Mykonos złota pięta i pimpko

15 godzin temu, Kate007 napisał:

Druga sprawa- hajs. Niby ma hajs, ale nigdzie nie podróżuje. Siedzi tylko w tej Warszawie. Czasem jeździła po Polsce tylko na jakiś "iwent". Za granicą to była ostatnio w Atenach i chyba kiedyś kiedyś w Hiszpanii?? To byłoby tyle. To nawet ja wyjeżdżam częściej od niej, a nie mam takiego hajsu jaki niby ma ona, jeśli wierzyć temu co mówi. 

Nie do końca nawet rzecz w podróżach - nie każdy musi je lubić, sporo jest domatorów lub ludzi, którym się nie chce daleko latać, przygotowywać itd.

Myślę, że w jej przypadku z tymi finansami może być tak, że wyrwała się z nieciekawego środowiska, trafiła do Warszawy, stać ją było na kilka fajnych ubrań, zgłosiło się do niej kilka fajnych firm, mieszkanie sobie wynajęła i doszła do wniosku, że to są te prawdziwe nieosiągalne luksusy i bogactwa, których się w zwykłym życiu nie doświadcza. Tymczasem trafiła gdzieś tam do klasy średniej bez nieruchomości i w końcu - goniąc za światem ludzi faktycznie zamożnych, światowych czy popularnych - musiała się zorientować, że jednak przeszacowała swoje sukcesy.

A mnie zastanawia, czy czasem Olfa nie oceniła realnie swoich możliwości i nie doszła do wniosku, że z instagrama to ma tyle, co z pracy w drogerii. Więc po co wstawać rano i znosić ludzi.. takich jak ona? 

Ona nie ma racji, wyciąga błedne wniosku, ale stojąc na pozycji autorytetu może se paplać i blokować osoby o innych poglądach. Wygodnie jej i tyle.

Pojawilo sie nowe zdjecie. Wyglada na to, ze Moliera juz jej nawet ciuchow nie wypozycza, tylko fote w przebraniu musi zrobic na miejscu w sklepie

Ciekawe jak dalej potoczy się bogactwo Doris skoro jej „kariera” już chyba chyli się ku upadkowi . W nieskończoność będzie robić fotki w wypożyczonych ciuchach w Moliera?

2 godziny temu, DanuDanu napisał:

Pojawilo sie nowe zdjecie. Wyglada na to, ze Moliera juz jej nawet ciuchow nie wypozycza, tylko fote w przebraniu musi zrobic na miejscu w sklepie

Nie muszą udawać, że sprzedają to i Olfa nie musi udawać, że kupuje. 

Promocja na popcorn też się skończyła, czy jeszcze lata z kubełkiem?

Olfi, nie podniecaj sie, że rzeczy, które pokazujesz schodzą na pniu. Wszyscy wiemy, że M2 zamawia wszystkiego po jednej sztuce.

Olfa nie zrobi Q&A, bo jest zajęta innymi ważnymi rzeczami! Czyli czym? Przebierankami w "luksusowe" szmatki oraz tłumaczeniem słowa pies? 

6 godzin temu, BezaNaPol napisał:

Olfi, nie podniecaj sie, że rzeczy, które pokazujesz schodzą na pniu. Wszyscy wiemy, że M2 zamawia wszystkiego po jednej sztuce.

..po czym w tej jednej sztuce pohasa Olfa i pięc innych panien na potrzeby insta promocji i taką przechodzoną poliestrową kapotę M2sprzedaje polskim modnisiom? Za 2 tysie? Jeżu kolczasty. To ja sie zastanawiam , dla jakich połgęsków jest ten sklep, chyba dla samych Olf ( tylko zamozniejszych). Bo mozna zaryzykowac teze, że Olf jest więcej..

O matko, ja ją przestałam obserwować około roku temu, ale koło 11 listopada zdecydowałam się pooglądać co tym razem nawypisuje. I muszę Wam powiedzieć, że faktycznie przez ten rok zapaści dostał nawet sam jej profil.

Wydaje mi się, że te wcześniejsze posty składające się ze zdjęcia z jej zbiorów oraz opisu dotyczącego statystyki były przygotowywane przez jakąś niezbyt udolną agencję albo po prostu pewnego tygodnia usiadła i naustawiała sobie dwieście postów roboczych po odnalezieniu strony "statystyki konsumenckie". Co dużo mówi o jej zapale i profesjonalizmie. 

Btw. jakim cudem ktoś, kto siedział na tym uniwerku chociaż i pięć lat, a dodatkowo podobno jednak czyta jakieś książki i artykuły, nie umie sformułować prostego przypisu do tekstu? I dlaczego jej profesjonalna samodzielność kończy się na warsztacie nabywanym na pierwszym roku studiów? 

Tak sobie czytam, co ostatnio wygaduje Edzia G. Przypomniałam sobie, że Olfa kiedyś czuła się kolejnym wcieleniem divy i sobie myślę, że podobnie do idolki jej peron odjechał. Tak kończą słabe psychicznie jednostki w sytuacjach trudnych.

I pozwolę sobie (wzorem jednej osoby komentującej w Fiolki N. poczynania Edzi) poprosić o namiary na dilera Olfy. Po 2020 należy mi się taki odjazd w sylwka 

No niestety, 2020 to jest wyzwanie; niektórych wzmocni, ale część zaczyna grać niepełną talią, jak Edzia. U Doris raczej widze nie tyle oznaki iskrzenia kabli, tylko zjawisko, kiedy coraz bardziej wymagające czasy i widownia plus covid obnażyły jej kiepski warsztat w sm. A nowi gracze się pojawiają. Jej filmy były dobre technicznie i mogły się wyrózniać 4 lata temu, potem sie pogorszyły, po czym teraz już nawet ich  nie ma. Pisaliśmy o tym wiele- szczyt już ma za sobą, teraz nerwowo macha rękami, żeby nie utonąć, a tratwy sobie zbudowac nie potrafi. Doris twierdzi uparcie, ze ma mnóstwo pracy i oby to był jakis szatańsko dobry tajny projekt, bo z kilku zdjęc  w kieckach za 2500 nie będzie nawet na średnią krajową pensję za parę miesiecy.

Ściema o tajnych projektach już była grana. Kiedyś przecież z tą koleżanką Martą niby latały na jakieś spotkania biznesowe w celu zrealizowania jakiegoś super hiper dużego projektu, o którym ostatecznie świat nigdy nie usłyszał.

19 minut temu, Wicka napisał:

Doris twierdzi uparcie, ze ma mnóstwo pracy i oby to był jakis szatańsko dobry tajny projekt,

9 minut temu, DanuDanu napisał:

Ściema o tajnych projektach już była grana.

Z tego co pamiętam, skończyło się na zmianie wynajmowanego mieszkania.

Przypuszczam, że te supperrr hipperrr tajny projekt związany jest z tandetną sesją fotograficzną w gwiazdkowym anturażu z nutą barterów w tle 

21 minut temu, Wicka napisał:

U Doris raczej widze nie tyle oznaki iskrzenia kabli,

Ja jednak widzę odjazd peronu- to zarzucanie ludziom o odmiennych poglądach konieczności wizyty u specjalisty, przy jednoczesnym braku korelacji ze swoim własnym zachowaniem

3 minuty temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Ja jednak widzę odjazd peronu- to zarzucanie ludziom o odmiennych poglądach konieczności wizyty u specjalisty, przy jednoczesnym braku korelacji ze swoim własnym zachowaniem

To prawda, ta niespójność i dysonans poznawczy u Doris trwa od jzawsze i to w wielu dziedzinach. Relatywizm- to samo, co wytyka innym robi sama i uważato za swoja mocna stronę. Jest w tym świetna.

27 minut temu, Wicka napisał:

To prawda, ta niespójność i dysonans poznawczy u Doris trwa od jzawsze

Teraz przerzucił się również na szmatki- od zawsze trąbiła, że nie nosi oversizowych ciuchów, bo kiepsko się w nich czuje. I cóż widzimy na ostatniej fotce? Sweterko-...enka wcale nie przylegająca do ciała.

Możemy to również określić dosadniej: z braku laku Doris zareklamuje nawet główienko, o ile ktoś jej tylko za to rzuci jakiś ochłap

11 minut temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Teraz przerzucił się również na szmatki- od zawsze trąbiła, że nie nosi oversizowych ciuchów, bo kiepsko się w nich czuje. I cóż widzimy na ostatniej fotce? Sweterko-...enka wcale nie przylegająca do ciała.

