anna magda 1155 Napisano Czerwiec 4, 2023 Dnia 30.05.2023 o 17:50, jestem_glodna napisał: Czyli jest takim lekarzem od którego nie dowiemy się więcej niż z internetu xd pewnie wizyta u niej to standardowy wywiad, pytanie co dolega, wypisanie recepty, skierowania i elo. To takim lekarzem każdy z nas może być. A jak, pewnie, że tak jest. Ot, taki tam lekarzyna, co receptę wypisze, niewiele wie, coś tam doradzi, jak źle, to najwyżej pacjent pójdzie do innego doktora i tyle. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Omgee 269 Napisano Czerwiec 18, 2023 Szczerze jak widzę że jakiś lekarz zakłada obecnie insta to jest to dla mnie Red flag. Oczywiście są wyjątki, ale spora część tych osób po czasie zaczyna traktować to jako platformę do reklamowania swoich sklepów internetowych albo zabiegów medycyny estetycznej. A jak przychodzi co do czego, do jakiś bardziej skomplikowanych spraw to ich nie ma. Kiedyś widząc profil lekarski traktowałam to jako fajną popularyzację wiedzy medycznej (co prawda nadal są takie profile które się od lat trzymają się i umiejętnie łączą prowadzenie socjal mediów z trudną praca lekarza) obecnie jest to dla mnie sygnał żeby wręcz unikać tego lekarza. Jak ktoś jest dobry, to nie musi reklamować się poprzez youtube, insta czy tik toka. Pacjenci sami pocztą pantoflową będą polecać tego lekarza. 2 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna magda 1155 Napisano Lipiec 27, 2023 Dnia 18.06.2023 o 17:30, Omgee napisał: Szczerze jak widzę że jakiś lekarz zakłada obecnie insta to jest to dla mnie Red flag. Oczywiście są wyjątki, ale spora część tych osób po czasie zaczyna traktować to jako platformę do reklamowania swoich sklepów internetowych albo zabiegów medycyny estetycznej. A jak przychodzi co do czego, do jakiś bardziej skomplikowanych spraw to ich nie ma. Kiedyś widząc profil lekarski traktowałam to jako fajną popularyzację wiedzy medycznej (co prawda nadal są takie profile które się od lat trzymają się i umiejętnie łączą prowadzenie socjal mediów z trudną praca lekarza) obecnie jest to dla mnie sygnał żeby wręcz unikać tego lekarza. Jak ktoś jest dobry, to nie musi reklamować się poprzez youtube, insta czy tik toka. Pacjenci sami pocztą pantoflową będą polecać tego lekarza. Zgadza się, dobry lekarz się nie reklamuje i nie pajacuje w mediach społecznościowych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blackbirdie 43 Napisano Lipiec 27, 2023 Dnia 18.06.2023 o 17:30, Omgee napisał: Szczerze jak widzę że jakiś lekarz zakłada obecnie insta to jest to dla mnie Red flag. Oczywiście są wyjątki, ale spora część tych osób po czasie zaczyna traktować to jako platformę do reklamowania swoich sklepów internetowych albo zabiegów medycyny estetycznej. A jak przychodzi co do czego, do jakiś bardziej skomplikowanych spraw to ich nie ma. Kiedyś widząc profil lekarski traktowałam to jako fajną popularyzację wiedzy medycznej (co prawda nadal są takie profile które się od lat trzymają się i umiejętnie łączą prowadzenie socjal mediów z trudną praca lekarza) obecnie jest to dla mnie sygnał żeby wręcz unikać tego lekarza. Jak ktoś jest dobry, to nie musi reklamować się poprzez youtube, insta czy tik toka. Pacjenci sami pocztą pantoflową będą polecać tego lekarza. Kiedyś byłam u takiego psychiatry (trochę z ciekawości, trochę na konsultację, bo stały lekarz był wtedy chory - co znamienne, ten, o którym mówię, miał mnóstwo wolnych terminów), który ma Instagrama, YouTube i pisze teksty do jakichś gazet czy portali, w których wypowiada się na tematy związane z polityką (to dość zabawne - od biedy mógłby jakoś edukować o zdrowiu, a nie wypowiadać się o politykach), a w dodatku napisał jeszcze powieść. Okazał się zupełnie przeciętny i jeszcze nie chciał tak naprawdę wysłuchać, co mam do powiedzenia, tylko recepta po dziesięciu minutach bez żadnych wskazówek i elo (trochę inaczej, niż opowiadał to w swoich wywiadach, prawdę mówiąc). Spore rozczarowanie, ale przynajmniej już wiem, jak to wygląda. Bardzo mi się nie podoba takie gwiazdorzenie u lekarzy, ale (chyba) jest to jeszcze dość rzadkie. Zgadzam się, że jak lekarz jest dobry w swojej specjalizacji to nie potrzebuje takiej reklamy, a poza tym głupotki na sm zabierają dużo czasu. 