Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Mariola36

Dziecko partnera vs moje dziecko

Polecane posty

2 minuty temu, Mariola36 napisał:

Czyli pozostaje seks w weekendy, bez zobowiązań. Hehe. Dopoki sie nie znudzi. 

Przy bardzo dobrym układzie macie jeszcze z 6 lat ostrej jazdy...

Przy normalnym 1-3...Niestety w tym czasie dzieci nie zdążą dorosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Mariola36 napisał:

Nie jest. Wiec problemu nie ma. 

Ludzie się zmieniają... możesz być mocno zaskoczona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Skb napisał:

Ludzie się zmieniają... możesz być mocno zaskoczona!

Niech sprowadza i 5. Ale ja chce miec swiety spokoj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Skb napisał:

Przy bardzo dobrym układzie macie jeszcze z 6 lat ostrej jazdy...

Przy normalnym 1-3...Niestety w tym czasie dzieci nie zdążą dorosnąć.

Czy warte to jest moich nerwow? Moze powinnam z czasem po prostu poszukac kogos innego. Kogos najlepiej bez dziecka, lub kogos kto nie bedzie mial chorego podejscia. Dla kogo bede najwazniejsza. I tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Mariola36 napisał:

Niech sprowadza i 5. Ale ja chce miec swiety spokoj. 

Święty spokój ma się jak klepną 3 razy szpadlem po grzbiecie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorko syn Twojego partnera skoro oficjalnie z wami nie mieszka jest gosciem I to powinno byc oczywiste.On ma swoj dom I pokoj. Moi rodzice tez sa po rozwodzie I gdy bylam mala jezdzilam na wakacje do taty, ktory mieszkal juz z inna kobieta. Mieli pokoj goscinny w ktorym spalam ja albo jej corka, ktora byla juz dorosla wiec mieszkala na swoim. Dom ma sie jeden, a drugiego rodzica sie odwiedza, to zadna ujma, a zdrowa sytuacja. Mi moj pokoj tam nie byl potrzebny, ale dzielilo nas ponad tysiac km, wiec wpadalam tam tylko na wakacje.Wy nie potraficie o tym rozmawiac, a facet nie umie byc w kolejnym zwiazku majac dziecko. Racze,j nic z tego nie bedzie, bo nie ma do was szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mezczyzni, ktorzy twierdza na sile, ze odwiedzajace ich dzieci sa domownikami maja po prostu uczucie, ze nie spisali sie jako ojcowie I probuja teraz dziecku wynagrodzic robiac jakies dziwne atrapy pokoikow, dwa domu. Dziecko ma swoj dom I pokoj, a ojciec ma za zadanie sie nim opiekowac itd. Bycie gosciem nie oznacza bycia intruzem. Ja sie czulam dobrze w odwiedzinach u taty.  On mial swoje zycie, a to nie ujmuje byciu ojcem. Nie musial podporzadkowywac zycia, bo jade. Zajmowal sie mna, gotowal, razem z partnerka dla mnie gotowali, wycieczki, atrakcje, po kiego ta cala szopka z pokoikiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Mariola36 napisał:

Byl taki temat. Taki byl plan. Stwierdzil, ze on nie bedzie tyle placil za mieszkanie. 4 pokoje to drogi temat. Wiec ja wypierda....m na sofe lub moj syn. 😄🙈 czy ja jestem zaborcza, wredna? Czy chce sie tez w tym wszystkim dobrze czuc. 

Raz, ze wynajmiemy wieksze, potem ze nie, potem znowu ze tak. 🤯🤯 

Zostaje tu gdzie jestem. Jak mi zapewni odpowiednie warunki do prywatnosci. A mojemu dziecku duzy pokoj jaki ma teraz. Wtedy to przemysle. Ale raczej to sie rozpadnie. Predzej. 

Szukaj sobie innego partnera,  ale nie takiego jak twoj obecny. Takich zaborczych i egoistycznych jest na peczki 😉 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Vedma napisał:

Mezczyzni, ktorzy twierdza na sile, ze odwiedzajace ich dzieci sa domownikami maja po prostu uczucie, ze nie spisali sie jako ojcowie I probuja teraz dziecku wynagrodzic robiac jakies dziwne atrapy pokoikow, dwa domu. Dziecko ma swoj dom I pokoj, a ojciec ma za zadanie sie nim opiekowac itd. Bycie gosciem nie oznacza bycia intruzem. Ja sie czulam dobrze w odwiedzinach u taty.  On mial swoje zycie, a to nie ujmuje byciu ojcem. Nie musial podporzadkowywac zycia, bo jade. Zajmowal sie mna, gotowal, razem z partnerka dla mnie gotowali, wycieczki, atrakcje, po kiego ta cala szopka z pokoikiem. 

W swoim mieszkaniu każdy robi co mu się podoba i nikomu nic do tego. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Skb napisał:

W swoim mieszkaniu każdy robi co mu się podoba i nikomu nic do tego

Ale trochę kultury by się przydało 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bimba napisał:

Ale trochę kultury by się przydało 

Niestety, to towar coraz bardziej deficytowy... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Ale jak już zapraszasz kogość do swojego życia to chyba nie po to by ignorować jego zdanie i potrzeby ? 

Ależ masz rację. W tym przypadku jedno nie liczy się z drugim. Nie ma "My" jest tylko dwa razy "Ja". Do tego masz licytację, kto jest lepszy... i kogo dziecko jest lepsze... Wiesz jak trudno z wraków zrobić 'Nówkę nieśmiganą"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:
1 godzinę temu, Skb napisał:

W swoim mieszkaniu każdy robi co mu się podoba i nikomu nic do tego. 

Ale jak już zapraszasz kogość do swojego życia to chyba nie po to by ignorować jego zdanie i potrzeby ? 

Ignorować?

Tutaj to nawet nie jest ignorancja tylko zwykle chamstwo, brak szacunku i robienie na złość.

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, marinero napisał:

Jak czytalem twoj wstep to mialem wrazenie ze sama doskonale rozumiesz ze ten zwiazek jest nie dla ciebie(!) Ten facet wysyla ci jedna za druga czerwone rakiety ostrzegawcze ze ten zwiazek nie ma racji bytu(!).jeszcze nie zamieszkaliscie a juz  "pokaz ogni sztucznych w kolorze jak najbardziej jaskrawo czerwonym "abys nie przeoczyla przez nieuwage.

Moim zdaniem jesli pasuje ci w lozku to spotykaj sie z nim  ale nie mysl o zalozeniu rodziny!Dzialacie tu jak dwa przeciwstawne bieguny.

A swoja deoga to mloda jescze jestes i mozesz z latwoscia znalezc goscia wiekowo do ciebie zblizonego  wiec po co ci 45 letni stereotyp psychiczny ?! Srednio 50 % facetow po 40tce ma problemey na tle seksualnym ! wiec w najblizszej przyszlosci bedziesz go raczej nianczyc a nie stanowic partnerke doz wiazku.:) Szukaj faceta max 38 latek.

Tacy sa jeszcze na tyle elastyczni ze mozna  z nimi problemy  omawiac a nie wypelniac jedynie polecenia:) ja bym ci radzil juz teraz zaczac sie rozgladac po portalach randkowych  za kandydatem 🙂  i jelsi trafisz na samotnego "tatusia" to najpierw przedyskutuj z nim jak on widzi wasza przyszlosc 🙂  bo moze sie okazac jak w tym przypadku ze wdepnelas w duza krowia koope 🙂 

 

Związki z rozwodnikami z dziećmi to bardzo trudne związki. Wszystko ciągnie się latami i żyje się z przeszłością partnera. Mission: Impossible...

Zgadnij kogo wybierze 38 latek mając do wyboru wolną kobietę a rozwódkę z dzieckiem?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Vedma napisał:

Autorko syn Twojego partnera skoro oficjalnie z wami nie mieszka jest gosciem I to powinno byc oczywiste.On ma swoj dom I pokoj. Moi rodzice tez sa po rozwodzie I gdy bylam mala jezdzilam na wakacje do taty, ktory mieszkal juz z inna kobieta. Mieli pokoj goscinny w ktorym spalam ja albo jej corka, ktora byla juz dorosla wiec mieszkala na swoim. Dom ma sie jeden, a drugiego rodzica sie odwiedza, to zadna ujma, a zdrowa sytuacja. Mi moj pokoj tam nie byl potrzebny, ale dzielilo nas ponad tysiac km, wiec wpadalam tam tylko na wakacje.Wy nie potraficie o tym rozmawiac, a facet nie umie byc w kolejnym zwiazku majac dziecko. Racze,j nic z tego nie bedzie, bo nie ma do was szacunku.

Tak, on stwierdzil ze to ja jestem egoistką. Że nie myślę o jego dziecku tylko o sobie. Że jego synek będzie czuł się pokrzywdzony. 🙂 Bo moje dziecko ma pokój, a on nie. I jak to. Na kanapie ma spać. W życiu. W każdym bądź razie jeśli ja nie będę mieć sypialni w życiu się tam nie przeprowadzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Osobne dzieci, osobne życia, osobne zasady, osobne pokoje , osobne święta , dom w którym jesteś tylko wiecznym gościem ... Takiego życia chcesz ? 

On nie szanuje ciebie ani twojego dziecka , nie akceptuje Was, a jego dom i serce są dla Was zamknięte . Toleruje was tylko gościnnie .

Przykro mi 

Dlatego, jak mnie zdenerwuje. To znajde innego faceta. Właściwie chyba bede sie rozglądać a potem rzuce gościa z dnia na dzień. Hehe. Jak już nie będzie mógł 😄🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Bolek napisał:

Weź ty kobieto odeslij gdzieś swojego dzieciaka na kilka miesięcy a gdy przyjedzie to pokaż mu jakie zasady panują w domu, spać o 20, nic mu nie kupuj itd. Myślisz że wszyscy są jak twój były? Że olewają swoje dzieci? Przeszkadza ci jak jest inaczej? Facet ma olać własne dziecko i przysposobić twoje bo dałaś mu szpary? Zostań sama i nie zawracaj nikomu glowy

Nie, nie ma olewać dziecka. Ale ma szanowac mnie i moje zdanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Bolek napisał:

Weź ty kobieto odeslij gdzieś swojego dzieciaka na kilka miesięcy a gdy przyjedzie to pokaż mu jakie zasady panują w domu, spać o 20, nic mu nie kupuj itd. Myślisz że wszyscy są jak twój były? Że olewają swoje dzieci? Przeszkadza ci jak jest inaczej? Facet ma olać własne dziecko i przysposobić twoje bo dałaś mu szpary? Zostań sama i nie zawracaj nikomu glowy

Ja mu nie kazałam go zostawiać !! A on wini za to cały świat. Kur...a. Mam tego dość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Mariola36 napisał:

Nie, nie ma olewać dziecka. Ale ma szanowac mnie i moje zdanie. 

Dokładnie tak jak ty jego... Jeszcze tylko tupnij nóżką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Skb napisał:

Dokładnie tak jak ty jego... Jeszcze tylko tupnij nóżką!

Hmm. Ok szanuję każdą odpowiedź. Nie mówię, że jestem idealna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marinero napisał:

Mysle ze sypialnia to naprawde "pryszczyk" przy tych innych czeerwonych rakietach ostrzegawczych aby sie nie zapisywac do tego zwiazku! Faceta nie zmienisz !  to na bank wiadomo!  a w miare lat bedzie coraz gorzej 🙂 z wasza komunikacja.Zle robisz wiazac sie na cale zycie z kims takim 🙂

Sypialnia to naprawde balchostka po tym co nam o nim napisalas ! 

Na całe życie to za dużo powiedziane, chciałam. Teraz raczej się już tego obawiam...zresztą zawsze marzyłam o tym, żeby mieć dwójkę dzieci. Conajmniej. Po rozstaniu sie z ojcem mojego syna. Załamka. Bo nie wyobrażam sobie mieć dzieci, każde z innym. Myślałam, że jak się bardzo zakocham to może się zdecyduje. 

Teraz tak mysle, ze gdybym miala dziecko z tym obecnym. To o Matko swieta 🥶 spanie w piwnicy na bank. 😀 tzn. ja, moj syn i nasze wspolne dziecko. Bo jego synuś przyjezdza. 🤮

Nie chcialam nigdy tak mowic, czy pisac ale po zachowaniu jego zaczynam ich powoli nienawidzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Mariola36 napisał:

Hmm. Ok szanuję każdą odpowiedź. Nie mówię, że jestem idealna. 

Nie jesteś idealna i dobrze o tym wiesz. Tylko znów idziesz droga donikąd. Ma być tak jak ty chcesz i innej opcji nie ma. Taka postawa gwarantuje ci udany związek.... Będziesz pewnie je miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Skb napisał:

Nie jesteś idealna i dobrze o tym wiesz. Tylko znów idziesz droga donikąd. Ma być tak jak ty chcesz i innej opcji nie ma. Taka postawa gwarantuje ci udany związek.... Będziesz pewnie je miała...

Kobieta wie czego chce, a czego nie chce  🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Mariola36 napisał:

Dlatego, jak mnie zdenerwuje. To znajde innego faceta. Właściwie chyba bede sie rozglądać a potem rzuce gościa z dnia na dzień. Hehe. Jak już nie będzie mógł 😄🙂

Dobre 🙂 Tak swoja droga, to samotna matka ma wieksze  j.a.j.a 😉 jak niejeden facet 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Bolek napisał:

Gdyby była młoda, piękna i bez dzieciaka. Teraz to co najwyżej jakąś mameją życiową może rządzić, bo ogarnięty facet sobie nie pozwoli

hehe na co nie pozwoli? Na posiadanie sypialni? 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Bolek napisał:

I to pokazuje jakim typem kobiety jesteś, a idź w piždu...

Taka jesteś pewna możliwości twojej szpary? Wszyscy faceci od razu polecą na egoistyczna samotna mamuśkę która będzie nimi rządzić?

Stad wlasnie moj post. Padło pytanie, czy ja przesadzam w tym wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Skb napisał:

Nie jesteś idealna i dobrze o tym wiesz. Tylko znów idziesz droga donikąd. Ma być tak jak ty chcesz i innej opcji nie ma. Taka postawa gwarantuje ci udany związek.... Będziesz pewnie je miała...

Hmm. Nie, da sie ze mna isc na kompromis. Z nim niestety nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Bolek napisał:

Nie pozwoli by kobieta wprowadziła swoje rzady

Nie widze, zeby chciala sie rzadzic. Ona chce tylko sypialni i normalnosci. Czy to tak duzo? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Bolek napisał:

Pewno nie zostawił tylko zabrała dzieciaka podobnie nawiedzona mamuśka przy pomocy stronniczych sądów

Zostawił mnie w ciąży. A właściwie to go wyrzucilam z domu. Za to ze sie nade mna znecal...W ktora zaszłam niestety za szybko po pol roku znajomosci. Wrocil do swojej ex, z którą byl wiele lat przede mną. Ja bylam tylko " zabawka" takie sa fakty. Praw do dziecka nie mial nigdy. Pozwolilam mu wrocic do naszego życia gdy tego chcial jak syn mial rok. Niestety nie umialam juz byc z takim czlowiekiem. Wiec nie mógł się z tym pogodzić, i robil z zycia piekło. Zabralam dziecko i wyjechałam. Tam bylam sama, tu mam rodzine. Po pol roku przyjechał. Chcial, żebym do niego wróciła. Powiedzialam, że nie. Ale z dzieckiem jak najbardziej kontakt moze miec. Nie chcial..albo jestesmy razem albo mam wypier...ć z tym placzacym " bachorem" tak mowil o swoim dziecku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Bolek napisał:

Gdyby była młoda, piękna i bez dzieciaka. Teraz to co najwyżej jakąś mameją życiową może rządzić, bo ogarnięty facet sobie nie pozwoli

Co masz na myśli, że facet jest ogarnięty. Bo ma prace? wynajmuje mieszkanie i samochod w kredycie? syna z rozbitego zwiazku? 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×