Szwagierka chce dać córce takie samo imię jak ja

Powiedzcie czy ja jestem przewrażliwiona... spotkaliśmy się dzisiaj z siostrą męża i jej mężem. Ja jestem w piątym mies. a ona w ósmym. Cała rodzina wie, że córeczka będzie miała na imię Julia od wielu tygodni. Szwagierka cały czas mówiła o Ani. Ania, Ania, Ania. Jeszcze w Boże Narodzenie była cały czas Ania. A dzisiaj stwierdziła że jednak będzie Julia... Trochę mi przykro.

No cóż każdy ma prawo zmienić zdanie i szwagierka też. A Ty jak zareagowałaś? 

4 minuty temu, aniaGosia napisał:

Powiedzcie czy ja jestem przewrażliwiona... spotkaliśmy się dzisiaj z siostrą męża i jej mężem. Ja jestem w piątym mies. a ona w ósmym. Cała rodzina wie, że córeczka będzie miała na imię Julia od wielu tygodni. Szwagierka cały czas mówiła o Ani. Ania, Ania, Ania. Jeszcze w Boże Narodzenie była cały czas Ania. A dzisiaj stwierdziła że jednak będzie Julia... Trochę mi przykro.

Nie, nie jesteś przewrażliwiona. Rozumiem, że jest ci przykro. 

A jakie macie stosunki? Może zrobiła to złośliwie?

12 minut temu, aniaGosia napisał:

Szwagierka chce dać córce takie samo imię jak ja

Bardzo dobrze, że jesteście zgodne.

Proszę cię... jakie to ma znaczenie? Julek jest teraz mnóstwo. Obstawiam, że jeszcze ileś osób, które w swoim życiu spotkasz będzie miało córeczki o tym imieniu, więc może mieć i szwagierka. Nie rozumiem jaki to problem, że ktoś w rodzinie będzie miał dziecko o tym samym imieniu. Jak dla mnie to wszystkie moje kuzynki i szwagierki, kuzyni, bracia i kto tam jeszcze chce, może nadawać dzieciom imiona takie same jak mają moje i koło d. mi to będzie latać

Powiedz szwagierce, że super będą miały tak samo na imię. Ze sie cieszysz może to ja zbije z tropu. Moze liczy na to że Ty zmienisz zdanie bo rodzisz jako druga

28 minut temu, oliwkab53 napisał:

Proszę cię... jakie to ma znaczenie? Julek jest teraz mnóstwo. Obstawiam, że jeszcze ileś osób, które w swoim życiu spotkasz będzie miało córeczki o tym imieniu, więc może mieć i szwagierka. Nie rozumiem jaki to problem, że ktoś w rodzinie będzie miał dziecko o tym samym imieniu. Jak dla mnie to wszystkie moje kuzynki i szwagierki, kuzyni, bracia i kto tam jeszcze chce, może nadawać dzieciom imiona takie same jak mają moje i koło d. mi to będzie latać

Ma znaczenie. Dzieci będą w jednym wieku i będą mieć jedną wspólną babcię, oraz jednego wspólnego dziadka, którzy mogą mieć sytuację jednoczesnej opieki nad obiema wnuczkami. I wtedy to może mieć ogromne znaczenie. 

1 godzinę temu, aniaGosia napisał:

Powiedzcie czy ja jestem przewrażliwiona... spotkaliśmy się dzisiaj z siostrą męża i jej mężem. Ja jestem w piątym mies. a ona w ósmym. Cała rodzina wie, że córeczka będzie miała na imię Julia od wielu tygodni. Szwagierka cały czas mówiła o Ani. Ania, Ania, Ania. Jeszcze w Boże Narodzenie była cały czas Ania. A dzisiaj stwierdziła że jednak będzie Julia... Trochę mi przykro.

To po coś się chwaliła? Był tu kiedyś dokładnie taki sam temat. Siostra męża, która rodzi wcześniej i podebrane imię. Tylko wtedy byli to chłopcy, a imię brzmiało Julian. 

Żebyś tylko takie problemy miała jak ten. Ja się martwię tylko i wyłącznie o zdrowie swojego dziecka.

Może ściągnęła od ciebie,może jej się odmieniło... możesz czuć się nieswojo,ale zostan przy swoim imieniu,a ona niech robi co chce. Zawsze masz świadomość,że ona skopiowała;) tez znam kilka rodzin gdzie imiona sie kopiują: Wiktorie, Julie, Amelie... niby tyle imion jest. 

1 godzinę temu, Penelope napisał:

Powiedz szwagierce, że super będą miały tak samo na imię. Ze sie cieszysz może to ja zbije z tropu. Moze liczy na to że Ty zmienisz zdanie bo rodzisz jako druga

Reakcja szwagierki byłaby ciekawa na te słowa i dużo mogłaby powiedzieć o tym co jej we łbie siedzi, ale trudno autorce byłoby udawać ucieche w takiej sytuacji. Szwagierka wygląda mi na osobę albo złośliwą i perfidną albo po części z brakiem woli tego co jej sie podoba i podatną na wpływy, a jedna i druga sytuacja to najprymitywniejsza forma egoizmu połączona z brakiem skrajnym wyczucia. No chyba, że szwagierka cierpi na utrate pamięci lub zwyczajnie nie słuchała ciebie. A swoją drogą jest zalew straszny Julek aż sie ma serdecznie dość. Ani to jakieś wybitnie piękne, ani co. Jest tyle fajniejszych imion. Teraz w każdej klasie po pare Julek.

Tak czy owak ja bym zapytała wprost dlaczego zdecydowała sie na takie imie wiedząc, że wy je planowaliście od początku i jeżeli imię byłoby bardzo bardzo przeze mnie upatrzone to powiedziałabym, żeby nie liczyła nawet, że zmienię zdanie w sprawie swojego dziecka. Jakby mi bardzo zalezało na imieniu to miałabym w dupie, że sie w rodzinie powtórzy. Jest to wina szwagierki, że celowo robi dubla. Niech szwagierka wie, że tak zamierzasz i zdanie nie zmienisz, może ją to zniechęci, a jak nie to niech mają problem oni sami. Oczywiście licz sie z tym, że szwagierka może teraz sie zarzekać, że ona to wcześniej wymyśliła, bo dobrze wiem jacy potrafią być ludzie, szczególnie ze wsi. Nie zważaj na to. To jest twoje życie i twoje dziecko, a że teściowa przy potencjalnej opiece bedzie mieć problem to nie powinno dominować w sprawie priorytetowej dla ciebie samej

Problemy pierwszego swiata.

Zdradze Ci tajemnice, Julek jest na peczki. To jedno z najpopularniejszych imion w obecnych czasach. Jedna wiecej, czy tez jedna mniej nie robi roznicy. Macie rozne nazwiska wiec nie widze problemu. 

W mojej rodzinie, kkuzynka miala to samo imie i nazwisko co jej kuzynka ze strony ojca. Przynajmniej do momentu w ktorym powychodzily za maz. Tez nikt nie rwal wlosow z glowy.  Zawsze mi sie chce smiac jak czytam takie tematy. I to posadzanie drugiej strony o zlosliwosc... Serio? Innych problemow nie macie? 

Dowalila chamówe i mówcie sobie co chcecie, ale takich rzeczy się po prostu nie robi mając odrobinę wyczucia i taktu. Przynajmniej taką sytuacja pokazała ci jaką twoja szwagierka jest osobą, normalna kobieta by czegoś takiego nie dowaliła, bo sama będą w ciąży dobrze wie jak ważny jest wybór imienia dla dziecka. Miej więcej klasy o olej to, nie przejmuj się bo nie warto. Ale ja uszczypliwie zapytała bym ją dlaczego zamierza dać swojemu dziecku tak samo na imię, chociaż pewnie powie że ona nie widzi w tym problemu i nic niestety nie poradzisz. Jest tysiące ładnych imion dla dziewczynek, moze to akurat dobry pretekst żeby jeszcze raz przeanalizować twój wybór. Zawistnych ludzi nie brakuje niestety, nawet w najbliższej rodzinie. A tym bardziej właśnie, że szwagierka to powinna mieć trochę empatii i zrozumienia, widać rozumiem to ona nie grzeszy.

A panie które tutaj piszą, że to błahy problem to chyba chciały by żeby ich dziecko było traktowane jak jedno z wielu. Każda matka chce żeby jej dziecko było w jakiś sposób wyjątkowe, a wybór imienia jest właśnie czymś takim. Wiadomo, że wybierając popularne imię można się spodziewać że połowa dziewczynek w klasie może mieć później to samo imię, ale najbliższa rodzina powinna jednak mieć trochę rozwagi w tym temacie. To nie jest odgapiona ......enka na imprezę tylko wybór imienia które te dzieci będą nosić przez całe swoje życie, rzecz raczej dość istotna. Więc jeżeli ktoś się tak zachowuje i na dodatek nie liczy się z drugą osobą, nie wyjaśniając nawet dlaczego tak postąpiła to coś jest nie halo. Ma brawo być kobieta wkurzona.

10 minut temu, BoniBluBąbel napisał:

Jeśli tak bardzo pragniesz wyjątkowości to nazwij dzieciaka fifonsz albo balbina. Gdyby takie imie zgapila to mozna podejrzewać o zle zamiary.

Nie, dzięki, mamy chyba inny gust a co to za różnica jakie imię zgapiła? Każde jest wyjątkowe na swój sposób, może być pospolite i zwyczajne ale mieć jakąś wartość sentymentalną. Skoro wcześniej była przekonana o innym imieniu, a autorka tekstu od początku mówiła o Julce, to dlaczego nagle taka zmiana frontu? Tysiące imion, a ona musiała zmienić akurat na to samo... No jaki zbieg okoliczności... 

Dziecko może być wyjątkowe dzięki swoim działaniom, a nie "czarodziejskiej mocy" wyjątkowego imienia (Julka, których w przedszkolu będzie 5, a w szkole pewnie tyle samo ) Curie Skłodowska miała na imię Maria, Walentynowicz - Anna, bardzo popularne imiona tamtych czasów, i to im nie przeszkodziło wybić się ponad przeciętność.

Pewnie, że może być wkurzona, ale nie ma co przesadnie przeżywać. Powiedziałabym tak, jak ktoś tu doradził, że fajnie że będą miały tak samo na imię i tyle. PS. Imię można zmienić, nie trzeba go nosić całe życie.

A panie które tutaj piszą, że to błahy problem to chyba chciały by żeby ich dziecko było traktowane jak jedno z wielu. Każda matka chce żeby jej dziecko było w jakiś sposób wyjątkowe, a wybór imienia jest właśnie czymś takim.

Wyjątkowe dając  imię Julia ? Wiesz ile jest Julek w przedszkolu  , szkole ? U mojej córki  były 4 w grupie . Teraz w szkole są  2 . Na placu zabaw tez 2 . 

Będą dwie Julki w rodzinie i tyle .

2 godziny temu, AnnaMaria1982 napisał:

A panie które tutaj piszą, że to błahy problem to chyba chciały by żeby ich dziecko było traktowane jak jedno z wielu. Każda matka chce żeby jej dziecko było w jakiś sposób wyjątkowe, a wybór imienia jest właśnie czymś takim.

 

 .

Nie. Panie, które piszą, że to błachy problem, nie miały by oporu tak postąpić. 

Wg mnie to nie ma znaczenia. Moze szwagierka przemyslala temat i Julka jakos lepiej jej brzmi. Przeciez co to za roznica jakie imie. W klasie bedzie 5 Julek, 3 Anie i 2 Ole. W rodzinie moze byc podobnie i naprawde to bez znaczenia. Skoro podoba Ci sie Julka daj Julka i nie ogladaj sie na innych

Ale w jednej rodzinie, w podobnym wieku to nie bardzo. Na wspolnych rodzinnym imprezach babcia zawola julke i ktora niby ma przyjsc? 

Jeśli Ci się podoba to daj Julia, chociaż przyznam rację przedmówca że Julia to oklepane imię. 

Nazwij córkę Julianna. O wiele ładniej brzmi.

Dnia 7.01.2021 o 18:47, AnnaMaria1982 napisał:

A panie które tutaj piszą, że to błahy problem to chyba chciały by żeby ich dziecko było traktowane jak jedno z wielu. Każda matka chce żeby jej dziecko było w jakiś sposób wyjątkowe, a wybór imienia jest właśnie czymś takim.

 

Wyjątkowe dając  imię Julia ? Wiesz ile jest Julek w przedszkolu  , szkole ? U mojej córki  były 4 w grupie . Teraz w szkole są  2 . Na placu zabaw tez 2 . 

Będą dwie Julki w rodzinie i tyle .

Dnia 7.01.2021 o 06:34, Gejlkozloski napisał:

Wiadomo, że wybierając popularne imię można się spodziewać że połowa dziewczynek w klasie może mieć później to samo imię, ale najbliższa rodzina powinna jednak mieć trochę rozwagi w tym temacie. 

I jak sytuacja? 

Czy nie ma innych imion? Ciągle tylko ta Julia i Maja? Gdzie nie pójdę a są tam małe dzieci, to ciągle tylko Julia! Maja! Rzygać się chce. Te imiona są już naprawdę nudne jak flaki z olejem. I dwie małe dziewczynki Julie w jednej rodzinie to jakaś masakra. Nie będzie wiadomo o którą Julię chodzi. Czy wy nie znacie innych imion???