Ciąża czy nie ciąża.

Od 6 dni spóźnia mi się okres. Dokucza mi ból brzucha jak na @ ale trwa to dość krótko. Jak by to były skurcze. Zauważyłam więcej śluzu niż zawsze. Piersi prawie mnie nie bolą. Test robiłam 3 dni po @ jednak wyszedł negatywny. Czy pomimo na początku negatywnego testu możliwa jest ciąża? 

Jak było z wami? Chętnie posłucham l waszych pierwszych objawach.

A dlaczego jeszcze nie zrobiłaś bety? Będziesz miała wtedy 100% pewność czy jesteś w ciąży czy nie. 

Odpowiadając na Twoje pytanie to tak... Zdarzyło mi się w pierwszej ciąży wykonać 3 testy (w ciągu 2tyg od spodziewanej miesiączki) i wyszły one negatywnie. Dopiero po kolejnych 2tyg zrobiłam kolejne testy i betę i dopiero wtedy pokazało ciąże. Tylko ja od zawsze miałam i mam problem z nieregularnymi miesiączkami więc dlatego tak długo zwlekałam z beta bo nie było to dla mnie nic nowego nie mieć miesiąc albo i dłużej okresu. Teraz jestem w kolejnej ciąży i betę zrobiłam już 3 dni przed spodziewana miesiączka i pokazało ciąże. 

A jeśli chodzi o pierwsze objawy to przy pierwszej ciąży (zanim się jeszcze o niej dowiedziałam) to miałam tylko obolałe piersi ale to też nie było dla mnie nic szczegolnego bo przed każdym okresem tak miałam, a teraz pewnie z racji tego, że już tak szybko o ciąży wiem to wyłapuje najmniejsze dolegliwości a mam takie jak bóle w podbrzuszu i jajników i piersi powoli też zaczynają coraz bardziej boleć. 

Jeśli nie jesteś w ciąży to może być tak że po prostu ze stresu i przez ciągle rozmyślanie o tym okres Ci się spóźnia. 

1 godzinę temu, MariKata napisał:

A dlaczego jeszcze nie zrobiłaś bety? Będziesz miała wtedy 100% pewność czy jesteś w ciąży czy nie. 

Odpowiadając na Twoje pytanie to tak... Zdarzyło mi się w pierwszej ciąży wykonać 3 testy (w ciągu 2tyg od spodziewanej miesiączki) i wyszły one negatywnie. Dopiero po kolejnych 2tyg zrobiłam kolejne testy i betę i dopiero wtedy pokazało ciąże. Tylko ja od zawsze miałam i mam problem z nieregularnymi miesiączkami więc dlatego tak długo zwlekałam z beta bo nie było to dla mnie nic nowego nie mieć miesiąc albo i dłużej okresu. Teraz jestem w kolejnej ciąży i betę zrobiłam już 3 dni przed spodziewana miesiączka i pokazało ciąże. 

A jeśli chodzi o pierwsze objawy to przy pierwszej ciąży (zanim się jeszcze o niej dowiedziałam) to miałam tylko obolałe piersi ale to też nie było dla mnie nic szczegolnego bo przed każdym okresem tak miałam, a teraz pewnie z racji tego, że już tak szybko o ciąży wiem to wyłapuje najmniejsze dolegliwości a mam takie jak bóle w podbrzuszu i jajników i piersi powoli też zaczynają coraz bardziej boleć. 

Jeśli nie jesteś w ciąży to może być tak że po prostu ze stresu i przez ciągle rozmyślanie o tym okres Ci się spóźnia. 

