiem kiedy mogę znowu zacząć stymulacja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
May1223 21 Napisano Luty 19, 2020 Lexy jak u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Luty 19, 2020 Hekate przykro:( sciskam.. trzymaj sie... ja dzis mialam ostatni podglad, jajeczek odpowiedniej wielkosci naliczyl mi kolo 10, w sobote punkcja... im blizej tym trudniej mojemu mezowi ze mna wytrzymac bo swiruje;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna000 3 Napisano Luty 19, 2020 Mags jak się czujesz ? Co u Ciebie? Justys nie wiem czy jesteś na naszym nowym forum ale chyba niedługo wizytę masz jak dobrze pamietam? May Jestem czytam was co dziennie, odezwałam się na poczatku utworzenia tego forum 2020 ale bez odzewu ani część co słychać ani pocaluj mnie w d... także tylko jestem w kwesti podglądu co kto piszę. Cieszę się że pamiętasz o mnie. Tak 25lutego mam wizyte, wyniki robiłam także już podgląd do lekarza mam. a co u Ciebie jak zdrowko sąsiadeczko?? Keffy do Cieplińskiego jeździsz w Płocku?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Luty 19, 2020 beta 10 dnia - >0,2, więc tak jak przypuszczałam - nic z tego. Żadna niespodzianka, bo już się tego spodziewałam jak się okazało, że z 6 komórek zapłodniła się tylko jedna i to po dwóch dniach, a nie jednym. Zastanawiam się, ile czasu musi upłynąć do kolejnej stymulacji, bo chciałabym zacząć jak najszybciej... Tak mi przykro. Znam to uczucie aż za dobrze. Jeśli nie ma przeciwwskazań żadnych to można startować od razu. Jeśli dobrze się czujesz , ale trzeba pomyśleć nad zmianą bo słaby wynik tej stymulacji ;( a szkoda kasy i zdrowia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi 39 Napisano Luty 19, 2020 beta 10 dnia - >0,2, więc tak jak przypuszczałam - nic z tego. Żadna niespodzianka, bo już się tego spodziewałam jak się okazało, że z 6 komórek zapłodniła się tylko jedna i to po dwóch dniach, a nie jednym. Zastanawiam się, ile czasu musi upłynąć do kolejnej stymulacji, bo chciałabym zacząć jak najszybciej... hej jesli nie zostalo zadnego zarodka zamrozonego i wszytko od nowa to 3 miesiace Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Luty 19, 2020 Do 35 roku życia mozna 1 zarodek, ja w tym roku będę miała 34 lata i chciałam 2 zarodki, ale niestety lekarz się nie zgodził, bo powiedział, że obejmuje ustawa, która zabrania przed 35rz i do tego ja podchodzę 1 raz transferu 2 zarodków Ja mam 30 i lekarz dał nam dowolność czy chcemy 1 czy 2 więc chyba nie ma ustaw, które tego zabraniają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Luty 19, 2020 Nie pamiętam, która z nas jest w sytuacji jak ja (po niedawnym poronieniu) ale miałam się odezwać po wizycie dziś byłam u lekarza. Po USG stwierdził, że po tym łyżeczkowaniu wszysko jest ok i nie ma przeciwwskazań żebyśmy w marcu próbowali. Ten cykl kazał odpuścić (co i tak byśmy zrobili ze względu na wyjazd/urlop). Tak więc bez stresu jeżeli nie masz jak ja żadnych niepokojących dolegliwości to lada chwila z pewnością możemy obie próbować po raz kolejny co do przyczyny jakoś szczególnie nie widziałam chęci analizowania tego... Ale wiadomo, że w większości lekarze mają nas głęboko w d... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Luty 19, 2020 Nie pamiętam, która z nas jest w sytuacji jak ja (po niedawnym poronieniu) ale miałam się odezwać po wizycie dziś byłam u lekarza. Po USG stwierdził, że po tym łyżeczkowaniu wszysko jest ok i nie ma przeciwwskazań żebyśmy w marcu próbowali. Ten cykl kazał odpuścić (co i tak byśmy zrobili ze względu na wyjazd/urlop). Tak więc bez stresu jeżeli nie masz jak ja żadnych niepokojących dolegliwości to lada chwila z pewnością możemy obie próbować po raz kolejny co do przyczyny jakoś szczególnie nie widziałam chęci analizowania tego... Ale wiadomo, że w większości lekarze mają nas głęboko w d... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ava12312345 25 Napisano Luty 19, 2020 Tak mi przykro... Ale musimy walczyć dalej! Ja w poniedziałek mam wizytę i się wszystkiego dowiem kiedy mogę znowu zacząć stymulacja. Trzymam kciuki. Ty chyba też w Gyncentrum się leczysz, w jakim mieście jeśli mogę zapytać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rapita 356 Napisano Luty 19, 2020 Trzymam kciuki. Ty chyba też w Gyncentrum się leczysz, w jakim mieście jeśli mogę zapytać? Tak Gyncentrum w Katowicach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Luty 19, 2020 beta 10 dnia - >0,2, więc tak jak przypuszczałam - nic z tego. Żadna niespodzianka, bo już się tego spodziewałam jak się okazało, że z 6 komórek zapłodniła się tylko jedna i to po dwóch dniach, a nie jednym. Zastanawiam się, ile czasu musi upłynąć do kolejnej stymulacji, bo chciałabym zacząć jak najszybciej... Hekate! Jestes prawdziwym zolnierzem! Zycze Ci jak najszybszej stymulacji!!! Slyszalam, ze w kolejnych stymulacjach ma sie wiecej jajeczek i wiecej szans na dzidziusia!!! Sciskam Cie dziewczyno i trzymam kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hekate_ 0 Napisano Luty 19, 2020 W pierwszej Menopur 150, nie miałam żadnego zarodka. W drugiej Menopur 375, potem 300 i miałam 3 zarodki. W trzeciej Menopur 375 cały czas i 5 zarodków. Hmm czyli mocniejszy atak = więcej zarodków - super Eh przykro mi.. Tak mi przykro. Znam to uczucie aż za dobrze. Jeśli nie ma przeciwwskazań żadnych to można startować od razu. Jeśli dobrze się czujesz , ale trzeba pomyśleć nad zmianą bo słaby wynik tej stymulacji ;( a szkoda kasy i zdrowia. Tak mi przykro... Ale musimy walczyć dalej! Ja w poniedziałek mam wizytę i się wszystkiego dowiem kiedy mogę znowu zacząć stymulacja. Dzięki dziewczyny, jesteście kochane ! Rapita mam nadzieję że już ochłonęłaś i pełna energii i pozytywnego myślenia lecisz walczyć dalej ! Hekate! Jestes prawdziwym zolnierzem! Zycze Ci jak najszybszej stymulacji!!! Slyszalam, ze w kolejnych stymulacjach ma sie wiecej jajeczek i wiecej szans na dzidziusia!!! Sciskam Cie dziewczyno i trzymam kciuki! Haha no wiadomo, my kobiety musimy być twardsze niż zawodowi żołnierze, a szczególnie w takich sytuacjach ! Za więcej jajek to ja już podziękuję miałam 12 dojrzałych (6 się mrozi) i ze względu na wysokie AMH lekarz zaczął stymulację baaardzo delikatnie - od gonalu 125. Później dokładał gonal + menopur, ale sam przyznał, że mnie nie dostymulował. Ale teraz, pełna nowej wiedzy, między innymi dzięki temu forum wiem, że przy naszych kiepskich plemnikach musimy zadziałać agresywniej niż samym ICSI - zrobimy MAGS i aktywację oocytów, bo coś tu ewidentnie nie zagrało. Zapisałam się też do dr Jerzak - immunolog ( do Paśnika to chyba cud nad cudy się zapisać... próbowałam złapać miejsce z 10 razy), może ona wykryje że coś u mnie jest jednak nie tak, bo na razie mamy zdiagnozowany tylko czynnik męski. Buziaki dziewczyny ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gingko 39 Napisano Luty 19, 2020 Gingko zamówiłam sobie na wszelki wypadek wizytę u dietetyka klinicznego w klinice leczenia niepłodności. Wyniku testów genetycznych nie mam jeszcze ale do piątku myślę że będą. Już mam zawroty głowy od tego tematu mthfr. Nie wiedziałam jakiego lekarz wybrać na konsultację, nawet tych wyników moich obecnych. Myślisz że to dobry wybór ? Wydaje mi się że taki dietetyk powinien uznawać mutacje bo w klinice znają raczej takie zagadnienie... Hej, ciezko stwierdzic czy oni to lekcewaza czy nie, ale w koncu po cos musza zatrudniac dietetyka. Moze spytaj na forum mthfr czy ktos go zna i poleca albo wpisz to nazwisko w lupce. Patrzylam na stronie mthfr wypomaganie czy pani Beata ma terminy. Ja szczerze powiem, ze przeczytalam wszystkie jej posty na grupie mthfr (szukajac w lupce) i ona jest moim autorytetem i wiem, ze zna problemy metylacji. Najpierw bym probowala dostac u niej termin, tym bardziej, ze mozesz miec z nia konsultacje online Ja teraz czekam na moje wyniki polimorfizmow z genetics uk i tez bede probowala u niej dostac termin. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gingko 39 Napisano Luty 19, 2020 Gingko biorąc metylowana B12 i kwas foliowy teoretycznie homocysteine powinnam zbić ? Czy coś jeszcze powinnam zrobic ? Moje laboratorium podało ogólna normę tą co wcześniej pisałam że do 13,90 norma. A widziałam inne wyniki gdzie było napisane że kobiety w ciąży poniżej 8 powinny mieć homocysteiny... Tak biorac B9 i B12 powinnas zbic na razie bierz moze tylko to, bo bedziesz wiedziala czy ci pomaga i jak sie po tym czujesz. Jesli pozmieniasz za duzo rzeczy a twoj organizm na cos zle zareaguje nie bedziesz wiedziala na co. Niektore dziewczyny zle reaguja na metyle, czytalam, ze maja poglebiajace sie leki itp. Metyle tez sa rozne i na jedne lepiej reagujemy a na inne gorzej. Ja zbilam moja dosc sporo w ciagu miesiaca biorac B right z Jarrow. Ale ja mialam bardzo niska B6 a wlasciwie jej niedobor i poczatkowo jedna przypadkowa lekarka chciala mi dac tylko B9 i B6. Popatrz moze ewentualnie na sklad czy by ci odpowiadal. Wszystkie te B jakos od siebie zaleza... w ciazy jest tez cholina B4 wazna, bo odpowiada, za przeplyw krwi. Wiem, je mozna tez brac betaine na zbicie homocysteiny, ale nie wiem czy wolno w ciazy Mozesz tez pic sok z burakow zwyklych czy kwaszonych, bo to naturalnie zbija homocysteine i tez podwyzsza zelazo. To chyba tez pozytywne, bo osoby z problemami witaminy B maja z nim problemy ale podwyzsza tez szczawiany, no i oczywiscie caly proces trwa dluzej. Niestety czesto norma jest podawana do 15 als to podobnie jak z TSH i norma do 4. Norma dla staraczek i dziewczyn w ciazy jest inna i lezy gdzies posrodku skali. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Luty 19, 2020 Hmm czyli mocniejszy atak = więcej zarodków - super Dzięki dziewczyny, jesteście kochane ! Rapita mam nadzieję że już ochłonęłaś i pełna energii i pozytywnego myślenia lecisz walczyć dalej ! Haha no wiadomo, my kobiety musimy być twardsze niż zawodowi żołnierze, a szczególnie w takich sytuacjach ! Za więcej jajek to ja już podziękuję miałam 12 dojrzałych (6 się mrozi) i ze względu na wysokie AMH lekarz zaczął stymulację baaardzo delikatnie - od gonalu 125. Później dokładał gonal + menopur, ale sam przyznał, że mnie nie dostymulował. Ale teraz, pełna nowej wiedzy, między innymi dzięki temu forum wiem, że przy naszych kiepskich plemnikach musimy zadziałać agresywniej niż samym ICSI - zrobimy MAGS i aktywację oocytów, bo coś tu ewidentnie nie zagrało. Zapisałam się też do dr Jerzak - immunolog ( do Paśnika to chyba cud nad cudy się zapisać... próbowałam złapać miejsce z 10 razy), może ona wykryje że coś u mnie jest jednak nie tak, bo na razie mamy zdiagnozowany tylko czynnik męski. Buziaki dziewczyny ! U mnie tak akurat zadziałało, że więcej hormonów to więcej zarodków, ale to nie jest regułą. Ja też mialam bardzo wysokie AMH -11,2, i też zaczęto delikatnie, ale ta pierwsza stymulacja wyszła beznadziejnie. I potem robiliśmy już stymulacje bez patrzenia na AMH a tylko na obraz USG i poziom estradiolu. U nas tylko problem ze mną i brakiem owulacji, i słaba jakością oocytow i tego że żadne pęcherzyki nie rosły, a jak już rosły to większość pusta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach