Milkyway38 432 Napisano Lipiec 29, 2021 20 minut temu, Majax123 napisał: Hejka Ja też mam taką pedantyczną teściową Na szczęście bardzo rzadko przyjeżdża, ewentualnie my do nich jedziemy , autem maxi 15 minut. Nie widziałam jej już 2 tygodnie i nie brakuje mi jej im mniej ja widzę tym zdrowsza jestem z dietą w tym tygodniu tak sobie więc nie wiem czy zobaczę jutro 6 z przodu bo obecnie jeszcze mi brakuje Ach nie sądziłam że zdobyć te 6 będzie tak ciężko to brzmi jak 6 w szkole . A jak nie jutro to może do niedzieli chociaż żeby już wkoncu zmieniła się ta pierwsza cyfra 🥴 U mnie tez waga stoi jak zaczarowana, mozliwe Ze Tak musi Juz zostac i koniec.. Ale Najwazniejsze jest, Ze odzywiam sie zdrowo i sie nie glodze Pewnie wiecej sportu byloby wskazane, Ale narazie tylko moge cwiczyc krotkie Workouty, Bo malutka mi nie daje .. pozostaja jeszcze drugie spacery Ty i Tak czesto sie widzisz z tesciami, ja 2-3 razy do roku i Tak jest dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Lipiec 29, 2021 hejooo Ja o 10 zjadłam i sniadanko i teraz do 18 nie mogę nic jeść bo o 18 gastroskopia a juz mnie lekko ssie w żoładku ale trzeba poczekac. Zrobie zaraz zupke ryżową to jak wróce to zjem U mnie całą noc lało a dzis jest nawet gorąco. Ja nie lubie lata jak juz pisalam nie raz nic tylko czlowiek sie poci co w tym przyjemnego Dzis mam dzien wolnego z powodu gastroskopii, nie dalabym rady na glodnego pracowac porobie jakies porządki w papierach, umyje włosy i o 17 jade z mamą na gastro.Kazali byc z osobą towarzyszącą bo będę potem senna po badaniu, paa odezwe sie potem 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
E-MIŚKA 149 Napisano Lipiec 29, 2021 Hehe to tylko ja widze sie z tesciami 1-2 razy w tyg? Czesto spedzamy tez u nich weekend - taki z mocowaniem. Majax wyczekana 6 bedzie bardzo cieszyc, trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Lipiec 29, 2021 55 minut temu, E-MIŚKA napisał: Hehe to tylko ja widze sie z tesciami 1-2 razy w tyg? Czesto spedzamy tez u nich weekend - taki z mocowaniem. Majax wyczekana 6 bedzie bardzo cieszyc, trzymam kciuki No będzie cieszyć i to bardziej niż 7,ale póki co nie widać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Lipiec 29, 2021 1 godzinę temu, Majax123 napisał: No będzie cieszyć i to bardziej niż 7,ale póki co nie widać Ale coś mi się wydaje że już bardziej nie schudnie Niby tę motywację mam a za chwilę jakaś pokusa zniweczy wszystko Z 70.2 bo tyle już miałam najmniej w zeszłym tygodniu i chyba wam o tym nie pisałam. Dziś mam 71.5 rano a teraz pewnie jeszcze więcej bo zjadłam obiad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Lipiec 29, 2021 14 minut temu, Majax123 napisał: Ale coś mi się wydaje że już bardziej nie schudnie Niby tę motywację mam a za chwilę jakaś pokusa zniweczy wszystko Z 70.2 bo tyle już miałam najmniej w zeszłym tygodniu i chyba wam o tym nie pisałam. Dziś mam 71.5 rano a teraz pewnie jeszcze więcej bo zjadłam obiad Zwarzyłam się i mam 72.3kg porażka 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Lipiec 29, 2021 (edytowany) Majax123 nie przejmuj się! są wzloty i upadki jeszcze będzie dobrze Dziewczyny, o 19 wrocilam z gastroskopii, 9 godz bez jedzenia myslalam ze nie wytrzymam samo badanie ok, spałam więc nic nie czułam, ale wyniki nie są najlepsze pisze że żołądek z cechami delikatnego przekrwienia a sluzówka delikatnie zaczerwieniona po powrocie do domu zjadłam zupe ryżową a potem 1 kanapkę i znow ból zoladka, ktory teraz przechodzi bo mam Ranigast do ssania. Jeszcze za 3 tyg mam odebrac wyniki bo wieli wycinki do badania Jutro ide sie zapisac do lekarza z wynikami ktore dzis dostalam zmykam spac pa pa Edytowano Lipiec 29, 2021 przez Molly010 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Lipiec 30, 2021 9 godzin temu, Molly010 napisał: Majax123 nie przejmuj się! są wzloty i upadki jeszcze będzie dobrze Dziewczyny, o 19 wrocilam z gastroskopii, 9 godz bez jedzenia myslalam ze nie wytrzymam samo badanie ok, spałam więc nic nie czułam, ale wyniki nie są najlepsze pisze że żołądek z cechami delikatnego przekrwienia a sluzówka delikatnie zaczerwieniona po powrocie do domu zjadłam zupe ryżową a potem 1 kanapkę i znow ból zoladka, ktory teraz przechodzi bo mam Ranigast do ssania. Jeszcze za 3 tyg mam odebrac wyniki bo wieli wycinki do badania Jutro ide sie zapisac do lekarza z wynikami ktore dzis dostalam zmykam spac pa pa No ja te wzloty i upadki już nie raz przechodziłam , ale tym razem mimo że wezmę się znowu w garść mam wątpliwości co do wagi że będzie mniej niż 70 . Dzisiejszej wagi to wam nawet pisać nie będę bo aż wstyd Miłego dnia i spadków wagi. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Lipiec 30, 2021 Hey, moja waga dziś 59.9. a tydz temu 59.6 z tego co pamietam. Ale dzis nie mam głowy do tego. Pół nicy bolał mnie zolądek. No i rano obudziłam sie to też mnie bolał. Taki nie przyjemny ból jakby na tym żoładku leżal ciezki kamien. No i teraz juz nie bede na 1000% jadła tego czego nie wolno w diecie żołądkowej a nie wolno: -świezego pieczywa tylko czerstwe bądz sucharki. -nie wolno śmietany - nie wolno tłustych potraw (na szczescie tego nigdy nie jadlam) -smażonych -pikantnych -słonych -czy słodyczy 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Lipiec 30, 2021 1 minutę temu, Molly010 napisał: Hey, moja waga dziś 59.9. a tydz temu 59.6 z tego co pamietam. Ale dzis nie mam głowy do tego. Pół nicy bolał mnie zolądek. No i rano obudziłam sie to też mnie bolał. Taki nie przyjemny ból jakby na tym żoładku leżal ciezki kamien. No i teraz juz nie bede na 1000% jadła tego czego nie wolno w diecie żołądkowej a nie wolno: -świezego pieczywa tylko czerstwe bądz sucharki. -nie wolno śmietany - nie wolno tłustych potraw (na szczescie tego nigdy nie jadlam) -smażonych -pikantnych -słonych -czy słodyczy Jak się będziesz trzymać reguł i nie będziesz chciała cierpieć z bólu to przy takich ograniczeniach na pewno szybko schudniesz. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Lipiec 30, 2021 Hej Girls, Wczoraj miałam zalatany dzien, nawet nie było czasu jak napisać, o 22 wypompowana tylko Was przeczytałam. Zaczęło się od spontanu, córka dostała od mojej koleżanki taką grę(?) eksperymenty kuchenne i stwierdziłyśmy ze zaprosimy dla większego funu inne dzieciaki. Obdzwoniłam z rana towarzystwo i o 10:30 miałam 9 dzieci (razem z moją) na chacie. Chyba rozum mi podjęło Ale zabawa była super a dzieci zadowolone, choć z 3 eksperymentów wyszedł nam tylko 1 ogólnie przez 2,5 godziny poświęciłam dla dzieciaków, a moja mama w tymczasie wzięła mi syna do siebie. Potem jak towarzystwo się rozeszlo, na szybkiego gotowałam zupkę dla syna następnie obiad dla nas, a po południu małe zakupy i spacer z Młodym. Wieczorem po tym wszystkim nie mialam siły ruszyć powieką. Córką chciałaby szybko powtórki z rozrywki, ale ja potrzebuję narazie spokoju przez kilka dni napewno Ale wracając do głównego tematu to u mnie na wadze wzrost, jestem dzień po owulacji i w sumie nie wiem po co się dzisiaj smażyłam. Chyba w cuda chciałam uwierzyć zwaze się ponownie jak wszystko się unormuje 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Lipiec 30, 2021 @mamamai No to miałaś wesoło majax123 wiem będę sie tego trzymac no i ide do lekarza po jakies leki miłego dnia wszystkim 🏵🏵🏵 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
E-MIŚKA 149 Napisano Lipiec 30, 2021 Czesc!!! U mnie waga 64,3 kg, spadek z 66 kg w dwa tyg czyli na tydzien wychodzi 0,65 kg - tak idealnie. Milky zwazylam sie tez na wadze diagnostycznej i spadl poziom tkanki tluszczowej z 32,6% na 31,8 % a wzrosl poziom mięśni z 36,1% na 36,8%. Czyli coraz lepsze parametry. Wczoraj dodatkowo dostalam okres. Molly wspolczuje Ci bardzo. Mam nadzieje ze lekarz znajdzie jakies dobre rozwiązanie. Mama gratuluje imprezy z dzieciakami podziwiam Twoja odwage, ja bym na pewno nie wziela tyle dzieci pod opieke. Z moja dwojka juz dostaje kota Majax po co Ty sie wazysz codziennie, w dodatku po obiedzie? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Lipiec 30, 2021 13 minut temu, E-MIŚKA napisał: Czesc!!! U mnie waga 64,3 kg, spadek z 66 kg w dwa tyg czyli na tydzien wychodzi 0,65 kg - tak idealnie. Milky zwazylam sie tez na wadze diagnostycznej i spadl poziom tkanki tluszczowej z 32,6% na 31,8 % a wzrosl poziom mięśni z 36,1% na 36,8%. Czyli coraz lepsze parametry. Wczoraj dodatkowo dostalam okres. Molly wspolczuje Ci bardzo. Mam nadzieje ze lekarz znajdzie jakies dobre rozwiązanie. Mama gratuluje imprezy z dzieciakami podziwiam Twoja odwage, ja bym na pewno nie wziela tyle dzieci pod opieke. Z moja dwojka juz dostaje kota Majax po co Ty sie wazysz codziennie, w dodatku po obiedzie? Gdybym się nie ważyła codziennie to bym wogole przytyła nie kontrolując wagi.A warze się rano na czczo, a ten drugi raz był tylko po obiedzie. Wkurzyłam się totalnie, ja nie mogę normalnie jeść bo bym nigdy nie schudła Jak tak czytam ci wy kasacie to aż podziwiam że waga wam spada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Lipiec 30, 2021 (edytowany) 20 minut temu, E-MIŚKA napisał: Czesc!!! U mnie waga 64,3 kg, spadek z 66 kg w dwa tyg czyli na tydzien wychodzi 0,65 kg - tak idealnie. Milky zwazylam sie tez na wadze diagnostycznej i spadl poziom tkanki tluszczowej z 32,6% na 31,8 % a wzrosl poziom mięśni z 36,1% na 36,8%. Czyli coraz lepsze parametry. Wczoraj dodatkowo dostalam okres. Molly wspolczuje Ci bardzo. Mam nadzieje ze lekarz znajdzie jakies dobre rozwiązanie. Mama gratuluje imprezy z dzieciakami podziwiam Twoja odwage, ja bym na pewno nie wziela tyle dzieci pod opieke. Z moja dwojka juz dostaje kota Majax po co Ty sie wazysz codziennie, w dodatku po obiedzie? Brawo brawo brawo. Idealny spadek. Aż zazdraszczam ze w dodatku przy okresie wogole spadek i aż taki. Wow. I parametry coraz lepsze. Gratulejszyn Edytowano Lipiec 30, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
E-MIŚKA 149 Napisano Lipiec 30, 2021 Az ciekawosci zwazylam sie po sniadaniu, herbacie, w koszulce i leginsach i jest 65,4 mimo ze godzine wcześniej bylo 64,3. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Lipiec 30, 2021 (edytowany) 4 minuty temu, E-MIŚKA napisał: Az ciekawosci zwazylam sie po sniadaniu, herbacie, w koszulce i leginsach i jest 65,4 mimo ze godzine wcześniej bylo 64,3. I niech to da Majax Ci do myślenia. Waż się na czczo. A nie drugi trzeci dziesiąty pomiar, po co, na co. Chcesz nerwicy lub kur....cy dostać???? Pytam poważnie. Dzięki E-mis za ten przykład Edytowano Lipiec 30, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Lipiec 30, 2021 (edytowany) Elmirka a jak sytuacja u Ciebie dzisiaj? Mamawsieci czy to był chwilowy zryw z tym twoim odchudzaniem? Nie mów że się poddałaś. Wracaj i weź się w garsc. Bez kitu. Bardzo