Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kamila4080

Czy ja jestem nową ofiarą?

Polecane posty

1 minutę temu, EwaWa napisał:

40 letni facet jakby był normalny to albo by był żonaty, albo byłby rozwodnikiem i chciał założyć druga rodzinę, albo prowadziły życie kawalera i skakał sobie z kwiatka na kwiatek wykorzystując zdesperowane kobiety. Hmmm.......W sumie to jest normalny, wybrał poprostu opcje nr 3. 

Jest rozwodnik. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Kamila4080 napisał:

Jest rozwodnik. 

No i teraz sobie skacze z kwiatka na kwiatek. Powiem Ci dosadnie chociaż pewnie zaboli.  Dopóki twoje dzieci nie dorosną masz nikłe szanse na poznanie kogoś normalnego do związku. Chyba że tylko na sam sex. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Zpaznokcilakier napisał:

Ten seryjny z Kołobrzegu, też lubił porządeczek, też pewno potrafił ugotować, ubrać się, modny pan. Tam się coś pod czaszą nie klei. Nadmierna kontrola, wyzwiska, nieumiarkowanie w swoim aroganckim zachowaniu i mamy obraz psychopaty ze spektrum narcyzmu. Przykre to. 

A moja przyjaciółka wysłała mi artykuł o psychopatach narcyzach i że tego się nie leczy nawet. Kim on jest???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli facet zjeżdża tylko na weekendy to nie pisz, że mieszkacie razem, bo to nie jest żadne mieszkanie razem. Spotykać sie z kimś tylko w weekendy nawet z noclegiem to nie jest opcja by kogoś poznać jaki jest na co dzień. Poznanie kogoś na co dzień to widzieć kogoś razem z całym tym rutyniarstwem, które często wywołuje w człowieku to co jest jego gorszą stroną. Moim zdaniem facet jest taki jak o nim mówią byłe tym bardziej, że jest ich sporo. 3 laski z każdą nie wyszło to chyba starcza by podejrzewać, że to z nim coś nie tak. Sama piszesz, że gość jest nerwowy, a widzisz go tylko weekend to ja nie chce myśleć jak to jest na co dzień. Wy tak tylko w weekend nawet na długi czas to długo możesz nie odczuć tego jaki jest naprawdę ze względu na brak ku temu bezpośrednich możliwości. Tak można żyć w iluzji długi czas. Wyglądasz mi na naiwną troche bezmyślną babe, która dla fiuta jest w stanie zrobić wiele, nawet ryzykować. Tu już widać jak na dłoni, że to sie skończy źle tzn. o ciebie nie strach bo ty tak na własne życzenie tylko o te dzieci strach, że szykuje im sie świadkowanie patologicznym sytuacjom o ile tylko świadkowanie, bo nic nie piszesz czy gość kiedykolwiek miał pod opieką dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Antak napisał:

Jeżeli facet zjeżdża tylko na weekendy to nie pisz, że mieszkacie razem, bo to nie jest żadne mieszkanie razem. Spotykać sie z kimś tylko w weekendy nawet z noclegiem to nie jest opcja by kogoś poznać jaki jest na co dzień. Poznanie kogoś na co dzień to widzieć kogoś razem z całym tym rutyniarstwem, które często wywołuje w człowieku to co jest jego gorszą stroną. Moim zdaniem facet jest taki jak o nim mówią byłe tym bardziej, że jest ich sporo. 3 laski z każdą nie wyszło to chyba starcza by podejrzewać, że to z nim coś nie tak. Sama piszesz, że gość jest nerwowy, a widzisz go tylko weekend to ja nie chce myśleć jak to jest na co dzień. Wy tak tylko w weekend nawet na długi czas to długo możesz nie odczuć tego jaki jest naprawdę ze względu na brak ku temu bezpośrednich możliwości. Tak można żyć w iluzji długi czas. Wyglądasz mi na naiwną troche bezmyślną babe, która dla fiuta jest w stanie zrobić wiele, nawet ryzykować. Tu już widać jak na dłoni, że to sie skończy źle tzn. o ciebie nie strach bo ty tak na własne życzenie tylko o te dzieci strach, że szykuje im sie świadkowanie patologicznym sytuacjom o ile tylko świadkowanie, bo nic nie piszesz czy gość kiedykolwiek miał pod opieką dzieci

On ma dziecko. I kiedy go poznałam widywaliśmy się codziennie. Mieszkanie to kolejny etap związku i dopiero od 4 miesięcy jeździ do pracy. I w piątek przyjeżdża i w niedzielę odjeżdża. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kamila4080 napisał:

Nie czytałaś do końca kochana. Zerwałam z nim a on mi na mesengerze wysłał zdjęcie z jakąś blondynką z wycieczki. Serce mi pękło. Obwinił mnie o wszystko i takie bzdury że szok. Dodał że teraz znalazł kobietę z którą będzie tworzył rodzinę i ona ma zawsze na niego czas. Czuję się tak niesprawiedliwie potraktowana że szok. To fakt że miesiąc temu mu mówiłam w nerwach że jak mnie nie przestanie kontrolować to nie będę z nim. Tego żałuję że tak mówiłam . 

Nie żałuj! Jego zachowanie nie jest normalne. Nie daj sobie wmówić, że zrobiłaś coś źle. Osoba, która krzywdzi słowami jest jeszcze gorsza od tej co krzywdzi fizycznie. Jak uderzy i zaboli, masz dowód, że coś jest nie tak. Jak krzyczy a potem przytula, jak wyzywa a potem co drugie słowo to kochanie, jak próbuje wzbudzać wyrzuty sumienia gdzie tak naprawdę on jest winny, to tzw. toksyczny mężczyzna. Nie żałuj kochana! Żyj dalej! Zapomnij. Przyjdzie ten właściwy prędzej czy później. Taki co będzie dbał o Ciebi i dzieci i złego słowa nie powie. Nie łam się. To jest Twoje życie. Zadbaj o nie. Zadbaj o siebie. Bądź szczęśliwa ze sobą. A jego poblokuj gdzie się da. Wyrzuć go ze wszystkich miejsc gdzie możesz widzieć jego aktywność. Łatwiej Ci będzie o tym nie myśleć. Ciesz się, że po tym co mu powiedziałaś, jest teraz z inną. Ci co lubią kontrolować nie puszczają tak łatwo. Jesteś wolna, teraz czas na to byś była szczęśliwa. Wyrzuty sumienia wyrzuć do sedesu i porządnie spuść wodę 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, xxlenaxx napisał:

Nie żałuj! Jego zachowanie nie jest normalne. Nie daj sobie wmówić, że zrobiłaś coś źle. Osoba, która krzywdzi słowami jest jeszcze gorsza od tej co krzywdzi fizycznie. Jak uderzy i zaboli, masz dowód, że coś jest nie tak. Jak krzyczy a potem przytula, jak wyzywa a potem co drugie słowo to kochanie, jak próbuje wzbudzać wyrzuty sumienia gdzie tak naprawdę on jest winny, to tzw. toksyczny mężczyzna. Nie żałuj kochana! Żyj dalej! Zapomnij. Przyjdzie ten właściwy prędzej czy później. Taki co będzie dbał o Ciebi i dzieci i złego słowa nie powie. Nie łam się. To jest Twoje życie. Zadbaj o nie. Zadbaj o siebie. Bądź szczęśliwa ze sobą. A jego poblokuj gdzie się da. Wyrzuć go ze wszystkich miejsc gdzie możesz widzieć jego aktywność. Łatwiej Ci będzie o tym nie myśleć. Ciesz się, że po tym co mu powiedziałaś, jest teraz z inną. Ci co lubią kontrolować nie puszczają tak łatwo. Jesteś wolna, teraz czas na to byś była szczęśliwa. Wyrzuty sumienia wyrzuć do sedesu i porządnie spuść wodę 🙂

Tak bardzo Ci dziękuję za te słowa. Nie umiem tego przeżyć że mnie oszukiwał tylko dlatego bo nie pozwalałam na pewne rzeczy. Ja wiem że on chciał być że mną ale ja nie umiem tak łatwo uwierzyć komuś kto obrazi i nagle przytula i chce żebym o wszystkim zapomnieć. A sam na boku miał. Serce mi klęka.  Jej nie będzie wyzywał czy kontrolował  bo będzie się bał ze straci kolejny związek. To mnie boli ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Jeśli mu jeszcze nie odpisałaś, to napisz mu, że ogromnie cieszysz się z jego szczęścia i że poukładał sobie życie, bo do siebie nie pasowaliście. I koniec.

Myślisz, że tak łatwo zapanować nad nawykami? Oczywiście, że będzie wyzywał i kontrolował. 😈

 A jeśli ona będzie robiła wszystko tak jak on chce i będzie odrazu mieszkała z nim tak jak on chciał ze mną to też będzie taki jaki był dla mnie ??? No i poprzednich??? nie   jestem w stanie mu nic napisać i nie cieszę się z jego szczęścia bo jestem załamana. On przeszedł że związku w związek tak jak z poprzednimi. A najlepsze jest to że ona ma też 2 małych dzieci. Moja przyjaciółka wyśledziła na FB. Nie zamierzam pisać do tej dziewczyny ani ją ostrzegać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej żałuję że mu mówiłam że z nim nie będę jak będzie mnie tak kontrolował i będzie zaborczo zazdrosny i robił mi przykrość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

W takim przypadku zacznie mu odwalać troszkę później i będzie jeszcze gorzej.

Wiesz, co ja bym zrobił na Twoim miejscu?

Co ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

W takim przypadku zacznie mu odwalać troszkę później i będzie jeszcze gorzej.

Wiesz, co ja bym zrobił na Twoim miejscu?

Wiesz ja mam ogromny żal o to że teraz będzie np. normalny . A gdyby był ze mną odrazu wporzadku to też byłoby normalnie i nie miałabym tych wszystkich czerwonych lampek ostrzegawczych . Przecież ja nie jestem jakaś kobietą gdzie wymyślam jazdy albo fochy. Ja się nie umiałam odnaleźć w jego zachowaniu. Nie odetne się od rodziny czy znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Kamila4080 napisał:

Dziewczyny proszę doradzcie mi bo biorę za i przeciw i nie wiem czy nie zmarnuje sobie życia. Poznałam faceta 40 lat, ma super pracę, widać ogarnięty,gotowy na poważny związek. Ja też bym chciała mieć już ustabilizowane życie bo po rozwodzie zostałam z dwójką małych dzieci. I wszystko byłoby cudownie bo już nawet mieszkamy razem ,on pracuje w Niemczech i jest na kazdy weekend ze mną. Jest tylko jedna rzecz która nie daje mi spokoju bo dowiedziałam się o jego przeszłości- rozwód z jego eks żoną jest z jego winy i z tego co mówią znajomi tam była przemoc z jego strony, zdradził żonę dwa razy,okropnie o niej wypowiada się. Potem kolejny związek po 2 latach zostawił dziewczynę bo coś tam mu nie pasowało ona narzeka że on kontrolował ją, nie raz wyzywał, odcinał od znajomych potem dowiedziała się że leci na 2 fronty. Zostawiła go bo miała dość i kiedy ledwo co ogarnęła się on już był w związku z kolejną. Ta 3 dziewczyna określa go jako koszmar: kontrola,wyzwiska od ..., szmat jak tylko coś mu się nie spodobało to od razu wyzywał ją, zrywał i leciał na dwa fronty,manipulacja i kłamstwa z jego strony i kiedy związek chyli się ku upadkowi on jest już dawno w kolejnym zwiazku. Tak go okresla. 

A on opowiada zupełnie co innego o niej. Nie przyznałam się że wiem wszystko ! o jego 3 poprzednich związkach ale tylko go zapytałam i oczywiście wszystkie były złe ale.....dla mnie będzie inny bo ja mu daje spokój i miłość tak powiedział. Jednak zaczęłam naprawdę myśleć bo facet podobno nie ma zahamowań w wyzywaniu i kontroli. Mnie też bombarduje telefonami i pisze ale odbieram to jako wyraz miłości i zainteresowania. Pół roku go znam. Ta 3 eks pokazała mi jego smsy po rozstaniu z nim: okropnie ją wyzywał od najgorszych i nękał a jednocześnie był dla mnie kochany i opiekuńczy chociaż jest trochę nerwowy i impulsywny. Jego wersja totalnie różni się od tej co mówią jego eks. 

Nie wiem co mam zrobić bo jestem już w nim zakochana. Może taki facet zmienić się dla mnie??? W końcu chce rodziny i poważnego związku. Tak w skrócie napisałam. 

I ty jeszcze sie zastanawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Jedynym powodem, dla którego on Ci napisał, że teraz wszystko zrozumiał i będzie zachowywał się normalnie (a zapewniam Cię, że nie będzie - jeśli chcesz mogę się założyć z Tobą o 50 000 przy świadkach i notariuszu) jest to, że on chce się na Tobie zemścić, bo nadepnęłaś mu na ego. Tego właśnie chce, żebyś przez następne miesiące po nim płakała i wyobrażała sobie, że gdybyś tylko zachowywała się inaczej, on by się dla Ciebie zmienił. To nie jest normalny człowiek, tylko psychopata, socjopata i narcyz. 😈

Wiesz co kochany jesteś. Naprawdę. Gdybym była milionerką to bym się założyła z tobą. I nawet dołożyłbym ci gdyby Twoje słowa się sprawdziły. A co myślisz o tym Dwa tygodnie temu gdy przyłapałam go na kłamstwie i to dużym bo zobaczyłam u niego różową gumkę do włosów to ugięły się pode mną nogi i w tym momencie zadzwonił do mnie kolega w sprawie angielskiego dla dzieci. I wyszłam z domu. A on odebrał że już się z kimś spotykam . On mnie osadzal wg siebie. Potem mu napisałam bo nie umiem robić na złość że to kolega w sprawie angielskiego dla swoich dzieci. Psychol oczywiście nie uwierzył i wiesz co zrobił? Wysłał mi korespondencje z jakąś dziewczyną. Myślałam że umrę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Kamila4080 napisał:

Wiesz co kochany jesteś. Naprawdę. Gdybym była milionerką to bym się założyła z tobą. I nawet dołożyłbym ci gdyby Twoje słowa się sprawdziły. A co myślisz o tym Dwa tygodnie temu gdy przyłapałam go na kłamstwie i to dużym bo zobaczyłam u niego różową gumkę do włosów to ugięły się pode mną nogi i w tym momencie zadzwonił do mnie kolega w sprawie angielskiego dla dzieci. I wyszłam z domu. A on odebrał że już się z kimś spotykam . On mnie osadzal wg siebie. Potem mu napisałam bo nie umiem robić na złość że to kolega w sprawie angielskiego dla swoich dzieci. Psychol oczywiście nie uwierzył i wiesz co zrobił? Wysłał mi korespondencje z jakąś dziewczyną. Myślałam że umrę. 

Ale wiesz gdy to się sprawdzi to ja napiszę do Ciebie i postawię Ci pyszny obiad i zabiorę Cię na jakąś wycieczkę lub w góry lub gdziekolwiek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Kamila4080 napisał:

Wiesz ja mam ogromny żal o to że teraz będzie np. normalny . A gdyby był ze mną odrazu wporzadku to też byłoby normalnie i nie miałabym tych wszystkich czerwonych lampek ostrzegawczych . Przecież ja nie jestem jakaś kobietą gdzie wymyślam jazdy albo fochy. Ja się nie umiałam odnaleźć w jego zachowaniu. Nie odetne się od rodziny czy znajomych.

Jeżeli do 40-tki się nie zmienił i nie był normalny z exami ani z Tobą to z następną pewnie też nie będzie. Aż mi tej następnej żal że dała się nabrać. Swoją drogą zastanawia mnie gdzie wy tak toksycznych facetów znajdujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Kulfon napisał:

Bo on nie bedzie dla niej normalny. Mowi Ci tak, zeby Cie dobic. Moze sam w to wierzy. Ale z natura nie wygrasz. On potrzebuje dlugiej terapii zeby sie zmienic, a nie nowej panienki.

Nie mam więcej polubień więc tylko zacytuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Hellies napisał:

Jeżeli do 40-tki się nie zmienił i nie był normalny z exami ani z Tobą to z następną pewnie też nie będzie. Aż mi tej następnej żal że dała się nabrać. Swoją drogą zastanawia mnie gdzie wy tak toksycznych facetów znajdujecie.