Możemy to również określić dosadniej: z braku laku Doris zareklamuje nawet główienko, o ile ktoś jej tylko za to rzuci jakiś ochłap

czego dowodzi słynna schiza z poliestrem. W galeriach jej przeszkadza i wyśmiewa, bo ona tylko kaszmiry i alpaki, ale jak ciuch od sponsora trzeba pokazac to w 30 stopniach w plastikowej kiecce sie poci z uśmiechem.  Ciekawa jestem, czy te "zakupy" z Moljera2, to są faktycznie zakupy z rabatem, barter, czy wypozyczenie? Bo odgrażała się, że zaprezentuje łupy.

Filmu pewnie nie bedzie, bo za oknem wynajmowanego mieszkania budowa ruszyła pełną parą halas za oknem nie do zniesienia

Trafiłam wczoraj przypadkowo na ten watek i mi się stara dobra Olfa przypomniała. Kiedyś w miarę regularnie ja ogladałam na YT, potem zaczeła się nudzić. Aż ja zaobserwowałam na IG żeby mieć trochę guilty pleasure, a dzisiaj wiadomość od Olfy: “Hej!
Właśnie zauważyłam, że zaczęłaś obserwować mój profil na Instagramie . Jestem bardzo ciekawa, co takiego sprawiło, że postanowiłaś to zrobić? Daj mi proszę znać -będzie mi bardzo miło “ 

Ona tak do wszystkich pisze? Musi jej się bardzo nudzić

3 minuty temu, Odczasudoczasu napisał:

Trafiłam wczoraj przypadkowo na ten watek i mi się stara dobra Olfa przypomniała. Kiedyś w miarę regularnie ja ogladałam na YT, potem zaczeła się nudzić. Aż ja zaobserwowałam na IG żeby mieć trochę guilty pleasure, a dzisiaj wiadomość od Olfy: “Hej!
Właśnie zauważyłam, że zaczęłaś obserwować mój profil na Instagramie . Jestem bardzo ciekawa, co takiego sprawiło, że postanowiłaś to zrobić? Daj mi proszę znać -będzie mi bardzo miło “ 

Ona tak do wszystkich pisze? Musi jej się bardzo nudzić

To jakies boooty sa chyba piszace za nia

30 minut temu, zielonaglinka napisał:

To jakies boooty sa chyba piszace za nia

Chyba właśnie ona sama to pisze XD do mojej koleżanki prawie od razu po zaobserwowaniu to wysłała, a do mnie wcale

11 minut temu, Doppelherc napisał:

Może nie boty ale jacyś asystenci; tak samo te polubienia pod zdjęciami które tak często wstawia na story. Nie sadze, ze ona się tym zajmuje. Choć teraz ma dużo wolnego czasu, wiec kto wie

No właśnie to ma asystentów i stać ja na to czy robi to sama oto jest pytanie

Powiem wam ze ja mieszkając w wawie kilka razy ja widziałam na żywo, i raz w galerii rozmawiała z jakimś facetem przez telefon także wydaje mi sie ze kogoś ma, inna sprawa ze słyszałam plotki o tym ze miała jakiegoś faceta bogatego rozstali sie on sie ożenił z kimś innym mieli potem romans a następnie ona poznała kogoś od finansów, i chyba jest z nim do dzis. Na pewno mieszkała z jakimś facetem.

dla mnie mega ciekawa jest postać tego Kuby informatyka, czy tylko razem mieszkają czy naprawdę są para, z jednej strońy chyba stać go na to zeby samemu wynajmować mieszkanie to po co mu ona jako współlokatorka skoro ich nic nie łączy? Chyba ze tak naprawdę ona jest tam gosposia i mu gotuje pierze itp ale to tez przeczy jej luksusowemu życiu. Dlaczego nie mówi otwarcie ze z nim jest? Moze on sie jej wstydzi?

Dnia 12.11.2020 o 14:28, Sznurówka napisał:

Nie do końca nawet rzecz w podróżach - nie każdy musi je lubić, sporo jest domatorów lub ludzi, którym się nie chce daleko latać, przygotowywać itd.

Myślę, że w jej przypadku z tymi finansami może być tak, że wyrwała się z nieciekawego środowiska, trafiła do Warszawy, stać ją było na kilka fajnych ubrań, zgłosiło się do niej kilka fajnych firm, mieszkanie sobie wynajęła i doszła do wniosku, że to są te prawdziwe nieosiągalne luksusy i bogactwa, których się w zwykłym życiu nie doświadcza. Tymczasem trafiła gdzieś tam do klasy średniej bez nieruchomości i w końcu - goniąc za światem ludzi faktycznie zamożnych, światowych czy popularnych - musiała się zorientować, że jednak przeszacowała swoje sukcesy.

Tez mi sie tak wydaje, nie moze przestać udawać bogatej nawet gdyby chciała bo wtedy juz nikt nie interesowałby sie jej YT i instagramem, a tak to jeszcze cos na tym zarabia. A co z jej znajomymi? Musi miec jakichś dalszych znajomych którzy mogliby sie o niej wypowiedzieć a nikt tego nie komentuje, co z Hania co z Majka? Co z ta menagerka kliniki gdzie robiła usta? Co z Lobuzami jeszcze maja kontakt? O co chodzi w jej relacjach z innymi ludźmi dlaczego są tak ucinane

16 minut temu, Olfic napisał:

Tez mi sie tak wydaje, nie moze przestać udawać bogatej nawet gdyby chciała bo wtedy juz nikt nie interesowałby sie jej YT i instagramem, a tak to jeszcze cos na tym zarabia. A co z jej znajomymi? Musi miec jakichś dalszych znajomych którzy mogliby sie o niej wypowiedzieć a nikt tego nie komentuje, co z Hania co z Majka? Co z ta menagerka kliniki gdzie robiła usta? Co z Lobuzami jeszcze maja kontakt? O co chodzi w jej relacjach z innymi ludźmi dlaczego są tak ucinane

Tak bez złośliwości, a jedynie na podstawie tego jak zachowuje się wobec osób, które widać było na filmach: kto to wytrzyma? Te jej pokazywanie się, wywyższanie. Wizyty barterowe, czyli wycieczki do miejsc w których Olfa musi być. 

Olfy nie stać na zwykłe wyjście na miasto czy wypad za miasto. To jest takie dziecko, które idzie tam gdzie zostanie zaproszone lub dokąd ktoś dorosły za rączkę zaprowadzi.

45 minut temu, KlipT napisał:

Tak bez złośliwości, a jedynie na podstawie tego jak zachowuje się wobec osób, które widać było na filmach: kto to wytrzyma? Te jej pokazywanie się, wywyższanie. Wizyty barterowe, czyli wycieczki do miejsc w których Olfa musi być. 

Olfy nie stać na zwykłe wyjście na miasto czy wypad za miasto. To jest takie dziecko, które idzie tam gdzie zostanie zaproszone lub dokąd ktoś dorosły za rączkę zaprowadzi.

No właśnie na wszystkich filmach te koleżanki były takie wpatrzone w nią fajnie sie bawiły razem a potem nagle ucięte kontakty, ciekawa jestem dlaczego, czy ona jest w życiu prywatnym taka trudna do zniesienia właśnie? Ze jest wredna czy cos? Dziwne bardzo 

Wydaje mi się, że skorzystała z pomocy widzow, którzy podsunęli jej pomysł pisania ebooka o perfumach. Stąd te wyszukiwania synonimów a teraz przypisów. 

1 godzinę temu, Dżudi_12 napisał:

Wydaje mi się, że skorzystała z pomocy widzow, którzy podsunęli jej pomysł pisania ebooka o perfumach. Stąd te wyszukiwania synonimów a teraz przypisów. 

Czyli powstaje ulotka z Daglasa w wersji XXL.. fajnie 

2 godziny temu, KlipT napisał:

Czyli powstaje ulotka z Daglasa w wersji XXL.. fajnie 

 

Czyli minimalny nakład pracy, jak juz nie ma na czym zarobić to każdy celebryta wypuszcza eBook z pier,dołami i naiwni to kupują 

A jak myślicie jaki Dorota ma kontakt z bratem tak na prawdę?  Czy oni sie wspierają czy tylko ona na nim zeruje