Madziallena31 113 Napisano Wrzesień 21, 2020 13 minut temu, Milach napisał: Ja oddalam dzisiaj krew do badania dla formalnosci no ale czekam na wynik, powoli zbieram się zeby wrocic do pracy chociaz jest mi okropnie ciezko Widze ze najczesciej za 3 transferem sie udaje a czy rozszerzacie diagnostyke po nieudanym transferze? Wyczytalam na stronie invimedu ze dopiero po 3 nieudanym transferze jest rozszerzana diagnostyka - zalamalo mnie to nie wypbrazam sobie tyle strat zanim zaczna szukac dlaczego Ja już dzisiaj nie pobieralam. Bo mój wynik nie pozostawia wątpliwości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Wrzesień 21, 2020 11 minut temu, Madziallena31 napisał: Ja już dzisiaj nie pobieralam. Bo mój wynik nie pozostawia wątpliwości. Moj tez nie pozostawia złudzeń bardziej zrobiłam to dla męża który nadal ma nadzieje że dziś jakimś cudem wynik się zmieni na bete dodatnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Wrzesień 21, 2020 37 minut temu, Milach napisał: Moj tez nie pozostawia złudzeń bardziej zrobiłam to dla męża który nadal ma nadzieje że dziś jakimś cudem wynik się zmieni na bete dodatnia Ja napisałam SMS do lekarza, oddzwonił. Powiedziałam mu, że muszę odpocząć i przyjdę po Nowym Roku. Plan jest taki żeby zaplodnic te 4 oocyty. Jeżeli zaplodnilby się i przetrwał więcej niż jeden to chce, abym miała podane 2. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Wrzesień 21, 2020 (edytowany) Dziewczynki. Miałam napisać jsk poszła pierwsza wizyta u dr. Lewandowskiego w Novum:) Miałyście rację - wyniki nasienia męża nie są taj tragiczne jak myślałam. Owszem, są obniżone ale nie ma katastrofy (dostał profertil do suplementacji i zalecenia unikania przegrzewania, więcej snu i relaksu). Musi iść do genetyka że swoim kariorypem bo jego inwersja może mieć wpływ na nasze 2 straty. U mnie niby wyniki krwi ok, wykluczone policystycznw jajniki ale na usg wyszedł jakiś wolny płyn i mam podejrzenie początków endometriozy (nigdy żaden lekarz mi tego nie wykazał). Dziś mam histeroskopie. Oby wszystko wyszło ok. Doktor nie jest chętny do invitro z nami. Twierdzi, że wierzy, że uda nam się naturalnie (jeśli histero wyjdzie ok i kariotyp genetyk uzna za prawidłowy). Dostałam kilka supli i nawet mix ziół do picia uję ulgę bo powiedział, żebym się nie stresowała bo mam jeszcze czas...ufff Edytowano Wrzesień 21, 2020 przez Strusio85 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Wrzesień 21, 2020 : Dziewczynki. Miałam napisać jsk poszła pierwsza wizyta u dr. Lewandowskiego w Novum:) Miałyście rację - wyniki nasienia męża nie są tak tragiczne jak myślałam. Owszem, są obniżone ale nie ma katastrofy (dostał profertil do suplementacji i zalecenia unikania przegrzewania, więcej snu i relaksu). Musi iść do genetyka że swoim kariorypem bo jego inwersja może mieć wpływ na nasze 2 straty. U mnie niby wyniki krwi ok, wykluczone policystycznw jajniki ale na usg wyszedł jakiś wolny płyn i mam podejrzenie początków endometriozy (nigdy żaden lekarz mi tego nie wykazał). Dziś mam histeroskopie. Oby wszystko wyszło ok. Doktor nie jest chętny do invitro z nami. Twierdzi, że wierzy, że uda nam się naturalnie (jeśli histero wyjdzie ok i kariotyp genetyk uzna za prawidłowy). Dostałam kilka supli i nawet mix ziół do picia czuję ulgę bo powiedział, że jestem młoda(a to nieprawda bo ma prawie 35 lat) mam dobre wyniki... I byłam w 2 ciążach naturalnych więc głowa do góry .. Ogólnie kazał mi przytyc od 5-10kg i się wyluzować bo mam jeszcze sporo czasu...ufff choć odrobinę nadziei we mnie zasial plan jest taki:2cykle monitorowane, 2 inseminacje... Jeśli to nic nie da będziemy myśleć w ostateczności o ivf. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Wrzesień 21, 2020 16 minut temu, Strusio85 napisał: : Dziewczynki. Miałam napisać jsk poszła pierwsza wizyta u dr. Lewandowskiego w Novum:) Miałyście rację - wyniki nasienia męża nie są tak tragiczne jak myślałam. Owszem, są obniżone ale nie ma katastrofy (dostał profertil do suplementacji i zalecenia unikania przegrzewania, więcej snu i relaksu). Musi iść do genetyka że swoim kariorypem bo jego inwersja może mieć wpływ na nasze 2 straty. U mnie niby wyniki krwi ok, wykluczone policystycznw jajniki ale na usg wyszedł jakiś wolny płyn i mam podejrzenie początków endometriozy (nigdy żaden lekarz mi tego nie wykazał). Dziś mam histeroskopie. Oby wszystko wyszło ok. Doktor nie jest chętny do invitro z nami. Twierdzi, że wierzy, że uda nam się naturalnie (jeśli histero wyjdzie ok i kariotyp genetyk uzna za prawidłowy). Dostałam kilka supli i nawet mix ziół do picia czuję ulgę bo powiedział, że jestem młoda(a to nieprawda bo ma prawie 35 lat) mam dobre wyniki... I byłam w 2 ciążach naturalnych więc głowa do góry .. Ogólnie kazał mi przytyc od 5-10kg i się wyluzować bo mam jeszcze sporo czasu...ufff choć odrobinę nadziei we mnie zasial plan jest taki:2cykle monitorowane, 2 inseminacje... Jeśli to nic nie da będziemy myśleć w ostateczności o ivf. Mój.lekarz też mi dzisiaj powiedział po nieudanym transferze, że jestem jeszcze ,, młodziezowka,, a w tym roku kończę 34lata. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Wrzesień 21, 2020 15 minut temu, Madziallena31 napisał: Mój.lekarz też mi dzisiaj powiedział po nieudanym transferze, że jestem jeszcze ,, młodziezowka,, a w tym roku kończę 34lata. Mi też wcześniej wielu lekarzy mówiło, że jestem młoda. Ale chodziło mi o potwierdzenie tej opinii u specjalisty. Przejrzał wnikliwie wszystkie badania, zbadał... Czekałam na te wizyte długi czas..i czuję ulgę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Wrzesień 21, 2020 2 godziny temu, Milach napisał: Ja oddalam dzisiaj krew do badania dla formalnosci no ale czekam na wynik, powoli zbieram się zeby wrocic do pracy chociaz jest mi okropnie ciezko Widze ze najczesciej za 3 transferem sie udaje a czy rozszerzacie diagnostyke po nieudanym transferze? Wyczytalam na stronie invimedu ze dopiero po 3 nieudanym transferze jest rozszerzana diagnostyka - zalamalo mnie to nie wypbrazam sobie tyle strat zanim zaczna szukac dlaczego Ja na własną rękę po 2 transferze zakończonym pustym jajem płodowym, zbadałam podstawową immunologię. Mój ginekolog uważał, że nie ma sensu, ale wyszło że mam podwyższone nk i mega niedobory B12. Dostałam do tej próby encorton plus metylokobalamine, nie wiem, czy to pomogło, ale uważam że warto rozszerzyć badania np. po 2 nieudanej próbie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Wrzesień 21, 2020 (edytowany) 9 minut temu, margareta napisał: Ja na własną rękę po 2 transferze zakończonym pustym jajem płodowym, zbadałam podstawową immunologię. Mój ginekolog uważał, że nie ma sensu, ale wyszło że mam podwyższone nk i mega niedobory B12. Dostałam do tej próby encorton plus metylokobalamine, nie wiem, czy to