Ja wogole nie szukałam to on mnie znalazł. Mieliśmy wspolne zainteresowania. I spodobaliśmy się sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, agent of Asgard napisał:

Sprawdzi się. Nigdy się nie zakładam, jeśli mogę przegrać, a na pewno nie o takie sumy. 😈

Ja jestem taka wrażliwa i dziwna że nawet teraz czuję wyrzuty że może jestem nie obiektywna może gdybyście go posłuchali to może ja jednak byłabym winna. Ja poprostu nie umiem reagować na robienie na złość na wyzwiska agresję i zmuszanie do czegoś. A on że mnie wydobył jakieś demony że zaczęłam odsuwać się od niego. A przecież miał być tym ostatnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Kamila4080 napisał:

Mnie strasznie zaniepokoiło gdy wyszłam dwa razy do koleżanki na kawę a ten zaczął do mnie wydzwaniać po 20 razy. Kiedyś poszłam na crossfit a on tam przyszedl na siłowni jak nie odebrałam to też mu się to nie podobało. Moja przyjaciółka po spotkaniu ze mną wysłała mi artykuł o psychopatii. Jak byłam u przyjaciółki to najpierw kilka smsów a jak mu kazałam się opanować to mi napisał że mam się walić i mam nasrane w glowie. Dowiedziałam się że z rodziną jest skłócony. 

Wyprowadź się od niego jak najszybciej. Nawet jutro. Zablokuj numer. Nie odbieraj, nie dzwoń. To już wszystko wyjaśnia co to za typ. Ratuj się póki nie jest za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Nemetiisto napisał:

Wyprowadź się od niego jak najszybciej. Nawet jutro. Zablokuj numer. Nie odbieraj, nie dzwoń. To już wszystko wyjaśnia co to za typ. Ratuj się póki nie jest za późno.

Już nie jestem z nim. Odeszłam dzisiaj . A on wysłał mi zdjęcie jakiejś dziewczyny że już wcześniej ją poznał. Zachował się tak jak zawsze że związku w związek. I napisał że dla innej będzie inny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kamila4080 napisał:

Już nie jestem z nim. Odeszłam dzisiaj . A on wysłał mi zdjęcie jakiejś dziewczyny że już wcześniej ją poznał. Zachował się tak jak zawsze że związku w związek. I napisał że dla innej będzie inny. 

Ostrzeż ją chociaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 minutę temu, Kamila4080 napisał:

Już nie jestem z nim. Odeszłam dzisiaj . A on wysłał mi zdjęcie jakiejś dziewczyny że już wcześniej ją poznał. Zachował się tak jak zawsze że związku w związek. I napisał że dla innej będzie inny. 

Zawsze tak mówią. Nie masz czego żałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Nemetiisto napisał:

Ostrzeż ją chociaż.

Nie znam ją . Nie umiem ją ostrzec bo ona już jest w nim zakochana wyjdę tylko na ...kę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Niby normalny napisał:

to czemu sie rozeszliście?

Kilka zalet to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kamila4080 napisał:

Nie znam ją . Nie umiem ją ostrzec bo ona już jest w nim zakochana wyjdę tylko na ...kę.

Też nie mieszałabym się. Ludzie podobno zmieniają się. Może są inni dla jednych, a inni dla drugich. Może to my wyzwalamy w kimś złe emocje? Może miłości nie było, a jak będzie to będą inni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niby normalny napisał:

może bardziej szcegółowo

Nie było love.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niby normalny napisał:

Zapewne z twojej strony

Z dwóch. Ale to prawda, omija mnie. Potrafię na innych uczuciach ciągnąć związek.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Electra napisał:

Też nie mieszałabym się. Ludzie podobno zmieniają się. Może są inni dla jednych, a inni dla drugich. Może to my wyzwalamy w kimś złe emocje? Może miłości nie było, a jak będzie to będą inni?

W sumie racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Niby normalny napisał:

A wiesz jeszcze  co to jest?

Nie.

7 minut temu, Niby normalny napisał:

Na jakich?

 

Wdzięczność i przywiązanie. Współczucie i litość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Electra napisał:

Też nie mieszałabym się. Ludzie podobno zmieniają się. Może są inni dla jednych, a inni dla drugich. Może to my wyzwalamy w kimś złe emocje? Może miłości nie było, a jak będzie to będą inni?

Tylko że on był taki dla dwóch poprzednich i dla mnie. Nie może tak być że wszystkie zle a on chodzący anioł. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×