Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
19Zuzanna94

Przyszły mąż,a jego była

Polecane posty

4 minuty temu, Electra napisał:

kumpelą z pracy,

Wypad z pracy, są kobiety, kumpelę też? Z Bogiem🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kulfon napisał:

Nie znaczy to, ze ide z nim do lozka, albo sie caluje.

Nie twierdzę, że tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Kulfon napisał:

okazje

Daremna dyskusja. Nie wyobrażam sobie żyć z kimś, kto robi tak jak Ty, a Ty nie mogłabyś być z kimś takim jak ja. Ile można ciągle to samo, nie ma sensu.

Ja nie jestem toksyczna, mam gdzieś indziej granice.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kulfon napisał:

Wiec jesli poznam fajnego czlowieka, z ktorym moge sie zaprzyjaznic to nie powinnam tego robic tylko ze wzgledu na to, ze ma siurka pomiedzy nogami?

Wszystko możesz. Nie moja brocha. Mój facet też może, ale już niekoniecznie będziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, 19Zuzanna94 napisał:

Jestem z moim partnerem od 6 lat. Jak w każdym związku mieliśmy wzloty i upatki. Od pewnego momentu mój partner zaczął znikać bardzo często wieczorami(głupio się przyznać jednego wieczoru pojechałam za nim) okazało się,że spotyka się ze swoją byłą dziewczyna. Całowali się i przytulali

Zastanawiam się jak tą wyprawę zorganizowałaś.  Masz małe dziecko- więc zostawiłaś, czy jechałaś z dzieckiem? Wypożyczony samochód- akurat w tym dniu? Pojechałaś za nim, czyli po jego wyjściu musiałaś się ubrać (jeżeli dziecko- to dziecko też) i zdążyć jeszcze zobaczyć gdzue pojechał- nie zauważyłby jak wychodzisz? Do tego spotkanie wieczorne pod blokiem ? - jeżeli widziałaś co robią.  Aż tak dobrze widziałaś wieczorem? Dziwna ta Twoja historia .

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

 

Nie rozumiem. Przecież idąc na imprezę firmową może zaliczyć kumpelę tę samą z którą nie zgodzę się na wypad. To nie ma nic do obaw, podejrzeń. Gdzie są podejrzenia "godząc" się na imprezę solo, wypad samemu na koncert, wypad z kumplami do klubu go go, wypad z kumplami na piwo gdzie w lokalu są kobiety, wyjazd z kumplem weekendowy na ryby/narty (załóżmy, że jestem w pracy, nie mogę, a on ma towarzyszą i chce). Widzisz w tym podejrzliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Nie rozumiem sytuacji kiedy chciałabym coś zrobić ale negatywna opinia mojego faceta miała by mnie przed czymś zatrzymać. Bo?

Bo on nie ma na to ochoty i nie możesz niczego wymuszać siłą, fochem, naciskiem. Seks to bliskość dwóch ludzi, a nie zaspakajanie SWOICH widzimisię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, Kulfon napisał:

Partner nie jest od zaspokajania naszych wszystkich emocjonalnych i intelektualnych potrzeb. Jesli mam okazje to wyskakuje z kumplem na piwo, nie ma problemu. Nie znaczy to, ze ide z nim do lozka, albo sie caluje.

Ludzie żyją w takich relacjach i im to nie przeszkadza. Zasady w związku to sprawa między partnerami a nie to co ktoś uważa, jeśli obie strony nie chcą aby ich partner wychodzil z płcią przeciwną 1:1 i obie się tego trzymają to nie ma w tym żadnej toksyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Nie wiem co mam robic. Od tamtej pory co dzień się kłucimy bo nie mogę patrzeć na niego,wszystko zżera mnie od środka."

