In vitro 2020

11 godzin temu, Mroowka Zet napisał:

Dziewczyny chcialabym zapytać, jak u Was wyglądały transfery? Zauważyłam takie wpisy, że lekarz pokazuje na monitorze, że zarodek trafił na swoje miejsce? Dobrze Was zrozumiałam? Czy wszystkim lekarz cos pokazywał? Bo mi przy pierwszym transferze nic i na koniec nic nawet nie skomentował. 

We wtorek mam drugi transfer i zastanawiam się, jak to powinno wyglądać.

Mnie pokazywał. 

22 minuty temu, DoMi napisał:

Mam kłopot. Wyciągnęłam pena do zastrzyku i widzę tam że nie wstrzyknięte zostało 25 j. Wczoraj wydawało mi się że sprawdziłam i wszystko poszlo. W przeliczeniu dawek wziętych i ilości jednostek które są jeszcze w penie to raczej wszystko się zgadza. Być może jak mąż wkładał pena do pudełka to coś się przekręciło. Ale nie wiem czy konsultować się z lekarzem gdyby faktycznie jakimś cudem te 25j. zostało nie wstrzyknięte? Czy 25j. to taka ilość, która na początku stymulacji jest w stanie wszystko popsuć? 

Ciężko powiedziec ale może lepiej zadzwoń do lekarza jeśli w tym okienku pokazuje 25 to faktycznie nie wstrzyknelas całej dawki bo musi być zero.

Wróciłam z laboratorium teraz pozostaje mi tylko czekać w napięciu na wynik. W drodze powrotnej nie wytrzymała i kupiłam w aptece test dla własnego świętego spokoju żeby się upewnić że te "chińskie z Allegro" nie oszukują. Kreska druga jest bledsza ale dobrze widoczna. Wynik z laboratorium będzie koło 18.00

27 minut temu, Zuzanna# napisał:

Wróciłam z laboratorium teraz pozostaje mi tylko czekać w napięciu na wynik. W drodze powrotnej nie wytrzymała i kupiłam w aptece test dla własnego świętego spokoju żeby się upewnić że te "chińskie z Allegro" nie oszukują. Kreska druga jest bledsza ale dobrze widoczna. Wynik z laboratorium będzie koło 18.00

Zuzanna jesteś w ciazy!!!!! :)))

9 minut temu, AsiaWin napisał:

Zuzanna jesteś w ciazy!!!!! :)))

Boję się jeszcze cieszyć ale jest nadzieja że będzie ok 

1 godzinę temu, Madziallena31 napisał:

Mnie pokazywał. 

Mialam 3 razy , nie pokazywał,  tylko mówił  że wszystko ok. Ostatnim razem huz sie mniej stresowałam a monitor jest obok wiec sama wszysrko widzialam  ciekawe doznanie 

1 godzinę temu, Zuzanna# napisał:

Boję się jeszcze cieszyć ale jest nadzieja że będzie ok 

Kochana jesteś w ciąży !  gratulacje 

Dziewczyny dziś dzwoniłam do embriologa. 3 zarodki się udały, jeden zdegenerował a dwa są pod znakiem zapytania. Czy miała któraś z was taka sytuację? Czy jest szansa że te dwa zarodki jeszcze się rozwiną? 

3 godziny temu, Dzoana82 napisał:

Mialam 3 razy , nie pokazywał,  tylko mówił  że wszystko ok. Ostatnim razem huz sie mniej stresowałam a monitor jest obok wiec sama wszysrko widzialam  ciekawe doznanie 

Ja z całego transferu najbardziej się boję cewnikowanie, bo mój lekarz zaraz po cewnikuje

2 godziny temu, Nika0101 napisał:

Dziewczyny dziś dzwoniłam do embriologa. 3 zarodki się udały, jeden zdegenerował a dwa są pod znakiem zapytania. Czy miała któraś z was taka sytuację? Czy jest szansa że te dwa zarodki jeszcze się rozwiną? 

Ja miałam 2 razy. W drugiej stymulacji 2 zarodki pod znakiem zapytania i jeden zregenerował a drugi przeszedł w blastke, tyle że 6 viodmiowa i go zamrozili.  W 3 stymulacji 1 zarodek pod znakiem zapytania i też przeszedl w blastke w 6 dniu i go zamrozili. 

18 godzin temu, Mroowka Zet napisał:

Dziewczyny chcialabym zapytać, jak u Was wyglądały transfery? Zauważyłam takie wpisy, że lekarz pokazuje na monitorze, że zarodek trafił na swoje miejsce? Dobrze Was zrozumiałam? Czy wszystkim lekarz cos pokazywał? Bo mi przy pierwszym transferze nic i na koniec nic nawet nie skomentował. 

We wtorek mam drugi transfer i zastanawiam się, jak to powinno wyglądać.

Ja miałam dwa, za pierwszym razem był ze mną mąż i pani doktor pokazała na monitorze świecącą kropkę. Leżałam na fotelu 5-1 minut i zaraz kazali iść się ubrać. Potem zmieniłam klinikę. Na drugim byłam sama, założenie wziernika było bolesne, a że poprzednio miałam skurcze, to bardzo się starałam mimo wszystko rozluźnić (i godzinę przed wzięłam nospę), jakoś poszło. W porównaniu z wziernikiem samo wprowadzenie cewnika było jak ukłucie igłą. Potem standardowo - sprawdzają cewnik czy jest pusty, wyciągają wziernik, trzeba się przemieścić na leżąco na łóżko, którym odwożą do sali pozabiegowej. Lekarz tylko powiedział, że poszło bardzo gładko, a spodziewał się, że w macicy nie będzie miejsca bo mam dużego mieśniaka. Jeśli masz wątpliwości to sama zapytaj lekarza jak poszło, ja pytam dosłownie o wszystko, żeby się potem po fakcie nie zastanawiać. Będzie dobrze

1 godzinę temu, Madziallena31 napisał:

Ja z całego transferu najbardziej się boję cewnikowanie, bo mój lekarz zaraz po cewnikuje

Ojejku cewnikują ?  

Ja dzisiaj po wizycie przed criotransferem. Jutro wieczorem mam wstrzyknąć ovitrelle, a potem co drugi dzień do dnia transferu zastrzyk choriomon czyli hcg według ulotki... we wtorek następny transfer. Czy ten choriomon może zafałszować mi ewentualny wynik testu ciążowego mimo, że to criotransfer? Pewnie będę robiła wcześniej sikany, bo niestety tutaj robią test z krwi dopiero po 14 dniach od transferu a laboratorium gdzie można zrobić prywatnie nie ma. Trzeba mieć skierowanie od lekarza...

7 godzin temu, DoMi napisał:

Mam kłopot. Wyciągnęłam pena do zastrzyku i widzę tam że nie wstrzyknięte zostało 25 j. Wczoraj wydawało mi się że sprawdziłam i wszystko poszlo. W przeliczeniu dawek wziętych i ilości jednostek które są jeszcze w penie to raczej wszystko się zgadza. Być może jak mąż wkładał pena do pudełka to coś się przekręciło. Ale nie wiem czy konsultować się z lekarzem gdyby faktycznie jakimś cudem te 25j. zostało nie wstrzyknięte? Czy 25j. to taka ilość, która na początku stymulacji jest w stanie wszystko popsuć? 

Zależy jaki masz lek, ja brałam Puregon i mnie w aptece uprzedzili, że może zostać odrobina leku nawet jeśli dobrze odmierzę i żeby się tym nie przejmować. Zapytaj lekarza albo farmaceuty!

7 godzin temu, DoMi napisał:

Mam kłopot. Wyciągnęłam pena do zastrzyku i widzę tam że nie wstrzyknięte zostało 25 j. Wczoraj wydawało mi się że sprawdziłam i wszystko poszlo. W przeliczeniu dawek wziętych i ilości jednostek które są jeszcze w penie to raczej wszystko się zgadza. Być może jak mąż wkładał pena do pudełka to coś się przekręciło. Ale nie wiem czy konsultować się z lekarzem gdyby faktycznie jakimś cudem te 25j. zostało nie wstrzyknięte? Czy 25j. to taka ilość, która na początku stymulacji jest w stanie wszystko popsuć? 

Jeżeli chodzi o Puregon to u mnie też zostało sporo więcej. Czytałam że tak się zdaża i pielęgniarka to potwierdziła

34 minuty temu, czarnamamba777 napisał:

Ojejku cewnikują ?  

Ja dzisiaj po wizycie przed criotransferem. Jutro wieczorem mam wstrzyknąć ovitrelle, a potem co drugi dzień do dnia transferu zastrzyk choriomon czyli hcg według ulotki... we wtorek następny transfer. Czy ten choriomon może zafałszować mi ewentualny wynik testu ciążowego mimo, że to criotransfer? Pewnie będę robiła wcześniej sikany, bo niestety tutaj robią test z krwi dopiero po 14 dniach od transferu a laboratorium gdzie można zrobić prywatnie nie ma. Trzeba mieć skierowanie od lekarza...

Byłam w szoku przy 1 transferze, ale mój lekarz mówi, że jak będę naprezac mięśnie podczas mikcji, to może zarodek wypłynąć. Takie ma swoje zasady.

Więc zaraz po transferze pęcherz jest oprozniany przez cewnik, a potem już normalnie. 

35 minut temu, czarnamamba777 napisał:

Ojejku cewnikują ?  

Ja dzisiaj po wizycie przed criotransferem. Jutro wieczorem mam wstrzyknąć ovitrelle, a potem co drugi dzień do dnia transferu zastrzyk choriomon czyli hcg według ulotki... we wtorek następny transfer. Czy ten choriomon może zafałszować mi ewentualny wynik testu ciążowego mimo, że to criotransfer? Pewnie będę robiła wcześniej sikany, bo niestety tutaj robią test z krwi dopiero po 14 dniach od transferu a laboratorium gdzie można zrobić prywatnie nie ma. Trzeba mieć skierowanie od lekarza...

Jeśli to bhcg w zastrzyku to zafalszuje wynik testu. Mimo że to krio. Bo test sikany wykrywa właśnie bhcg w organizmie. 

Zwykle nie cewnikuja. Tylko nieliczni lekarze mają taki zwyczaj. 

12 minut temu, Madziallena31 napisał:

Byłam w szoku przy 1 transferze, ale mój lekarz mówi, że jak będę naprezac mięśnie podczas mikcji, to może zarodek wypłynąć. Takie ma swoje zasady.

Więc zaraz po transferze pęcherz jest oprozniany przez cewnik, a potem już normalnie. 

Słyszałam już o tym. Ale to bardzo nieliczne przypadki lekarzy którzy tak robią. Oryginał ci się trafił.....

 jest wynik 95,79 mIU/ml !!!!!!!!!

Czy to dobry wynik jak na 14 dzień oo transferze ?

5 godzin temu, Nika0101 napisał:

Dziewczyny dziś dzwoniłam do embriologa. 3 zarodki się udały, jeden zdegenerował a dwa są pod znakiem zapytania. Czy miała któraś z was taka sytuację? Czy jest szansa że te dwa zarodki jeszcze się rozwiną? 

U mnie też dwa były pod znakiem zapytania. Niestety w 5 dobie jeden podzielił się tylko na 4 więc za wolno się dzielił i mi go nie podali a drugi zdegenerował.

7 minut temu, Zuzanna# napisał:

 jest wynik 95,79 mIU/ml !!!!!!!!!

Czy to dobry wynik jak na 14 dzień oo transferze ?

I az sie chce powiedziec a nie mowilysmy:p

:))

nie wartosc sie liczy a przyrost. Pewnie lekarz Cie poprosi o test za dwa dni - wtedy wpisujesz sobie "kalkulator beta hcg" i po wklepaniu wartosci Ci oblicza czy przyrost jest dobry;)

1 minutę temu, Magdaa napisał:

I az sie chce powiedziec a nie mowilysmy:p

:))

nie wartosc sie liczy a przyrost. Pewnie lekarz Cie poprosi o test za dwa dni - wtedy wpisujesz sobie "kalkulator beta hcg" i po wklepaniu wartosci Ci oblicza czy przyrost jest dobry;)

Masz rację najważniejsze żeby rosła

1 godzinę temu, Anna Katarzyna napisał:

Jeżeli chodzi o Puregon to u mnie też zostało sporo więcej. Czytałam że tak się zdaża i pielęgniarka to potwierdziła

Ja mam gonal. Na tych kreseczkach na penie dawki które dotąd podałam się zgadzają ale jakby licznik się nie wyzerował przy dzisiejszym zastrzyku wyzerował się. Mam wrażenie jakby się to liczydło zacięło wczoraj. 

12 minut temu, Zuzanna# napisał:

 jest wynik 95,79 mIU/ml !!!!!!!!!

Czy to dobry wynik jak na 14 dzień oo transferze ?

Zuzanna# cieszę się że Ci się udało Gratulacje! 

3 minuty temu, DoMi napisał:

Zuzanna# cieszę się że Ci się udało Gratulacje! 

Dziękuję wiem że o jeszcze wcześnie ale życzę wszystkim dziewczyna pozytywnej bety bo to wspaniałe uczucie.

20 minut temu, DoMi napisał:

Ja mam gonal. Na tych kreseczkach na penie dawki które dotąd podałam się zgadzają ale jakby licznik się nie wyzerował przy dzisiejszym zastrzyku wyzerował się. Mam wrażenie jakby się to liczydło zacięło wczoraj. 

Mi w klinice Pani pielegniarka, która instruowała co i jak mówiła, że gonalu jest wiecej w penie, żebym się nie stresowała i spokojnie może mi wyjść 1 dawka więcej lub niepełna wtedy mam dobić 2 penem. Mam nadzieję że wszystko u Ciebie okaże się ok ze stymulacja.

Zuzanna gratulacje

Rozmawiałam teraz z lekarzem i mówi " no to jeszcze za wysoka nie jest beta" on mnie chyba chce wykończyć.

37 minut temu, Zuzanna# napisał:

Rozmawiałam teraz z lekarzem i mówi " no to jeszcze za wysoka nie jest beta" on mnie chyba chce wykończyć.

Kochana ciesz się ważne że się udało. Oby teraz dobrze przyrastała 

Dziewczyny jesteśmy po wizycie u lekarza. Dostałam receptę na tabletki antykoncepcyjne. Od okresu we wrzesniu bedzie zaczynam brać przez 21 dni. Będzie protokół długi. Znów nadzieja i jednocześnie strach czy tym razem się uda. 

2 godziny temu, Zuzanna# napisał:

Rozmawiałam teraz z lekarzem i mówi " no to jeszcze za wysoka nie jest beta" on mnie chyba chce wykończyć.

Zuzanna wysoka nie jest ale tu chodzi o przyrosty. Każdy zarodek rozwija się w swoim tempie,  więc się nie martw na zapas tylko powtórz po jutrze:) trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!!!

3 godziny temu, Zuzanna# napisał:

 jest wynik 95,79 mIU/ml !!!!!!!!!

Czy to dobry wynik jak na 14 dzień oo transferze ?

Gratulacje🥰