Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

1 godzinę temu, kokossa napisał:

A jak oni się poznali? 

Jak on był na bali ?

tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

skrót:

  • ogólnie to jej zależy na tym związku,
  • będą mieć przerwę bo oboje wyjeżdżają i będą się zastanawiać co dalej,
  • on był tylko z jedną dziewczyną tyle lat i ma swoje przyzwyczajenia,
  •  za dużo czasu razem spędzają, a ona musi mieć czas dla siebie,
  • nie ma z kimś się tam spotkać, pogadać 

Ja mam wrażenie, że jest bardzo samotna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nigdy nie stworzy stałego związku. Może jest zbyt skoncentrowana na samej sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Kasja78 napisał:

Czyli tak jak przewidywałyśmy: napaliła się jak wściekła, a potem zderzenie z rzeczywistością. Raczej nic z tego nie będzie, wygląda na rozczarowaną.

Mogło ją to przerosnąć, np: zobaczyła całą rodzinkę, znajomych i pomyślała, że w to wdepnie na stałe i będzie "kwiatkiem na kożuchu". Australijczycy chyba są przaśni mentalnie  dla Europejczyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, stara_rąsia napisał:

Pewnie nigdy nie stworzy stałego związku. Może jest zbyt skoncentrowana na samej sobie.

Ona z jednej strony niby chce, ale z drugiej strony wydaje mi się że jednak nie do końca, bo jednak bardziej lubi być sama.

Przede wszystkim jednak najpierw powinna zająć się sobą, zwłaszcza że podczas tego wyjazdu jak sama mówiła wyszło duzo jej problemów, a dopiero potem myśleć o związku.

No i moim zdaniem tez zmienić psychologa. Byc moze sie mylę, może błędnie to oceniam po tym w jaki sposób ona mówi, ale za każdym razem kiedy opowiada o swojej terapii i psychologu, to mam poczucie ze to osoba po jakichś pseudo studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, Anka1212 napisał:

Ona z jednej strony niby chce, ale z drugiej strony wydaje mi się że jednak nie do końca, bo jednak bardziej lubi być sama............

Pewnie tak jest. W pewnym wieku człowiek staje się wygodny, egoistyczny. Ona prawie zawsze była sama, więc przeszkadza jej druga osoba w domu.

Ktoś zwrócił jej uwagę w komentarzach pod ostatnim filmem, że zawsze negliżuje się. Faktycznie prawie cały czas wysypuje w jakiś "stanikach". Ramiona zawsze ma odkryte. Bali to kraj chyba muzułmański? Przeczytałam  w internecie, że na Bali nie można chodzić skąpo ubranym 😂 Akurat ona jest tego jest przeciwieństwem. 🤣 W tym komentarzu ktoś czepia się jej, że wszyscy są normalnie ubrani na australijskiej  ulicy a ona prawie naga... Jeszcze komentator  pyta ją, czy tak wystąpiła "rozgogolona" u rodziców tego faceta. 😂

Edytowano przez stara_rąsia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
Dnia 1.02.2024 o 12:39, slawekrybinski napisał:

dziwne jest to ze ona wszedzie zwiedza / chodzi sama i jakiś taki nie za wesoły vibe.... moze sie rozstała z tym chłopem?

Tak jak pisałam na początku, to mogą fejk związki pod kontent. 
moze Paulina jest lesbijką i stąd jest sama lub niby poznaje facetów i nic z tego nie wynika.

Nie chce mi się wierzyć, że nie jest w stanie być w związku przez nawet krótszy czas z facetem. 
 

moja teoria spiskowa 🙂 jest taka, że jest tęczowej orientacji. To by tłumaczyło jej wieczną samotność i trudność w znalezieniu drugiej połówki.

 

Edytowano przez Lubaszenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, stara_rąsia napisał:

Pewnie tak jest. W pewnym wieku człowiek staje się wygodny, egoistyczny. Ona prawie zawsze była sama, więc przeszkadza jej druga osoba w domu.

Ktoś zwrócił jej uwagę w komentarzach pod ostatnim filmem, że zawsze negliżuje się. Faktycznie prawie cały czas wysypuje w jakiś "stanikach". Ramiona zawsze ma odkryte. Bali to kraj chyba muzułmański? Przeczytałam  w internecie, że na Bali nie można chodzić skąpo ubranym 😂 Akurat ona jest tego jest przeciwieństwem. 🤣 W tym komentarzu ktoś czepia się jej, że wszyscy są normalnie ubrani na australijskiej  ulicy a ona prawie naga... Jeszcze komentator  pyta ją, czy tak wystąpiła "rozgogolona" u rodziców tego faceta. 😂

Była modelką i zostało jej nadmierne skoncentrowanie na swoim wyglądzie. 
Ją bardziej interesuje to, czy ładnie wygląda w kadrze niż tym, że za nią jest bałagan w mieszkaniu.

Pamietam jak pisano jej, że jej twarz żle wyglada. Musiało mocno ją to doskwierać bo zmieniła kamerę. Teraz ma inną, która już nie ukazuje jej niedoskonałości. Wcześniej było widać jej wory pod oczami, zwłaszcza pod jednym okiem. Teraz jest to prawie niewidoczne. 
To normalne, że chce dobrze się prezentować w kadrze.

I tak samo jest ze wszystkim. Nie wiemy, jaka jest prawda. Twórcy kreują rzeczywistość, a my o Pantince niewiele wiemy, a to co wiemy, może nie być prawdą. Wygląd jest dla niej najważniejszy. Bardzo się na nim koncentruje. Może dlatego nosi staniki na bali. 

ale nie znam się, może dla białych jest przyzwolenie.

Edytowano przez Lubaszenka
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lubaszenka napisał:

Tak jak pisałam na początku, to mogą fejk związki pod kontent. 
moze Paulina jest lesbijką i stąd jest sama lub niby poznaje facetów i nic z tego nie wynika.

Nie chce mi się wierzyć, że nie jest w stanie być w związku przez nawet krótszy czas z facetem. 
 

moja teoria spiskowa 🙂 jest taka, że jest tęczowej orientacji. To by tłumaczyło jej wieczną samotność i trudność w znalezieniu drugiej połówki.

 

A wiesz, że kiedyś tak sobie pomyślałam? 😁 Ale to był wtedy, jak wyrzuciła filmik mikołajkowy z tą swoją koleżanką Amerykanką. Nie wiem, czy one się jeszcze przyjaźnią.

Ale tak na serio, to też myślę że ona nie umie być z kimś. Odpowiadała kiedyś, jak by chciała mieć kogoś, założyć już rodzinę. No, ale jest tyle lat sama i samotna i to tak zupełnie, bez rodziny, ze ciężko jej to zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ja bym sobie teorii spiskowych nie wkręcała. Po prostu normalne związki, o ile jakieś miała, były wiele lat temu, kiedy była dużo młodsza i jej partnerzy też. Kiedy wiąże się z facetem który ma 40 lat i 20 lat był żonaty no to on jest na kompletnie innym mentalnym etapie, niż ona, gdzie związek jej się kojarzy z Walentynkami i dekoracyjną tablicą ze słitaśnymi zdjęciami razem. Może być trudno taką otchłań przeskoczyć, chyba że znajdzie się mniej doświadczony partner, no ale tu też każdy ma swoje dziwactwa i przyzwyczajenia po tylu latach samotnego życia.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lubaszenka napisał:

Była modelką i zostało jej nadmierne skoncentrowanie na swoim wyglądzie. 
Ją bardziej interesuje to, czy ładnie wygląda w kadrze niż tym, że za nią jest bałagan w mieszkaniu.................

Mnie rozwala ten bałagan i syf. Wtedy nie mogę skupić się na niej, na tym co mówi.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Kasja78 napisał:

No ja bym sobie teorii spiskowych nie wkręcała. Po prostu normalne związki, o ile jakieś miała, były wiele lat temu, kiedy była dużo młodsza i jej partnerzy też. Kiedy wiąże się z facetem który ma 40 lat i 20 lat był żonaty no to on jest na kompletnie innym mentalnym etapie, niż ona, gdzie związek jej się kojarzy z Walentynkami i dekoracyjną tablicą ze słitaśnymi zdjęciami razem. Może być trudno taką otchłań przeskoczyć, chyba że znajdzie się mniej doświadczony partner, no ale tu też każdy ma swoje dziwactwa i przyzwyczajenia po tylu latach samotnego życia.

Tylko jak można nie znajdywać sobie faceta przez lata? Zachowuje się, jakby w ogóle nie było kolesi na Bali. Na pewno jest cale mnostwo samotnych kolesi, a ta znajduje niby partnerow co rok lub dwa lata na jedno spotkanie, po czym jest niby rozłam. Dziwne to bardzo.

Mieszkając w Europie w jeden dzień można poznać interesujacego mężczyznę. Na bali jest aż tak krucho, że absolutnie nie jest w stanie poznać nikogo? Nie wierzę w to, ale to moje osobiste zdanie , rozumiem że mocno kontrowersyjne

Edytowano przez Lubaszenka
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No mi się wydaje, że Bali akurat naprawdę jest specyficzne, tak mało kto jest "na stałe", sama kiedyś na to narzekała, że takie "błękitne ptaki" i ludzie, którzy mają słaby kontakt z rzeczywistością... Dodajmy do tego to, że jak pracowała jako modelka to pewnie się nie koncentrowała tak na związkach i czas zleciał, ona zdziczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naga po ulicy nie chodzi, już nie przesadzajmy, zamknęłam na jej ig z ciekawości zeby zobaczyc jej stroje z wyjazdu i nie ma tam jakiejs tragedii, nie zapominajmy tez ze jest tam bardzo gorąco. To mega słabe jak ludzie, ale zwłaszcza kobiety, negatywnie komentują wygląd innych kobiet i mówią ze pokazują za duzo ciała.

A że faceta nie znajduje to może i dobrze dla niej, bo biorąc pod uwagę ile i jakie ma problemy ze sobą mogłaby znaleźć jakiegos ktory sam ma problemy albo jakiegos przemocowca i wyszłoby to dla niej bardzo źle. Bo no jednak nie oszukujmy się, ale poukładana osoba raczej unika niepoukładanych ludzi, zwłaszcza w kontekście bliższych relacji. 

Nie ma też nic złego w tym ze sie nie ma partnera, można to nie mieć nigdy i świetnie sobie żyć, ale ona właśnie chyba jednak chciałaby być z związku (choc jednocześnie dużo jej w tym przeszkadza).

A co do tego  spędzania i nie spędzania razem czasu to normalnym jeet ze spędzają czas tez osobno, zwłaszcza że on pracuje, ale ona chyba by chciała wiecej tego osobnego czasu, mimo ze pojechała tam do niego.

Inna kwestia, że np. ja, nie znając kogos za bardzo, a ona go nie zna, nie zdecydowalabym się zeby jechać do tej osoby na tak długo i nocować u niej. Ona chyba też tego nie przemyślał, ale u niej właśnie wiele rzeczy jest niezbyt przemyślanych.

 

 

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Anka1212 napisał:

Naga po ulicy nie chodzi, już nie przesadzajmy, zamknęłam na jej ig z ciekawości zeby zobaczyc jej stroje z wyjazdu i nie ma tam jakiejs tragedii, nie zapominajmy tez ze jest tam bardzo gorąco. To mega słabe jak ludzie, ale zwłaszcza kobiety, negatywnie komentują wygląd innych kobiet i mówią ze pokazują za duzo ciała.

A że faceta nie znajduje to może i dobrze dla niej, bo biorąc pod uwagę ile i jakie ma problemy ze sobą mogłaby znaleźć jakiegos ktory sam ma problemy albo jakiegos przemocowca i wyszłoby to dla niej bardzo źle. Bo no jednak nie oszukujmy się, ale poukładana osoba raczej unika niepoukładanych ludzi, zwłaszcza w kontekście bliższych relacji. 

Nie ma też nic złego w tym ze sie nie ma partnera, można to nie mieć nigdy i świetnie sobie żyć, ale ona właśnie chyba jednak chciałaby być z związku (choc jednocześnie dużo jej w tym przeszkadza).

A co do tego  spędzania i nie spędzania razem czasu to normalnym jeet ze spędzają czas tez osobno, zwłaszcza że on pracuje, ale ona chyba by chciała wiecej tego osobnego czasu, mimo ze pojechała tam do niego.

Inna kwestia, że np. ja, nie znając kogos za bardzo, a ona go nie zna, nie zdecydowalabym się zeby jechać do tej osoby na tak długo i nocować u niej. Ona chyba też tego nie przemyślał, ale u niej właśnie wiele rzeczy jest niezbyt przemyślanych.

 

 

 

Ona chyba marzy o rodzinie, wiec czas leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Anka1212 napisał:

Naga po ulicy nie chodzi, już nie przesadzajmy, zamknęłam na jej ig z ciekawości zeby zobaczyc jej stroje z wyjazdu i nie ma tam jakiejs tragedii, nie zapominajmy tez ze jest tam bardzo gorąco. To mega słabe jak ludzie, ale zwłaszcza kobiety, negatywnie komentują wygląd innych kobiet i mówią ze pokazują za duzo ciała.