Niezbyt przekonywujaca historia. Pomijajac ten drobiazg: nic nie musisz robic, problem rozwiaze predzej czy pozniej twoj partner, kto chcialby babe, z ktora juz przed slubem codziennie jest klotnia, jezeli rzeczywiscie ma sie juz/jeszcze  inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, bella_again napisał:

obie się tego trzymają 

Wyobraz sobie, że nie potrzebuję kumpli, a nie mam nic przeciwko kumpelom. Taki gest 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nic nie zrobi milczenie, to musi byc tornado, uswiadom mu ze dziecko zobaczy najwyzej raz w miesiacu, i to dopiero po wyroku sadu, ze wszystko co zwiazane z wami on traci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Electra napisał:

Uwaga ostrzeżenie - rzucam się do tętnicy każdemu kto każe autorce wybaczać 😎

wikary lubi takie samotne, zagubione mamusie, dzieckiem sie ,,zaopiekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Kulfon napisał:

A skad wiesz, ze nie przeszkadza? Poza tym ludzie zyja w roznych zwiazkach, nie oznacza to, ze sa one zdrowe.

Nikt nikogo w związku na siłę nie trzyma, jeśli komuś jego związek wydaje się niezdrowy to są na to sposoby, jesli się nie skarży to znaczy że jest szczęśliwy. To co dla ciebie jest toksyczne niekoniecznie musi być takie dla kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 godzinę temu, Margo napisał:

Zastanawiam się jak tą wyprawę zorganizowałaś.  Masz małe dziecko- więc zostawiłaś, czy jechałaś z dzieckiem? Wypożyczony samochód- akurat w tym dniu? Pojechałaś za nim, czyli po jego wyjściu musiałaś się ubrać (jeżeli dziecko- to dziecko też) i zdążyć jeszcze zobaczyć gdzue pojechał- nie zauważyłby jak wychodzisz? Do tego spotkanie wieczorne pod blokiem ? - jeżeli widziałaś co robią.  Aż tak dobrze widziałaś wieczorem? Dziwna ta Twoja historia .

Uważasz, że wymyślona? A ja tu produkuje się😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, pari napisał:

Uważasz, że wymyślona? A ja tu produkuje się😄

Zastanawiam się jak ona to zrobiła-  facet wychodzi wieczorem, ona szybko od kogoś pożycza samochód,  ubiera siebie i dziecko , wyskakuje z domu i jeszcze zauważa gdzie jedzie facet , jedzie za nim, po czym tak staje samochodem, że mimo że jest wieczór wszystko widzi (jak facet z byłą obejmuje się i całują). Szybka jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czemu przy kazdym temacie zdrad, problemow sercowych, facetow ujow musisz Electra robic siebie glownym bohaterem tematu. Zaloz swoj i tam sie goraczkuj. 

Mi tez sie wydaje podejrzana ta historia, w dodatku wiesz jak wyglada jego byla z ktora byl rok kiedys tam. Zniknal na 4h, ale odeszli razem w sina dal?poszli do niej?pofatygowalas sie go sledzic I zostawilas ich na ulicy? Jestes pewna ze to ona?jak on sie zachowuje?chowa telefon?da Ci go jak powiesz, ze musisz zadzwonic, a Twoj sie wiesza?moze to kolezanka podobna do bylej i pomaga mu w czyms zwiazanym ze slubem, jakas niespodzianka. W koncu ma to miejsce 2-3miesiace przed slubem. Wychodzi jak dzwoni gdzies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 godzinę temu, Margo napisał:

Zastanawiam się jak ona to zrobiła-  facet wychodzi wieczorem, ona szybko od kogoś pożycza samochód,  ubiera siebie i dziecko , wyskakuje z domu i jeszcze zauważa gdzie jedzie facet , jedzie za nim, po czym tak staje samochodem, że mimo że jest wieczór wszystko widzi (jak facet z byłą obejmuje się i całują). Szybka jest .

Może nam wyjaśni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
54 minuty temu, Vedma napisał:

Czemu przy kazdym temacie zdrad, problemow sercowych, facetow ujow musisz Electra robic siebie glownym bohaterem tematu. Zaloz swoj i tam sie goraczkuj. 

Mi tez sie wydaje podejrzana ta historia, w dodatku wiesz jak wyglada jego byla z ktora byl rok kiedys tam. Zniknal na 4h, ale odeszli razem w sina dal?poszli do niej?pofatygowalas sie go sledzic I zostawilas ich na ulicy? Jestes pewna ze to ona?jak on sie zachowuje?chowa telefon?da Ci go jak powiesz, ze musisz zadzwonic, a Twoj sie wiesza?moze to kolezanka podobna do bylej i pomaga mu w czyms zwiazanym ze slubem, jakas niespodzianka. W koncu ma to miejsce 2-3miesiace przed slubem. Wychodzi jak dzwoni gdzies?