Bete postaram się zrobić w tygodniu jak miesiączka nie przyjdzie. Aktualnie jestem w mamy na wsi i nie mam jak podjechać do miasta, a w tygodniu będę wracać do domu, więc wtedy ma spokojnie podejdę do laboratorium, a jutro zrobię test. Co do objawow, to chyba prócz braku @ nie mam żadnych. Czasami łapią mnie skurcze w dole brzucha jak na miesiączkę. No wiadomo piersi też mam większe k cięższe, a sutki powiększone i bardziej czerwone, jednak nie bolą jakoś bardzo. Wydaje mi się, że przed @ też tak miałam zawsze. No właśnie u mnie z tym okresem różnie bywało. Jednak staram się zawsze obserwować owulacja, a jestem przekonana, że była ona między 28 a 30 sierpnia. Zawsze miesiączkę dostawałam z tych wyliczeń.. Plus minus jeden dzień. Góra do 35 dni, a teraz już mija 40 i okresu brak. 

1 godzinę temu, qwerty987 napisał:

Jezeli uprawialas seks bez zabezpieczenia, to jak najbardziej mozesz byc w ciazy  Kazda ciaza jest inna, czasem jedynym objawem jest brak miesiaczki. 

Okaże się jutro. Powinien już test wyjść pozytywny jak jestem w ciąży.

dopoero 6 dni po spodziewanym @ test pokazal dwie kreski. Czulam jednak instynktownie i testy robilam juz kilka dni przed @. 

31 minut temu, .Gość napisał:

dopoero 6 dni po spodziewanym @ test pokazal dwie kreski. Czulam jednak instynktownie i testy robilam juz kilka dni przed @. 

 

 

No właśnie mi dziś minął 6 dzień @ a jej nadal brak. Jutro zrobię z samego rana test. Mam nadzieję, że będzie pozytywny 

Witam  

Kochane kobietki liczę na waszą pomoc bo już mam mieszane uczucia...

Zaczęłam brać ovarin 2 tygodnie temu po konsultacji z lekarzem mówiłam mu że staramy się o dziecko od paru miesięcy 

Wczoraj zrobiłam 2 testy ciążowe i wyszły oba pozytywne. 

Okres Spuzni mi się 2 tygodnie 

Teraz pytanie czy wynik może się mylić jak 2 tygodnie temu byłam na badaniu i lekarz nie stwierdził ciąży???  

Robiłam dziś z samego rana. Znów negatywny. 

Jeszcze jak nie dostanę to pójdę na bete w tygodniu. Wtedy będę miała pewność 100%

4 godziny temu, E Lena napisał:

Robiłam dziś z samego rana. Znów negatywny. 

Jeszcze jak nie dostanę to pójdę na bete w tygodniu. Wtedy będę miała pewność 100%

To w takim razie zostaje Ci tylko zrobienie bety żeby rozwiać swoje wątpliwości. 

Wspominałaś że jesteś u mamy na wsi. A daleko to jest od Twojego miejsca zamieszkania? I czy pojechałaś tam przed dniem spodziewanej miesiączki? 

Ja np. mam tak, że jak zmieniam klimat np jadę w góry albo nad morze to wtedy też za każdym razem przesuwa mi się okres, więc jeśli nie jesteś w ciąży to może w tym jest powodu dlaczego tyle dni Ci się okres spóźnia. 

25 minut temu, MariKata napisał:

To w takim razie zostaje Ci tylko zrobienie bety żeby rozwiać swoje wątpliwości. 

Wspominałaś że jesteś u mamy na wsi. A daleko to jest od Twojego miejsca zamieszkania? I czy pojechałaś tam przed dniem spodziewanej miesiączki? 

Ja np. mam tak, że jak zmieniam klimat np jadę w góry albo nad morze to wtedy też za każdym razem przesuwa mi się okres, więc jeśli nie jesteś w ciąży to może w tym jest powodu dlaczego tyle dni Ci się okres spóźnia. 

Niee. Do mamy mam chwilę. Przyjechałam w piątek. 

Nie wiem czy mam omamy, ale na tescie jest ledwo widoczna kreska, której nie zauważyłam rano, dopiero teraz pod słońcem. Nawet mama mówi, że coś tam jest. Boże nawet nie wiesz jak się stresuje, że to wada testu. Pojadę na bete w tyg. 

1 minutę temu, E Lena napisał:

Niee. Do mamy mam chwilę. Przyjechałam w piątek. 

Nie wiem czy mam omamy, ale na tescie jest ledwo widoczna kreska, której nie zauważyłam rano, dopiero teraz pod słońcem. Nawet mama mówi, że coś tam jest. Boże nawet nie wiesz jak się stresuje, że to wada testu. Pojadę na bete w tyg. 

To może wstaw zdjęcie testu to może też coś będę w stanie Ci pomóc  

47 minut temu, qwerty987 napisał:

Nawet ledwo widoczna druga kreska oznacza ciążę

Już sama nie wiem. Czy to kreska na ciążę, czy po prostu kreska kontrolna, bo rano nic nie było jak sprawdzałam. Dopiero do końca kilku godzinach jak wróciłam z zakupów, to pod słońce było widać cień drugiej. Delikatnie, trzeba się dobrze przyjrzeć, a na zdjęciu nic nie widać. 

A do tego chyba @ przyszla, bo zauważyłam na papierze delikatne nikti śluzu zabarwionego krwią. Delikatne, bardzo jasne.

Sama już nie wiem co mam myśleć.

2 minuty temu, E Lena napisał:

Dopiero do końca kilku godzinach jak wróciłam z zakupów, to pod słońce było widać cień drugiej. Delikatnie, trzeba się dobrze przyjrzeć, a na zdjęciu nic nie widać. 

Po takim czasie to nawet gruba krecha byłaby niemiarodajna.

Czemu nie wyrzuciłaś tego testu po "przepisowym" czasie jego wiarygodności?

3 minuty temu, Gość_2 napisał:

Po takim czasie to nawet gruba krecha byłaby niemiarodajna.

Czemu nie wyrzuciłaś tego testu po "przepisowym" czasie jego wiarygodności?

Zostawiłam go na półce w łazience. Zapominałam, bo spieszyłam się na zakupy. 

18 godzin temu, qwerty987 napisał:

Nawet ledwo widoczna druga kreska oznacza ciążę

Już sama nie wiem. Czy to kreska na ciążę, czy po prostu kreska kontrolna, bo rano nic nie było jak sprawdzałam. Dopiero do końca kilku godzinach jak wróciłam z zakupów, to pod słońce było widać cień drugiej. Delikatnie, trzeba się dobrze przyjrzeć, a na zdjęciu nic nie widać. 

A do tego chyba @ przyszla, bo zauważyłam na papierze delikatne nikti śluzu zabarwionego krwią. Delikatne, bardzo jasne.

Sama już nie wiem co mam myśleć.

Przed chwilą, E Lena napisał:

Okres się rozkręcił na maksa. Przyszedł z potwornym bólem brzucha. No nic. Może w tym cyklu się uda. Dziękuję kobitki za trzymanie na duchu.

Dziewczyny jak jeden test wyszedł pozytywny z czułością 10\ml a drugi negatywny z czułością 20\ml a dodam że kreska była po jakiś 5minutach taka bardzo blada to robić sobie nadzieję? Byłam dziś na becie ale wariuje tak bardo chce tego dzidziusia

Dziewczyny trzymam za Wasz kciuki, za Myszkę aby beta była pozytywna, a za E Lenę żeby w tym cyklu się udało będzie dobrze

Dnia 22.09.2020 o 11:49, MariKata napisał:

Dziewczyny trzymam za Wasz kciuki, za Myszkę aby beta była pozytywna, a za E Lenę żeby w tym cyklu się udało będzie dobrze

Już sama nie wiem co mam myśleć.  Niby okres przyszedł we wtorek, ale dziś mamy piątek, a po nim ani słychać ani widać. Krwawienie było bardzo słabe. Zawsze tampony zmieniam co 2h a nawet wcześniej, bo zdążyło się nie raz, że po prostu mi przeciekał, a w teraz po nocy prawie nic. A w dzień mniej niż kiedykolwiek wcześniej. 

Wiesz, mogło to być tylko plamienie z kosmówki. Zrób betę