Ci kibicuję. Edytowano Lipiec 30, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Lipiec 30, 2021 Emiska gratuluje ladny spadek Chyba te wyjazdy Ci dobrze robia do rodziny nabiegasz sie Za dzieciakami, pooddychasz i dotlenisz sie na powietrzu, nic tylko Tak jezdzic u mnie tez spadek jest 53.15 kg waga tkanki miesniowej 37% ( Wiec tu musze bardziej popracowac) waga tkanki tluszczowej 26,3% ( ponizej 28% Jest Juz niski wiec ok) Biologiczny wiek mi pokazuje 38 Wiec tu sie nie odmlodze, jest Jak jest.. mamamai kiedy wracasz do pracy? Odliczasz Juz dni?? Dalas rade wczoraj z taka gromadka .. podziwiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Lipiec 30, 2021 27 minut temu, MamaMai napisał: I niech to da Majax Ci do myślenia. Waż się na czczo. A nie drugi trzeci dziesiąty pomiar, po co, na co. Chcesz nerwicy lub kur....cy dostać???? Pytam poważnie. Dzięki E-mis za ten przykład Przecież się ważę na czczo tylko 1 raz zwarzyłam się po jedzeniu. A dzisiaj na czczo 74kg , Super prawdabrawo ja I take są skutki tygodniowego jedzenia normalnie tak jak to ludzie jadają ; śniadanie,obiad kolacja. Dlatego takie normalnie jedzenie tego wszystkiego jest nie dla mnie. Wolę, te swoje posty . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Lipiec 30, 2021 4 minuty temu, Milkyway38 napisał: Emiska gratuluje ladny spadek Chyba te wyjazdy Ci dobrze robia do rodziny nabiegasz sie Za dzieciakami, pooddychasz i dotlenisz sie na powietrzu, nic tylko Tak jezdzic u mnie tez spadek jest 53.15 kg waga tkanki miesniowej 37% ( Wiec tu musze bardziej popracowac) waga tkanki tluszczowej 26,3% ( ponizej 28% Jest Juz niski wiec ok) Biologiczny wiek mi pokazuje 38 Wiec tu sie nie odmlodze, jest Jak jest.. mamamai kiedy wracasz do pracy? Odliczasz Juz dni?? Dalas rade wczoraj z taka gromadka .. podziwiam Milky wracam w poniedziałek 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Lipiec 30, 2021 E-mis zapomniałam Ci napisać ile soli daję do ogórków. Precyzję ze mam łyżkę taką ani za głęboką ani za płytką więc daję półtorej łyzki soli na litr wody. Ale moja mama ma lyzki płytkie i daje nawet dwie na litr. Z kolei jak kiedyś miałam łyżkę głęboką to dawałam tylko jedną na litr. Właśnie zrobiłam 12 słoików ogórków, myślę że w tym roku dobiję do 50, więcej nie robię bo mam jeszcze ze 20 z ubiegłego roku, wtedy chyba zrobiłam z 80 sloikow. Zresztą ogórki mamy w dwóch miejscach na ogrodzie i w jednym już nam mocno podeschły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
E-MIŚKA 149 Napisano Lipiec 30, 2021 MamaMai no moje ogórki cos sernio ida, mialam nadzieje ze tak obrodza ze nakisze trochę a tutaj lipa. Tez takie troche podeschniete sa. Ale za to juz jest fasolka szparagowa w poniedziałek zerwie zielona, dzisiaj gotowalam zolta. Uwielbiam, po prostu uwielbiam. Ale najsmaczniejsza jest z tluszczykiem i bulka tarta a takiej wersji ostatnio unikam Halo halo, reszta skladu? Dziewczyny jestescie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Lipiec 31, 2021 Dzień dobry Czytam dziewczyny co u Was, gorzej z pisaniem Gratuluję spadków a zastojami lub małymi wzrostami się nie martwimy tylko robimy swoje Ja będę mieć dziś dzień bez diety, jedziemy na urodziny do Poznania a potem mamy w domu grilla. Zresztą ciężko mi mówić że trzymam dietę ostatnio. Trzymam się jedynie tego żeby jeść trzy posiłki nie więcej. Spadku w tym tygodniu u mnie nie ma, wręcz odwrotnie bo waga dziś pokazała 69,8 . Dla mnie i tak jest dobrze w sumie od stycznia zginęło koło 8 kg a cel był 10, z tym że już jestem zadowolona z wyglądu więc cyfry na wadze nie robią na mnie wrażenia Miłego dnia 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Lipiec 31, 2021 5 godzin temu, Jasminka napisał: Dzień dobry Czytam dziewczyny co u Was, gorzej z pisaniem Gratuluję spadków a zastojami lub małymi wzrostami się nie martwimy tylko robimy swoje Ja będę mieć dziś dzień bez diety, jedziemy na urodziny do Poznania a potem mamy w domu grilla. Zresztą ciężko mi mówić że trzymam dietę ostatnio. Trzymam się jedynie tego żeby jeść trzy posiłki nie więcej. Spadku w tym tygodniu u mnie nie ma, wręcz odwrotnie bo waga dziś pokazała 69,8 . Dla mnie i tak jest dobrze w sumie od stycznia zginęło koło 8 kg a cel był 10, z tym że już jestem zadowolona z wyglądu więc cyfry na wadze nie robią na mnie wrażenia Miłego dnia Jak tu się nie martwić . Dzisiaj waga 73.7 na czczo i po WC Jestem w...iona nie zmartwiona Miałam 70.2 najmniej i teraz wszystko na marne od nowa. Nie poddam się ale przyznam że humor mam dziś okropny, wszystko mnie wkurza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Lipiec 31, 2021 1 godzinę temu, Majax123 napisał: Jak tu się nie martwić . Dzisiaj waga 73.7 na czczo i po WC Jestem w...iona nie zmartwiona Miałam 70.2 najmniej i teraz wszystko na marne od nowa. Nie poddam się ale przyznam że humor mam dziś okropny, wszystko mnie wkurza. Majax a kiedy miałaś okres lub owulację?? Musi by jakaś tego przyczyna. A może zmniejszyłaś częstotliwość ćwiczeń lub zjadłaś cos wieczorem takiego że ci wagę podnioslo, może coś słoniego i wodę zatrzymałaś??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Lipiec 31, 2021 27 minut temu, MamaMai napisał: Majax a kiedy miałaś okres lub owulację?? Musi by jakaś tego przyczyna. A może zmniejszyłaś częstotliwość ćwiczeń lub zjadłaś cos wieczorem takiego że ci wagę podnioslo, może coś słoniego i wodę zatrzymałaś??? No oczywiście wiem że przez jedzenie, za dużo i za późno. Dlatego dziś mam dzień głodowy-oczyszczajacy żeby znowu wróci na dobre tory. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Lipiec 31, 2021 (edytowany) 44 minuty temu, Majax123 napisał: No oczywiście wiem że przez jedzenie, za dużo i za późno. Dlatego dziś mam dzień głodowy-oczyszczajacy żeby znowu wróci na dobre tory. Na szczęście u ciebie szybko spada nadwyżka, za kilka dni nie będzie po tym śladu. Szkoda że u mnie np. 3-4 dni luzu w jedzeniu skutkuje wzrostem który gubię potem 2 tygodnie ehhh nie ma sprawiedliwości na świecie Edytowano Lipiec 31, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 870 Napisano Lipiec 31, 2021 Ale nie mam szczęścia dzisiaj do pogody. Wyszłam po sniadaniu na rower ujechałam z 2 km zaczęło padac, musiałam wracać. Po obiedzie natomiast wyszłam na spacer z synem i kurde znowu to samo, po 10 minutach jak zaczęło wiać i jak lunęło, fakt chmurzylo się ale nic nie zapowiadało tak gwałtownego deszczu i wiatru. Nie jest mi dana dzisiaj aktywność na powietrzu. Został mi chyba tylko taniec z mopem po domu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Lipiec 31, 2021 8 minut temu, MamaMai napisał: Ale nie mam szczęścia dzisiaj do pogody. Wyszłam po sniadaniu na rower ujechałam z 2 km zaczęło padac, musiałam wracać. Po obiedzie natomiast wyszłam na spacer z synem i kurde znowu to samo, po 10 minutach jak zaczęło wiać i jak lunęło, fakt chmurzylo się ale nic nie zapowiadało tak gwałtownego deszczu i wiatru. Nie jest mi dana dzisiaj aktywność na powietrzu. Został mi chyba tylko taniec z mopem po domu Ja też dziś tylko 2km zrobiłam , bo mała zaczęła marudzić . Muszę poczekać aż zaśnie to może się uda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach