Majax123 430 Napisano Marzec 1, 2021 Dnia 27.02.2021 o 13:51, MamaMai napisał: Nie było mnie tu chwilę a wpisów co niemiara Jak planowałam byłam już na spacerze (ze 2,5 km), oraz na rowerach z córką na 20 min. (choć nie wiem czy to liczyć wogóle bo muałyśmy tempo ślimaka). Pogoda w kratkę, raczej zimnawo. Ale może uda mi się jeszcze wyskoczyć wieczorem na spacer lub kijki. Syna przechwyciła moja mama na godzinę więc mogę poprasować, mąż buszuje w ogrodzie. Jasminka bierz sierściucha i wieszze... w długą z nim I_can brawa za pląsy na dywanie Milky oj kusisz kusisz....wpraszam się na te gołąbki Mniam. Takie tradycyjne też nie są strasznie kaloryczne. Kurczę nie jadłam gołąbków całe wieki Coś Majax wypłoszyłyśmy.... MamaMai nie wypłoszyłyście mnie, poprostu nie było czasu. Gratuluję spadku wątku wagi tym co się udaje bo mi nic nie spadło. Weekend też bez zero ruchu do tego córcia ząbkuje Wyżyna jej się 4 ząbek jest marudna i pojawia się gorączka,z chłopakami tego problem u nie było widoczne dziewczynka bardziej delikatna. Za to mam problem z tym młodszym synem w lipcu skończy 3 latka i bardzo mało mówi . Dziś idziemy na 16:20 do pediatry ciekawe co wymyśli i gdzie nas pokieruje. Czy któraś z was miała podobną sytuację z dziećmi ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Triple panic 99 Napisano Marzec 1, 2021 Cześć Dziewczyny! Ja się pilnowałam nie tylko cały weekend, ale i cały tydzień a i tak nie było warto, bo cały czas ważę 63,6 kg Wyjęłam więc centymetr, żeby alternatywnie sprawdzić postępy (ostatni raz mierzyłam się dwa miesiące temu) i tak oto w 8 tygodni zrobiło się: minus 2,5 cm w talii, minus 3 cm w udzie i... minus 7 cm w biodrach... 7!!! To dużo Pięć razy mierzyłam, żeby się upewnić Wywalam wagę, zaczynam mierzyć się co miesiąc Także laski - mierzcie się, zwłaszcza w momentach efektu plateau - mnie ta stabilizacja wagi zaczyna powoli demotywować, ale centymetr od razu podniósł morale. Walczę dalej Na razie spróbuję zjadać jednak więcej białka (to nie jest takie łatwe, jak myślałam) i spróbuję dołożyć tej aktywności, mimo wszystko. Części do roweru już zamówiłam, ale serwisowanie będzie możliwe najwcześniej za 2-3 tygodnie, więc albo poczekam, albo zajadę starą kasetę na amen Jak już się zbiorę na ten rower... Póki co - , i 8h jak w fabryce Dobrego dnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Marzec 1, 2021 Melduje się i ja Triple ja sobie kupiłam taka specjalna wagę łazienkowa Xiaomi Mi która mierzy takze inne parametry w ciele: pomiar masy mięśniowej, pomiar tłuszczu, BMI, ilość wody w organizmie, pomiar tkanki kostnej, wiek biologiczny czy ilość białka w organizmie. Mam do tego apke w telefonie i sobie sprawdzam co die zmieniło we wszystkich parametrach... waze np 62.6 i tkankę tłuszczowa mam na poziomie 34.9 a norma jest 28-35% wiec niby w normie ale na samej granicy. naprawde świetna sprawa, kiedyś u kuzyna (trenera personalnego) ważyłam się na takiej wadze i uwazam ze pokazuje nam więcej informacji niż zwykła waga, wiec w styczniu dobie taka kupiliśmy. Ja i maz mamy wgląd na siebie ja zauważyłam ze jak jem białko na kolacje to waga ładnie leci, a jak zjem coś innego to stoi w miejscu, takze od dzisiaj znowu tylko białko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Triple panic 99 Napisano Marzec 1, 2021 Milky, jestem totalną gadżeciarą, już kiedyś tutaj o tym pisałam - mam wagę Xiaomi Mi i jeszcze jedną - Renpho - też mierzy mi wszystkie parametry. Wg dzisiejszego pomiaru tkanka tłuszczowa to 31,8%, tłuszcz podskórny 29,1%, tłuszcz wisceralny 7. Chociaż tak naprawdę traktuję to bardziej poglądowo, bo te wszystkie wagi mają stosunkowo duży błąd pomiaru, jeśli chodzi o skład ciała. Super uczciwy pomiar można zrobić tzw. dexa skanem, ale to się robi już w odpowiednich przychodniach i za odpowiednią opłatą Ja jeszcze nie robiłam, może kiedyś się skuszę. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-miska 138 Napisano Marzec 1, 2021 Czesc dziewczyny!!! Ja już po śniadaniu, chlebek żytni razowy z sałatą i wędliną. Na obiad bedzie troche pomidorowki, moze z makaronem, na drugie gotowane miesko z rosolu ale nie wiem z czym. Po wczorajszym obzarstwie stanelam dzisiaj na wage -73,3 kg. Balam sie ze bedzie gorzej, w dodatku dzis mam okres. Kurcze jak bylam mlodsza (przed ciążami) to okres byl dla mnie bez znaczenia, moglam gory przenosic. Teraz jestem flakiem, chce mi sie spac, brzuch pobolewa i jestem rozdrazniona, za mlodu to tylko znałam to z opowiesci. Triple pomiary nie kłamią, laska jesteś ja to zazwyczaj po ubraniach widze roznice. Ehhh nie chce mi sie nic robic. Maz dzisiaj pracuje z domu to chyba dam noge na godzinke i skocze na zakupy 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 878 Napisano Marzec 1, 2021 Majax moja córka b.mało mówiła. Kiedyś sąsiad który ma syna 4 mce młodszego i jego mówił normalnie zapytał czy ona wogóle coś mówi, miała z 2,5 r.wtedy. Ona w domu trochę mówiła przy innych ludziach malutko, prawie wcale, nawet jak z rodziny ktoś przyjeżdzał kogo już znała I tak potrzebowała z godzinę by nawiązać relację. Ale nasza była pod opieką psychologa I logopedy bodajże od 8 mca życia a to z racji że miała napięcie mięśniowe I asymetrię i była rehabilitowana, a w pakiecie dorzucali jako norma właśnie psychologa I logopedę. Nawet się dziwiłam że ona taka mała co ten np. psycholog ma z nią robić. Ale potem się przekonałam. Ale do brzegu, chodzi o to że ten logopeda powiedział że będzie mówić, tyle że należy pracować nad pionizają języka. Teraz jadaczka jej się nie zamyka ale ma zajęcia z logopedą bo nie mówi cz, sz, r... Od 2 tyg.ma też zajęcia w przedszkolu z logopedą i widzę że też nad tym pracują. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Marzec 1, 2021 1 godzinę temu, Triple panic napisał: Milky, jestem totalną gadżeciarą, już kiedyś tutaj o tym pisałam - mam wagę Xiaomi Mi i jeszcze jedną - Renpho - też mierzy mi wszystkie parametry. Wg dzisiejszego pomiaru tkanka tłuszczowa to 31,8%, tłuszcz podskórny 29,1%, tłuszcz wisceralny 7. Chociaż tak naprawdę traktuję to bardziej poglądowo, bo te wszystkie wagi mają stosunkowo duży błąd pomiaru, jeśli chodzi o skład ciała. Super uczciwy pomiar można zrobić tzw. dexa skanem, ale to się robi już w odpowiednich przychodniach i za odpowiednią opłatą Ja jeszcze nie robiłam, może kiedyś się skuszę. Aha dobrze wiedzieć, ze są jeszcze inne lepsze pomiary( ale to już u lekarza) widze ze trzymasz rękę na pulsie widzisz czasami waga jest wieksza a tkanki tłuszczowej jest mniej... bo mięśnie Są cięższe niż nasz tłuszczyk wiadomo ze te pomiary nie są 100% wiarygodne, ale na użytek domowy i motywacje działa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 878 Napisano Marzec 1, 2021 1 godzinę temu, Triple panic napisał: Milky, jestem totalną gadżeciarą, już kiedyś tutaj o tym pisałam - mam wagę Xiaomi Mi i jeszcze jedną - Renpho - też mierzy mi wszystkie parametry. Wg dzisiejszego pomiaru tkanka tłuszczowa to 31,8%, tłuszcz podskórny 29,1%, tłuszcz wisceralny 7. Chociaż tak naprawdę traktuję to bardziej poglądowo, bo te wszystkie wagi mają stosunkowo duży błąd pomiaru, jeśli chodzi o skład ciała. Super uczciwy pomiar można zrobić tzw. dexa skanem, ale to się robi już w odpowiednich przychodniach i za odpowiednią opłatą Ja jeszcze nie robiłam, może kiedyś się skuszę. O matko tłuszcz wisceralny a co to? Triple jak widzę u Ciebie pełna profeska jeślu chodzi o odchudzanie. A ja w temacie nadal raczkuję chić już 7 miesięcy to robię. Ale u mnie są narazie spadki więc to mi wystarczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Marzec 1, 2021 E Miś ja też się kiepsko czuje. Mam stan podgorączkowy i chyba coś mnie bierze. Wypiłam kawę i wlazłam znowu do wyra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 878 Napisano Marzec 1, 2021 (edytowany) 2 minuty temu, Jasminka napisał: E Miś ja też się kiepsko czuje. Mam stan podgorączkowy i chyba coś mnie bierze. Wypiłam kawę i wlazłam znowu do wyra Ojoj niedobrze, teraz pogoda taka zdradliwa. Jasminka, życzę szybkiej poprawy. E-mis Tobie też Edytowano Marzec 1, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Marzec 1, 2021 6 minut temu, MamaMai napisał: O matko tłuszcz wisceralny a co to? Triple jak widzę u Ciebie pełna profeska jeślu chodzi o odchudzanie. A ja w temacie nadal raczkuję chić już 7 miesięcy to robię. Ale u mnie są narazie spadki więc to mi wystarczy. Popatrzyłam u mnie tez jest tłuszcz wisceralny do 10 jest w normie, chodzi o otłuszczenie Organów wewnętrznych w partii brzusznej, u mnie to wszystko jest po niemiecku wiec nie wiedziałam o co chodzi z tym tłuszczem Mam na poziomie 5 wiec jest dobrze mamamai nie przejmuj się tego się człowiek latami uczy, ja niby od paru lat staram się zdrowiej żyć ( świadome odżywianie czy trening siłowy, którym się interesowałam) i cały czas uczę się czegoś nowego, poznaje swoje ciało czy czytam na temat produktów żywnościowych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Marzec 1, 2021 4 minuty temu, Jasminka napisał: E Miś ja też się kiepsko czuje. Mam stan podgorączkowy i chyba coś mnie bierze. Wypiłam kawę i wlazłam znowu do wyra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Marzec 1, 2021 5 minut temu, Jasminka napisał: E Miś ja też się kiepsko czuje. Mam stan podgorączkowy i chyba coś mnie bierze. Wypiłam kawę i wlazłam znowu do wyra Wypij herbatę z duża ilością cytryny, trochę miodu, lez i odpoczywaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Marzec 1, 2021 36 minut temu, MamaMai napisał: Majax moja córka b.mało mówiła. Kiedyś sąsiad który ma syna 4 mce młodszego i jego mówił normalnie zapytał czy ona wogóle coś mówi, miała z 2,5 r.wtedy. Ona w domu trochę mówiła przy innych ludziach malutko, prawie wcale, nawet jak z rodziny ktoś przyjeżdzał kogo już znała I tak potrzebowała z godzinę by nawiązać relację. Ale nasza była pod opieką psychologa I logopedy bodajże od 8 mca życia a to z racji że miała napięcie mięśniowe I asymetrię i była rehabilitowana, a w pakiecie dorzucali jako norma właśnie psychologa I logopedę. Nawet się dziwiłam że ona taka mała co ten np. psycholog ma z nią robić. Ale potem się przekonałam. Ale do brzegu, chodzi o to że ten logopeda powiedział że będzie mówić, tyle że należy pracować nad pionizają języka. Teraz jadaczka jej się nie zamyka ale ma zajęcia z logopedą bo nie mówi cz, sz, r... Od 2 tyg.ma też zajęcia w przedszkolu z logopedą i widzę że też nad tym pracują. Dzięki bardzo za informację. No to zobaczymy co ta nasza pediatra wymyśli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Triple panic 99 Napisano Marzec 1, 2021 Mama, dokładnie jak pisze Milky - tłuszcz wisceralny mówi nam o stopniu otłuszczenia narządów wewnętrznych. W skrajnych przypadkach zdarza się, że człowiek wygląda na szczupłego a np. wątroba nosi już pierwsze oznaki stłuszczenia. Warto tego pilnować, bo to jest tak naprawdę ten najbardziej niebezpieczny tłuszcz, jeśli chodzi o wpływ na zdrowie. Już kiedyś pisałam, że wiedza to jedno, implementacja drugie A tak serio - te wszystkie procesy biochemiczne związane z żywieniem i aktywnością fizyczną są koszmarnie skomplikowane. Od bardzo dawna się w to wgryzam i im dalej w las, tym bardziej czuję się jak Sokrates - wiem, że nic nie wiem. Druga sprawa jest taka, że przez ostatnie kilka-kilkanaście lat dokonano bardzo wielu znaczących odkryć w dziedzinie biochemii żywienia, włącznie z pracami nagrodzonego nagrodą Nobla w 2016 roku (to niedawno przecież!) Yoshinori Ohsumi, który po niemal 30 latach prowadzenia prac badawczych nad autofagią, po raz pierwszy wyjaśnił i dokładnie opisał jej mechanizmy. A to kompletnie postawiło na głowie to, co do tej pory wpajało się w procesie edukacji dietetykom i lekarzom (i często nadal wpaja, bo nauczycielom akademickim chwilę zajmuje odświeżenie programu nauczania). Więc z jednej strony dotykamy bardzo skomplikowanej materii a z drugiej nie mamy do końca pewności, czy idziemy w słusznym kierunku, bo za chwilę może się okazać, że znów ktoś odkryje coś, czego nikt się nie spodziewał. I na koniec, żeby podsumować ten bałagan powiem tylko tyle - z naszym stanem wiedzy najlepsza dieta to taka, którą jesteśmy w stanie utrzymać a najlepsza aktywność - taka, która sprawia nam przyjemność 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Marzec 1, 2021 Triple Ty naprawdę się wgryzłaś w temat szacunek. Moja wiedzą jest ograniczona w stosunku do Twojej, zawsze warto dowiedzieć się czegoś nowego☺ Majax ja to już zapomniałam że To kiedyś gadać nie umiało to musiał być piękny czas a tak serio to wątpliwości rozwieje lekarz, może tak po prostu ma a może trzeba będzie pomóc ☺ oby to pierwsze☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Marzec 1, 2021 Hehe dobrze napisane Jasminka Im mniej gada tym lepiej, jeszcze za tym Majax zatęsknisz, zeby nie gadało moja starsza ma 17 lat i ta to dopiero nie gada, ciagle jakieś fochy, zamykanie się w pokojuoczywiście jedzenie jesli o coś poproszę, takze jak nie malutka nas meczy to starsza dobija triple szacun za ten wywód ale ty młoda jesteś to we wszystkim głębiej siedzisz i się jeszcze uczysz... fajnie tak posłuchać co w świecie słychać, bo jaz informacji to tylko pudełek czytam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Marzec 1, 2021 Miało być - oczywiście jest foch Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Marzec 1, 2021 9 minut temu, Milkyway38 napisał: Hehe dobrze napisane Jasminka Im mniej gada tym lepiej, jeszcze za tym Majax zatęsknisz, zeby nie gadało moja starsza ma 17 lat i ta to dopiero nie gada, ciagle jakieś fochy, zamykanie się w pokojuoczywiście jedzenie jesli o coś poproszę, takze jak nie malutka nas meczy to starsza dobija triple szacun za ten wywód ale ty młoda jesteś to we wszystkim głębiej siedzisz i się jeszcze uczysz... fajnie tak posłuchać co w świecie słychać, bo jaz informacji to