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AniaPova 699 Napisano Lipiec 27, 2023 Tu nawet nie chodzi o to, że oni sobie robią reklamę na Insta jako lekarze. Im się po prostu nie chce pracować w zawodzie, (bo tu trzeba się cały czas uczyć, jeździć na kursy, szkolić się, brać odpowiedzialność za czyjeś zdrowie i życie dzień w dzień dobry), i wolą sprzedawać swoje badziewia, bo mają z tego łatwy i szybki zysk. Mama i stetoskop to idealny przykład osoby, która na lekarski poszła dla prestiżu, ale z tym zawodem tak naprawdę nie ma nic wspólnego. 8 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Leelith 186 Napisano Wrzesień 29, 2023 Kasia chyba coraz bardziej obrasta w piorka. Założyła sobie chwali-stronke o sobie , na której pisze, jaką to jest założycielką przychodni (przy której chyba największa robotę odwalił jej mąż), założycielką sklepu z biżuterią (którą robi jej ojciec), a w ogóle to jak ktoś chce ją zaprosić do projektu edukacyjnego czy jako EKSPERTA w swojej dziedzinie, to zaprasza do kontaktu 2 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna magda 1155 Napisano Październik 10, 2023 Dnia 29.09.2023 o 22:04, Leelith napisał: Kasia chyba coraz bardziej obrasta w piorka. Założyła sobie chwali-stronke o sobie , na której pisze, jaką to jest założycielką przychodni (przy której chyba największa robotę odwalił jej mąż), założycielką sklepu z biżuterią (którą robi jej ojciec), a w ogóle to jak ktoś chce ją zaprosić do projektu edukacyjnego czy jako EKSPERTA w swojej dziedzinie, to zaprasza do kontaktu Ona ekspert, bo padnę!!! Od pychy chyba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem_glodna 187 Napisano Październik 17, 2023 Czyżby wielce doświadczona pani doktor wydała książkę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anka26 8 Napisano Listopad 16, 2023 Jest w ciąży Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AniaPova 699 Napisano Listopad 16, 2023 No, tą ciążą to mnie zaszokowała szczerze mówiąc. Ciekawe czy planowała czy wpadka. Pamiętam, że w jakimś Q&A mówiła, że nie wyobraża sobie mieć już dziecka i cieszy się, że załatwiła to tak szybko na studiach i ma odchowanych chłopców, bo nie chciałaby do tego wracać 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mangooo123 31 Napisano Listopad 18, 2023 E sto lat temu mowila ze chca mieć jeszcze dzieci Chyba u jej rodziców tak samo, 2 potem po 10 latach kolejna 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Leelith 186 Napisano Grudzień 18, 2023 Po co zdecydowała się na trzecie dziecko, skoro ciągle jojczy, jaka to jest wykończona byciem mamą i nie ma do tego cierpliwości? Do tego opowiada, jak to ciężko pogodzić pracę z wychowaniem. Prace, w firmie, która prowadzi z mężem, gdzie on wykonał ogrom pracy nad stworzeniem strony, tata tworzy ta biżuterię, a ta wpada tam z psem, żeby ponagrywac storiski 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Serce Tefiti Napisano Grudzień 18, 2023 10 minut temu, Leelith napisał: Po co zdecydowała się na trzecie dziecko, skoro ciągle jojczy, jaka to jest wykończona byciem mamą i nie ma do tego cierpliwości? No właśnie po to, żeby mieć co robić i żeby ją oglądali... Kasa. Kasa. Kasa. Kasa. Kasa. Kasa. To się sprzedaje, więc musi mieć kolejne dziecko, żeby mieć co robić, co pokazywać, co sprzedawać i co reklamować przez kolejnych 10 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kunegunda93 464 Napisano Grudzień 19, 2023 11 godzin temu, Leelith napisał: Po co zdecydowała się na trzecie dziecko, skoro ciągle jojczy, jaka to jest wykończona byciem mamą i nie ma do tego cierpliwości? Do tego opowiada, jak to ciężko pogodzić pracę z wychowaniem. Prace, w firmie, która prowadzi z mężem, gdzie on wykonał ogrom pracy nad stworzeniem strony, tata tworzy ta biżuterię, a ta wpada tam z psem, żeby ponagrywac storiski Ona praktycznie nie pracuje, raz na ruski rok zrobi telewizytę i przedłuży receptę xp Podejrzewam że innego celu w życiu poza tymi dziećmi nie ma - nic nie wskazuje żeby mieli z mężem wielu znajomych czy hobby, przesiadują tylko w rodzinnym gronie - przynajmniej tak to wygląda na insta. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Leelith 186 Napisano Grudzień 19, 2023 1 godzinę temu, Kunegunda93 napisał: Ona praktycznie nie pracuje, raz na ruski rok zrobi telewizytę i przedłuży receptę xp Podejrzewam że innego celu w życiu poza tymi dziećmi nie ma - nic nie wskazuje żeby mieli z mężem wielu znajomych czy hobby, przesiadują tylko w rodzinnym gronie - przynajmniej tak to wygląda na insta. Faktycznie, chyba masz rację. Ciekawe, jak to u niej będzie wyglądać, jak pojawi się noworodek. Chłopcy są już stosunkowo duzi, potrafią się sami sobą zająć. Do tego jak byli mali, miała do pomocy opiekunkę. A teraz? Jeszcze do tego dosyć absorbujący (i uroczy) pies. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kunegunda93 464 Napisano Grudzień 19, 2023 1 minutę temu, Leelith napisał: Faktycznie, chyba masz rację. Ciekawe, jak to u niej będzie wyglądać, jak pojawi się noworodek. Chłopcy są już stosunkowo duzi, potrafią się sami sobą zająć. Do tego jak byli mali, miała do pomocy opiekunkę. A teraz? Jeszcze do tego dosyć absorbujący (i uroczy) pies. Na opiekunkę dalej ją stać, może znowu zatrudni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Leelith 186 Napisano 18 Styczeń Kasia tworzy newsleTTer medyczny, który jest jednocześnie reklamą jej przychodni. Na, chyba, wczorajszym stories mówiła, że zastanawia się nad wprowadzeniem symbolicznej opłaty za niego kilku, kilkunastu złotych. Obecnie płaci za jego wysyłkę jakieś 1600zl, a zapisanych jest (chyba) ok 50 tys. osób, ale uwaga, ona nie chce na tym zarobić, chciałaby tylko nie dokładać do interesu Druga rzecz, która mnie uderzyła to stosunek do psa. Poraz kolejny zostawili go na miesiąc u rodziców, kiedy byli na Maderze, pies miał super opiekę, spoko. Ale przecież to zwierzę jest do nich mocno przywiązane, Bella ogromnie się cieszyła, jak wrócili. A ta radośnie ogłasza, że nie ma żadnych wyrzutów sumienia i jak kolejny raz wyjadą nawet i na dłużej, to też go podrzuci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ninazanina 5 Napisano 18 Styczeń Pomysł Kasi, żeby ludzie płacili za newsletter, jest wręcz bezczelny. Ktoś ma płacić za to, żeby ona mogła się zareklamować? Prowadzenie biznesu ponosi za sobą także koszty, może warto zdać sobie z tego w końcu sprawę. W dodatku, treści, które znajdują się w newsletterze, to wiedza dostępna na portalach typu MedOnet, nic przełomowego. I do tej pory nie odniosła się do tego, co przeczytała w wiadomościach w odpowiedzi na ten "pomysł", może ludzie ją uświadomili, że przegina. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ech 4 Napisano 20 Styczeń Dziewczyna ma dużo chwali postów związanych z tym że urodziła młodo i pogodziła to że studiami i że to wyłącznie jej zasługa i wspaniałość. Ciekawa jestem, czy jakieś koleżanki że studiów jej nie pomagały w czymkolwiek żeby się doczolgala do finiszu. Czy faktycznie była tak bardzo zdolna. Jak ja bym chciała mieć choć cząstkę takiej bezkrytycznej pewności siebie i przekonania o własnej zajebistości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Leelith 186 Napisano 20 Styczeń 3 godziny temu, Ech napisał: Dziewczyna ma dużo chwali postów związanych z tym że urodziła młodo i pogodziła to że studiami i że to wyłącznie jej zasługa i wspaniałość. Ciekawa jestem, czy jakieś koleżanki że studiów jej nie pomagały w czymkolwiek żeby się doczolgala do finiszu. Czy faktycznie była tak bardzo zdolna. Jak ja bym chciała mieć choć cząstkę takiej bezkrytycznej pewności siebie i przekonania o własnej zajebistości. Według mnie ona bardzo się zmieniała, od pewnego czasu, albo też przestała udawać. Z bardzo miłej, sympatycznej dziewczyny, której się chce coś robić, w zarozumiałą influenserke. Szkoda też, że nie chwali się, że studiowała medycynę dzięki bogatym rodzicom, którzy jej ją opłacili, że miała zatrudnioną nianię, za którą też nie ona płaciła i dostali z mężem mieszkanie. Super, że mieli taką pomoc i myślę, że większość osób by z tego skorzystała, nie ma w tym nic złego, ale kreowania się na taką Zosię samosie, która do wszystkiego doszła sama, od zera, jest strasznie słabe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ech 4 Napisano 20 Styczeń 3 godziny temu, Leelith napisał: Według mnie ona bardzo się zmieniała, od pewnego czasu, albo też przestała udawać. Z bardzo miłej, sympatycznej dziewczyny, której się chce coś robić, w zarozumiałą influenserke. Szkoda też, że nie chwali się, że studiowała medycynę dzięki bogatym rodzicom, którzy jej ją opłacili, że miała zatrudnioną nianię, za którą też nie ona płaciła i dostali z mężem mieszkanie. Super, że mieli taką pomoc i myślę, że większość osób by z tego skorzystała, nie ma w tym nic złego, ale kreowania się na taką Zosię samosie, która do wszystkiego doszła sama, od zera, jest strasznie słabe. Pewnie ze tak, nigdy nie widziałam nic złego w tym że rodzice komuś pomogli gdy mieli takie możliwości. To po prostu kochający i dobrzy rodzice którzy chcą żeby ich dziecko miało jak najlepiej. Też bym pomagała. Wiadomo i ja kosztowało to wszystko na pewno sporo wysiłku ale właśnie nie doszła do tego wszystkiego sama z mężem. Dużo ludzi stało za jej sukcesem, szkoda że o nich nie wspomina. Tak mi się jakoś głupio ulało bo nie przepadam za przechwalkami 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ninazanina 5 Napisano 13 Marzec Tym razem Kasia postanowiła pouczyć swoje odbiorczynie, że "wszystko się da" i można pracować do końca ciąży. No, kiedy przyjmuje się pacjentów na teleporadach, a grafik ustala się samej, to pewnie się da. Ciekawe, czy miałaby tyle do powiedzenia na temat tego, jak to kobiety w ciąży są leniwe, gdyby sama pracowała w normalnej przychodni/szpitalu, miała kontakt z całym przekrojem pacjentów i była nieustannie narażona na infekcje. Śmieszny jest ten jej obraz samej siebie, jak to wszystkiego w życiu dokonała sama, tylko zapomina przy tym o "drobnych" szczegółach, jak to, że mogła pozwolić sobie na studiowanie i dzieci, jednocześnie bo mieszkanie dostała od rodziców, była na utrzymaniu męża-programisty i było ją stać na nianie. Ale tak, ona wszystko sama. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Leelith 186 Napisano 14 Marzec 15 godzin temu, ninazanina napisał: Tym razem Kasia postanowiła pouczyć swoje odbiorczynie, że "wszystko się da" i można pracować do końca ciąży. No, kiedy przyjmuje się pacjentów na teleporadach, a grafik ustala się samej, to pewnie się da. Ciekawe, czy miałaby tyle do powiedzenia na temat tego, jak to kobiety w ciąży są leniwe, gdyby sama pracowała w normalnej przychodni/szpitalu, miała kontakt z całym przekrojem pacjentów i była nieustannie narażona na infekcje. Śmieszny jest ten jej obraz samej siebie, jak to wszystkiego w życiu dokonała sama, tylko zapomina przy tym o "drobnych" szczegółach, jak to, że mogła pozwolić sobie na studiowanie i dzieci, jednocześnie bo mieszkanie dostała od rodziców, była na utrzymaniu męża-programisty i było ją stać na nianie. Ale tak, ona wszystko sama. Tak i wszystkie jej opinie, zadanie, w jej mniemaniu, są takie kontrowersyjne. Uwielbiam te influenserki, które zawsze są takie samodzielne i zarobione, do wszystkiego doszły same, nie mają absolutnie czasu dla siebie, po czym nagle słyszymy: mój organizm się dzisiaj zbuntował, potrzebowałam kilka dni resetu. Spróbuj sobie zrobić taki reset, chodząc do pracy na etacie... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Leelith 186 Napisano 25 Kwiecień Wzruszona Kasia opowiada dzisiaj na IG, jak to w przy poprzednich ciążach nie mogła sobie pozwolić na piękne rzeczy dla noworodków, m.in. taki wózek, jak chciała, w domyśle nie było jej stać, a teraz już może, jednocześnie reklamując wózek za 5 kola, który dostała za darmo w ramach współpracy I żeby nie było, jakbym była na jej miejscu, to oczywiście, żebym przyjęła taka ofertę. Ale zawsze pieje nad sobą z zachwytu, jaka to jest brutalnie szczera, a nie raz już wyszło, że kłamie i koloryzuje. Od wielu miesięcy też opowiadała, jak to nie ma jeszcze nic skompletowanego dla dziecka i w sumie się z tym nie spieszy, a pewnie dogrywała wszelakie współpracę i czekała na darmowe paczuszki, bo reklamy butelek, smoczków i ubranek też już wjechały 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bromba 115 Napisano 26 Kwiecień Osoby, których konta na instagramie nazywają się "mama coś tam" oraz "coś tam na obcasach" powinny być z automatu usuwane 3 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach