Czy robić amniopunkcje????jestem zrozpaczona

Dziewczyny, jestem tu nowa ale postanowiłam napisać, by być może uzyskać jakąś radę od osób które przechodziły lub przechodzą podobne problemy.  

Otóż jestem po badaniach prenatalnych 1 trymestru ciąży, badanie USG wyszło w porządku ale okazało się że dziecko rozwija się z pępowiną dwunaczyniową. Było to wskazaniem dla mojego lekarza do wysłania mnie na echo serca płodu w późniejszych tygodniach ciąży oraz do zrobienia testu Pappa. Byłam wtedy oszołomiona bo nic nie wiedziałam na temat tej pępowiny, dodam że 3 lata temu poroniłam 1 ciążę na bardzo wczesnym etapie. Po tygodniu dostałam telefon że mam się stawić na wizytę do pani Genetyk w celu omówienia wyniku testu Pappa. Okazało się,że moje prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z wadą genetyczną trisomii 18 po skorygowaniu dało wynik 1:503. Zostałam skierowana na amniopunkcje...pani Doktor nie byla zbyt wylewna w słowach nie wytłumaczyła mi wielu rzeczy dopiero tutaj znalazłam odpowiedzi na dużo pytań, ale z tego co pamiętam dała mi do zrozumienia że wynik jest bardzo zły.... Dziewczyny skończyłam właśnie 14 tydzień zaraz zbliżam się do 15 i stoję przed decyzją czy zrobić tą amniopunkcje...czy ryzyko wady jest naprawdę tak Wielkie? Jestem zrozpaczona i zestresowana....boje się amniopunkcji i powikłań... Pomóżcie proszę, doradzcie....dodam że przez cały 1 trymestr brałam duphaston i choruje na Hashimoto również biorę leki. Dodatkowo przechodziłam infekcje dróg moczowych

Moje wyniki:

Wolne Bhcg 17,8 IU /odpowiada 0,410 MoM

PaPPa 1,310IU/I odpowiada 0,277 MoM

Trisomia 18 po skorygowaniu 1:503 

Ryzyko porodu przedwczesnego 1:107

1:503 niby mało, niby dużo....

Ja miałam ok 1:400 i robiłam nifty. Jeżeli nie chcesz robić nifty to zrób aminopunkcje . Będziesz spokojnie spać, chodź ja jestem pewna że wszystko będzie dobrze i urodzisz zdrowe dziecko

Zrob aminopunkcję dla spokoju,co ci szkodzi? Ale z drugiej strony- gdy dziecko bedzie chore i tak nie można abortować ciąży. Ale jeśli wynik będzie prawidłowy to będziesz spokojna przez resztę ciąży.

Zrob badanie dla swojego spokoju, jednoczesnie pamietaj ze test Pappa to statystyka. Jeszcze o niczym nie swiadczy. Chcesz miec pewnosc diagnozuj sie dalej. 

11 minut temu, AgsAgsAgs napisał:

Zrob badanie dla swojego spokoju, jednoczesnie pamietaj ze test Pappa to statystyka. Jeszcze o niczym nie swiadczy. Chcesz miec pewnosc diagnozuj sie dalej. 

Czyli co jeszcze można zrobić, podaj przykłady działań

50 minut temu, pari napisał:

Czyli co jeszcze można zrobić, podaj przykłady działań

Nie ja to pisałam,ale właśnie aminopunkcję.To właśnie może zrobić w celu dalszej diagnostyki.

1 minutę temu, Desla napisał:

Nie ja to pisałam,ale właśnie aminopunkcję.To właśnie może zrobić w celu dalszej diagnostyki.

Ta pępowina dwunaczyniowa, to jakie daje powikłania? Da to się leczyć?

46 minut temu, pari napisał:

Ta pępowina dwunaczyniowa, to jakie daje powikłania? Da to się leczyć?

Niestety tego nie da się leczyć. Mogą wystąpić różne powikłania na przykład hipotrofia. Dziecko ma nieprawidłowo zbudowaną pępowinę i z tym nie da się już nic zrobić.

