Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Pauli78

Problem by kogoś poznać

Polecane posty

 

No wiesz sa osoby które nie moga za duzo wplynąć na wygląd.

To oczywiste, zarówno kobiety, jak i mężczyźni.

 

Tak jak na to zeby miec wysokie nogi czy duży biust, mi samej źle sie o tym pisze ale faceci odczaja takie rzeczy ze swojej listy dot. kandydatki do zwiazku - no tak jest, niestety.

Dla mnie to nie ma żadnego znaczenia. Nie rozumiem ludzi, dla których takie nieistotne szczegóły są tak ważne, no ale to ich problem. Tylko nie wiem po co oni w ogóle pakują się w związek z kobietą, która nie spełnia ich wymagań. Lepiej od razu powiedzieć, że nic z tego nie będzie, bo nie jest w ich typie i tyle.

 

Kobiety nie mają aż tak dużych wymagan bez przesady...zazwyczaj opisują cechami charakteru, a nie wyglądu.

Wiesz, już się zdążyłem przyzwyczaić, że kobiety jedno piszą, a drugie robią 😉 akurat jak patrzę na te cechy, które wymieniają, to widzę, że część tych wymagań spełniam, no ale co z tego, skoro nawet nie mam możliwości się wykazać?

 

charakter można samemu kształtowac. Wyglądu nie, chyba że operacjami na ktore większości kobiet nie stać.

To się zgadza, no ale niestety wygląd jest dla wielu najważniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To wbrew 5 przykazaniu

Cały Stary Testament napisany jest wbrew piątemu przykazaniu. A tak całkiem poważnie odnośnie odstrzału,  czasem wystarczy strzelić (sobie) z palca zamiast marnować czas na chłopców z Tindera. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

hehe 😂 zabrakło mi reakcji 

zrobilo się niebezpiecznie, ktoś musiał rozładować magazynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 

Dla mnie to nie ma żadnego znaczenia. Nie rozumiem ludzi, dla których takie nieistotne szczegóły są tak ważne, no ale to ich problem. Tylko nie wiem po co oni w ogóle pakują się w związek z kobietą, która nie spełnia ich wymagań. Lepiej od razu powiedzieć, że nic z tego nie będzie, bo nie jest w ich typie i tyle.

 

To się zgadza, no ale niestety wygląd jest dla wielu najważniejszy.

Dokładnie. Dlatego dopóki będą brane osoby, byle jakie z braku laku albo patrzeć powierzchownie czy to kobiety czy mężczyzni, to do tego czasu wiele związków prędzej czy później będzie się rozpadać. Ważne żeby dobre osoby znalazły kogoś na kogo zasługują. A to jest trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ważne żeby dobre osoby znalazły kogoś na kogo zasługują. A to jest trudne.

No tak, to jest trudne, tym bardziej, jeżeli nie mamy szans poznać drugiej osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No tak, to jest trudne, tym bardziej, jeżeli nie mamy szans poznać drugiej osoby...

Staraj się, wyjeżdzaj, zwiedzaj, pytaj w drodze o cokolwiek, nawijaj..

Ile to mnie razy zaskoczył ktoś osobowością, a na pierwszy rzut oka tego nie było widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ile to mnie razy zaskoczył ktoś osobowością, a na pierwszy rzut oka tego nie było widać.

No właśnie, zaskoczyli cię, bo dałaś im szansę i chwilę porozmawiałaś. I tylko o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No właśnie, zaskoczyli cię, bo dałaś im szansę i chwilę porozmawiałaś. I tylko o to chodzi.

Dla mnie to dalej dziwne że wiele osób nie chce z tobą rozmawiać. Nie będę kłamać, bardzo mnie to dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Na całym świecie ludzie sobie jakoś radzą, młodzi starzy chudzi grubi tylko Ty nie masz takiej szansy.. Nie wydaje Ci się to dziwne?

No wydaje, ale nic na to nie poradzę.

 

Staraj się, wyjeżdzaj, zwiedzaj, pytaj w drodze o cokolwiek, nawijaj..

A to akurat uskuteczniam, jak tylko jestem gdzieś w podróży 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dla mnie to dalej dziwne że wiele osób nie chce z tobą rozmawiać. Nie będę kłamać, bardzo mnie to dziwi.

Mnie też to dziwi, ale co zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Moim zdaniem za bardzo się skupiasz na swoim wyglądzie albo wyobrażeniu o nim i to Cię blokuje. Zagaduj do ludzi w żabce, biedronce, na ulicy, gdziekolwiek. Uśmiech najczęściej wywołuje pozytywne reakcje. Nie wierzę że budzisz jakąś niechęć u wszystkich

Ale ja zagaduję do ludzi i się uśmiecham, tylko że to nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Cały Stary Testament napisany jest wbrew piątemu przykazaniu. A tak całkiem poważnie odnośnie odstrzału,  czasem wystarczy strzelić (sobie) z palca zamiast marnować czas na chłopców z Tindera. 

Nie owijając w bawełnę relacje typu "ona i on" to dramat dziejszych czasów. I takie mniej powazne i te bardziej, brak zrozumienia, wsparcia i wspólnej wytrwałości. Jest problem to "bajbaj". Podziwiam moich rodziców. Generalnie podziwiam starsze pokolenie. My to tacy trochę niepoważni  jesteśmy. Czasami się nad sobą zastanawiam jaki jestem, co ja mogę dać drugiej osobie, czy to by wystarczyło, czy byłbym w stanie utrzymać na poważnie związek, czy jest w dzisiejszych czasach miłość, czy mnie dotknie i czh moze wiecznie trwać. Czy da sie takie super relacje dwojki osób w ogóle utrzymać. Ale póki co chulaj duszo piekła nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
 

😞

Nie smutaj : v

 

 

Ale dlaczego ja?

Szczerze mówiąc, skoro ty tego nie wiesz to my tym bardziej 🤷‍♀️ Nie ma tak żeby nie jedna osoba, a spora większość  tak bez powodu gadać nie chciała. Do zwyklej paplaniny wyglad nie jest potrzebny. Kij wie o co tu chodzi. Beznadziejny przypadek - trafne, gdyż zazwyczaj ludziom udaje się pogadać chociaż na chwilę o czymkolwiek.

Edytowano przez Jabłeczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie smutaj 

🙂

To nie takie proste, ty na moim miejscu pewnie byłabyś szczęśliwa 😉

 

Szczerze mówiąc, skoro ty tego nie wiesz to my tym bardziej.  Nie ma tak żeby nie jedna, a spora większość tak bes powodu gadać nie chciała. Do zwyklej paplaniny wyglad nie jest potrzebny. Kij wie o co tu chodzi. Beznadziejny przypadek - trafne, gdyż zazwyczaj ludziom udaje się pogadać chociaz na chwilę o czymkolwiek.

Czasami się udaje, ale jednak bardzo rzadko i najczęściej do niczego to nie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie mam pojecia. Moze w dzieciństwie ktos Ci cos powiedzial i Ci to utkwilo w podswiadomosci. Z wiekiem sie nabiera dystansu do takich rzeczy. Jak masz pare stow wolnych to zglos sie do terapeuty zeby to przepracowac

Ja mam do wszystkiego dystans, pytanie było o coś innego 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

🙂

To nie takie proste, ty na moim miejscu pewnie byłabyś szczęśliwa 😉

Czasami się udaje, ale jednak bardzo rzadko i najczęściej do niczego to nie prowadzi.

Odpychasz jęczeniem, analizujesz to co nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Odpychasz jęczeniem

Przecież na żywo nie jęczę. Nawet jakbym chciał, to nie mam takiej możliwości.

 

analizujesz to co nie istnieje.

Co masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Jaki problem ? Prosto z mostu na kawę (lub na co ma ochotę) zabierasz zainteresowaną osobę i dalej samo się potoczy 🙂

Edytowano przez Pawel93

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To jak mam kogoś poznać? Bo czuje się samotna 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Przecież na żywo nie jęczę. Nawet jakbym chciał, to nie mam takiej możliwości.

Co masz na myśli?

życie trzeba brać takie jakie jest, te wszystkie tu porady do niczego nie nadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

życie trzeba brać takie jakie jest, te wszystkie tu porady do niczego nie nadają.

Łatwo ci mówić. Ty nie jesteś przez całe życie samotna, więc nie wiesz jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Łatwo ci mówić. Ty nie jesteś przez całe życie samotna, więc nie wiesz jak to jest.

W piwnicy nikogo nie poznasz, zmień prace, środowisko wyjdź gdzieś, zwróć uwagę  na te brzydsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

W piwnicy nikogo nie poznasz

Nie siedzę w piwnicy.

 

zwróć uwagę  na te brzydsze

Zwracam, ale one też mnie nie chcą.

 

zmień prace, środowisko

Na razie nie mam takiej możliwości.

 

wyjdź gdzieś

Robię to cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak mądrze wymieniam kilka zdań, co jest paradoksalnie trudne-w obie strony, to obiekt(tym sympatyczniej jak latajacy często w szpilkach)zwraca uwagę. Są przypadki że ciało odpada po kontakcie slownym, bo sie to wszystko nie trzyma "kupy". Cialo oderwane od głowy. To nie jest dobre. Nigdy. Czasem glowa tak nadrabia że zmieniam percepcję. Powtarzam jak mantrę. Jest bryndza. Ale liczy sie jakość. Ma być to będzie, nie ma to nie ma. Do seksu tez musi byc ktoś pociągający, intrygujący. Zwykle jak sie wydaje, to sie nie wydaje, i sie nie nadaje, do niczego. U mnie w relacjach jest jak branie ryby. Mocne szarpnięcie, karwasz twarz barabasz, hard reset, widzisz, kilka zdań i banan na twarzy, ktos ciekawy. I można przejść SWOBODNIE dalej. Co dalej, to juz zależy. Nie robić sobie jakiś planów. Plan to podstawowy błąd. Mozna miec kolezanke, kochankę, żonę, kolegę, kochanka, męża. Nawet kolega/kolezanka sa wartosciowi. Mozna zadzwonic jak jest problem. Relacje budują i pomagają. Wielopokoleniowe przymizgiwanie, ciepłe kluski, niby fajnie, ale jak chcecie seksu to mieć z tylu glowy że nic z tego nie bedzie. Bo konkretyzacja nie trwa wieki. Sa hormony, jest chemia, buziaki, coraz głębsze i jest seks. Proste. Zgodzę się. Zalecane uczynić życie aktywniejszym. Zacząć więcej rozmawiać, wszędzie, w sklepach, nawet do ekspedientki, to buduje pewność, jak ktoś frapujący to mały wtręcik słowny, np ktora godzina- lubię to bo bardzo neutralne, ladne perfumy, eleganckie buty, faceci maja duże ego i lubia głaskanie po brzuszku, trzeba dac szanse spontaniczności, nabierać pewności siebie. Ja np mowie że oczko w rajstopie. Ludzmi jestesmy i musimy sie komunikować. Taka moja rada. I jak wyżej. Selekcja, no i bez zbytnego dumania co i jak, czy bedzie czy nie czy odpisze, czy sie podobam. Bo glowa jak balon będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale dlaczego ja?

Nie bój żaby, żaba w wodzie nie ubodzie. A jak mawia stare ludowe powiedzenie, lepsza wlasna rączka niż rzeżączka. Albo ty masz kiłę ja rzeżączkę więc podajmy sobie rączkę. Ci to dużo i byle jak figlują na różne syfy chorują. Widzę takie tematy, szczęśliwie nienu siebie, więc wiem. I znam ciekawe historie, albo nieciekawe. Nawet bardzo. Byle jakość jest złym doradcą. Masz wyksztalcenie? Wyglad? Zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Można do mnie napisać na priv, bez obawy, może nie odpowiem w 3sec, ale można poćwiczyć treść, formę i mnie pomęczyć, cos podoradzam, powytykam błędy przy rozmowie, nie złośliwie, ale żeby pomóc i troche wyrobic automatyzmy. Nie bojta żaby, żaba w wodzie nie ubodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ok. Ale odpowiedz mi szczerze na jedno pytanie. Ale tak szczerze. Które tematy, ktore mają na celu krytykować i jechać po płci są najczęsciej na kafe: o kobietach czy o mężczyznach? Wiesz ile tematow się tutaj naczytałam na temat kobiet? Gdybyśmy adekwatnie tyle samo rzucały tematami i wpisami na temat mężczyzn, to by was tak samo zmiotło z planszy. A jednak jest ich stosunkowo o wiele mniej od kafeteryjnych kobiet niz  kafeteryjnych facetów. Z czego to wynika? Kto ma w takim razie większą nienawiść? 

Statystycznie na kafe jest więcej kobiet, głównie zranionych jeśli chodzi o dział uczuciowy. Tematy są często zbudowane na pewnym schemacie przez co czasem zastanawiam się nad ich prawdziwością. Ten schemat to tzw. "klasyk" czyli kobieta wybierająca niemoralnego mężczyznę skutkiem czego zostaje przez niego zraniona. Zamiast zastanowić się nad tym dlaczego wybiera ona taki typ mężczyzn zaczyna się opiniowanie, że każdy taki jest zgodnie z pewną linią ideologiczną określającą wszystko co męskie za toksyczne. Podobnych tematów o kobietach jest mniej jeśli chodzi o liczbę użytkowników natomiast niektórzy użytkownicy męscy mają skłonność do tego typu tematów, w których zachowania pewnych grup kobiet przypisują całej płci. Cóż w zasadzie samo słowo "facet" zamiast mężczyzna jest wyrazem obraźliwym, gdyż nawet w trakcie krytyki kobiet pada określenie kobieta/kobiety a nie jakieś inne mające obrazić. Drobna rzeczy ma znaczenie. Niezależnie od proporcji niewłaściwych tematów powinniśmy skupić się dostrzeganiu i wzmacnianiu w sobie nawzajem pozytywnych cech i zachowań. Choćby fakt, że ja zachowuje się w stosunku do Ciebie zawsze taktownie, zaś Ty mimo innych ode mnie poglądów chcesz wysłuchać czy raczej przeczytać mojej opinii. Zgoda buduje a niezgoda rujnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×