Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
1234x

Młodsza siostra a spędzanie czasu.

Polecane posty

Hej mam pytanie do was a w szczególności matek oraz ojców oczywiście  :) Na wstępie zaznaczę mam 22 lata i studiuje , mam swoje życie,  partnera z którym mieszkam. Mam siostrę gdzie różnica wieku wynosi 18 lat. Spędzam z nią czas z wielką radością ale niestety jako studentowi jest mi po prostu ciężko. Otóż moja mama kłóci się że mną , robi mi pretensje ze nie spędzam czasu z nią (siostrą). Moja mama chciałaby żebym ją co weekend zabierała od rana do pory spania więc gdzieś od 9 -14. Sens w tym że ja nawet w weekendy się uczę albo  najzwyczajniej chce ten czas spędzić z partnerem. Moje pytanie do was czy rodzic ma prawo robić wyrzuty sumienia , kłotnie o spędzanie czasu z siostrą ? Mamy pretensje trochę mi przypominają jakbym to ja była ojcem dziecka a przecież nie jestem to nie mój obowiązek a chęć. Zaznaczę że jak mam przerwę semestralną czy też wakacje zabieram małą na kulki czy spacery bo mam czas i mogę jej poświęcić czas na spokojnie. Proszę o wyrażenie zdania , opini bez obraźliwych słów. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twoja mama po prostu szuka opiekunki dla dziecka żeby mieć święty spokój. Nic nie musisz j wydaje mi się że jak na rodzeństwo z tak duża różnica wieku sporo zajmujesz się siostra

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twoja mama szuka opiekunki na weekendy, nie daj się w to wmanewrować i nie daj się wpędzić w poczucie winy, to jej dziecko, a nie Twoje. Jeżeli mogę zapytać, to gdzie jest w tym ojciec dziecka? Do niego nie ma pretensji, że nie spędza czasu z córką?

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestes starsza siostra, a nie matka malej. Nie masz obowiazku zastepowac waszej mamy. Owszem, moze Cie poprosic, bys czasem zajela sie siostrzyczka gdy ona ma cos do zalatwienia ale nie sobota w sobote. Chciala miec dziecko to niech sie nim zajmuje. Jest jeszcze ojciec dziewczynki. Niech przejmie czasem opieke. Nie daj sie wbic w poczucie winy. Pomoc mozesz, jednak to Twoja dobra wola, a nie obowiazek. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Barcelona85 napisał:

Twoja mama szuka opiekunki na weekendy, nie daj się w to wmanewrować i nie daj się wpędzić w poczucie winy, to jej dziecko, a nie Twoje. Jeżeli mogę zapytać, to gdzie jest w tym ojciec dziecka? Do niego nie ma pretensji, że nie spędza czasu z córką?

W tym rzecz że ojca dziecka nie ma. Zostawił mamę jak dowiedział się o ciąży. Rozumiem że jest jej ciężko, że  sama ma na głowie dziecko ale to jej wybór jej życie. Ojciec nie ma kontaktu z małą, alimentów nie płaci- komornik musi ściągać z niego. Dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, AgsAgsAgs napisał:

Jestes starsza siostra, a nie matka malej. Nie masz obowiazku zastepowac waszej mamy. Owszem, moze Cie poprosic, bys czasem zajela sie siostrzyczka gdy ona ma cos do zalatwienia ale nie sobota w sobote. Chciala miec dziecko to niech sie nim zajmuje. Jest jeszcze ojciec dziewczynki. Niech przejmie czasem opieke. Nie daj sie wbic w poczucie winy. Pomoc mozesz, jednak to Twoja dobra wola, a nie obowiazek. 

