In vitro 2022 cz.4

41 minut temu, Kasia.Ch napisał:

Jennn nie żartuj ze tez takie cuda sie jeszcze zdarzają

dawaj znać po wizycie, wszystko bedzie dobrze. Los chciał to po swojemu załatwić  

Przykładem cudu jest tu jeszcze karioka ale coś nie udziela się 

25 minut temu, Jennn napisał:

Do in vitro podeszliśmy głównie z powodu czynnika męskiego. U mnie lekarze nigdy nie doszukali się jakiś nieprawidłowości poza niewielkim PCOS i insulinoopornoscią. 

Prawdopodobnie ten cud ma swoje uzasadnienie w tym, że mój mąż niecały rok temu zmienił trochę charakter swojej pracy i jest w dużo mniejszym stopniu narażony na zanieczyszczenie powietrza oraz stres.

Super

1 godzinę temu, Jennn napisał:

Dziewczyny, a teraz będzie historia z cyklu: niemożliwe nie istnieje

Pewnie jak część z Was kojarzy jestem po trzech nieudanych transferach. W tym raz była krótka ciąża biochemiczna. Został nam ostatni zarodek z najmniejszą szansą na powodzenie. Nawet już byłam w trakcie przygotowań do kolejnego transferu, który był planowany pod koniec czerwca.  Na razie go nie będzie.W międzyczasie los sam zorganizował mi nadprogramowy transfer i zaszłam naturalnie w ciążę

Beta od tamtego wtorku przyrasta prawidłowo, teraz czeka mnie USG za tydzień. Proszę trzymajcie kciuki, żeby z Kropkiem było wszystko w porządku

 

Jennn, trzymam mocno kciuki

Wspaniale wieści oby więcej takich historii

2 godziny temu, Jennn napisał:

Dziewczyny, a teraz będzie historia z cyklu: niemożliwe nie istnieje

Pewnie jak część z Was kojarzy jestem po trzech nieudanych transferach. W tym raz była krótka ciąża biochemiczna. Został nam ostatni zarodek z najmniejszą szansą na powodzenie. Nawet już byłam w trakcie przygotowań do kolejnego transferu, który był planowany pod koniec czerwca.  Na razie go nie będzie.W międzyczasie los sam zorganizował mi nadprogramowy transfer i zaszłam naturalnie w ciążę

Beta od tamtego wtorku przyrasta prawidłowo, teraz czeka mnie USG za tydzień. Proszę trzymajcie kciuki, żeby z Kropkiem było wszystko w porządku

 

Ale wiadomość!!! Mocno trzymam kciuki

6 minut temu, AsiaWin napisał:

Ale wiadomość!!! Mocno trzymam kciuki

Asiu a ja mocno trzymam kciuki za Twoją trzecią i mam nadzieję szczęśliwą procedurę️️

Hej dziewczyny jestem 10dpt i wystąpiło u mnie brunatne plamienie oraz pobolewanie brzucha.

Wczoraj beta 9dpt 52 a progesteron 87.

Potrzebuję pomocy czy to już wróży zle

Czesc dziewczyny! Dawno mnie tu nie bylo, bo moja córa daje mi niezle w kosc mimo, ze jest wczesniaczkiem ma "nadprzyrodzona" moc regularnie chodzimy do fizjoterapety, neanatologa. Po drodze bylo i bedzie kontrolne usg. Byl tez juz neurolog. Wszystko jest dobrze!

W koncu dzis usiadlam i wrocilam na Wasze forum, zeby sprawdzic jaki jest status i... widze ogromne zmiany! I ile nowych staraczek przybylo 🥰

@Martuska ogromne gratulacje! Niech synus rosnie zdrowo

@Jenn, ależ Wam się udało!!! Ogromne gratulacje! 🥰

@MamaAniola - wszystkiego dobrego dla Ciebie i maluszka, jeszcze troszke

@Kokolina25 czas szybko zleci i juz niedlugo bedziesz trzymac swoje cudo na rekach

@Zuzanna nie poddawaj sie jak tylko bedziesz gotowa, wroc do walki o swoje szczescie

Kochane staraczki, nie poddawajcie sie! Zycze Wam samych wysokich bet ta grupa byla dla mnie ogromnym wsparciem w trudnych momentach, wiele Wam wszystkim zawdzieczam mocno Wam wszystkim kibicuję!
 

51 minut temu, Marta0308 napisał:

Hej dziewczyny jestem 10dpt i wystąpiło u mnie brunatne plamienie oraz pobolewanie brzucha.

Wczoraj beta 9dpt 52 a progesteron 87.

Potrzebuję pomocy czy to już wróży zle

Hej Marta

Na pewno masz progesteron 87? Strasznie wysoki

3 godziny temu, Jennn napisał:

Dziewczyny, a teraz będzie historia z cyklu: niemożliwe nie istnieje

Pewnie jak część z Was kojarzy jestem po trzech nieudanych transferach. W tym raz była krótka ciąża biochemiczna. Został nam ostatni zarodek z najmniejszą szansą na powodzenie. Nawet już byłam w trakcie przygotowań do kolejnego transferu, który był planowany pod koniec czerwca.  Na razie go nie będzie.W międzyczasie los sam zorganizował mi nadprogramowy transfer i zaszłam naturalnie w ciążę

Beta od tamtego wtorku przyrasta prawidłowo, teraz czeka mnie USG za tydzień. Proszę trzymajcie kciuki, żeby z Kropkiem było wszystko w porządku

 

Będzie trzymam kciukasy mocno

3 godziny temu, Jennn napisał:

Dziewczyny, a teraz będzie historia z cyklu: niemożliwe nie istnieje

Pewnie jak część z Was kojarzy jestem po trzech nieudanych transferach. W tym raz była krótka ciąża biochemiczna. Został nam ostatni zarodek z najmniejszą szansą na powodzenie. Nawet już byłam w trakcie przygotowań do kolejnego transferu, który był planowany pod koniec czerwca.  Na razie go nie będzie.W międzyczasie los sam zorganizował mi nadprogramowy transfer i zaszłam naturalnie w ciążę

Beta od tamtego wtorku przyrasta prawidłowo, teraz czeka mnie USG za tydzień. Proszę trzymajcie kciuki, żeby z Kropkiem było wszystko w porządku

 

Wspaniale wieści! Moje gratulacje!

Czekamy na info po usg, mocne kciuki! 

6 godzin temu, Marta0308 napisał:

Hej dziewczyny jestem 10dpt i wystąpiło u mnie brunatne plamienie oraz pobolewanie brzucha.

Wczoraj beta 9dpt 52 a progesteron 87.

Potrzebuję pomocy czy to już wróży zle

Może plamienie jest po używaniu aplikatora do luteiny. Podrażnił mocno ukrwione narządy. 

Na tym etapie kochana, tylko przyrost bety Ci prawdę powie. Musisz koniecznie powtórzyć. Najlepiej po 48h. 

8 godzin temu, Jennn napisał:

Hej Marta

Na pewno masz progesteron 87? Strasznie wysoki

Tak bo jestem obstawiona lekami 

7 minut temu, Marta0308 napisał:

Tak bo jestem obstawiona lekami 

A to po lekach robiłaś badania?

5 minut temu, kaja356 napisał:

A to po lekach robiłaś badania?

Tak to pierwsza weryfikacja ciazy była, no nie ma co dzisiaj idę na kolejną betę I to wszystko wyjaśni ja już chyba na to wpływu nie mam.

9 godzin temu, Marta0308 napisał:

Hej dziewczyny jestem 10dpt i wystąpiło u mnie brunatne plamienie oraz pobolewanie brzucha.

Wczoraj beta 9dpt 52 a progesteron 87.

Potrzebuję pomocy czy to już wróży zle

Będzie dobrze

29 minut temu, Marta0308 napisał:

Tak to pierwsza weryfikacja ciazy była, no nie ma co dzisiaj idę na kolejną betę I to wszystko wyjaśni ja już chyba na to wpływu nie mam.

Daj znać

9 godzin temu, MamaAniola napisał:

Wspaniale wieści! Moje gratulacje!

Czekamy na info po usg, mocne kciuki! 

MamaAnioła dziekuję🥰

Dam znać po wizycie we wtorek

51 minut temu, Marta0308 napisał:

Tak to pierwsza weryfikacja ciazy była, no nie ma co dzisiaj idę na kolejną betę I to wszystko wyjaśni ja już chyba na to wpływu nie mam.

Mi lekarz powiedział żeby badania zrobić przed wzięciem proga. 

12 godzin temu, Jennn napisał:

Do in vitro podeszliśmy głównie z powodu czynnika męskiego. U mnie lekarze nigdy nie doszukali się jakiś nieprawidłowości poza niewielkim PCOS i insulinoopornoscią. 

Prawdopodobnie ten cud ma swoje uzasadnienie w tym, że mój mąż niecały rok temu zmienił trochę charakter swojej pracy i jest w dużo mniejszym stopniu narażony na zanieczyszczenie powietrza oraz stres.

Jennn gratuluję będzie dobrze! Cuda się zdarzają mój Cud (naturalny po 5 ifv) właśnie głaszczę po pleckach i czekam żeby zasnęła tego i Tobie życzę już za parę miesięcy 🥰 

10 godzin temu, Marta0308 napisał:

Hej dziewczyny jestem 10dpt i wystąpiło u mnie brunatne plamienie oraz pobolewanie brzucha.

Wczoraj beta 9dpt 52 a progesteron 87.

Potrzebuję pomocy czy to już wróży zle

87? W jakich to jednostkach? Może po wzięciu proga od razu? (lepiej badać przed lekami bo to jak zbadać cukier po zjedzeniu batonika ) 

Ja bym zbadała prog rano przed przyjęciem i sprawdziła czy nie za niski ewentualnie nie aplikujesz luteiny dopochwowo aplikatorem? Jesteśmy tam bardziej ukrwione i delikatne i Zdarza się po prostu uszkodzić naczynko co też spowoduje leciutkie plamienie 

2 minuty temu, Luna_ napisał:

87? W jakich to jednostkach? Może po wzięciu proga od razu? (lepiej badać przed lekami bo to jak zbadać cukier po zjedzeniu batonika ) 

Ja bym zbadała prog rano przed przyjęciem i sprawdziła czy nie za niski ewentualnie nie aplikujesz luteiny dopochwowo aplikatorem? Jesteśmy tam bardziej ukrwione i delikatne i Zdarza się po prostu uszkodzić naczynko co też spowoduje leciutkie plamienie 

Fakt zrobiłam badanie po progesteronie mój błąd ale biorę rano i wieczorem cyclogest 400mg

Zrobiłam rano sikanca jest tak samo mocna kreska jak wczoraj.

Już po pobraniu krwi czekam teraz. Ale już wczoraj wylałam morze lez.

U mnie sytuacja wygląda tak to moja druga procedura wcześniej 4 zarodki jedna biochemiczna.

Teraz nowa klinika nowe leki nowa procedura 1 próba piękny zarodek ale u mnie problem z imunologia kiry AA. Transfer plus accofil.

I naprawdę już myślałam że się udało bi nigdy takiej bety nie miałam i takiej mocnej kreski.

A tu wczoraj takie coś:(

18 minut temu, Marta0308 napisał:

Fakt zrobiłam badanie po progesteronie mój błąd ale biorę rano i wieczorem cyclogest 400mg

Zrobiłam rano sikanca jest tak samo mocna kreska jak wczoraj.

Już po pobraniu krwi czekam teraz. Ale już wczoraj wylałam morze lez.

U mnie sytuacja wygląda tak to moja druga procedura wcześniej 4 zarodki jedna biochemiczna.

Teraz nowa klinika nowe leki nowa procedura 1 próba piękny zarodek ale u mnie problem z imunologia kiry AA. Transfer plus accofil.

I naprawdę już myślałam że się udało bi nigdy takiej bety nie miałam i takiej mocnej kreski.

A tu wczoraj takie coś:(

Hej Marta, nic się nie martw bo to wcale nie musi oznaczać nic złego. beta piekna więc trzeba być dobrej myśli. Ja kochana miałam.plamienia przez cały pierwszy trymestr a później też czasami jak mi aplikacja luteiny jakieś naczynko podrażniła.a urodzilam zdrową córeczkę. Przez leki którymi jesteśmy obstawione jesteśmy mega wrażliwe i delikatne więc nawet najdelikatniejszy dotyk szyjki może powodować uszkodzenie i plamienie.dopoki nie jest to żywa krew to nic złego się nie dzieje. Brzuch może cię boleć że stresu ale proponuje zrobić 10 bardzo głębokich oddechów wziąć nospe i będzie dobrze. Trzymam kciuki za piękny przyrost bety kochana.

1 godzinę temu, Jennn napisał:

MamaAnioła dziekuję🥰

Dam znać po wizycie we wtorek

Ale historia! Cudownie Jennn! Rosnijcie zdrowo. Jesteście nadzieja dla wszystkich starających się par!

54 minuty temu, Marta0308 napisał:

Fakt zrobiłam badanie po progesteronie mój błąd ale biorę rano i wieczorem cyclogest 400mg

Zrobiłam rano sikanca jest tak samo mocna kreska jak wczoraj.

Już po pobraniu krwi czekam teraz. Ale już wczoraj wylałam morze lez.

U mnie sytuacja wygląda tak to moja druga procedura wcześniej 4 zarodki jedna biochemiczna.

Teraz nowa klinika nowe leki nowa procedura 1 próba piękny zarodek ale u mnie problem z imunologia kiry AA. Transfer plus accofil.

I naprawdę już myślałam że się udało bi nigdy takiej bety nie miałam i takiej mocnej kreski.

A tu wczoraj takie coś:(

Czekanie to najgorsze w całej procedurze... Jako osoba skrajnie niecierpliwa zawsze wariowałam w tym czasie. Wiem, że to trudne, ale musisz poczekać do wyniku bety, a potem na pierwsze usg i widok serduszka. Tego nie da się przeskoczyć niestety test ciążowy zawsze traktowałam z rezerwa, dwie kreski - ciąża, jedna - brak (z uwzględnieniem, że czułość testów jest różna i nawet dwucyfrowa bety dawały na tym forum negatywne wyniki testu, takze test to takie bardziej zaspokojenie ciekawości). Natomiast kolor kreski (zwłaszcza w tak małych odstępach czasu) za bardzo nic nie mówi. Testy różnią się miedzy sobą. Służą bardziej co stwierdzenia ciazy lub jej braku. 

Plamienie nie musi świadczyć o czymś złym, tak jak dziewczyny wspominały - to może być wynik aplikowanych leków. A ból podbrzuszu to standard, po transferze często sięgałam po nospe. Głowa do góry i tylko pozytywne myśli! Trzymam kciuki i czekam na info o wyniku! 

2 godziny temu, MamaAniola napisał:

Czekanie to najgorsze w całej procedurze... Jako osoba skrajnie niecierpliwa zawsze wariowałam w tym czasie. Wiem, że to trudne, ale musisz poczekać do wyniku bety, a potem na pierwsze usg i widok serduszka. Tego nie da się przeskoczyć niestety test ciążowy zawsze traktowałam z rezerwa, dwie kreski - ciąża, jedna - brak (z uwzględnieniem, że czułość testów jest różna i nawet dwucyfrowa bety dawały na tym forum negatywne wyniki testu, takze test to takie bardziej zaspokojenie ciekawości). Natomiast kolor kreski (zwłaszcza w tak małych odstępach czasu) za bardzo nic nie mówi. Testy różnią się miedzy sobą. Służą bardziej co stwierdzenia ciazy lub jej braku. 

Plamienie nie musi świadczyć o czymś złym, tak jak dziewczyny wspominały - to może być wynik aplikowanych leków. A ból podbrzuszu to standard, po transferze często sięgałam po nospe. Głowa do góry i tylko pozytywne myśli! Trzymam kciuki i czekam na info o wyniku! 

2 godziny temu, MamaAniola napisał:

Czekanie to najgorsze w całej procedurze... Jako osoba skrajnie niecierpliwa zawsze wariowałam w tym czasie. Wiem, że to trudne, ale musisz poczekać do wyniku bety, a potem na pierwsze usg i widok serduszka. Tego nie da się przeskoczyć niestety test ciążowy zawsze traktowałam z rezerwa, dwie kreski - ciąża, jedna - brak (z uwzględnieniem, że czułość testów jest różna i nawet dwucyfrowa bety dawały na tym forum negatywne wyniki testu, takze test to takie bardziej zaspokojenie ciekawości). Natomiast kolor kreski (zwłaszcza w tak małych odstępach czasu) za bardzo nic nie mówi. Testy różnią się miedzy sobą. Służą bardziej co stwierdzenia ciazy lub jej braku. 

Plamienie nie musi świadczyć o czymś złym, tak jak dziewczyny wspominały - to może być wynik aplikowanych leków. A ból podbrzuszu to standard, po transferze często sięgałam po nospe. Głowa do góry i tylko pozytywne myśli! Trzymam kciuki i czekam na info o wyniku! 

Kochana przyszed wynik bety 90,48

34 minuty temu, Marta0308 napisał:

Kochana przyszed wynik bety 90,48

Rośnie, jest dobrze . Oby tak dalej

9 minut temu, Zuzanna. napisał:

Rośnie, jest dobrze . Oby tak dalej

Myślisz że mogę zrobić będę jutro czy lepiej nie zadręczać się i czekać do piątku 

1 godzinę temu, Marta0308 napisał:

Kochana przyszed wynik bety 90,48

Klasa!!!!! Wszystko ok

49 minut temu, Marta0308 napisał:

Myślisz że mogę zrobić będę jutro czy lepiej nie zadręczać się i czekać do piątku 

Podwoiła się prawie po 48h więc jest dobrze. Oby tak dalej

Teraz zrób w piątek jeżeli chcesz. Bez sensu jutro. Chociaż oczywiście powinna być wyższa niż dziś, z tym że porównuje się przyrost po 48h fachowo.