Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Bartek212

Wybór między rodziną a kobietą

Polecane posty

Napisano (edytowany)

Witam, od tygodnia mam straszny dylemat. Rodzice postawili mi ultimatum abym wybrał albo ich albo moją obecną dziewczyne. Sprawa wygląda tak że nie akceptują jej pod tym względem że nie pochodzi z normalnej rodziny, matka zostawiła ją jak miała 13 lat a jej ojciec ma 70 lat. Nie jest bogata, ponieważ spłaca kredyt na który matka ją zaciągnęła. Jest naprawdę wspaniałą osobą, mamy wspólne pasję, tematy, I no spędzalismy ze sobą mnóstwo czasu. Ale zaczęło ich na denerwować wiec pewnego dnia powiedzieli mi że to nie jest dziewczyna dla mnie, I że mam natychmiast z nią zerwać kontakt,zablokować numer itd. Ja podaję im logiczne argumenty ale oni wyskakują od razu z tym że ich nie obchodzę albo nie kocham ich. Teraz cl chwilę jak o tym mówię to matka płacze, bo boi się o moją przyszłość z nią, że nie damy sobie rady. Moją dziewczyna ma stabilną pracę, studiuje i chce żeby było nam jak najlepiej. Proszę pomóżcie mi naprawdę nie wiem co mam robić. 

Edytowano przez Bartek212
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Bartek212 napisał:

Witam, od tygodnia mam straszny dylemat. Rodzice postawili mi ultimatum abym wybrał albo ich albo moją obecną dziewczyne. Sprawa wygląda tak że nie akceptują jej pod tym względem że nie pochodzi z normalnej rodziny, matka zostawiła ją jak miała 13 lat a jej ojciec ma 70 lat. Nie jest bogata, ponieważ spłaca kredyt na który matka ją zaciągnęła. Jest naprawdę wspaniałą osobą, mamy wspólne pasję, tematy, I no spędzalismy ze sobą mnóstwo czasu. Ale zaczęło ich na denerwować wiec pewnego dnia powiedzieli mi że to nie jest dziewczyna dla mnie, I że mam natychmiast z nią zerwać kontakt,zablokować numer itd. Ja podaję im logiczne argumenty ale oni wyskakują od razu z tym że ich nie obchodzę albo nie kocham ich. Teraz cl chwilę jak o tym mówię to matka płacze, bo boi się o moją przyszłość z nią, że nie damy sobie rady. Moją dziewczyna ma stabilną pracę, studiuje i chce żeby było nam jak najlepiej. Proszę pomóżcie mi naprawdę nie wiem co mam robić. 

To zależy, na ile Ci na niej zależy . Rodzice pewnie po jakimś czasie zaakceptują ją, ale może nie być przyjemnie . Jesteś dorosły ... decyduj, czy jest na tyle ważna dla Ciebie, aby postawić się rodzicom.Jestes od nich zależny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Bartek212 napisał:

Witam, od tygodnia mam straszny dylemat. Rodzice postawili mi ultimatum abym wybrał albo ich albo moją obecną dziewczyne. Sprawa wygląda tak że nie akceptują jej pod tym względem że nie pochodzi z normalnej rodziny, matka zostawiła ją jak miała 13 lat a jej ojciec ma 70 lat. Nie jest bogata, ponieważ spłaca kredyt na który matka ją zaciągnęła. Jest naprawdę wspaniałą osobą, mamy wspólne pasję, tematy, I no spędzalismy ze sobą mnóstwo czasu. Ale zaczęło ich na denerwować wiec pewnego dnia powiedzieli mi że to nie jest dziewczyna dla mnie, I że mam natychmiast z nią zerwać kontakt,zablokować numer itd. Ja podaję im logiczne argumenty ale oni wyskakują od razu z tym że ich nie obchodzę albo nie kocham ich. Teraz cl chwilę jak o tym mówię to matka płacze, bo boi się o moją przyszłość z nią, że nie damy sobie rady. Moją dziewczyna ma stabilną pracę, studiuje i chce żeby było nam jak najlepiej. Proszę pomóżcie mi naprawdę nie wiem co mam robić. 

Pierwsze pytanie: ile Ty masz gościu lat?

Druga sprawa: zastanów się jak poważny jest Wasz związek, jak poważnie o niej myślisz? Jeśli jedno i drugie jest dla Ciebie poważne, to jako facet z jajami wręcz powinieneś stanąć po stronie swojej kobiety. Jeśli jesteś dorosłym, pracującym facetem to rodzice nie mają żadnych podstaw do dyktowania Ci z kim masz być, nie mają też żadnych realnych form nacisku. Stosują teraz wobec Ciebie (zwłaszcza matka) emocjonalny szantaż. Czasami takich rodziców należy potraktować wstrząsowo. To Twoje życie i to Ty musisz zdecydować, czy chcesz wziąć odpowiedzialność za siebie i za przyszłość ze swoją kobietą; jeśli ją naprawdę kochasz, a ona naprawdę kocha Ciebie, to powinieneś tę odpowiedzialność faktycznie wziąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Bartek212 napisał:

Witam, od tygodnia mam straszny dylemat. Rodzice postawili mi ultimatum abym wybrał albo ich albo moją obecną dziewczyne. Sprawa wygląda tak że nie akceptują jej pod tym względem że nie pochodzi z normalnej rodziny, matka zostawiła ją jak miała 13 lat a jej ojciec ma 70 lat. Nie jest bogata, ponieważ spłaca kredyt na który matka ją zaciągnęła. Jest naprawdę wspaniałą osobą, mamy wspólne pasję, tematy, I no spędzalismy ze sobą mnóstwo czasu. Ale zaczęło ich na denerwować wiec pewnego dnia powiedzieli mi że to nie jest dziewczyna dla mnie, I że mam natychmiast z nią zerwać kontakt,zablokować numer itd. Ja podaję im logiczne argumenty ale oni wyskakują od razu z tym że ich nie obchodzę albo nie kocham ich. Teraz cl chwilę jak o tym mówię to matka płacze, bo boi się o moją przyszłość z nią, że nie damy sobie rady. Moją dziewczyna ma stabilną pracę, studiuje i chce żeby było nam jak najlepiej. Proszę pomóżcie mi naprawdę nie wiem co mam robić. 

To skoro w ogóle się nad tym zastanawiasz i masz "dylemat" to ją  zostaw i wracaj do mamusi. Nie chciałabym być czyimś dylematem...Kto normalny bierze pod uwagę zdanie rodziców w takich kwestiach? Zwłaszcza,że to fajna osoba...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie marne provo.

Gdyby to jednak była prawda. Jedyne co możesz autorze zrobić to powiedzieć rodzicom "to moje życie i moje wybory". Chyba że jesteś na ich utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Bartek212 napisał:

Nie jest bogata, ponieważ spłaca kredyt na który matka ją zaciągnęła.....

Sądzę, że w tym tkwi problem. Rodzice, zawsze chcą jak najlepiej dla swojego dziecka. Z jakiej racji masz ponosić związane z kredytem konsekwencje. Dojdzie do tego jeżeli wejdziesz z dziewczyną w związek małżeński. Uczciwie byłoby, gdyby kredyt został zamknięty do tego czasu. Myślę, że o to głównie martwią się Twoi rodzice. Znają życie lepiej niż Ty. Inaczej spojrzysz na sprawę, gdy przyjdzie oddać część dochodów na spłatę zobowiązań, które ktoś, kiedyś zaciągnął i przejadł. Ostrożnie w podejmowaniu decyzji, na złość rodzicom, bo trzeba mierzyć siły na zamiary. Nie wiesz czy udźwigniesz  ten ciężar. Miłość zakanszana chlebem ze smalcem może nie przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rodzice nie powinni sie wtracac ani Cie szantazowac. Moga doradzic jesli ich poprosisz o pomoc. Musisz sie postawic rodzicom i to nawet juz nie chodzi o to, czy partnerka jest wlasciwa, ale o to, ze nawet jesli nie jest to masz prawo do podejmowania wlasnych wyborow i popelniania wlasnych bledow. Powinienes wyznaczyc rodzicom granice, inaczej beda ciagle ingerowac w Twoje sprawy i traktowac Cie jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy to odpowiednia dziewczyna czy nie postawa rodziców jest nie do przyjęcia. Czy dla tej czy dla innej ,prędzej czy później będą toksycznymi teściami ,o ile Ci pozwolą ułożyć sobie życie. Szantaż , manipulacja, brak szacunku do decyzji ,wtrącanie się, pewien rodzaj osób brzydzi tylko kiedy jest w nich wymierzone .Dziecku można doradzić ,można ostrzec, ale nie robić coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×