A wiesz to jest bardzo ciekawy aspekt sprawy🙂 Bo chodzi o to jak się całują. Czy to jest całus w policzek czy namiętny pocałunek z języczkiem🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, KorpoSzynszyla napisał:

Seks to zaspokajanie wzajemnych widzimisię

Chyba inaczej na to patrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
5 minut temu, pari napisał:

A wiesz to jest bardzo ciekawy aspekt sprawy🙂 Bo chodzi o to jak się całują. Czy to jest całus w policzek czy namiętny pocałunek z języczkiem🙂

Jeśli zauważyła, że w policzek to sprawa nie jest taka oczywista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypominam grzecznie ze autorka wymiksowala sie z rozmowy juz dawno temu😁. A wy sie tu produkujecie..Historia nieprawdopodobna i kiepsko poskladana. Ostatnio doszedl jeszcze aspekt braku akceptacji zwiazku przez jego rodzicow🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zostaw go dziewczyno póki czas, ludzie się nie zmieniają, a skoro przed slubem do niej jeżdzi i jak piszesz całują się to po waszym ślubie nie będzie inaczej 😛 śzkoda życia i zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Vedma napisał:

musisz Electra robic siebie glownym bohaterem tematu

         🌍           

🌜     ⚡⚡        🌞

         🪐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, MlecznaCzekolada6 napisał:

kopie się leżącego

Jak ja bym Cię chciała twarzą w twarz spotkać🤤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, MlecznaCzekolada6 napisał:

wyjasniłam

Coś Ci wytłumaczę. Liczę, że pojmiesz. Nie wchodzę w dyskusję z takimi bździągwami. Nie mam ani potrzeby mierzyć się z Tobą intelektualnie, ani tym bardziej na brzuchy z prostego względu- nie zniżam się do Twojego poziomu. Jak widzę ten Twój popis wymuszonych wyżyn intelektualnych to leżę i kwiczę. Werbalnie mogę Ci co najwyżej zalecić od.pierdo.lenie się od mojej nieskromnie wielkiej osoby🤷‍♀️

Nie zasr.awaj wątku swoimi jakże błyskotliwymi wycieczkami w moją stronę. Załóż osobny wątek. Może kogoś poruszy Twój, jakże górnych lotów i finezyjny jazgot w moją stronę.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, MlecznaCzekolada6 napisał:

twój poziom

Mogę przedstawiać każdy, słowo daje, byle daleki od Twojego.

 

2 minuty temu, MlecznaCzekolada6 napisał:

Klocuszku

Kąśliwość Twoich uwag jest na tak miażdżącym poziomie, że wpadam w bulimię i anoreksję na ich widok. Naprzemiennie i z częstotliwością mojej sra.czki werbalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, MlecznaCzekolada6 napisał:

Nie ja, ludzie. 

Ale co z tego? 😎 Jedynie co mi powodujecie to ucisk na hemoroida.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, MlecznaCzekolada6 napisał:

co ludzie mowia o tobie

Spójrz na moje usta -

ye

bie

mi

to🤷‍♀️

Forum jest publiczne i mogę pisać co chcę. Jak mnie odbieracie? Wasz problem. Co o mnie myślicie? Wasz problem. Nadinterpretacje dotyczące mojej osoby? Wasz problem.

W A S Z.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny jesteście super, macie poczucie humoru i mądrze piszecie/doradzacie , macie charyzmę 🙂  kłótnia też nie źle wam idzie , 

nikt nie jest doskonały, szkoda życia na kłótnie. Tak naprawdę na pewno się lubicie 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, MlecznaCzekolada6 napisał:

twoje zdanie o sobie jest całkowicie bezwartościowe

Ty mierzysz swoją wartość opinią otoczenia, moja wielkość jest we mnie. Qrwa nawet dosłownie, bo dochtór  coś mówił o otluszczonej wątrobie 😅

3 minuty temu, MlecznaCzekolada6 napisał:

energii

Zero emocji, zero wzruszeń i poruszeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×