1 godzinę temu, pari napisał:

Czyli co jeszcze można zrobić, podaj przykłady działań

Amniopunkcje lub Nifty. A co innego? 

I usg i DOBREGO ginekologa ktory sie do niego przylozy. Sprawdzic przeplywy. Jednym slowem to co zawsze gdy ma sie jakies watpliwosci.

Mam pytanie, czy miałaś oceniane ryzyka przed wykonaniem pappa tylko na podstawie usg? Wiem, że później miałaś robione pappa, ale ja w drugiej ciąży, w której teraz jestem zdecydowałam się tylko na usg, bo wyszło dobrze, a teraz troche sie stresuje, ze może powinnam jednak zrobić ten test pappa dla pewności. Chociaż lekarz zapewniał mnie, że to 80% pewności, że jest ok. 

Dnia 19.12.2020 o 08:07, Desla napisał:

Zrob aminopunkcję dla spokoju,co ci szkodzi? Ale z drugiej strony- gdy dziecko bedzie chore i tak nie można abortować ciąży. Ale jeśli wynik będzie prawidłowy to będziesz spokojna przez resztę ciąży.

Do 22tc mozna

Test Pappa jest przestarzały i nie powinno się go robić, bardzo często wynik jest błędny. Tylko testy Niffty i Harmony są pewne, ale to już druga impreza.

12 godzin temu, Malinka990 napisał:

Do 22tc mozna

Tylko że w związku z  ustawą żaden szpital nie chce się już podjąć terminacji ciąży ,nie słyszałaś co mówią w tvn24?Kobiety które miały zaplanowane zabiegi wracają do domu z kwitkiem, będą musiały urodzić chore dzieci bo lekarze zasłaniają się klauzulą sumienia i ustawą która już weszła w życie ale nie została opublikowana.

Dnia 19.12.2020 o 08:07, Desla napisał:

Zrob aminopunkcję dla spokoju,co ci szkodzi? Ale z drugiej strony- gdy dziecko bedzie chore i tak nie można abortować ciąży. Ale jeśli wynik będzie prawidłowy to będziesz spokojna przez resztę ciąży.

Jeszcze mozna! Jeszcze nie wprowadzili zakazu!

13 godzin temu, Desla napisał:

Tylko że w związku z  ustawą żaden szpital nie chce się już podjąć terminacji ciąży ,nie słyszałaś co mówią w tvn24?Kobiety które miały zaplanowane zabiegi wracają do domu z kwitkiem, będą musiały urodzić chore dzieci bo lekarze zasłaniają się klauzulą sumienia i ustawą która już weszła w życie ale nie została opublikowana.

Bzdura normalnie robia

Ja bym nie robila. Ryzyko choroby dziecka 1-500 ? a ryzyko przy amino 0,5-1%.. Czyli ryzyko poronienia jest 5 razy wyzsze niz choroby dziecka.

Obrazujac to inaczej na 1000 urodzonych dzieci, z takim wynikiem dwoje bedzie chorych,przez amino dojdzie do 10 poronien. Czyli osmioro zdrowych dzieci zostnie zabitych.

Wiksze ryzyko zabicia zdrowego dziecka niz urodzenia chorego. Piszac jeszcze inaczej to 80% na zabicie zdrowego dziecka -oczywiscie jezeli dojdzie do poronienia.

Zycze by wszytko bylo w porzadku.

Ja bym bez wahania przy najmniejszym podejrzeniu usunęła płód.

11 godzin temu, .Gość napisał:

Ja bym nie robila. Ryzyko choroby dziecka 1-500 ? a ryzyko przy amino 0,5-1%.. Czyli ryzyko poronienia jest 5 razy wyzsze niz choroby dziecka.

Obrazujac to inaczej na 1000 urodzonych dzieci, z takim wynikiem dwoje bedzie chorych,przez amino dojdzie do 10 poronien. Czyli osmioro zdrowych dzieci zostnie zabitych.

Wiksze ryzyko zabicia zdrowego dziecka niz urodzenia chorego. Piszac jeszcze inaczej to 80% na zabicie zdrowego dziecka -oczywiscie jezeli dojdzie do poronienia.

Zycze by wszytko bylo w porzadku.

 

 obrazujac to zupelnie prosto.

0,2% sznas na urodzenie chorego dziecka.Czyli 99,8% dziecko jest zdrowe.

1% szns na poronienie i 1 % szans na inne powiklania. Czyli 2% szans ze cos pojdzie nie tak. 

W przypadku poronienia 80% ze dziecko jednak bylo zdrowe.

Wyczylatam dodatkowo ze aminopunkcja daje 99% pewnosci.

Jak dla mnie ryzyko wad plodu jest zbyt male,by decydowac sie na zabieg,w porownaniu do ryzyka jakie on niesie.

Ja bym zrobiła. Gdyby dziecko miało okazać się chore, to będziesz na to przygotowana, można zaplanować jakieś leczenie lub rehabilitację itp od razu po narodzinach, a nie dopiero diagnozować.

Robienie amniopunkcji nie służy do planowania aborcji! Co za chore myślenie 

13 godzin temu, Wanna napisał:

Robienie amniopunkcji nie służy do planowania aborcji! Co za chore myślenie 

Służy.Jeśli aminopunkcja potwierdzi Zespol Downa lub inne choroby to na tej podstawie można dokonać terminacji ciąży.

1 godzinę temu, Lavina napisał:

Służy.Jeśli aminopunkcja potwierdzi Zespol Downa lub inne choroby to na tej podstawie można dokonać terminacji ciąży.

To jest badanie. Sluzy do diagnozowania. To co kto zrobi po otrzymaniu diagnozy to juz inna sprawa. Jedne rodziny zaakceptuja wynik, dowiedza sie ile moga o schorzeniu swojego potomka i rozplanuja jak beda go rehabilitowac, ukladajac juz sobie w glowach jak od momentu porodu bedzie wygladac ich zycie, inne decyduja czy chca urodzic takie dziecko i czy sa w stanie podjac sie opieki nad nim. Jezeli nie, decyduja sie na dokonanie terminacji ciazy. 

Upraszczasz. Takie myslenie to woda na mlyn obroncow zycia poczetego i prosta droga do zakazania tego typu badan. 

Każde, nawet najmniejsze podejrzenie na zwykłym badaniu USG powinno być przepustką do możliwości abortowania chorego płodu bez względu na wiek ciąży.

Zrob amniopunkcję. Albo nifty. Coś, co da Ci pewność.  W twojej sytuacji zdecydowalabym się na nifty. Podczas amniopunkcji duzo zalezy chociazby od umiejętności lekarza. Nie  jest łatwo wbic igłę w brzuch pomiędzy  scianki macicy a dziecko i pobrac wielką strzykawę plynu. Mialam ryzyko 1:150 i chociaż lekarze mi tlumaczyli, ze jezeli nie widac wad fizycznych ( przeziernosc, fala wsteczna itd) to nie spotkali  się ze złym wynikiem. Jednak czekanie  na wynik jest koszmarne.  U mnie 5tygodni.  Po amnio jest ryzyko poronienia,  niby  teraz 0,5 %, ale znam dziewczyne, której lekarz wbijal sie w brzuch 6 razy, bo cos mu nie  szlo.  

Dnia 25.12.2020 o 16:00, wolna_kobieta napisał:

Każde, nawet najmniejsze podejrzenie na zwykłym badaniu USG powinno być przepustką do możliwości abortowania chorego płodu bez względu na wiek ciąży.

Szkoda, że ciebie się w 39 tygodniu nikt nie pozbył

Dnia 24.12.2020 o 01:47, Malinka990 napisał:

Bzdura normalnie robia

Ja bym zdecydowała się na amniopunkcję, tylko wtedy, jeśli wada mogłaby być leczona w łonie matki. Ale jeśli wynik nic nie zmieni, to nie robiłabym jej. Istnieje ryzyko poronienia i nie wiesz, na jakiego lekarza wykonującego amniopunkcję trafisz. A każde życie jest darem i nie można tego życia nikomu odbierać. Minęło już sporo czasu. Napisz, kochana, co u Ciebie. Pozdrawiam Was serdecznie