tylko pudełek czytam Male dzieci nie dają spać a duże żyć nie wiem co gorsze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Triple panic 99 Napisano Marzec 1, 2021 Jas - przecież Ty całkiem sporo wiesz, choćby z powodu Twoich historii z cukrem. Zabawne, jak stan zdrowia potrafi zmobilizować do zgłębiania wiedzy - u mnie mocnym impulsem była właśnie choroba Milky - i tu Cię zaskoczę - na jesieni skończę 38 lat Zdecydowałam się teraz na trzeci kierunek, bo potrzebowałam szybko uzupełnić podstawy wiedzy technicznej do pracy (dostałam bardzo ambitny projekt i poczułam, że jednak skilla trochę mi zabrakło, a ja przecież się nie poddam z tak błahego powodu ) i czas zarazy i permanentnej pracy zdalnej wydał mi się świetną okazją ku temu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Marzec 1, 2021 16 minut temu, Triple panic napisał: Jas - przecież Ty całkiem sporo wiesz, choćby z powodu Twoich historii z cukrem. Zabawne, jak stan zdrowia potrafi zmobilizować do zgłębiania wiedzy - u mnie mocnym impulsem była właśnie choroba Wiem co mogę a czego nie i jak to wpływa na mój organizm, ale ograniczam się tylko do tego co dotyczy bezpośrednio mnie, dalej się nie zagłębiam jeśli nie widzę potrzeby. Zawsze jednak dobrze się czegoś dowiedzieć ☺ i fajnie ze nie skupiamy się tu tylko na żarciu i ćwiczeniach ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Marzec 1, 2021 27 minut temu, Jasminka napisał: Male dzieci nie dają spać a duże żyć nie wiem co gorsze Oj wolałabym już żeby ciągle gadał niż w większości buczał. Wszystko rozumie, chętnie się bawi z każdym ale to gadanie jakiś mu nie wychodzi. Przez to wszystko tak mam dziś żołądek skurczony że nic dziś jeszcze nie zjadłam tylko kawa była rano i chyba zrobię sobie zaraz drugą bo nawet jeść się nie chce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Marzec 1, 2021 8 minut temu, Majax123 napisał: Oj wolałabym już żeby ciągle gadał niż w większości buczał. Wszystko rozumie, chętnie się bawi z każdym ale to gadanie jakiś mu nie wychodzi. Przez to wszystko tak mam dziś żołądek skurczony że nic dziś jeszcze nie zjadłam tylko kawa była rano i chyba zrobię sobie zaraz drugą bo nawet jeść się nie chce Uważaj o co prosisz na pewno będzie dobrze, nie wszystkie dzieci chodzą przed rokiem i nie wszystkie mówią w wieku 3. Każde dziecko jest inne a czujnym być trzeba i jeśli coś budzi niepokój to konsultować ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-miska 138 Napisano Marzec 1, 2021 Majax dziewczyny dobrze mowia, podejsc do sprawy na spokojnie, zobaczyć co lekarz powie, byc cierpliwym. Ja sie martwilam z mlodszym ze nie chodzi. Mial juz rok i 3 miesiace. Pewnego dnia wstal i poszedl. Logopeda na pewno bedzie chcial pracowac z dzieckiem, ćwiczenia często pomagają, jest nawet lekarz który sie nazywa neurologopeda jesli podloze jest rowniez neurologiczne. Dziewczyny az czuje sie przy Was glupia, tak malo wiem ale sie ucze, coraz bardziej staram sie jesc zdrowo i tak karmić rodzine. Chociaz uwazam ze wszystko jest dla ludzi (nawet diabelski fast food) pod warunkiem jesli jest to okazjonalne i z umiarem. No i jeśli nie ma się problemów ze zdrowiem. Kiedys wazylam sie na takiej wadze co ma dietetyk (chyba z 1,5 roku temu) - byly dni otwarte wiec skorzystalam. Ale nie moge znaleźć tej karteczki z pomiarami, pamietam tylko ze mialam 71,9 kg i zalecenie zeby schudnac 2-3 kg. Glupia nie wzielam sie za siebie od razu to teraz mam start z wagi 76 kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 878 Napisano Marzec 1, 2021 19 minut temu, Jasminka napisał: Uważaj o co prosisz na pewno będzie dobrze, nie wszystkie dzieci chodzą przed rokiem i nie wszystkie mówią w wieku 3. Każde dziecko jest inne a czujnym być trzeba i jeśli coś budzi niepokój to konsultować ☺ No właśnie, moja zaczęła chodzić jak miała 15 mcy, wogóle nie raczkowała. Czyli rozwój nieksiążkowy, zdecydowanie Pediatra da wam zapewne skierowanie do logopedy, może też powie że musicie do poradni psychologicznej na obserwacje z synkiem. Jeśli nie to sama zapisz do logopedy, nie ma na co czekać. Ja wiem po mojej, że najszybciej rozwinęła się w kupie czyli w przedszkolu. Choć jak była jedynym naszym dzieckiem miała uwagi po kokardę ale I tak szło opornie z mową. No I jak najmniej bajek w tv I telefonie, raczej niech brzęczy radio, albo puszczaj mu piosenki ale zeby nie widzial obrazu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 878 Napisano Marzec 1, 2021 (edytowany) O i jak E-mis pisze neuroligicznej. My byliśmy ze swoja też,zapomniałam o tym. Ale czekaj chyba do logopedy to nawet bez skierowania, kurczę nie pamiętam. U mnie właśnie był kurs z buta do przedszkola. Edytowano Marzec 1, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Marzec 1, 2021 1 godzinę temu, Triple panic napisał: Milky - i tu Cię zaskoczę - na jesieni skończę 38 lat Zdecydowałam się teraz na trzeci kierunek, bo potrzebowałam szybko uzupełnić podstawy wiedzy technicznej do pracy (dostałam bardzo ambitny projekt i poczułam, że jednak skilla trochę mi zabrakło, a ja przecież się nie poddam z tak błahego powodu ) i czas zarazy i permanentnej pracy zdalnej wydał mi się świetną okazją ku temu Ooooo proszę to nie wiedziałam to podziwiam za wole do walki w pracy i to kształcenie wiadomo w każdym wieku można, tylko zeby tak się chciałooo zawsze możesz nas inspirować swoją wiedza, chętnie się tu wszystkie dowiemy co w trawie piszczy Emiska nie martw się, najwazniejsze to iść do przodu i nie oglądać się za siebie.! Schudniesz! Zobaczysz jeszcze będziesz to wspominać i śmiać się z tego tylko trzeba zacisnąć pośladki ( jak to mówi moj maz) i do przodu będziemy Cię tu wspierać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Marzec 1, 2021 E Misia ja po drugiej ciąży schudłam do 68 kg i przez wyjazdy do pracy i śmieciowe żarcie ocknęłam się z 9 z przodu. Dzięki samozaparciu i zmianie jedzenia schudłam znowu do tamtej wagi i ciut mi wskoczyło już po redukcji ale to były koło 3 kg. I tak było pięknie dopóki nie rzuciłam fajek i znowu waga w górę, to co schudłam w styczniu stoi w miejscu i chociaż mnie to irytuje to wiem że ścieżka jest dobra wystarczy z niej nie zbaczać nawet jeśli zdarzy się zgrzeszyć. Tego się trzymajmy ☺ ekipa tu jest tak przednia że mogę chudnąć wolniej niż zakładałam☺ 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Marzec 1, 2021 Mój J kupił mi dziś w lidlu smoothie z serii pikok Pure. 200 ml 100 kcal bez dodatkowego cukru tylko ten zawarty w owocach czyli około 5 g na 100. Jest pyszne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 878 Napisano Marzec 1, 2021 2 godziny temu, Jasminka napisał: Mój J kupił mi dziś w lidlu smoothie z serii pikok Pure. 200 ml 100 kcal bez dodatkowego cukru tylko ten zawarty w owocach czyli około 5 g na 100. Jest pyszne Wow samo zdrowie. Fajnie że twój J cię wspiera i potrafi wyniuchać takie zdrowe rzeczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach