Dlaczego kobiety są egoistkami w łóżku?

Dlaczego jeśli facet sprawi kobiecie przyjemność, to kobieta nie sprawia przyjemności facetowi, ale następnym razem znów jest chętna, żeby facet sprawiał przyjemność jej?

6 minut temu, G0sc napisał:

Dlaczego jeśli facet sprawi kobiecie przyjemność, to kobieta nie sprawia przyjemności facetowi, ale następnym razem znów jest chętna, żeby facet sprawiał przyjemność jej?

Można odwrócić taki zarzut i powiedzieć "dlaczego mężczyźni..". Egoizm ma to do siebie, że jak charakteryzuje Cię to przesiąka każdą sferę życia. 

4 minuty temu, oinqx napisał:

czego nie rozumiesz masz glaskac kota jak on chce a jak nie to spadaj to takie ciezkie do pojecia ja nvm

Ale to skąd w takim wziął się pogląd, że to faceci są egoistami w łóżku?

nieprawda,  skad tskie wnioski albo takie egoistki bierzesz?

Kobiety to skrajne egoistki w każdej sferze życia więc dlaczego w łóżku miało by być inaczej? 

5 minut temu, TwojaMuuza napisał:

nieprawda,  skad tskie wnioski albo takie egoistki bierzesz?

Z sympatia.pl

1 minutę temu, G0sc napisał:

Z sympatia.pl

noo to sam jesteś sobie winien;)

Przed chwilą, oinqx napisał:

lepsze z nasza klasa

A to jeszcze istnieje?

To trochę bardziej skomplikowane i nie zależy od płci. Jeśli jedno za was od początku nastawione jest na dawanie, to drugie w naturalny sposób nastawia się na branie. Z czasem te role się utrwalają i trudno się nimi zamienić. Nawet jeśli ta druga osoba gotowa jest dawać, to przywyka do roli biorcy i sądzi, że takie są potrzeby partnera. Rozmawiajcie ze sobą, komunikujcie się, zamiast żyć w sferze własnych przeświadczeń. 

Ciekawa teoria. Zwykle to kobiety żalą się na egoizm mężczyzn w łóżku. W sumie wynika to też pośrednio z anatomii, która pozwala facetom zawsze czerpiąc z seksu satysfakcje. Niestety kobiety nie mają tego przywileju i jak mężczyzna już skończy robotę, to one dopiero się rozkręcają, także... jakoś ciężko mi w to uwierzyć Ale jeśli faktycznie tak jest, to dlaczego sprawiasz jej przyjemność nie dostając nic w zamian? O ile dziewczyna na początku nie określiła się odnośnie preferencji seksualnych i nie wspomniała o tym, że danych pieszczot nie lubi, to jest to oznaka Twojej głupoty. Dajesz się wykorzystywać

11 minut temu, Mizo napisał:

to jest to oznaka Twojej głupoty. Dajesz się wykorzystywać

Ludzie dają się wykorzystywać z różnych powodów. Niska samoocena, potrzeba akceptacji ze strony partnera, brak asertywności. Głupota, w sensie braków intelektualnych, raczej rzadko stanowi przyczynę.

15 minut temu, bacillus von glick napisał:

Ludzie dają się wykorzystywać z różnych powodów. Niska samoocena, potrzeba akceptacji ze strony partnera, brak asertywności. Głupota, w sensie braków intelektualnych, raczej rzadko stanowi przyczynę. 

No to trzeba nad tym pracować bo na dłuższą metę nie da się z być w takiej relacji spełnioną/ym  

8 minut temu, oinqx napisał:

mnie sie wydaje ze to dobrze i ze taka jest natura i tak powinno byc a nie ze zadowalac kogos w wyrze a mu wiecznie malo to jest wbrew naturze koty tak maja ze ma sie glaskac a nie chca to spier dalaj nie wiem czemu sobie to babki robia ze wbrew sobie jak im sie nie chce xD

Prawda jest taka, że to kobiety znacznie częściej poświęcają się w łóżku dla facetów.  Niejednokrotnie godzą się na jakieś dziwactwa, które wcale im się nie podobają tylko po to, żeby zadowolić swojego partnera. Myślą, że jeśli spełnią każdą fantazje faceta to on ich nie zdradzi i nie zostawi (często sami mężczyźni to mówią po to, żeby kobietę do czegoś nakłonić) a to bujda, to wcale tak nie działa. Trzeba mieć swój honor i powiedzieć w którymś momencie "dość". Prawda jest taka, że żaden chłop nie zrobiłby dla kobiety czegoś, co przykładowo go brzydzi albo nie podnieca i kobiety powinny być w tym temacie tak samo asertywne

31 minut temu, TwojaMuuza napisał:

noo to sam jesteś sobie winien;)

Na szybkich randkach takie same. To skąd mam je brać?

28 minut temu, Mizo napisał:

Ciekawa teoria. Zwykle to kobiety żalą się na egoizm mężczyzn w łóżku. W sumie wynika to też pośrednio z anatomii, która pozwala facetom zawsze czerpiąc z seksu satysfakcje. Niestety kobiety nie mają tego przywileju i jak mężczyzna już skończy robotę, to one dopiero się rozkręcają, także... jakoś ciężko mi w to uwierzyć Ale jeśli faktycznie tak jest, to dlaczego sprawiasz jej przyjemność nie dostając nic w zamian? O ile dziewczyna na początku nie określiła się odnośnie preferencji seksualnych i nie wspomniała o tym, że danych pieszczot nie lubi, to jest to oznaka Twojej głupoty. Dajesz się wykorzystywać

No wlasnie nie zamierzam tak dluzej robic, jak ona nic dla mnie, to i ja na razie nic dla niej

3 minuty temu, Mizo napisał:

No to trzeba nad tym pracować bo na dłuższą metę nie da się z być w takiej relacji spełnioną/ym  

Naturalnie, ale póki co jesteśmy na kafe. Potraktujmy to jako wstęp do sztuki samodoskonalenia. ;- ) Teza została postawiona na pewnym poziomie ogólności i na takim tylko poziomie możemy doradzać. Doradzam rozmowę wstępną, zamiast gry wstępnej. Człowiek powinien wiedzieć na czym stoi. Albo na czym leży,

57 minut temu, G0sc napisał:

Dlaczego jeśli facet sprawi kobiecie przyjemność, to kobieta nie sprawia przyjemności facetowi, ale następnym razem znów jest chętna, żeby facet sprawiał przyjemność jej?

Popieram. Z bólem serca stwierdzam, ze kobiety to większe egoistki od męzczyzn. Większośc, ale to większosć w łózku kłody. Wywali się goła i się nią zajmuj. Pal licho doświadczenia, ale rozmawiając z kumplami + dalszymi znajomymi jest to samo. Kobiecy egocentryzm i wygodnictwa zajrzało nawet w alkowę.

I dziwicie się, że chłopy walą do burdeli vide popularny temat "prostytuek robiących konkurencję kobietom"?

4 minuty temu, wojt4567 napisał:

Większośc, ale to większosć w łózku kłody. Wywali się goła i się nią zajmuj. Pal licho doświadczenia, ale rozmawiając z kumplami + dalszymi znajomymi jest to samo. Kobiecy egocentryzm i wygodnictwa zajrzało nawet w alkowę.

I dziwicie się, że chłopy walą do burdeli vide popularny temat "prostytuek robiących konkurencję kobietom"?

 

Podobno nie ma oziębłych kobiet. Są tylko mężczyźni, którzy nie potrafią rozbudzić w nich namiętności ; -) 

Przed chwilą, bacillus von glick napisał:

Podobno nie ma oziębłych kobiet. Są tylko mężczyźni, którzy nie potrafią rozbudzić w nich namiętności ; -) 

Być może użytowniczko. Pytanie czy nie jest to wykręcenie sytuacji, że po akcjach wytrwanych d****maczy one dalej są znudzone.

1. Być może im odwaliło od rozspakudzenia.

2. Jest sporo dziewczyn z blokadami psychicznymi, typu pochwica (sam miałem takie dwie, o jezusmaria to jest temat dla psychologa a one nic z tym nie robiły).

Temat rzeka.

1 minutę temu, wojt4567 napisał:

Temat rzeka.

Wal śmiało, skoro kij w mrowisku. Normalnie lubię mrówki. Cenię je za nienaganną organizację pracy. Jak duża jest ta rzeka? Płynie sobie szerokim nurtem? 

2 minuty temu, oinqx napisał:

a co to znaczy

Właśnie mam nadzieję, że do tego dojdziemy 

8 minut temu, LimBoska napisał:

Dziwne kobiety spotkałeś... 

Jeżeli dochodzę pierwsza, wiadomo, że pozwalam skończyć partnerowi... W. Czym problem? 

Nie rozumiesz.

Kobiety lubią przyjmować miłośc oralną ale juz obecnie dawać to nie, nie. Coś w tym jest.

8 godzin temu, wojt4567 napisał:

Kobiety lubią przyjmować miłośc oralną ale juz obecnie dawać to nie, nie. Coś w tym jest.

Może wystarczy się dokładnie myć? A tak szerzej to facet jeśli ma cohones to ma zawsze 100% satysfakcji z seksu z kobietą której potrafi dać orgazm i ma możliwość ten jej stan w trakcie zbliżenia doświadczać.

5 godzin temu, LimBoska napisał:

Ty nie rozumiesz. 

Jak uprawiamy miłość oralną to w 90 % przypadków po moim szczytowaniu robię dobrze facetowi w ten sam sposób, chyba, że prosi o inną formę (np. stosunek waginalny). Zresztą często robimy od razu

Po co mowisz o sobie? ty nie wyznaczasz reguł. Spoko uprawiaj sobie, ale wiele kobiet lubi brac ale juz od siebie to wielkie obrzydzenie.

4 godziny temu, Maryla31 napisał:

Może wystarczy się dokładnie myć? A tak szerzej to facet jeśli ma cohones to ma zawsze 100% satysfakcji z seksu z kobietą której potrafi dać orgazm i ma możliwość ten jej stan w trakcie zbliżenia doświadczać.

Boże, ale manipulacja. Tak, najlepiej zeby facet (która ma cohones) nic a nic nie wymagał, żeby czasem królewna w łóżku się nie zmęczyła.

9 godzin temu, LimBoska napisał:

Ty nie rozumiesz. 

Jak uprawiamy miłość oralną to w 90 % przypadków po moim szczytowaniu robię dobrze facetowi w ten sam sposób, chyba, że prosi o inną formę (np. stosunek waginalny). Zresztą często robimy od razu

Widzisz a mówimy tu o kobietach które po jej Szczytowaniu po prostu zasypiają

8 godzin temu, Maryla31 napisał:

Może wystarczy się dokładnie myć? A tak szerzej to facet jeśli ma cohones to ma zawsze 100% satysfakcji z seksu z kobietą której potrafi dać orgazm i ma możliwość ten jej stan w trakcie zbliżenia doświadczać.

Czy sugerujesz że facetowi powinna wystarczyć satysfakcja psychiczna z tego że doprowadził partnerkę do szczytowania?

Na podobnej zasadzie jak kobietę powinno uszczęśliwiac gotowanie obiadów dla mężczyzny?

15 minut temu, G0sc napisał:

Czy sugerujesz że facetowi powinna wystarczyć satysfakcja psychiczna z tego że doprowadził partnerkę do szczytowania?

Nie znam faceta który widząc, czując orgazm kobiety nie miał natychmiast wytrysku, no chyba że tak kontroluje sytuację, że zostawia sobie to na kolejny szczyt u swojej partnerki, ale takich jest w mojej opinii może 2% populacji.

20 godzin temu, G0sc napisał:

Dlaczego jeśli facet sprawi kobiecie przyjemność, to kobieta nie sprawia przyjemności facetowi, ale następnym razem znów jest chętna, żeby facet sprawiał przyjemność jej?

Proponuję spytać się tej kobiety co tak w balona Cię robi. 

3 godziny temu, Maryla31 napisał:

Nie znam faceta który widząc, czując orgazm kobiety nie miał natychmiast wytrysku, no chyba że tak kontroluje sytuację, że zostawia sobie to na kolejny szczyt u swojej partnerki, ale takich jest w mojej opinii może 2% populacji.

Na sam widok?

Dnia 4.08.2020 o 19:53, oinqx napisał:

lol

Twój obrazek jest gorszący