Dziękuję za odpowiedź i właśnie tak uważam. Może mnie poprosić a ja jej mogę pomóc jeśli będę mogła ale niestety to tak nie wygląda. Mama wywiera na mnie poczucie winy , szantażuje mnie choć to nie ładnie z jej strony. Przez takie jej zachowanie wogóle odechciewa mi się z nią rozmawiać. Z góry narzuca na mnie ze MUSZĘ spędzać czas z siostrą a wcale uważam że nie muszę. Fajnie przeczytać zdania innych dziękuję. Wydaje mi się że tutaj dużą winą sytuacji jest to że nie ma ojca. Matka nie ma czasu dla siebie i może na siłę próbuje znaleźć osobę która by chciała te dziecko od niej zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że nie jesteś opiekunką siostry i mama nie powinna stosować szantażu emocjonalnego w stosunku do ciebie, tym bardziej, że czasem siostrę zabierasz. Myślę, że mama powinna poszukać opiekunki na parę godzin. Żal mi jej trochę, bo sama mam dziecko w tym wieku i nie da się czasem usiąść na 5 minut bo "mamo to, mamo tamto". A czasami strach wyjść do wc, bo wtedy mnie nie widzi i ma najgłupsze pomysły... A nie ma jakiejś znajomej, zaprzyjaźnionej sąsiadki, kuzynki, babci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twojej mamie na pewno nie jest łatwo samotnie wychowywać dziecko, i do tego bez dodatkowych alimentów. Pewnie nie ma z kim zostawić małej... No ale cóż, jesteś dorosła, masz swoje życie, powinna to rozumieć. Twoja mama pracuje? Nie macie więcej rodziny? Twoja babcia? Emerytki z reguły mają więcej czasu. Nie mówię oczywiście żeby zrzucić opiekę weekendową na nią, ale moje babcie bardzo chętnie opiekowały się wnukami, i nocowały. 

Rozumiem że opiekunka jest droga, a przedszkole nie funkcjonuje w weekendy... A może jakaś studentka lub uczennica? Dajcie ogłoszenie na olx lub fb, dużo nastolatek chce sobie dorobić w weekendy, moja siostra całe liceum opiekowała się dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, 1234x napisał:

Dziękuję za odpowiedź i właśnie tak uważam. Może mnie poprosić a ja jej mogę pomóc jeśli będę mogła ale niestety to tak nie wygląda. Mama wywiera na mnie poczucie winy , szantażuje mnie choć to nie ładnie z jej strony. Przez takie jej zachowanie wogóle odechciewa mi się z nią rozmawiać. Z góry narzuca na mnie ze MUSZĘ spędzać czas z siostrą a wcale uważam że nie muszę. Fajnie przeczytać zdania innych dziękuję. Wydaje mi się że tutaj dużą winą sytuacji jest to że nie ma ojca. Matka nie ma czasu dla siebie i może na siłę próbuje znaleźć osobę która by chciała te dziecko od niej zabrać.

Skąd ja to znam 😂 mój mąż ma 14 lat młodszego brata i miał dokładnie to samo co Ty. Szantaże, też finansowe, wzbudzanie poczucia winy, nakazy przyjeżdżania (od początku studiów mieszka 700km od domu rodzinnego), żeby zajmować się młodym, zawalone opieką ferie i wakacje.

Mąż się postawił w pierwdzym roku jak zaczęliśmy się spotykać. A i tak za późno. Nie daj się. Nie jesteś matką tego dziecka. Wytłumacz swojej mamie, że to jest jej dziecko i jej odpowiedzialność. Ty możesz pomóc, ale pomóc wtedy, kiedy masz na to czas i chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, monika1908 napisał:

Też uważam, że nie jesteś opiekunką siostry i mama nie powinna stosować szantażu emocjonalnego w stosunku do ciebie, tym bardziej, że czasem siostrę zabierasz. Myślę, że mama powinna poszukać opiekunki na parę godzin. Żal mi jej trochę, bo sama mam dziecko w tym wieku i nie da się czasem usiąść na 5 minut bo "mamo to, mamo tamto". A czasami strach wyjść do wc, bo wtedy mnie nie widzi i ma najgłupsze pomysły... A nie ma jakiejś znajomej, zaprzyjaźnionej sąsiadki, kuzynki, babci?

Mama ma znajomą. Zdarza się że raz na miesiąc zostawi u niej dziecko na dwie trzy godziny. Bardziej zdaje mi się że chciałaby mieć ustaloną stałą porę kiedy może mieć czas dla siebie. Był nawet czas gdy wynajęła opiekunkę ale opiekunka sama zrezygowała z względu iż mama umawiała się z nią że wróci o 16 a za każdym razem się spóźniała. Mam wrażenie że mama przerzuca na mnie swój żal o zaistniałą sytuację że sama wychowuje dziecko ale to jej wybór jej życie przecież. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, DropKick napisał:

Twojej mamie na pewno nie jest łatwo samotnie wychowywać dziecko, i do tego bez dodatkowych alimentów. Pewnie nie ma z kim zostawić małej... No ale cóż, jesteś dorosła, masz swoje życie, powinna to rozumieć. Twoja mama pracuje? Nie macie więcej rodziny? Twoja babcia? Emerytki z reguły mają więcej czasu. Nie mówię oczywiście żeby zrzucić opiekę weekendową na nią, ale moje babcie bardzo chętnie opiekowały się wnukami, i nocowały. 

Rozumiem że opiekunka jest droga, a przedszkole nie funkcjonuje w weekendy... A może jakaś studentka lub uczennica? Dajcie ogłoszenie na olx lub fb, dużo nastolatek chce sobie dorobić w weekendy, moja siostra całe liceum opiekowała się dziecmi

Tak moja mama pracuje. Rodziny nie mamy. Tak naprawdę najpewniejszą osobą do opieki to jestem ja ale cóż. Najbardziej mnie denerwuje to że mam czasami dni luźniejsze i dzwonie do niej że zabiorę siostre na cały dzień. A dla niej wielce robi się problem ze zabiorę siostrę do swojego domu , że będzie tam miała drzemkę i za cholerę się z nią nie dogadam. Normalne że wygodniej zajmować mi się siostrą w moim domu. Mam wrażenie że mama to by chciala by było wszystko tak jak ona chce i robi problem z byle czego. A jednak odechciewa mi się proponować za każdym razem ze zabiorę małą na cały dzień ( miałaby tyle czasu tak naprawdę na wszystko na spokojnie) bo zderzam się odmową. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Foko Loko napisał:

Skąd ja to znam 😂 mój mąż ma 14 lat młodszego brata i miał dokładnie to samo co Ty. Szantaże, też finansowe, wzbudzanie poczucia winy, nakazy przyjeżdżania (od początku studiów mieszka 700km od domu rodzinnego), żeby zajmować się młodym, zawalone opieką ferie i wakacje.

Mąż się postawił w pierwdzym roku jak zaczęliśmy się spotykać. A i tak za późno. Nie daj się. Nie jesteś matką tego dziecka. Wytłumacz swojej mamie, że to jest jej dziecko i jej odpowiedzialność. Ty możesz pomóc, ale pomóc wtedy, kiedy masz na to czas i chęci.

Dziękuję za odpowiedź. Mogę jej pomóc kiedy tylko będę mogła a nie tak jak ona wywiera na mnie presję że muszę. Oznajmia mi że za mało czasu spędzam z nią , że siostra tęskni. Ja rozumiem ale tak to jest gdy jedno dziecko ma swoje życie a drugie jest na etapie malowania bałwanków z plasteliny. Niestety ciężko jest mi wytłumaczyć  matce że jestem już dorosła i mam swoje życie jak ona mi odpowiada - i co z tego ? A o siostrze zapomniałaś? Przecież w sobotę możesz ją zabierać! W piątki nie musisz pomagać babci a zabrać siostrę!. Naprawdę czuje jakby zrzucała na mnie słowa które by chciała powiedzieć ojcu dziecka. Chciałabym przyjść do niej usiąść i wypić po prostu cherbatę a tu nie mogę bo ona mi zaraz wymyśla by iść na plac zabaw , kulki , spacer. Najzwyczajniej mnie zmusza co jak każdy wie działa w przeciwną stronę. Mama jest strasznie za siostrą. Traktuje ją jak pępek świata. Dziecko wszytko ma , wszystko może,  nic nie można na siostrę powiedzieć czy zwrócić uwagę. Być może to dla tego ona w taki sposób wyolbrzymia ten problem i histeryzuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, 1234x napisał:

Tak moja mama pracuje. Rodziny nie mamy. Tak naprawdę najpewniejszą osobą do opieki to jestem ja ale cóż. Najbardziej mnie denerwuje to że mam czasami dni luźniejsze i dzwonie do niej że zabiorę siostre na cały dzień. A dla niej wielce robi się problem ze zabiorę siostrę do swojego domu , że będzie tam miała drzemkę i za cholerę się z nią nie dogadam. Normalne że wygodniej zajmować mi się siostrą w moim domu. Mam wrażenie że mama to by chciala by było wszystko tak jak ona chce i robi problem z byle czego. A jednak odechciewa mi się proponować za każdym razem ze zabiorę małą na cały dzień ( miałaby tyle czasu tak naprawdę na wszystko na spokojnie) bo zderzam się odmową. 

Tak naprawdę to mama powinna szukać rozwiązania z opieką nad małą, a nie ty. W koń u efekt będzie odwrotny - przestaniesz się oferować bo to stanie się dla ciebie przykry obowiązek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×