pomogło, ale uważam że warto rozszerzyć badania np. po 2 nieudanej próbie Kochana a napiszesz mi jakie są to podstawowe badania? Bo ta immunologia to dla mnie temat niepoznany Edytowano Wrzesień 21, 2020 przez Milach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Wrzesień 21, 2020 2 minuty temu, Milach napisał: Kochana a napiszesz mi jakie są to podstawowe badania? Bo ta immunologia to dla mnie temat niepoznany Nie czegoś takiego jak podstawowe badania immunologiczne. A szkoda byłoby łatwiej. Taki pakiet podstawowy uniwersalny dla wszystkich. To niestety jest różnie zależnie od osoby i od tego co jest głównym problemem i jaka jest wstępna diagnoza niepłodności i ta podstawa dla każdego mogą być zupełnie inne badania. Na pewno chyba zawsze warto zrobić test na trombofilie. To naprawdę nie immunologia. Tak jak kariotyp. Tylko raczej genetyka. Ale łączy się. No i dużo osób mówi żeby kariotyp też zrobić. Bardzo mało osób ma problemy z kariotypem. Ale podobno warto. Dużo osób robi kiry. Można zbadać cytokiny i komórki NK oraz zaspol antyfosfolipidowy i przeciwciała przeciwplemnikom, lozysku itd. I Ana. Tyle że części tych badań nie ma sensu robić jeśli nie byłaś nigdy w ciąży ( przepraszam, ale nie pamiętam twojej historii ). Bo nic nie powiedzą, bo część zaburzeń autoimmunologicznych pojawia się dopiero w trakcie lub po pierwszej ciąży. I dopiero wtedy można je zbadać. Ja moge ci napisać co kazał mi zrobić immunolog jako pakiet podstswowy po 5 transferach, w tym 2 ciążach (puste jajo i biochemiczna) i podejrzeniu PCO. Trombofilie Wit D3 Homocysteina Krzywe cukrowa i insulinowa Cytokiny USG z oceną jajników pod kontem PCO Ocena przepływów ma tętnicach macicznych. Jeśli chcesz ruszyć w stronę immunologii to warto żebyś pogadała ze swoim lekarzem, chyba że zamierzasz zmienić. Bo lekarze różnie podchodzą do immunologii. I są takie przypadki że ktoś robi badania na własną rękę, a potem lekarz prowadzący in vitro nie chce na nie nawet spojrzeć. Albo nie zamierza wdrożyć zaleceń immunologa to transferu. I są potem straszne nerwy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Wrzesień 21, 2020 (edytowany) 1 godzinę temu, Strusio85 napisał: : Dziewczynki. Miałam napisać jsk poszła pierwsza wizyta u dr. Lewandowskiego w Novum:) Miałyście rację - wyniki nasienia męża nie są tak tragiczne jak myślałam. Owszem, są obniżone ale nie ma katastrofy (dostał profertil do suplementacji i zalecenia unikania przegrzewania, więcej snu i relaksu). Musi iść do genetyka że swoim kariorypem bo jego inwersja może mieć wpływ na nasze 2 straty. U mnie niby wyniki krwi ok, wykluczone policystycznw jajniki ale na usg wyszedł jakiś wolny płyn i mam podejrzenie początków endometriozy (nigdy żaden lekarz mi tego nie wykazał). Dziś mam histeroskopie. Oby wszystko wyszło ok. Doktor nie jest chętny do invitro z nami. Twierdzi, że wierzy, że uda nam się naturalnie (jeśli histero wyjdzie ok i kariotyp genetyk uzna za prawidłowy). Dostałam kilka supli i nawet mix ziół do picia czuję ulgę bo powiedział, że jestem młoda(a to nieprawda bo ma prawie 35 lat) mam dobre wyniki... I byłam w 2 ciążach naturalnych więc głowa do góry .. Ogólnie kazał mi przytyc od 5-10kg i się wyluzować bo mam jeszcze sporo czasu...ufff choć odrobinę nadziei we mnie zasial plan jest taki:2cykle monitorowane, 2 inseminacje... Jeśli to nic nie da będziemy myśleć w ostateczności o ivf. Widzę pewne cechy wspólne z moja wizyta u niego. Mi też znalazł jakiś wolny płyn i twierdził że być może to początki endometriozy. Żaden lekarz ani w zwdniej ani później ma USG się tego nie dopatrzył. I też kazał mi przytyć bo twierdził że więcej kilogramów to więcej chormonow. I też jest jedynym lekarzem którym tak twierdził. Bo reszta lekarzy kazała mi schudnąć do rozsądnego poziomu i trzymać wagę i dietę. Acz w naszym przypadku (36lat) twierdził że on vitro najlepszym rozwiązaniem. I szansę ma powodzenie określił jako 20-40%. Więc jak u ciebie wierzy w naturalne poczęcie to rewelacja. Też dostałam suplementy. Ale ziółek nie.... Edytowano Wrzesień 21, 2020 przez Aja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Wrzesień 21, 2020 (edytowany) 1 godzinę temu, margareta napisał: Ja na własną rękę po 2 transferze zakończonym pustym jajem płodowym, zbadałam podstawową immunologię. Mój ginekolog uważał, że nie ma sensu, ale wyszło że mam podwyższone nk i mega niedobory B12. Dostałam do tej próby encorton plus metylokobalamine, nie wiem, czy to pomogło, ale uważam że warto rozszerzyć badania np. po 2 nieudanej próbie Ja już po 1 Nieudanej tzn udanej do 8tyg zbadalam immunologie. Niestety zalecenia nie pomogly. Bo nie wiadomo co było przyczyną nie powodzenia. Zarodek nie był badany. Edytowano Wrzesień 21, 2020 przez Madziallena31 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Wrzesień 21, 2020 2 godziny temu, Milach napisał: Kochana a napiszesz mi jakie są to podstawowe badania? Bo ta immunologia to dla mnie temat niepoznany Zgadzam się z tym co napisała Aja. Każda z nas ma inną historię i inne problemy, więc różne badania mogą być zalecone, zatem ja nie robiłabym nic na własną rękę. Ja badałam homocysteinę, Białko C, Białko S, Przeciwciała anty - kardiolipina IgM, Przeciwciała anty - kardiolipina IgG, Przeciwciała anty - B2 glikoproteinie I IgM, Przeciwciała anty - B2 glikoproteinie I IgG Subpopulacje limfocytów w tym NK, Antykoagulant tocznia, Witamina B12. 1 godzinę temu, Madziallena31 napisał: Ja już po 1 Nieudanej tzn udanej do 8tyg zbadalam immunologie. Niestety zalecenia nie pomogly. Bo nie wiadomo co było przyczyną nie powodzenia. Zarodek nie był badany. Niestety nie zawsze zalecenia od immunologa pomagają, mam nadzieję że przy kolejnej próbie Wam się uda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Wrzesień 21, 2020 17 minut temu, margareta napisał: Zgadzam się z tym co napisała Aja. Każda z nas ma inną historię i inne problemy, więc różne badania mogą być zalecone, zatem ja nie robiłabym nic na własną rękę. Ja badałam homocysteinę, Białko C, Białko S, Przeciwciała anty - kardiolipina IgM, Przeciwciała anty - kardiolipina IgG, Przeciwciała anty - B2 glikoproteinie I IgM, Przeciwciała anty - B2 glikoproteinie I IgG Subpopulacje limfocytów w tym NK, Antykoagulant tocznia, Witamina B12. Niestety nie zawsze zalecenia od immunologa pomagają, mam nadzieję że przy kolejnej próbie Wam się uda Dlatego o Tym piszę, może przy 1 transferze jak załapało by pomogło, a tu po prostu mogła być inna przyczyna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Wrzesień 21, 2020 8 godzin temu, Milach napisał: Moj tez nie pozostawia złudzeń bardziej zrobiłam to dla męża który nadal ma nadzieje że dziś jakimś cudem wynik się zmieni na bete dodatnia Milach i jak Twoj wynik ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Wrzesień 21, 2020 Przed chwilą, Madziallena31 napisał: Milach i jak Twoj wynik ? Potwierdzony oczywiście, wizyta 14.10 czyli za 3 tyg dopiero cokolwiek sie dowiem, doktor ma mi napisac maila jakie badania mam wykonac 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Wrzesień 21, 2020 Dziewczyny powiedzcie mi proszę jakie leki przyjmowałyście i kiedy (czyli w których dniach cyklu) przed transferem z mrożonych zarodków? Bo chyba się zagapiłam trochę - jutro powinnam mieć pierwszy dzień cyklu i nie wiem czy powinnam przypomnieć się lekarzowi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Wrzesień 21, 2020 9 godzin temu, Milach napisał: Ja oddalam dzisiaj krew do badania dla formalnosci no ale czekam na wynik, powoli zbieram się zeby wrocic do pracy chociaz jest mi okropnie ciezko Widze ze najczesciej za 3 transferem sie udaje a czy rozszerzacie diagnostyke po nieudanym transferze? Wyczytalam na stronie invimedu ze dopiero po 3 nieudanym transferze jest rozszerzana diagnostyka - zalamalo mnie to nie wypbrazam sobie tyle strat zanim zaczna szukac dlaczego Ja też zauważyłam, ze lekarze mówią jak się nie uda tym razem, albo dwa razy to zrobimy to i to. Ja bym wolała od razu sprawdzić i oszczędzić sobie stresu smutku i kosztów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Wrzesień 21, 2020 8 minut temu, Wiosenka napisał: Dziewczyny powiedzcie mi proszę jakie leki przyjmowałyście i kiedy (czyli w których dniach cyklu) przed transferem z mrożonych zarodków? Bo chyba się zagapiłam trochę - jutro powinnam mieć pierwszy dzień cyklu i nie wiem czy powinnam przypomnieć się lekarzowi Ja na cyklu sztucznym brałam Estrofem od 2 dnia cyklu. I progesteron już po kontrolach, kiedy endometrium było ok. Na vykluisla naturalnym nie brałam nic. Tylko chodziłam na kontrolę. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Wrzesień 21, 2020 8 minut temu, Wiosenka napisał: Ja też zauważyłam, ze lekarze mówią jak się nie uda tym razem, albo dwa razy to zrobimy to i to. Ja bym wolała od razu sprawdzić i oszczędzić sobie stresu smutku i kosztów. Z jednej strony tak. Z drugiej strony nie oszczędzisz kosztów, bo musialybysmy na starcie zbadać na wszelki wypadek wszystko co można, bo jak się nie spróbuję, to nie wiadomo gdzie się pojawi problem, od,y stymulacji? Chodowski zarodków? Zagnieżdżeniu? Utrzymaniu? Sporo dziewczyn zachodzi i donosi ciążę w pierwszych 3 transferach(statystycznie ok 50%). Gdyby kazali nam wszystko robić na początku, większość krzyczałaby, że naciągają na kasę. Do tego nie wszystko da się zbadać, dopuki nie ma choć jednej bety pozytywnej. Stad często lekarze nie zlecają dodatkowych badań puki się czegokolwiek nie dowiedzą jak reaguje organizm pacjentki itd. Z trzeciej strony część lekarzy mam wrażenie działa na Jedi. Do przodu i kolejny transfer i kolejny i kolejny i w końcu musi zaskoczyć i to nie jest dobrze też chyba. Ale z czwartej striny 1 czy 2 transfery nie zakończone urodzeniem żywego zdrowego dziecka, szczególnie jeśli byla ciąża to z punktu widzenia medycyny statystycznie dobrze rokująca pacjentka że zaraz zaskoczy. Oczywiście. Dla nas każdy taki transfer to strata i stres. Ale nikt ci nie zagwarantuje, że mimo przebadania i obstawienia lekami i tak będziesz musiała te 2-3 razy spróbować. Ponadto takich pacjentek lekarz ma dziennie ok. 20. Trudno żeby każda przeżywał bo nie mógłby dalej pracować. Po to maja doświadczenie i wyniki badań, aby postępować zgodnie z wiedzą medyczną. A nie emocjami. A ta mówi, że on vitro ma skuteczność od 30 do 40%. Więc nie może się udać każdemu za pierwszym razem. Niestety. Więc moim zdaniem warto robić dodatkowe badania i prosić lekarza o ich zlecanie. Szczególnie, jeśli eiodomo już na którym etapie pojawia się problem. Ale z tyłu głowy trzeba miec, że czasem przyczyną niepowodzenia jest po prostu przypadek losowy. Naturalnie też nie każdy stosunek w czasie owulacji kończy się ciążą. I żadne badania nie odpowiedzą dlaczego. 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
N_asia 74 Napisano Wrzesień 21, 2020 (edytowany) 39 minut temu, Wiosenka napisał: Dziewczyny powiedzcie mi proszę jakie leki przyjmowałyście i kiedy (czyli w których dniach cyklu) przed transferem z mrożonych zarodków? Bo chyba się zagapiłam trochę - jutro powinnam mieć pierwszy dzień cyklu i nie wiem czy powinnam przypomnieć się lekarzowi Ja mam brać od 2 dc estrofem i sildenafil dopochwowo. 10 dc kontrola i później progesteron. Cykl sztuczny Edytowano Wrzesień 21, 2020 przez N_asia 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Wrzesień 21, 2020 49 minut temu, Wiosenka napisał: Dziewczyny powiedzcie mi proszę jakie leki przyjmowałyście i kiedy (czyli w których dniach cyklu) przed transferem z mrożonych zarodków? Bo chyba się zagapiłam trochę - jutro powinnam mieć pierwszy dzień cyklu i nie wiem czy powinnam przypomnieć się lekarzowi Ja od 3dc brałam estrofem, acard, encorton 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka Skakanka 343 Napisano Wrzesień 21, 2020 Kochane, jest 1dc, zaczynam antykoncepcję przed trzecią stymulacją. Jeśli się w ogóle uda uzyskać jakiś zarodek, będę szukać przyczyny utraty ciąży. A jeśli nie, plan B to zebrać znowu kasę i za rok, bo pewnie tyle nam zejdzie na tym zbieraniu, spróbować KD. Bardzo to jest dla mnie trudne, nikt tak jak Wy tego nie zrozumie. I chciałam Wam tylko ponownie napisać, że Wam dziękuję za to forum. Nie dałabym rady bez Was. 7 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka Skakanka 343 Napisano Wrzesień 21, 2020 1 godzinę temu, Wiosenka napisał: Dziewczyny powiedzcie mi proszę jakie leki przyjmowałyście i kiedy (czyli w których dniach cyklu) przed transferem z mrożonych zarodków? Bo chyba się zagapiłam trochę - jutro powinnam mieć pierwszy dzień cyklu i nie wiem czy powinnam przypomnieć się lekarzowi Kochana, czy to znaczy, ze działasz z KD? Trzymam kciuki!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DoMi 327 Napisano Wrzesień 21, 2020 13 minut temu, Anka Skakanka napisał: Kochane, jest 1dc, zaczynam antykoncepcję przed trzecią stymulacją. Jeśli się w ogóle uda uzyskać jakiś zarodek, będę szukać przyczyny utraty ciąży. A jeśli nie, plan B to zebrać znowu kasę i za rok, bo pewnie tyle nam zejdzie na tym zbieraniu, spróbować KD. Bardzo to jest dla mnie trudne, nikt tak jak Wy tego nie zrozumie. I chciałam Wam tylko ponownie napisać, że Wam dziękuję za to forum. Nie dałabym rady bez Was. Życzę Ci aby ta próba była zakończona sukcesem i żebyś nie musiała się martwić planem B Powodzenia! 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Wrzesień 21, 2020 1 godzinę temu, Anka Skakanka napisał: Kochane, jest 1dc, zaczynam antykoncepcję przed trzecią stymulacją. Jeśli się w ogóle uda uzyskać jakiś zarodek, będę szukać przyczyny utraty ciąży. A jeśli nie, plan B to zebrać znowu kasę i za rok, bo pewnie tyle nam zejdzie na tym zbieraniu, spróbować KD. Bardzo to jest dla mnie trudne, nikt tak jak Wy tego nie zrozumie. I chciałam Wam tylko ponownie napisać, że Wam dziękuję za to forum. Nie dałabym rady bez Was. Jak to się mówi - "do trzech razy sztuka" Trzymam za Ciebie kciuki Z tego co pamiętam miałaś 0 w pierwszej, 1 w drugiej, to teraz muszą być co najmniej dwa Pisz często i myśl pozytywnie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Wrzesień 22, 2020 10 godzin temu, Anka Skakanka napisał: Kochane, jest 1dc, zaczynam antykoncepcję przed trzecią stymulacją. Jeśli się w ogóle uda uzyskać jakiś zarodek, będę szukać przyczyny utraty ciąży. A jeśli nie, plan B to zebrać znowu kasę i za rok, bo pewnie tyle nam zejdzie na tym zbieraniu, spróbować KD. Bardzo to jest dla mnie trudne, nikt tak jak Wy tego nie zrozumie. I chciałam Wam tylko ponownie napisać, że Wam dziękuję za to forum. Nie dałabym rady bez Was. Cześć, to jesteśmy razem przed trzecią próbą z tym, że ja w niedzielę ostatnia tabletka antykoncepcja. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka Skakanka 343 Napisano Wrzesień 22, 2020 9 godzin temu, Wiosenka napisał: Jak to się mówi - "do trzech razy sztuka" Trzymam za Ciebie kciuki Z tego co pamiętam miałaś 0 w pierwszej, 1 w drugiej, to teraz muszą być co najmniej dwa Pisz często i myśl pozytywnie Heh próbuje mieć trochę więcej nadziei ale tez bądźmy realistami - jakie są szanse, że po pierwszym transferze z tylko jednym zarodkiem zajdziesz w ciąże? A to przecież mi się udało. A teraz - jakie są szanse, ze po kolejnej stymulacji znowu uda się być w ciąży? Moim zdaniem mogłam wyczerpać limit cudów :( 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka Skakanka 343 Napisano Wrzesień 22, 2020 38 minut temu, Zuzana napisał: Cześć, to jesteśmy razem przed trzecią próbą z tym, że ja w niedzielę ostatnia tabletka antykoncepcja. Trzymam z całej siły! Kiedy punkcją? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Wrzesień 22, 2020 Dziewczyny różnie to bywa z nami i naszymi transferami. Ale pamiętajcie jedno, nigdy sie nie poddawajcie. Teraz ostatnio kilku z Was sie nie udało i ten ból zna praktycznie kazda ktora jest na tym forum. I dajcie sobie chwilę odpoczynku ale nie rezygnujcie ze starań o spełnienie największego marzenia. Dla przykladu ja, jestem po dwoch procedurach. Łącznie 3 transfery za mną. 4 zarodki sie nie przyjęły. I nadal nie wiem co glownie decyduje o niepowodzeniu. Źle znoszę punkcję, te cholerne usypiania, tyję od stymulacji, boli mnie brzuch od kłucia się. Moje nerwy szaleją przy tych wszystkich dawkach hormonów i jestem nieznośna. Ale mimo tylu uciążliwości nie poddaje sie. Potrzebowałam odpoczynku ale niebawem ruszam z trzecią procedurą i ogromnymi pokladami nadziei ze tym razem Bóg wynagrodzi te starania, te męki.. I życzę kazdej z Was by wiara w sukces nigdy Was nie opuściła ❤ Chcialabym by każdej z Nas udalo sie za pierwszym podejściem ale zycie nie jest dla nas zbyt łaskawe i potrzebujemy kilku prób, kilku transferów. Ale kto nie gra ten nie wygrywa tej walki. Popatrzcie na naszą Iryzkę Mogłaby sie poddać milion razy przez te kilkanaście lat starań. Ale tego nie zrobiła i teraz tuli w ramionach dwa kochane twixiki 🥰🥰 Bierzmy z Niej przykład Pozdrowionka dla Ciebie Iryzka, wiem ze to przeczytasz w międzyczasie ❤❤ 11 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach