Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ania34q

Czy uważacie, że do 12 tygodnia ciąży aborcja powinna być dostępna dla każdego bez podania przyczyny ?

Polecane posty

Oczywiście, że powinna być dostępna na życzenie. To powinien być indywidualny wybór kobiety, bo to ona będzie musiała żyć z taką, a nie inną decyzją. Natomiast zamiast dopuścić do ciąży ja opowiadam się za antykoncepcją awaryjną. Jak zaliczyłaś wpadkę, to nie czekaj do momentu aż ciąża się potwierdzi, tylko po prostu zastosuj tabletkę PO. Tym bardziej, że lekarz (np. lekarzonline.eu) wystawi receptę bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale tu nie chodzi o wpadki, życzenia, zdrowe ciążę - tu chodzi o ciążę chcianą, planowaną a tu nagle spada wiadomość że ta ciąża kończy się śmiercią dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Telimena345 napisał:

Jak zaliczyłaś wpadkę, to nie czekaj do momentu aż ciąża się potwierdzi, tylko po prostu zastosuj tabletkę PO

Tylko, że można zaliczyć wpadkę nawet zabezpieczając się (Tak czasem bywa) i o tym można się dowiedzieć  dopiero jak ciąża się potwierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak. Tu gdzie mieszkam wszelka antykoncpecja jest legalna, kupisz bez recepty pigulki anty, dzienpo, srodki wczesnoporonne. Mozesz usunąć ciąze BO TAK. 
Szczerze? Jakoś nie widzę tłumów kobiet umawiających się na skrobanki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Gość_2 napisał:

Nawet jakby weszły przepisy pozwalające na takie działanie, to na tą część odnośnie zachowania ginekologa jeszcze długo poczekamy. Zobacz jaka łacha żeby tabletkę po przepisali

Wiesz co, ja w takim wypadku wychodzę, nie wracam i piszę rozwlekłą opinię na znanylekarz. 

Przez to, że duża jeszcze część Polek robi z siebie cielaczki i nie rozumie, że to oni są dla nas i ma prawo wybrać, to mamy horrory z gabinetów gin. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Yskra napisał:

Wiesz co, ja w takim wypadku wychodzę, nie wracam i piszę rozwlekłą opinię na znanylekarz. 

Ja za to w gabinecie proszę o odmowę na piśmie, jeśli lekarz nie chce mi wydać np. potrzebnego skierowania. Od razu zaczynają wypisywać druczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Gość_2 napisał:

Ja za to w gabinecie proszę o odmowę na piśmie, jeśli lekarz nie chce mi wydać np. potrzebnego skierowania. Od razu zaczynają wypisywać druczki

Widać po Twoich postach, żeś równa, fajna kobita 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Yskra napisał:

Widać po Twoich postach, żeś równa, fajna kobita 😉

I wzajemnie 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Gość_2 napisał:

Nawet jakby weszły przepisy pozwalające na takie działanie, to na tą część odnośnie zachowania ginekologa jeszcze długo poczekamy. Zobacz jaka łacha żeby tabletkę po przepisali

Lekarz ma prawo podpisać klauzule sumienia, i skoro Ci taki nie odpowiada to po prostu wybierz innego. Zresztą sam ma obowiązek cię wtedy odesłać do kogoś innego.  Lekarz to nie ..., co za pieniądze wypisze wszystko, tylko ma działać wg swojej najlepszej wiedzy na zdrowie pacjenta(a w przypadku ciąży dwóch) a nie to co się pacjentowi wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Wanna napisał:

Lekarz ma prawo podpisać klauzule sumienia, i skoro Ci taki nie odpowiada to po prostu wybierz innego. Zresztą sam ma obowiązek cię wtedy odesłać do kogoś innego.  Lekarz to nie ..., co za pieniądze wypisze wszystko, tylko ma działać wg swojej najlepszej wiedzy na zdrowie pacjenta(a w przypadku ciąży dwóch) a nie to co się pacjentowi wydaje.

Lekarz ktory decyduje sie zostac ginekologiem, wie na co sie pisze. To tak jakby lekarz- jehowy odmowil przetoczenia krwi bo mu wiara nie pozwala. 

I jeszcze jedna sprawa, ten sam lekarz ktory na NFZ odmawia pomocy, prywatnie, za pieniadze nie ma problemu z klauzula sumienia. Jezeli sam nie chce dokonywac zabiegu, zapisac tabletek, to GRZECZNIE, z pelnym szacunkiem ma poinformowac kobiete gdzie ta moze otrzymac pomoc, a nie zachowywac sie jak cham. Najlepiej jeszcze zeby na drzwiach gabinetu bylo napisane " podpisalem klauzule sumienia" wtedy kobieta tez bedzie mogla sie wykazac wyborem i do takiego lekarza nie isc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Wanna napisał:

Lekarz ma prawo podpisać klauzule sumienia, i skoro Ci taki nie odpowiada to po prostu wybierz innego. Zresztą sam ma obowiązek cię wtedy odesłać do kogoś innego.  Lekarz to nie ..., co za pieniądze wypisze wszystko, tylko ma działać wg swojej najlepszej wiedzy na zdrowie pacjenta(a w przypadku ciąży dwóch) a nie to co się pacjentowi wydaje.

To ja to poproszę na piśmie. Co to mu za kłopot? Niech mi również na piśmie wskaże, do kogo mam się w tej sytuacji udać. W jaki sposób to w niego godzi? Mam jako pacjenta prawo do tego, aby odmowę wykonania świadczenia uzyskać na piśmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A gdzie ich sumienie, kiedy patrzą spokojnie na wijącą się z bólu kobietę przy porodzie i twierdzą, że nie ma adekwatnego środka przeciwbólowego? Kiedy nie ma postępu porodu, a oni każą kobiecie rodzić przez kilkanaście, kilkadziesiąt godzin, bez jedzenia, bez kroplówki, bez wsparcia bliskiej osoby? Gdzie ich sumienie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.11.2020 o 07:55, Gość_2 napisał:

To ja to poproszę na piśmie. Co to mu za kłopot? Niech mi również na piśmie wskaże, do kogo mam się w tej sytuacji udać. W jaki sposób to w niego godzi? Mam jako pacjenta prawo do tego, aby odmowę wykonania świadczenia uzyskać na piśmie

To mów, że chcesz na piśmie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie tak. Przede wszystkim dlatego, że każda osoba z macicą ma prawo decydowania o swoim ciele i stanowieniu o nim. Ale także dlatego, że jeśli którąś na to stać, dokona zabiegu za granicą albo zamówi sobie tabletki z któregoś bardziej cywilizowanego państwa. A te których nie stać są albo skazane na domowe sposoby zagrażające ich życiu i zdrowiu albo na rodzenie tego dzieciaka w wielkim cierpieniu fizycznym i psychicznym i ewentualnie dodatkowe obładowywanie już i tak niewydolnego systemu domów dziecka.

Państwo polskie wystarczająco utrudnia życie kobietom i nie tylko im. Brak rzetelnej edukacji seksualnej, antykoncepcja awaryjna tylko na receptę, brak możliwości wykonania kobiecie zabiegu podwiązania jajników to jest absolutny dramat i średniowiecze. A odbieranie prawa do aborcji w kraju w którym nawet o antykoncepcję ciężko to już jest jawne znęcanie się czy wręcz robienie z kobiet krów rozpłodowych, aż się rzygać chce.

Wszystkim zwolennikom 'kompromisu' aborcyjnego pragnę przypomnieć, że jeszcze przed tym niefortunnym pożal się boże wyrokiem TK mieliśmy takie samo prawo dot. aborcji jak w Czadzie albo Republice Konga. Takie traktowanie kobiet nie przystoi państwu europejskiemu w XXI wieku. G0wno a nie kompromis. Podlizywanie się kościółkowi a nie kompromis. Gdzie jest ten słynny rozdział kościoła od państwa?

Plus jak któraś mówi że w protestach nie chodzi o wszystkie aborcje tylko o przesłankę wad letalnych - otóż nie. Te protesty które zaczęły się w 2016 rozbijały się brak uchwalenia ustawy liberalizującej prawo do aborcji, a babki ze Strajku Kobiet też od początku mówią o aborcji na żądanie i powtarzały to też w konferencjach z ich udziałem przez ostatnie tygodnie. Ten wyrok przelał czarę goryczy, ale to nie znaczy że Strajk Kobiet walczy tylko o przesłankę wad letalnych, a te które żądają prawa do aborcji niezależnie od przyczyn 'wypaczają protesty', bo jest dokładnie na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Państwo polskie wystarczająco utrudnia życie kobietom i nie tylko im. Brak rzetelnej edukacji seksualnej, antykoncepcja awaryjna tylko na receptę, brak możliwości wykonania kobiecie zabiegu podwiązania jajników to jest absolutny dramat i średniowiecze. A odbieranie prawa do aborcji w kraju w którym nawet o antykoncepcję ciężko to już jest jawne znęcanie się czy wręcz robienie z kobiet krów rozpłodowych, aż się rzygać chce.

 

O antykoncepcje ciężko ? chyba w Afryce  a nie w Polsce .Na każdym kroku  można kupić prezerwatywę , ginekolog bez problemu zapisuje tabelki , można  założyć spirale , można zrobić testy kiedy masz dni płodnee  a kiedy nie . Każda antykoncepcja  wymaga odrobimy wysiłku.. Tylko niektóre kobiety sa zwyczajnie leniwe i wola usunąć ciąże niż zrobić cokolwiek żeby temu zapobiec. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Wanna napisał:

To mów, że chcesz na piśmie 

Ale ja o tym mówię, nie wiem w czym Ty masz z tym problem 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, AnnaMaria1982 napisał:

 

 

 

O antykoncepcje ciężko ? chyba w Afryce  a nie w Polsce .Na każdym kroku  można kupić prezerwatywę , ginekolog bez problemu zapisuje tabelki , można  założyć spirale , można zrobić testy kiedy masz dni płodnee  a kiedy nie . Każda antykoncepcja  wymaga odrobimy wysiłku.. Tylko niektóre kobiety sa zwyczajnie leniwe i wola usunąć ciąże niż zrobić cokolwiek żeby temu zapobiec. 

 

 

Tabsy nie są refundowane ani nawet specjalnie tanie, mają dużo skutków ubocznych, nadal są ginekolodzy którzy kręcą nosem na przepisywanie ich o ile nie ma powodów zdrowotnych, (znam panią doktor która przyjmuje w Gdańsku i odmawia, także to nie jest domena lekarzy z jakichś Kozich Piczek Dolnych w Bieszczadach, bo czuję że taki argument się zaraz pojawi). Spirala jest jeszcze droższa i bezdzietne jej raczej nie dostają. Gumki są skuteczne o ile facet którejś nie zacznie marudzić, jak to mu niewygodnie, i o ile oczywiście potrafi je poprawnie nałożyć. Testy owulacyjne nie słyną z bycia szczególnie wiarygodnymi. No, i żadna antykoncepcja nie ma stuprocentowej skuteczności.

 

Problem potrafi być dużo bardziej złożony niż mizoginistyczne gadanie że baby wolą być leniwe, buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×