Komentarz jest napisany przez osobę podającą się za mężczyznę. Napisał go chyba jakiś Jan***.  Ona różni się swoim strojem od innych ludzi na Bali. Może dlatego jest niepoważnie traktowana przez Balijczyków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie,  że większość jej problemów wynika z tego, że już 5 lat mieszka na Bali gdzie moim zdaniem nie ma dla niej przyszłości i tak naprawdę mieszkanie tam tylko jej szkodzi, pogłębiając zły stan psychiczny. Jest samotna, nie nauczyła się języka indonezyjskiego, nie ma żadnych znajomych wśród miejscowych, jej dom jest w okropnym stanie, musi mierzyć się z mentalnością kraju trzeciego świata, nie może znaleźć partnera bo Europejczycy czy Australijczycy jadą tam głownie na wakacje, a nie w celu układania sobie życia. Dziwię się,  że ona jeszcze z tego wszystkiego nie wyciągnęła wniosków. Niejedna osoba w komentarzach pisała jej żeby stamtąd uciekała. Skoro chce mieszkać w Azji to mogłaby rozważyć Malezję. Kiedyś mówiła, że zastanawiała się nad zamieszkaniem tam. To jest dobrze rozwinięty i niedrogi kraj więc tam by jej przynajmniej odpadły problemy związane z życiem w kraju 3 świata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Lusterko napisał:

Mam wrażenie,  że większość jej problemów wynika z tego, że już 5 lat mieszka na Bali gdzie moim zdaniem nie ma dla niej przyszłości i tak naprawdę mieszkanie tam tylko jej szkodzi, pogłębiając zły stan psychiczny. Jest samotna, nie nauczyła się języka indonezyjskiego, nie ma żadnych znajomych wśród miejscowych, jej dom jest w okropnym stanie, musi mierzyć się z mentalnością kraju trzeciego świata, nie może znaleźć partnera bo Europejczycy czy Australijczycy jadą tam głownie na wakacje, a nie w celu układania sobie życia. Dziwię się,  że ona jeszcze z tego wszystkiego nie wyciągnęła wniosków. Niejedna osoba w komentarzach pisała jej żeby stamtąd uciekała. Skoro chce mieszkać w Azji to mogłaby rozważyć Malezję. Kiedyś mówiła, że zastanawiała się nad zamieszkaniem tam. To jest dobrze rozwinięty i niedrogi kraj więc tam by jej przynajmniej odpadły problemy związane z życiem w kraju 3 świata. 

Też mi się wydaje, że dziczeje na tym Bali. Klimat wiecznych wakacji na dłuższą metę nie służy nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pantinka nie wykorzystała potencjału w czasach świetności swojej pracy w modelingu, z nowym facetem się nie pokazuje, więc miłości tam raczej nie ma. Dziewczyna ma problemy z akceptacją siebie, dlatego nie widzi pozytywów u mężczyzny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a w jaki sposob miala ten potencjal wykorzystac? pracowala jako modelka poki mogla, niestety w tym zawodze sie szybko przechodzi na emeryture 😄 poza moze jakimiś wyjątkami

ja nie widze nic zlego ani w mieszkaniu na bali, ani w tym ze sie nie ma faceta, to nie te kwestie sa problemem tylko ona sama, jej sposob myślenia, jej podejście do wielu rzeczy, ona jest bardzo niedojrzała

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

*

Edytowano przez stara_rąsia
Nie ten wątek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, stara_rąsia napisał:

*

Zagubiłaś się, ja też, przeważnie jesteśmy u 1313.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Wika11 napisał:

Zagubiłaś się, ja też, przeważnie jesteśmy u 1313.

