Panna Joanna

Hej! Co myślicie o Aśce? Mam wrażenie, że jej content już powoli umiera śmiercią naturalną. Wyświetlenia na poziomie 15/20tysiecy. Co chwila nudne vlogi albo 5za10. Kompletny brak pomysłu na siebie 

Dwa lata już jej nie oglądam, jest poprostu nudno.

2 godziny temu, Honcia2213 napisał:

Dwa lata już jej nie oglądam, jest poprostu nudno.

Ja trochę śledziłam jej walkę z kilogramami. Ale jakoś dziwnie jej szło. Niby schudła 33 kilo.

A ja właśnie ją lubię. Jest jedyną jutuberką, której każdy film oglądam, mimo że nie lubię takich typu makijaże czy kosmetyczni ulubieńcy to u niej jakoś przyjemnie mi się ogląda

1 godzinę temu, Olaolaseniora napisał:

A ja właśnie ją lubię. Jest jedyną jutuberką, której każdy film oglądam, mimo że nie lubię takich typu makijaże czy kosmetyczni ulubieńcy to u niej jakoś przyjemnie mi się ogląda

Ja też. Szczególnie jak coś robię w kuchni to sobie w tle puszczam 

Ogolnie spoko jest to, ze jest nieszkodliwa, nie ma parcia na nagrywanie ogromnej ilości byle jakich filmów jak Karolina stylizacje ani nie robi z siebie nastolatki jak red lipstick monster.  Ja wejdę raz na pare miesięcy na jej kanał j obejrzę pare filmów, nie jest jakas osobą którą oglądam regularnie,  denerwuje mnie tez jej sposób mówienia ale ogolnie jest ok jak się porówna do innych youtuberek, które zaczynały wtedy co ona i dalej nagrywają.

No gada jakby była zbyt pobudzona po 10 kawach i energetykach.

Może ma adhd czy coś.Krzyczy jak baba na krowy na pastwisku.

Ogólnie strasznie wiejska się zrobiła i taka przysadzista z dzieckiem.I to w najgorszym sensie

Jednak siedzenie w domu i brak towarzystwa nie zawsze wychodzi na plus.Bo co zawozi małą idzie na zakupy i jedzie po małą.

No i coś tam nagra bo nagrywa od lat to już trzeba.Nuda,nuda,nuda.

Bardzo nudna i, jak ktoś wyżej napisał, denerwujący sposób mówienia, trochę wywyzszanie sie a widać przecież, że w szkole raczej na 3 leciała 

Większość tych influ taka mądra a spytaj o cokolwiek to usłyszysz pusty śmiech. 

Ja też nie mogę jej słuchać. W dodatku jest jakaś taka.. Przaśna? Nie wiem, czy to odpowiednie słowo. Nie podoba mi się, że ciągle narzeka na córkę. Oglądam może co piąty film, głównie vlogi i q&a, ale zawsze jest to samo. Kiedyś też narzekała, że kot drogi w utrzymaniu, a na zabiegi co chwilę wydaje bez mrugnięcia okiem (chyba, że dostaje je w barterze). Może rzeczywiście nie jest jakoś bardzo szkodliwa, choć kojarzę, że kiedyś polecała jakieś zabiegi na "pelikany" na ramionach, a po czasie przyznała, że nic jej to nie dawało. Nie lubię takich akcji. 

Kiedyś oglądałam, ale od kilku lat to już nie dla mnie, straszne nudy, taka przaśna cześka, na dodatek zaczęła mówić w taki „poplątany” sposób jak jej koleżanka Ewa, Ktoś tu dobrze napisał, jakby sztucznie pobudzona, przejęzycza się oj oj jaka ja jestem rozkojarzona. Jednego zdania nie złoży bez tej hihi pomyłki… 
Nudny content, raczej dla bezrobotnych babeczek: okazje z action, dealz, pepco, jade po córkę. Przegląd tanich perełek z jakiegos tam sklepu…

Ja juz sobie poszłam z jej kanału dosc dawno.

1 godzinę temu, Krokiet89 napisał:

Nudna. Ćwiczy i ćwiczy a dalej rozmiar 44. Je za dużo słodyczy. Kupuje tonę niepotrzebnych rzeczy. Do tego ten głos jak minionek i błędy językowe.

I tak sporo schudła jak się porówna do jej pierwszych filmów. Spójrz na Karolinę stylizacje ona kiedyś była chudsza od Aśki i niby pływa, jest na diecie pudełkowej, a jest teraz dwa razy taka jak Aśka.

Oglądałam jej filmik z pytaniami tabu i mówiła tam, że na początku jak mieszkała z facetem za granicą to w ich związku były różne problemy, że droga była wyboista i działy się różne rzeczy o których nam nigdy nie mówiła i pomyśli może kiedyś powie. Wie ktoś o co może chodzić? bo brzmiało to jak jakieś zdrady czy coś.

Kiedyś ją subskrybowałam ale jakoś nidzi mnie jej kontent i za dużo się rozwodzi nad wszystkim jak dla mnie. Nie wiem, no nie pasuje mi ten kanał więc jej nie oglądam.

Ja jej nie oglądam bo mnie denerwuje jej mlaskanie. ale czasem zerkne na insta. Plus dla niej taki, że jej dziecko nie jest smutnym beżowym dzieckiem. Ubiera ja normalnie jak dziecko.

Ja też ją czasem obejrzę, gdy nie mam już niczego innego, a do sprzątania jak znalazł bardzo mnie irytuje sposób w jaki odnosi się do dziecka. Niby rozmawia z córką, a patrzy do kamery i wywraca oczami. Momentami ma do niej takie odzywki, że ja, jako osoba dorosła, czuję się niekomfortowo. Z tego, co widzę na filmikach wnioskuję, że mało czasu jest z córką, moze i z nią siedzi, ale nie poświęca jej uwagi. 

16 minut temu, Krokiet89 napisał:

On jest starszy od niej. Mieszkał i pracował w Irlandii. Po obronie magisterki przeprowadziła się do niego. Na gotowe. Musieli się dotrzeć. Jego rodzice tam pracują i mieszkają też. Chyba nie wierzysz, że działka, dom pod Wrocławiem to Aśki zasługa. Ona z biednego domu jest. 

Czy z biednego to bym nie powiedziała - skoro jej rodzice z mieszkania w bloku przeprowadzili się do własnego domu, który wybudowali. Trochę inny obraz biedy mam. 

Natomiast ona jako jutuberka z własną książką () możliwe, że w dużej mierze miała wpływ finansowy na budowę domu, choćby wkład własny, zdolność kredytową. No i co by nie powiedzieć, dwójce pracujących ludzi łatwiej się wybudować niż jednej, czyż nie? 

5 minut temu, Krokiet89 napisał:

Rodzice mieli ich 3. Mieszkają w małym mieście. Mają zwykłe prace. Gdyby mieli siano to by nie wynajmowała pokoju podczas studiów i nie liczyła każdej zł. Tylko by jej kupili mieszkanie, dali na wkład własny. Taka prawda. Głównym sponsorem jej życia jest partner. A ona żyje od współpracy do współpracy. Zapłaci Zus, paliwo, kupi jedzenie i po super kasie z YT. Kto zna wie.

W jednym z q&a nie wspominała czasem, że zarabia wiecej niż jej partner??

Weszłam na jej insta i widzę, że niedawno skończyła 33 lata to ona jest rocznik 90. Myślałam, że ona coś w wieku Karoliny stylizacje jest.

41 minut temu, Krokiet89 napisał:

Rodzice mieli ich 3. Mieszkają w małym mieście. Mają zwykłe prace. Gdyby mieli siano to by nie wynajmowała pokoju podczas studiów i nie liczyła każdej zł. Tylko by jej kupili mieszkanie, dali na wkład własny. Taka prawda. Głównym sponsorem jej życia jest partner. A ona żyje od współpracy do współpracy. Zapłaci Zus, paliwo, kupi jedzenie i po super kasie z YT. Kto zna wie.

No proszę Cie. Przeciętny Polak nie dostaje od razu po szkole średniej wlasnego mieszkania w dużym mieście studenckim od rodziców. Większość wynajmuje pokoje w mieszkaniach studenckich, akademikach i na stancjach. I nie trzeba być biedakiem. A co do tego, że było ich troje dzieci, tak, ale Aśka długo była jedynaczką. Bracia przyszli na świat jak rodzice nie mieli już tych 20 lat. 

39 minut temu, Sweet_Bee napisał:

W jednym z q&a nie wspominała czasem, że zarabia wiecej niż jej partner??

Mówiła. Oczywiście można w to wątpić, ale z drugiej strony co by jej partner powiedział, jakby głupoty rozpowiadała? 

Działka na której jest dom jest partnera, więc niech się nitkt nie myśli, że ona coś tam dokłada, bo małżeństwem nie są. Połączcie kropki. 

Poza tym ona ma okropnie wredny charakter i jest cwana. Pamietam dramę z Mirabout (bodajże) o mój bosze jak chłopa zjechała, że ona nie będzie się porównywać do jakiegoś randoma z marnymi wyświetleniami. No masakra dziewucha... 

1 godzinę temu, Sweet_Bee napisał:

bardzo mnie irytuje sposób w jaki odnosi się do dziecka. Niby rozmawia z córką, a patrzy do kamery i wywraca oczami. Momentami ma do niej takie odzywki, że ja, jako osoba dorosła, czuję się niekomfortowo. 

Tak! Mnie też to bardzo razi. Przed świętami ją straszyła, że Mikołaj nie przyniesie prezentów, bo mała jest niegrzeczna. Ja nie rozumiem, po co mówić takie rzeczy do dziecka. 

Nie bawi mnie też ciągłe nazywanie partnera "starym". 

5 minut temu, Evil Bitch napisał:

Tak! Mnie też to bardzo razi. Przed świętami ją straszyła, że Mikołaj nie przyniesie prezentów, bo mała jest niegrzeczna. Ja nie rozumiem, po co mówić takie rzeczy do dziecka. 

Nooo i teksty w stylu - no przyznaj się, przyznaj, że byłaś dziś niegrzeczna w przedszkolu. Na co Hania- nie, nie byłam. A mamusia wtedy wzrok w kamerę, wywraca oczami i tekst w stylu- no powiedzmy ...

Myślę tez, że ona często przegania dziecko, gdy szuka zabawek to takich, którymi jak najdłużej się Hania sama zajmie, krzyczy na nią i rzuca w jej kierunku teksty jak do dorosłej koleżanki.

Zresztą długo nie trzeba było czekać na pierwsze efekty takiego odnoszenia się do dziecka. Juz jakiś czas temu wspominała, że w przedszkolu dzieci i panie się żaliły, że Hania bywa zbyt agresywna w stosunku do innych dzieci. Aśka wytłumaczyła to jakoś po swojemu, jednak doświadczenie każe mi sądzić, że Mała jest taka do innych, jak matka go niej.

2 minuty temu, Krokiet89 napisał:

Hania to fajne, rezolutne dziecko. Aśka jest wynudzona życiem. Nie ma tam ognia między nią a ojcem dziecka. 

Też tak podejrzewam. Zazwyczaj, gdy ktoś mówi o facecie "stary", nie świadczy to o namiętności i miłości między partnerami. 

1 godzinę temu, Krokiet89 napisał:

Gość starszy od niej o 7 lat. Ma 40. Ale ten "stary" razi. Wiadomo, że ona tego nie w kontekście wieku używa i brzmi słabo.

Serio? Skąd ta informacja o jego wieku?

1 godzinę temu, Sweet_Bee napisał:

Myślę tez, że ona często przegania dziecko, gdy szuka zabawek to takich, którymi jak najdłużej się Hania sama zajmie, krzyczy na nią i rzuca w jej kierunku teksty jak do dorosłej koleżanki.

Zresztą długo nie trzeba było czekać na pierwsze efekty takiego odnoszenia się do dziecka. Juz jakiś czas temu wspominała, że w przedszkolu dzieci i panie się żaliły, że Hania bywa zbyt agresywna w stosunku do innych dzieci. Aśka wytłumaczyła to jakoś po swojemu, jednak doświadczenie każe mi sądzić, że Mała jest taka do innych, jak matka go niej.

No, ja kiedyś odniosłam wrażenie, że ona ma mało cierpliwości do dziecka i potrafi się nieźle zirytować i potrafi być z niej taka matka, co rządzi twardą ręką. 

Dokładnie tak samo nie się wydaje. Niewiele tam widać i czuć bliskości w tej rodzince ogólnie. 

Ona mówi tak dziwnie z dużą ilością energii i zauwazyłam na ostatnim filmie tym haulu jak siedzi blisko kamery trochę jakby jej brakowało powietrza. Dosłownie mówi jak najszybciej kilka słów i słychać dość głośno jak po tych kilku słowach bierze wdech. Poznałam z dwie osoby w życiu co tak mają, że właśnie tak co chwilę biorą takie wyraźne, głośne wdechy podczas mówienia i ma się takie poczucie jakby męczyło ich to mówienie i jak najszybciej chciały z siebie wyrzucić co mają do powiedzenia. Może ona się stresuje podczas nagrywania i dlatego tak, nie wiem.

5 godzin temu, Sweet_Bee napisał:

Nooo i teksty w stylu - no przyznaj się, przyznaj, że byłaś dziś niegrzeczna w przedszkolu. Na co Hania- nie, nie byłam. A mamusia wtedy wzrok w kamerę, wywraca oczami i tekst w stylu- no powiedzmy ...

W ogóle nie wiem jaki sens do kamery przed tysiącami widzów zwracać uwagę dziecku, ze było niegrzeczne.