Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bellablue

Co byście pomyślaały, gdyby Wasz kolega powiedział, że jesteście piękne?

Polecane posty

1 godzinę temu, Bellablue napisał:

No cóż, Polki są podobno najpiękniejsze na świecie, to pewnie dlatego 😉

Racja. Pewnie padnie trzecia i czwarta identyczna odpowiedz ale - jak wspominasz- pelno jest pieknych kobiet 👋😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piszę tak czasem do koleżanki i nie ma problemu.Przecież to nic złego i nie ma co się doszukiwać nie wiadomo czego 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A to, że się czerwieni, gdy to mówi? To, że zachowuje się czasem jakby był zawstydzony w mojej obecności? To nic nie znaczy? Nic a nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Bellablue napisał:

A to, że się czerwieni, gdy to mówi? To, że zachowuje się czasem jakby był zawstydzony w mojej obecności? To nic nie znaczy? Nic a nic?

Alez oni niemalze wszyscy poza wyjatkami uswiadomia Ci, iz to nic nie znaczy bo czemu masz miec lepiej niz Oni sami? 👋😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, BoniBluBobi napisał:

Może ma erytrofobie. 

Nie zauważyłam, żeby nagminnie czerwienił się w towarzystwie innych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Niburdiama napisał:

Alez oni niemalze wszyscy poza wyjatkami uswiadomia Ci, iz to nic nie znaczy bo czemu masz miec lepiej niz Oni sami? 👋😎

Heh no chyba tak. Choć zakładam, że mają rację i że życie jest ch.ujowe i do bani, bo przecież nigdy nie może być fajnie i dobrze 😉 A miłość nie istnieje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bellablue napisał:

Nie zauważyłam, żeby nagminnie czerwienił się w towarzystwie innych. 

Naprawde nie ma sensu z Bobka prowadzic dyskusji poniewaz sprowadzi Cie do swojego poziomu i pokona doswiadczeniem. Za wszelka cene bedzie Ci chciala uzmyslowic ze to wszystko jest be i ze nie warto. Tak jak mnie caly czas hejtowala ze Kitek be bo zazdrosny. Po prostu niektore osoby maja problem z zawiscia, sa nieszczesliwe i to co im pozostalo to dogryzac innym. Prawda ja w oczy kole, jednak prawda. Zreszta sana sie przekonasz co to za jedna. Nie polecam kontaktu z Bobka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Bellablue napisał:

Heh no chyba tak. Choć zakładam, że mają rację i że życie jest ch.ujowe i do bani, bo przecież nigdy nie może być fajnie i dobrze 😉 A miłość nie istnieje. 

Ja tak nie zakladam. Odwrotnie, ja nigdy nie przegrywam. 👋😎

A nawet jezeli to bylo wczoraj. Ale jutro i tak wygram 👋😀

Polecam przyjac ten lepszy wariant, ze moze akurat? A jesli nie to bywa i takk, swiat sie przez to nie zatrzyma 😀 jutro tez jest dzien 😀i ❤gdzies czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, BoniBluBobi napisał:

Whateva. Pasuje do tego typu tematów jak chooj do odbytu. Niech ci inni radzą. Tylu ekspertów kompetentnych. Baj 🖐🏼

Choc jeden dobry pomysl 👋😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Bellablue napisał:

Będę obserwować... I dam znać, jak coś się wydarzy 🙂 Dzięki za Twoje wsparcie, kobietko 🙂

Dziś wyciągnęłam kartę tarota Kochankowie pytając o jego uczucia do mnie. Dwa razy. To chyba dobry omen? 

Co ty raz to dobrze dwa razy to za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Bellablue napisał:

A to, że się czerwieni, gdy to mówi? To, że zachowuje się czasem jakby był zawstydzony w mojej obecności? To nic nie znaczy? Nic a nic?

Powiem z doświadczenia, ze dopóki nie zaprosi Cie chociaż na kawe to nic nie znaczy, ze sie czerwieni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, VanessaR napisał:

Powiem z doświadczenia, ze dopóki nie zaprosi Cie chociaż na kawe to nic nie znaczy, ze sie czerwieni. 

Też myślę podobnie... Czyli nic z tego 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2020 o 21:25, Niburdiama napisał:

Opowiadaj jak to dzis minal dzien i o Twojej sympatii. Czekam z wypiekami na twarzy 🙂

Dopiero wracam po urlopie do pracy i w sumie nie wiem, czy się zobaczymy, choćby przypadkiem. Liczę na to 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Bellablue napisał:

Też myślę podobnie... Czyli nic z tego 😞

Niekoniecznie nic bo to moze byc początek czegoś. To zależy jak bardzo jest zainteresowany i czy on rzeczywiście chce z tym cos zrobić. Podobasz sie i stąd ten komplement. Najlepiej nie nakręcać sie bo faceci zwracają uwagę na wiele atrakcyjnych kobiet. Zobaczysz sama czy on cos zrobi:-) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2020 o 16:07, Amadeusz Szowin napisał:

A jaki widzisz sens w tym żeby facet zapraszał i płacił za kobiete, z której nie chce zrobic swojej kobiety? (tzn. Wyruccchacc) 

Po co miał bym zapraszać gdzieś kobietę której nie chce przeleciec, to bez sensu. 

No i tutaj właśnie widać różnicę w postrzeganiu kobiet i mężczyzn. Kobieta by chętnie wyszła np. na kawę z kolegą, za którym przepada i z którym lubi rozmawiać tak po prostu, bo czerpałaby przyjemność ze wspólnie spędzonego czasu. I niekoniecznie musiałaby widzieć w takim facecie potencjalnego partnera, sama perspektywa spotkania z osobą, którą darzy sympatią byłaby dla niej satysfakcjonująca. A chłopy? Nie widzą w kobiecie człowieka, jedynie obiekt do wybzykania, dlatego właśnie żaden sobie nie wyobraża spotkania z płcią przeciwną, które potencjalnie nie miałoby się zakończyć w łóżku. Nie chce im się na coś takiego tracić czasu bo postrzegają kobiety za mało inteligentne. Pogadać to sobie mogą z kumplami a dziewczyna jest przecież od ciągnięcia lachy, nie? Jesteście po prostu beznadziejni i płytcy, ot co🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, Mizo napisał:

No i tutaj właśnie widać różnicę w postrzeganiu kobiet i mężczyzn. Kobieta by chętnie wyszła np. na kawę z kolegą, za którym przepada i z którym lubi rozmawiać tak po prostu, bo czerpałaby przyjemność ze wspólnie spędzonego czasu. I niekoniecznie musiałaby widzieć w takim facecie potencjalnego partnera, sama perspektywa spotkania z osobą, którą darzy sympatią byłaby dla niej satysfakcjonująca. A chłopy? Nie widzą w kobiecie człowieka, jedynie obiekt do wybzykania, dlatego właśnie żaden sobie nie wyobraża spotkania z płcią przeciwną, które potencjalnie nie miałoby się zakończyć w łóżku. Nie chce im się na coś takiego tracić czasu bo postrzegają kobiety za mało inteligentne. Pogadać to sobie mogą z kumplami a dziewczyna jest przecież od ciągnięcia lachy, nie? Jesteście po prostu beznadziejni i płytcy, ot co🙂 

Mizo, jest też wiele kobiet, które myślą podobnie. Mam koleżanki, które nie umówią się z interesującym mężczyzną na kawę, tylko dlatego, że odstaje on od ich tzw. ligi (gdy chodzi o wygląd ofc). Obie płcie patrzą na wygląd. Ale fakt, mężczyźni oceniają każdą kobietę pod kątem wybzykania, nie da się tego ukryć, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, VanessaR napisał:

Niekoniecznie nic bo to moze byc początek czegoś. To zależy jak bardzo jest zainteresowany i czy on rzeczywiście chce z tym cos zrobić. Podobasz sie i stąd ten komplement. Najlepiej nie nakręcać sie bo faceci zwracają uwagę na wiele atrakcyjnych kobiet. Zobaczysz sama czy on cos zrobi:-) 

Wiesz, taką klasyczną pięknością nie jestem. Raczej określiłabym siebie jako "interesująca uroda". 😄 Ale on... Patrzy na mnie czasem jakbym jakimś ósmym cudem świata była.

I z jednej strony mnie to krępuje, a z drugiej kręci... 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Mizo napisał:

No i tutaj właśnie widać różnicę w postrzeganiu kobiet i mężczyzn. Kobieta by chętnie wyszła np. na kawę z kolegą, za którym przepada i z którym lubi rozmawiać tak po prostu, bo czerpałaby przyjemność ze wspólnie spędzonego czasu. I niekoniecznie musiałaby widzieć w takim facecie potencjalnego partnera, sama perspektywa spotkania z osobą, którą darzy sympatią byłaby dla niej satysfakcjonująca. A chłopy? Nie widzą w kobiecie człowieka, jedynie obiekt do wybzykania, dlatego właśnie żaden sobie nie wyobraża spotkania z płcią przeciwną, które potencjalnie nie miałoby się zakończyć w łóżku. Nie chce im się na coś takiego tracić czasu bo postrzegają kobiety za mało inteligentne. Pogadać to sobie mogą z kumplami a dziewczyna jest przecież od ciągnięcia lachy, nie? Jesteście po prostu beznadziejni i płytcy, ot co🙂 

Kobiety uwielbiają trzymać facetów w friendzone. U faceta wszystko jest proste, zaprasza cie gdzieś czyli chce zrobić z ciebie swoją kobiete. 

Kobieta w sutuacji która opisałaś to zwykla sucz bo wie że facet chce czegoś więcej a i tak idzie z nim na spotkanie mimo że wie że dla niej to tylko koleżeństwo, standardowy friend zone. I kto tu jest płytki. 

I nie myl pojęć, to że facet chce bzyknąć kobietę to nie znaczy że nie będzie chciał jej bzyknąć drugi, dziesiąty czy setny raz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bellablue napisał:

Mizo, jest też wiele kobiet, które myślą podobnie. Mam koleżanki, które nie umówią się z interesującym mężczyzną na kawę, tylko dlatego, że odstaje on od ich tzw. ligi (gdy chodzi o wygląd ofc). Obie płcie patrzą na wygląd. Ale fakt, mężczyźni oceniają każdą kobietę pod kątem wybzykania, nie da się tego ukryć, niestety.

To jest akurat całkowicie normalne, jak facet nie chce bzyknąć kobiety to związek nigdy nie wypali. 

To raczej jest podstawową zasada żeby związek był udany. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bellablue napisał:

Mizo, jest też wiele kobiet, które myślą podobnie. Mam koleżanki, które nie umówią się z interesującym mężczyzną na kawę, tylko dlatego, że odstaje on od ich tzw. ligi (gdy chodzi o wygląd ofc). Obie płcie patrzą na wygląd. Ale fakt, mężczyźni oceniają każdą kobietę pod kątem wybzykania, nie da się tego ukryć, niestety.

Ale dlaczego tak jest? Bo po prostu mężczyzna zapraszając kobietę na kawę z reguły ma w stosunku do niej konkretne zamiary i kobiety są tego świadome. Jak im sie facet nie podoba to faktycznie sie nie chcą umawiać by nie robić złudnej nadziei. Jeśli wiadomo, że któraś ze stron próbuje randkować i traktuje spotkanie zobowiązująco, to kobiety słusznie robią, że takim odmawiają. I nikt nie twierdzi, że kobiety nie patrzą na wygląd. Pewnie, że patrzą i to jest normalne. Ale ja miałam na myśli spotkania stricte koleżeńskie. Dlaczego mężczyzna nie potrafi się umówić z kobietą na drinka czy sok bez podtekstów, bez presji i bez oczekiwań? Po zwykłej rozmowie w barze już myślą, że dziewczyna jest nimi zainteresowana w sposób seksualny. Kobiety potrafią traktować facetów jak kumpli, w odwrotną stronę to już nie działa :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Mizo napisał:

Ale dlaczego tak jest? Bo po prostu mężczyzna zapraszając kobietę na kawę z reguły ma w stosunku do niej konkretne zamiary i kobiety są tego świadome. Jak im sie facet nie podoba to faktycznie sie nie chcą umawiać by nie robić złudnej nadziei. Jeśli wiadomo, że któraś ze stron próbuje randkować i traktuje spotkanie zobowiązująco, to kobiety słusznie robią, że takim odmawiają. I nikt nie twierdzi, że kobiety nie patrzą na wygląd. Pewnie, że patrzą i to jest normalne. Ale ja miałam na myśli spotkania stricte koleżeńskie. Dlaczego mężczyzna nie potrafi się umówić z kobietą na drinka czy sok bez podtekstów, bez presji i bez oczekiwań? Po zwykłej rozmowie w barze już myślą, że dziewczyna jest nimi zainteresowana w sposób seksualny. Kobiety potrafią traktować facetów jak kumpli, w odwrotną stronę to już nie działa 🙂

Bo nie ma przyjaźni damski męskiej. Jeżeli kobieta ma kumpla to jest on w friend zone, takie kobiety powinny siedzieć w więzieniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Amadeusz Szowin napisał:

Kobiety uwielbiają trzymać facetów w friendzone. U faceta wszystko jest proste, zaprasza cie gdzieś czyli chce zrobić z ciebie swoją kobiete. 

Kobieta w sutuacji która opisałaś to zwykla sucz bo wie że facet chce czegoś więcej a i tak idzie z nim na spotkanie mimo że wie że dla niej to tylko koleżeństwo, standardowy friend zone. I kto tu jest płytki. 

Kobiety nie mają z tego żadnej frajdy, po prostu dla nas normalne jest, że nie z każdym facetem, który jakoś wygląda i jest miły chcemy iść do łóżka. Dla nas sama rozmowa z kimś potrafi być satysfakcjonująca i niekoniecznie każda znajomość z płcią przeciwną musi mieć finał w łóżku. Nie znaczy to, że taka relacja nie może byc dla nas wartosciowa. U Was jest całkiem odwrotnie - bzykalibyscie każdą kobietę, która jest w miarę atrakcyjna a jak orientujecie się, że Wam "nie da", to nie chcecie mieć z nią nic wspólnego. Żałosne 🙂

22 minuty temu, Amadeusz Szowin napisał:

I nie myl pojęć, to że facet chce bzyknąć kobietę to nie znaczy że nie będzie chciał jej bzyknąć drugi, dziesiąty czy setny raz. 

10 minut temu, Amadeusz Szowin napisał:

Bo nie ma przyjaźni damski męskiej. Jeżeli kobieta ma kumpla to jest on w friend zone, takie kobiety powinny siedzieć w więzieniu. 

Prawdziwy łaskawa. Co za poświęcenie, że bzykniesz jedną kobietę kilka razy. Weź się nie ośmieszaj... Przyjaźń damsko-męska istnieje, ale jedynie ze strony płci żeńskiej bo faceta rzeczywiście nie stać na to, by postrzegał kobietę w inny sposób niż przez pryzmat seksualny. Po prostu porażka 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Amadeusz Szowin napisał:

Bo nie ma przyjaźni damski męskiej. Jeżeli kobieta ma kumpla to jest on w friend zone, takie kobiety powinny siedzieć w więzieniu. 

Ale pitolenie😂😂 

Znajomości przecież nie zaczynają się i nie kończą tylko na tych z którymi jesteś w związku, a jeśli facet nie potrafi poderwać dziewczyny, która mu się podoba tylko udaje jej kumpla, to jest ci*pa, a nie facet i niech żale ma tylko i wyłącznie do siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Mizo napisał:

 

Prawdziwy łaskawa. Co za poświęcenie, że bzykniesz jedną kobietę kilka razy. Weź się nie ośmieszaj... Przyjaźń damsko-męska istnieje, ale jedynie ze strony płci żeńskiej bo faceta rzeczywiście nie stać na to, by postrzegał kobietę w inny sposób niż przez pryzmat seksualny. Po prostu porażka 🙂

Czyli każdy facet który ma stała partnerke postrzega jak tylko poprzez pryzmat seksulany? Co ty piszesz. Może  cie to zdziwi ale faceci też potrafią kochać czy lubić kobietę. 

Faceci boją się friend zonu i dlatego boją się wchodzić w inne relacje z kobietami niz partnerskie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×