Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niburdiama

Ktos z Was przezyl milosc od pierwszego wejrzenia?

Polecane posty

1 minutę temu, TenX napisał:

Dwa razy i tyle samo razy chu.jowo na tym wyszedłem. 🤷‍♂️

Opowiesz mi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie przeżyłem miłości od pierwszego wejrzenia ale w nią wierzę. 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raz sie zauroczylam od pierwszej rizmowy tzn. cos zaiskrzylo, ale tez i cos mi sie nie spodobalo. Facet jednak byl dosc magnetyczny i postanowilam sie z Nim "zakolegowac". Spotykalismy sie dosc dlugo, ale ostatecznie wyszlo na to, ze mamy calkiem inne charaktery. Ja wymiksowalam sie. On nadal szuka ze mna kontaktu od czasu do czasu choc stalo sie tak na wspolne zyczenie. Ale gdy zobaczyl, ze podoba mi sie ktos inny postanowil mnie odbic. Ale to byly dwie rozne sprawy. Jedna to zauroczenie od pierwszej rozmowy. A druga to tzw milosc od pierwszego wejrzenia do obecnego. A u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, AntyBazyl napisał:

Ja przezyłam. Nie wierzyłam, teraz wierzę. A to co inni tam mówią mnie nie interesuje. To, ze ktoś czegoś nie doświadczył nie oznacza, ze tego nie ma. 

Opowiesz mi o tym? Ciekawa jestem jak to bylo u innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Hellies napisał:

Nigdy nie przeżyłem miłości od pierwszego wejrzenia ale w nią wierzę. 🙂 

To ciekawe. 🙂 mam nadzieje, ze tez Ci sie trafi. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, TenX napisał:

Pewnego razu chodziłem z chłopakami po mieście w nieco podchmielonym stanie... tak sobie chodziliśmy od baru do baru spijając co nie co... i w pewnym momencie zobaczyliśmy grupkę dziewczyn przy stoliku...ktoś rzucił żebyśmy się dosiedli, no i wtedy właśnie zobaczyłem swoją pierwszą miłość, to było jak trzasnięcie pioruna... niby nie najładniejsza z tej grupki, ale dla mnie ideał... Bez wahania postanowiłem się z nią umówić, a ona nie odmówiła... i tak to się zaczęło... Niestety moja głupota, duma i zawiść innych ludzi sprawiła, że po dwóch latach związku się rozstaliśmy i to w tak dziwaczny sposób, że do tej pory nie potrafię zrozumieć jak to się stało... O drugim przypadku nie będę wspominał, bo ciągle mnie to boli... 

Przykre. Ale nie bardzo rozumiem co z ta duma ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym pierwszym zauroczylam sie, ale on byl problemowy. Naruszal moja wolnosc. Jak byl niewygodny temat to poczatkowo zachowywal sie jak magik, te problemy znikaly, ale pozniej czuc bylo irytacje i nacisk na to, zeby mnie miec. Miec na wlasnosc, posiadac, dominowac. Dusilam sie. I wtedy spotkalam Kitka ❤na szczescie bo z tamtym nie dalabym rady. On teraz czasem przyglada mi sie, zagaduje, niepokoi mnie to, poniewaz dla mnie to jest dawno zamkniety temat i nie chce z nim kontaktu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Electra napisał:

Ani za pierwszym, ani za pięćdziesiątym pierwszym 😔

🍮🍬🍨

Na pocieszenie.

Sa plusy - spelnienie marzen o ❤😻

minusy - dlugie rozlaki, malo czasu dla siebie, czasem zazdrosc, czasem strach. Żraca tesknota. I nie mamy jeszcze slubu i dziecka. Nie zdazylismy zwiedzic swiata, a czas plynie i plynie i plynie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretta_
51 minut temu, Niburdiama napisał:

Pytanie tylko do osob, ktore w Nia wierza i to przezyly. 

Dokładnie, od samego wejrzenia, spojrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gretta_ napisał:

Dokładnie, od samego wejrzenia, spojrzenia.

Jak to bylo? Uwielbiam takie historie ❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety kilka razy źle trafiłam z uczuciem. Wystarczy że samo przyjdzie. Też się zakochałam ale bez wzajemności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bywają takie sytuacje że dumę trzeba na bok odstawić,  bo wina zawsze jest po dwóch stronach.

Dwa razy mi się coś takiego przydarzyło, ale miłością to nazwać można  było by gdyby to przetrwało parę lat,  raczej to zauroczenie. Do miłości nie zmusimy na siłę, emocje opadają pozostaje kurz i w porę zejść ze sceny jeśli światełka w tunelu brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Niburdiama napisał:

Pytanie tylko do osob, ktore w Nia wierza i to przezyly. 

bo to nie raz😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, TenX napisał:

Ano to, że tak się na siebie obraziliśmy, że nikt z nas się do drugiej osoby nie odezwał, aż było za późno

To dziwne. Tak jakby zadnemu z Was nie zalezalo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Niburdiama napisał:

🍮🍬🍨

Na pocieszenie.

Sa plusy - spelnienie marzen o ❤😻

minusy - dlugie rozlaki, malo czasu dla siebie, czasem zazdrosc, czasem strach. Żraca tesknota. I nie mamy jeszcze slubu i dziecka. Nie zdazylismy zwiedzic swiata, a czas plynie i plynie i plynie. 

Ale przeciez jeszcze jakis czas temu pisalas ze miesiacami (latami?) on sie nie odzywal...zmienial zdanie..lekcewazyl🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Electra napisał:

Ani za pierwszym, ani za pięćdziesiątym pierwszym 😔

Ale przemyslane to juz nie milosc..to przeliczone (nie zawsze najlepiej), przekalkulowane. A milosc jest ulotna, pojawia sie w niewlasciwym momencie I nie ma nic wspolnego z rozsadkiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lola14 napisał:

nie ma nic wspolnego z rozsadkiem  

Jestem w stanie uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Lola14 napisał:

Ale przemyslane to juz nie milosc..to przeliczone (nie zawsze najlepiej), przekalkulowane. A milosc jest ulotna, pojawia sie w niewlasciwym momencie I nie ma nic wspolnego z rozsadkiem 

Seriously? Raczej ty tak pisalas w kolko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Poetka napisał:

Tak, chociaz tutaj ludzie chyba wiedza lepiej.

Racja. Nie ma sensu z nimi polemizowac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×