Hahaha 😂 Masz rację!  Pisałam o damie a nie o Pantince i pomyliłam wątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie sądzę żeby Paulina chodziła szczególnie mocno roznegliżowana. Trzeba wziąć pod uwagę temperatury jakie tam teraz panują, w jednym z ostatnich stories podawała że było 37 stopni. A ten komentarz od jakiegoś Jana… to ewidentnie pisała jakaś baba, pewnie ta sama która już wiele razy pisała dziwne komentarze pod filmikami Pauliny. Zresztą który facet napisałby że „już wcale nie jesteś taka młoda i szczupła” - ewidentnie zazdrosna stara baba. 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Lusterko napisał:

Mam wrażenie,  że większość jej problemów wynika z tego, że już 5 lat mieszka na Bali gdzie moim zdaniem nie ma dla niej przyszłości i tak naprawdę mieszkanie tam tylko jej szkodzi, pogłębiając zły stan psychiczny. Jest samotna, nie nauczyła się języka indonezyjskiego, nie ma żadnych znajomych wśród miejscowych, jej dom jest w okropnym stanie, musi mierzyć się z mentalnością kraju trzeciego świata, nie może znaleźć partnera bo Europejczycy czy Australijczycy jadą tam głownie na wakacje, a nie w celu układania sobie życia. Dziwię się,  że ona jeszcze z tego wszystkiego nie wyciągnęła wniosków. Niejedna osoba w komentarzach pisała jej żeby stamtąd uciekała. Skoro chce mieszkać w Azji to mogłaby rozważyć Malezję. Kiedyś mówiła, że zastanawiała się nad zamieszkaniem tam. To jest dobrze rozwinięty i niedrogi kraj więc tam by jej przynajmniej odpadły problemy związane z życiem w kraju 3 świata. 

A z tym się jak najbardziej zgodzę! Ten kraj ja niszczy psychicznie, zanim się przeprowadziła miała zupelnie inną energię, była bardziej ogarnięta. Podziwiałam że ma odwagę tak podróżować po świecie, poznawać nowych ludzi, wszędzie umiała nawiązać kontakt, nawet na tych sesjach modelingowych które czasami filmowała od kulis. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Delvey napisał:

A z tym się jak najbardziej zgodzę! Ten kraj ja niszczy psychicznie, zanim się przeprowadziła miała zupelnie inną energię, była bardziej ogarnięta. Podziwiałam że ma odwagę tak podróżować po świecie, poznawać nowych ludzi, wszędzie umiała nawiązać kontakt, nawet na tych sesjach modelingowych które czasami filmowała od kulis. 

To nie kraj, tylko brak konkretnego zajęcia.

Nie potrafi sama sobie załatwic "grafika" zajec. Kiedys prace załatwiała jej agencja modelingowa, teraz sama musi zadbac o wypelnienie swojego dnia.

Te proby z otworzeniem wlasnej agencji. Sklep (co sie stalo z tym skladaniem papierow do indonezyjskich urzedow, zeby miec tam działalnosc?).  Zmiana non stop kontentu na YT.  Dwa kanaly na yt. Pozniej trzeci anglojezyczny. 

Z jednej strony nie dziwie sie jej, ze to wszytsko odbiło sie na jej zdrowiu psychicznym. Pasmo zdarzen, ktore nie poszły po jej mysli.

Złapała sie tych SM, bo pewno nie miala ciekawszego pomyslu na siebie. A i pewno wydawalo sie to łatwa droga na zarobienie kasy.

Narazie nie jest jeszcze zgorzkniala jak np cesarzowa (1313). Jednak idzie w tym złym kierunku. Duzo bylejakosci u niej sie pojawiło ostatnio. 

Mimo wszystko (ze przestalam zagladac na jej YT i IG) mam sympatie do niej. I zycze, zeby nie skonczyla jak te kwoki jołtubowe (szusz, stylizacje, rlm ect i male konta typu malinowa, miszmasz, gawinowa ect)

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Delvey napisał:

A z tym się jak najbardziej zgodzę! Ten kraj ja niszczy psychicznie, zanim się przeprowadziła miała zupelnie inną energię, była bardziej ogarnięta. Podziwiałam że ma odwagę tak podróżować po świecie, poznawać nowych ludzi, wszędzie umiała nawiązać kontakt, nawet na tych sesjach modelingowych które czasami filmowała od kulis. 

Tak, też ją na początku podziwiałam, że miała odwagę sama tak daleko wyjechać. Na początku jej kanał był dużo bardziej optymistyczny i widać było, że cieszy się życiem. Teraz już tak niestety nie jest. Zaglądam już bardzo sporadycznie na jej kanał. Ona stanowczo za dużo gada i to stało się nudne. Nie pokazuje jak wygląda życie miejscowych na Bali. Dlatego myślę,  że ona już tam długo nie wytrzyma. Oby tylko mogła zabrać ze sobą pieski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lusterko napisał:

Tak, też ją na początku podziwiałam, że miała odwagę sama tak daleko wyjechać. Na początku jej kanał był dużo bardziej optymistyczny i widać było, że cieszy się życiem. Teraz już tak niestety nie jest. Zaglądam już bardzo sporadycznie na jej kanał. Ona stanowczo za dużo gada i to stało się nudne. Nie pokazuje jak wygląda życie miejscowych na Bali. Dlatego myślę,  że ona już tam długo nie wytrzyma. Oby tylko mogła zabrać ze sobą pieski.

Właśnie, niestety, Bali chyba nie zezwala ani na przywożenie, ani na wywożenie psów i kotów. 

Jeśli faktycznie jej nie wyjdzie z tym facetem, to nie sądzę, żeby wyprowadziła się Bali.  Po tylu latach, w zasadzie takiego wakacyjnego życia bardzo ciężko byłoby się jej pewnie odnaleźć w innym kraju, no i tak jak już niektóre z was pisały. Mogłaby finansowo nie podołać.

Ja bym bardzo chciała, żeby przyjechała do Polski i z tego nagrała vlogi. Mysle, że to by było bardzo ciekawe, a i pobyt w gronie rodziny dobrze by jej zrobił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, mówiła, że z Bali wywóz psów jest niedozwolony, ale wspominała o agencjach działających na Bali, które pomagają w przemycie psów. Nie wiem jednak jak to wygląda w praktyce. Być może nie jest to wcale proste.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Mam podobnie wnioski co do Pauliny, że jest zagubiona, bez pomysłu na siebie, z problemami osobowościowymi (kto ich nie ma, presja SM itp). Zaczęłam ją oglądać jak mieszkała w Hongkongu i była kompletnie inną osobą, przynajmniej takie sprawiała wrażenie. Mimo to uważam, że jest bardzo fajną dziewczyną z dobrym sercem tylko pogubioną i może samotną.

Jeśli chodzi o budowanie związku to często mówiła, że Bali to miejsce tymczasowe dla wielu osób więc trudno jest nawiązać stałą relacje z kimś. Poza tym będą tyle lat samą też trudniej jest zmienić swoje nawyki i życie, odpuścić mimo ogromnego pragnienia posiadania partnera, to po prostu wymaga pracy i zmiany priorytetów, da się to wypracować. 

Jeśli chodzi o jej obecny związek to oboje są w trudnej sytuacji. Po pierwsze to jest związek na odległość co samo w sobie jest już trudne ale może być ekscytujące bo jak już się spotykacie z kimś to spędzacie razem 24/h i chcecie się sobą nasycić, tylko tak na dłuższą metę nie da się funkcjonować, przechodziłam przez to. Druga sprawa jest taka, że ona na Bali jest sama, bez rodziny i bliskich przyjaciół, a on mieszka w Australii w otoczeniu rodziny i ogólnie takiej swojej bezpiecznej siatki więc raczej nie odczuwa samotności bądź jakichś braków. Kolejną sprawą jest, że tak jak ktoś wspomniał, facet miał długi i stabilny związek za sobą a ona krótkie relacje i robi mu kolaże ze sweet fociami, tutaj brakuje dojrzałości z jej strony. Nie ma w tym nic złego, tak jej się życie potoczyło ale jeśli chcą być razem i na prawdę im na sobie zależy to czeka ich ogrom pracy, plus decyzja jak widzą i gdzie wspólną przyszłość. Poza tym, wcale się jej nie dziwie że jest przytłoczona i potrzebuje przestrzeni jeśli po dość krótkiej znajomości przyleciała do niego i na raz poznała całą rodzinę, przyjaciół, non stop przez miesiąc.

Co do komentarza, że w jeden dzień można znaleźć super faceta.. chętnie się dowiem gdzie, bo znalezienie aktualnie "normalnego" faceta, który będzie dobrym partnerem uważam aktualnie za niesamowicie trudne, na wielu płaszczyznach i nie zawsze zależy od nas. Więc tak, można być przez kilka lat samemu i jest to cholernie przykre spłycenie tematu.. Tęsknota za miłością, partnerstwem, intymnością (nie tylko fizyczną) i potrzebą dzielenia z kimś życia a nie można tej osoby znaleźć jest smutne. Tak, tak, wszyscy znamy te tekst, że powinniśmy być szczęśliwe same ze sobą, lepiej być szczęśliwym samemu niż w nieszczęśliwym związku itp 

Edytowano przez kldm
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×