Jasminka 624 Napisano Styczeń 20, 2021 (edytowany) Hej dzień jak co dzień teraz kawa., do pracy salata z kurczakiem, mozarella, ogórek, papryka i twarożek grani na potem. Kurcze chyba powinnam rano jeść ale nie mogę. Cukier na poziomie 106 chyba muszę skonfrontować te pomiary na innym glukometrze bo naprawdę nie jem nic niedozwolonego a cały czas lekko ponad normę co może mieć wpływ na utratę wagi. Na obiad mam dziś pieczone w rękawie mięso z uda indyka bez skóry oczywiście i bez tłuszczu a do tego sałata z winegret. Nareszcie dzieje się też coś pozytywnego bo znikają mi boczki bo o ile brzuch mam jak na moją wagę płaski to właśnie szło mi zawsze w boczki i tylek. 7 lutego mam chrzciny w rodzinie i okaże się czy wejde normalnie w ...enkę no dobra muszę spadać do pracy miłego dzionka Edytowano Styczeń 20, 2021 przez Jasminka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 Jasminka super z tymi boczkami, tym bardziej że nie jest łatwo się ich pozbyć , a Ty już po 3 tyg. widzisz różnicę zapewne dlatego że odstawiłaś cukier i dużo chodzisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Styczeń 20, 2021 Nastawiam się na trwałe powolne zmiany a nie szybkie efekty tymczasowe Majka coś się nie odzywa. Myślę że wszystkie z taką motywacją damy radę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 Także zauważam pozytywne zmiany w swoim ciele. Mam już w miare ładnie zarysowane kości policzkowe, mniejszy brzuch (choć tu jeszcze jest sporo tłuszczyku, zwłaszcza pod pępkiem), mniejsze boczki, jędrniejszą pupkę. Niestety motylki na plecach wciąż są, uda też wymagają jeszcze pracy, nadal się ocierają o siebie. Ale myślę że w dobrze dobranych ciuchach mogę już całkiem nieźle wyglądać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Styczeń 20, 2021 MamaMai to jest motywujące jak już ciuch dobrze leży Wszystko wróci do normy wraz z kilogramami i aktywnością fizyczną co prawda cellulitu ciężko się pozbyć ale też można troszke polepszyć stan skóry, ją już się z moim polubilam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 Jasmink, jak na swoj wiek nie mam dużo cellulitu. Nie wiem od czego to zależy. Ale tego się nie czepuam. Zresztą tymi marszami to już widzę że zupełnie poprawiłam kondycję skóry na udach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amilsa 0 Napisano Styczeń 20, 2021 Już od kilku miesięcy powinnam być na diecie, ale zawsze coś, jak wiecie. Miałam przejść po sylwestrze i co... i nic. Najgorsze jest to, że codziennie myślę o słodyczach, w szczególności przed okresem. Ciężko zmienić swoje nawyki żywieniowe i apetyt. Dzisiaj muszę poćwiczyć choć 30 min. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 Amilsa no to dołącz do nas!!!!!!! W grupie jest łatwiej, a z czasem zobaczysz że pisanie na wątku pomaga w utracie kg. Nie ma na co czekać, wiosna przecież tuż tuż. Zaczynasz z nami od dzisiaj???? Zachęcam. Ps. W sobotę też uległam pikusie na słodycze, gdy miałam okres ale pocieszam się że zaspokoiłam chcicę i przez resztę dni był spokój. Zresztą wstyd byłoby mi przed Dziewczynami zreć słodkie przez 5 dni z rzędu.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Styczeń 20, 2021 1 godzinę temu, MamaMai napisał: Jasmink, jak na swoj wiek nie mam dużo cellulitu. Nie wiem od czego to zależy. Ale tego się nie czepuam. Zresztą tymi marszami to już widzę że zupełnie poprawiłam kondycję skóry na udach. Szczęściara Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Styczeń 20, 2021 Dziś eksperyment piekę pieczywo chrupkie z brokuła, szpinaku i mąki z ciecierzycy. Może będzie kanapka na kolację Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 10 minut temu, Jasminka napisał: Dziś eksperyment piekę pieczywo chrupkie z brokuła, szpinaku i mąki z ciecierzycy. Może będzie kanapka na kolację Może być smaczne. Czekam na recenzję. A robisz to w tej maszynie? Dziewczyny a robiłyście omleta z kalariora??? Kiedys natknęłam się w necie na takie coś ale nie próbowałam zrobić, nawet nie zapisałam przepisu Teery, Majka co z Wami????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Styczeń 20, 2021 3 minuty temu, MamaMai napisał: Może być smaczne. Czekam na recenzję. A robisz to w tej maszynie? Dziewczyny a robiłyście omleta z kalariora??? Kiedys natknęłam się w necie na takie coś ale nie próbowałam zrobić, nawet nie zapisałam przepisu Teery, Majka co z Wami????? Przepis znalazłam w kuchni lidla, wystarczy zwykły blender nie robiłam takiego omleta ale może być smaczny nie jestem fanem kalafiora bo mi się zwyczajnie przejadl i jakoś wolę brokuł kupilam też płatki drożdżowe i słowo daje smakują jak chrupki serowe albo chipsy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 Dziewczyny, poszukałam w necie przepis na omlet/placki z kalafiora fit I chyba zrobię. Potrzeba 1/2 kalafiora, 1/2 cebuli I 3 jajka, można dodać odrobinę mąki pszennej/orkiszowej lub namoczonych platków owsianych plus oczywiście ulubione przyprawy oraz olej do smażenia. Tego kalafiora trzeba zetrzeć na tarce lub podgotować i popaciać widelcem a następnie wszystkie składniki wymieszać. Lepiej niby zrobić placuszki to szybciej się usmażą. Nie wiem czy można zrobić je w piekarniku bez tłuszczu bo wtedy to wogóle byłyby fit. Wiem, że Teery jadła jeszcze ryż z kalafiora ale nie mam pojęcia czy kupowała gotowy czy sama robiła I chyba się nie dowiem bo zamilkła...eehhh szkoda.... Jasminka oświecisz do czego ci te platki drożdżowe? I gdzie je kupiłaś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 Jasminka luknęłam na te chlebki warzywne, wydają się fantastyczne, nie mam tylko młynka zeby zmielić siemię (może wiesz gdzie można kupić od razu zmielone) no I na chwilę obecną mąki z ciecierzycy też u mnie brak, czas odwiedzić lidla... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Styczeń 20, 2021 No właśnie towarzystwo umilkło chlebek gotowy i nawet w miarę w smaku ale bardzo intensywnie smakuje brokułem z dodatkiem pasty z awokado i szynką lub pasztetu z ogórkiem kiszonym bardzo smaczne siemie miałam zmielone kupiłam w Intermarche. Płatki drożdżowe miały być do spaghetti z marchewki, kupione w sklepie ze zdrową żywnością. Paczka 150 gram więc zaczęłam czytać do czego się nadaje i okazuje się że są bardzo zdrowe i wskazane w diecie. Myślę że na próbę możesz upiec kilka a resztę usmażyć Dziewczyny się odezwą, pewnie nie mają czasu albo grzeszą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 Jasminka obawiam.się że Teery jak nie pisze to raczej nikłe szanse że szybko znowu napisze...tak było do tej pory, niestety Obym się tym razem myliła.... Majka pewnie zajęta i wkrótce napisze, tak samo Onka. Tak czy siak my dzisiaj podtrzymujemy wątek Później zdam jeszcze dzienny raporcik, tymczasem zabieram się za prasowanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Styczeń 20, 2021 Nienawidzę prasować Zbieram się jeszcze na chlebek skandynawski taki chrupki Pod koniec stycznia zrobię sobie badanie glukozy i insuliny bo mam wrażenie że nie idzie to tak jak trzeba. W dodatku przeczytalam że nie mogę oddawać krwi a tak chciałam dobić do 15 litrów 4 zabrakło no chyba że cukier się wyreguluje. Nogi mnie bolą od tego powrotu do domu z buta ale to przejściowe mam nadzieję dziś przez ten chlebek za dużo zjadlam, przynajmniej takie mam wrażenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 No właśnie przypomniałam sobie, że Majka też miała robić badania, ciekawe jak wyszły??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 Jasminka a dlaczego będziesz musiała z tym cukrem pilnować się już do końca życia? No właśnie nie da się tego wyleczyć definitywnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 Oświeciłyście mnie z tymi płatkami drożdzowymi, fajna sprawa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 U mnie dzisiaj całkiem nieźle. Wprawdzie nie liczyłam kalorii ale nic nie podjadałam pomiędzy posiłkami, trzymałam się porcji, pory posiłków itd. Było też trochę ruchu tj. wygłupy z córką na śniegu przez 40 minut (sanki, lepienie bałwana, rzucanie się śnieżkami) oraz 30 min. spaceru. Ogólnie dzień na plus. Od razu jak się @ skończył to lepiej u mnie z dietą. Oby jutro było tak samo, w końcu w piątek ważenie. Bony Dziewczyny ale ten czas leci... Miłej nocki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 20, 2021 1 godzinę temu, ileONKA napisał: 1 godzinę temu, ileONKA napisał: 1 godzinę temu, ileONKA napisał: Hihi... mam właśnie podobnie Jak sobie pomyślałam, że będę musiała wpisać tutaj w menu czekoladki after eight to już mniej mnie wołały "zjedz mnie" i się powstrzymałam No i tak trzymaj. Wiesz że za takie coś opierniczyłybyśmy Cię tu nieźlehihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Styczeń 21, 2021 Ją dziś zaspałam w biegu do pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 21, 2021 Jasminka, mam nadzieję że zdążyłaś na czas do pracy. A mnie dziecko zgotowało pobudkę już o 4:55 przez to jestem trochę nieprzytomna. Moje dzisiejsze posiłki: Śniadanie: 2 naleśniki z domowym dżemem malinowym plus kakao. 2 śniadanie: 2 mandarynki, banan, 200g owocowego jogurtu pitnego, 2 orzechy włoskie. lunch: 2 kabanosy wieprzowe, ogórek kiszony, kromka razowca z masłem, 3 biszkopty. Obiadokolacja: 2 jajka sadzone na oleju rzepakowym, 4 ziemniaki, surówka colesław. Jakbym była mocno głodna to mam jeszcze marchewki z hummusem. Jest piękna pogoda, więc pojdę z buta po córkę do przedszkola. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Styczeń 21, 2021 MamaMai zdążyłam Ale wyszlam z domu bez kawy i bez makijażu za to zabrałam 2 kromki chlebka z brokuła z serkiem chrzanowym szynką szwardzwaldzka i 4 małe ogórki kiszone i 2 jogurty teraz na obiad był indyk i makaron z cukinii. Nie wiem co potem. Jeśli chodzi o cukier to raczej już na stałe muszę wyrzucić cukry proste z diety bo jak nie to cukrzyca murowana. IleOnka chlebek skandynawski jest pieczony z płatek owsianych i ziaren. Takie coś jak waza tyle że samemu robione też może leżeć kilka tygodni. Muszę odsapnac bo w pracy miałam kocioł i rano też Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Styczeń 21, 2021 Dziś na kolację 2 kromki chlebka z serkiem chrzanowym szynką rukola i papryką konserwową Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 21, 2021 Hej, właśnie wróciłam ze spaceru ale myślałam, że się nie zbiorę żeby wogóle wyjść z domu. Głowa mnie ćmi, chyba od kręgosłupa, bo też go czuję po wczorajszych wygłupach na śniegu, a poza tym cały dzień chodzę niewyspana i ledwo żywa. Wcześniej był jeszcze kurs z buta do przedszkola. Dietetycznie było okey. A jutro ważenie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Styczeń 21, 2021 Jasminka ale mi narobiłaś smaka na paprykę konserwową. Nie jadłam caaaałe wieki. A kiedyś potrafiłam wciągnąć naraz pół słoika, hmmm przez to często też byłam podejrzewana o stan błogosławiony, choć w nim nie byłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Styczeń 22, 2021 Hejka dziś jak człowiek wstalam po pierwszym dzwonku. MamaMai u mnie dietetycznie też wczoraj grzecznie cukier w normie Trzymam kciuki za wynik na wadze ją dopiero w poniedziałek. Myślałam żeby się przenieść na piątek ale po ostatnim weekendzie dam sobie jeszcze te 3 dni. Dziewczyny nam poznikały Ją też uwielbiam paprykę konserwową, włożyłam 20 kg w słoiki i widać już pustki na półkach Dziś do pracy kanapki z chlebka, seria rukoli szynki i papryki konserwowej i 2 jogurty na obiad łosoś i makaron z cukinii który bardzo posmakował mojemu facetowi potem piekę chlebek z kalafiora i marchewki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Styczeń 22, 2021 Przy okazji efektów ubocznych tego chlebka czyli wzmożonej ilości gazów dowiedzialam się że można kupić gacie antybąkowe serio ponoć trzeba popracowac nad ścieżką dźwiękową bo zapach zostaje w gaciach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach