Agronimfy LGS

News się pojawił Siostra Kaśki mieszkająca w UK od jakiegoś czasu widywana jest u znajomych w Lublinie, a u siostry znanej influencerki ponoć nie była. Jak znam życie poszło o pieniądze i stare mieszkanie, jako spadek po babci.

14 minut temu, secretgarden napisał:

News się pojawił Siostra Kaśki mieszkająca w UK od jakiegoś czasu widywana jest u znajomych w Lublinie, a u siostry znanej influencerki ponoć nie była. Jak znam życie poszło o pieniądze i stare mieszkanie, jako spadek po babci.

O kurcze. Ciekawie się robi.

39 minut temu, secretgarden napisał:

News się pojawił Siostra Kaśki mieszkająca w UK od jakiegoś czasu widywana jest u znajomych w Lublinie, a u siostry znanej influencerki ponoć nie była. Jak znam życie poszło o pieniądze i stare mieszkanie, jako spadek po babci.

Skad takie domysly?

Sprzatanie czystego mieszkania c.d xd

Dnia 19.08.2024 o 09:40, hanipipol napisał:

Sprzatanie czystego mieszkania c.d xd

Okraszone treningami. Ale to te czasu nie mają, doba ledwo starcza. Śmieci na sali. 

Czyli marazm na pełnej...Jednak etat ma swoje zalety, jest rytm, który trzyma w pionie, oraz nie trzeba szukać zapychaczy i szukać kurzu na półkach

Marazm i nuda na kanale, lecz torebunie w rolkach mocno i na pełnej petardzie promowane. Wczoraj Justyna z pracownikiem firmy prezentowała w rolce zaprojektowane modele, na niebieskich, uszytych wzornikach. Przy czym zapewniała, że torebki będą w śliwkowym i czerwonym kolorze, z gładkich skór. Publika zapewne już niecierpliwie przebiera nóżkami, licząc swe zaskórniaki, premiera tuż tuż w przyszłym tygodniu, a wcześniej spotkanie na lajwie z naszymi królewnami w odwiecznym letargu, z przerwą oczywiście na nachalną reklamę.

czy tylko ja jestem zawsze confused ktora wrzuca story? tu kaska na silowni, justyna w daag a zaraz jakies story z lanzarote a zaraz jeszcze znow justyna w domu.. ktora byla albo jest na lanzarote? dawniej zawsze podpisywaly ktora co wrzuca to jakos czlowiek mogl sie polapac. 

Na wakacjach była chyba Kasia w Hiszpani niedawno? A teraz jest Justyna? ale rzeczywiście mogłyby podpisywać stories, albo ustalać, że w danym dniu nie wchodzą sobie w paradę 🥴

43 minuty temu, maseło napisał:

Na wakacjach była chyba Kasia w Hiszpani niedawno? A teraz jest Justyna? ale rzeczywiście mogłyby podpisywać stories, albo ustalać, że w danym dniu nie wchodzą sobie w paradę 🥴

Wydaje mi się że tylko reklamy ustalają kiedy i która a reszta to chaos bo mają wywalone. 

One kiedys w filmie mowily ze dodaja obie, czasem nawet nie wiedza ze jedna cos chwile wczesniej dodala, co totalnie nie trzyma skladu wczesniejszego story. Pewnie niektore maja nagrane z zapasem i dodaja wtedy kiedy sa umowione na promocje xd

Rolki nie są dodawane w czasie rzeczywistym, Justyna jest już w domu, a na Lanzarote była wcześniej, pewnie z tydzień temu. Chaos i burdelolo mają na tym instagramie, styrane milionem obowiązków i liczeniem kasy. To jest ostatnio szerząca niczym zaraza się wśród instagramerek przypadłość pt. "w du...ch się poprzewracało i tak na dłużej zostało".

Patrzac na nowa rolke Kaski i te wielkie bary w ...ence na ramiaczkach i topie to dla mnie jest too much xd wyglada jak przerysowana karykatura xd szkoda ze nie ma jeszcze wielkich kapturow z tylu hahaha

3 godziny temu, hanipipol napisał:

Patrzac na nowa rolke Kaski i te wielkie bary w ...ence na ramiaczkach i topie to dla mnie jest too much xd wyglada jak przerysowana karykatura xd szkoda ze nie ma jeszcze wielkich kapturow z tylu hahaha

Te rolki to tez juz na jedno kopyto. Już brakuje tam pomysłu i polotu, nie mówiąc o kreatywności. 
Sprzątanie mieszkania, ...eneczka, krem z filtrem pod słońce jaki daje glow (oczywiście sponsorowany). Koniec. 

2 godziny temu, redżina napisał:

Te rolki to tez juz na jedno kopyto. Już brakuje tam pomysłu i polotu, nie mówiąc o kreatywności. 
Sprzątanie mieszkania, ...eneczka, krem z filtrem pod słońce jaki daje glow (oczywiście sponsorowany). Koniec. 

Wszechobecna nuda u nich jest skutkiem braku rutyny, regularności, wewnętrznej dyscypliny, a zważywszy, że łatwe pieniądze rozbestwiają, to prędko królewny z tego marazmu i stagnacji nie wyjdą. Żeby jeszcze wspierały jakieś pożyteczne akcje, poruszały, przemycały mając tak duże zasięgi, jakieś ważne kwestie kobiece, społeczne, whatever, to jeszcze jako słupy reklamowe byłyby do strawienia. A tak skala mojego żenometru na ten matrix szybuje wysoko poza widełki. Zaraz tępe pypki zasponsorują im kolejne tłuste lata, kupując torebunie perełeczki, 10/10, kolejne wakajki i trwanie w twórczej niemocy i lenistwie. Puste życie wyjaławia z emocji, z potrzeby realnej pracy. Jesteśmy świadkami jakiejś pandemii cynicznych, rozleniwionych influencerek, którym się konkretnie w głowach poprzestawiało od tego sponsoringu.

3 godziny temu, secretgarden napisał:

Wszechobecna nuda u nich jest skutkiem braku rutyny, regularności, wewnętrznej dyscypliny, a zważywszy, że łatwe pieniądze rozbestwiają, to prędko królewny z tego marazmu i stagnacji nie wyjdą. Żeby jeszcze wspierały jakieś pożyteczne akcje, poruszały, przemycały mając tak duże zasięgi, jakieś ważne kwestie kobiece, społeczne, whatever, to jeszcze jako słupy reklamowe byłyby do strawienia. A tak skala mojego żenometru na ten matrix szybuje wysoko poza widełki. Zaraz tępe pypki zasponsorują im kolejne tłuste lata, kupując torebunie perełeczki, 10/10, kolejne wakajki i trwanie w twórczej niemocy i lenistwie. Puste życie wyjaławia z emocji, z potrzeby realnej pracy. Jesteśmy świadkami jakiejś pandemii cynicznych, rozleniwionych influencerek, którym się konkretnie w głowach poprzestawiało od tego sponsoringu.

Ja mam nadzieję, że niedługo ludzie przejrzą na oczy, przestaną kupować badziewie z polecenia ludzi, którzy nie szanują widza i wreszcie skończy się kariera medialnych leni, którzy nie mają do zaoferowania kompletnie nic poza reklamami.

1 godzinę temu, Oh Celinee napisał:

Ja mam nadzieję, że niedługo ludzie przejrzą na oczy, przestaną kupować badziewie z polecenia ludzi, którzy nie szanują widza i wreszcie skończy się kariera medialnych leni, którzy nie mają do zaoferowania kompletnie nic poza reklamami.

Też mam taką nadzieję, acz czasem nachodzi mnie totalne zwątpienie w bystrość ludzi. Takich nabijających kabzę wyrachowanym influ, które nie mają żadnych skrupułów i hamulców, by naiwnym dzbanom wciskać pseudonaukowe ...olo, naszprycowane chemią shity kosmetyczne, kolejne jedno-sezonowe torebki, lądujące potem na platformach typu vinted nie brakuje. Promują ten bezmyślny konsumpcjonizm, byle się nachapać i nie przemęczyć zanadto. Tylko robienie szmalu się liczy, żadnych zasad i zero jakiejkolwiek etyki, refleksji. Człowieka shlagg trafia (przepraszam wrażliwców), że tyle syfu zalega na hałdach, tyle chemii do powietrza i wody się dostaje przez utylizację tych reklamowanych szmat, a te pipy dorabiając swe durne ideologie z upy, krzyczą w amoku dalej "kupujta i kupujta". Buta i ego influpasożytów rozbuchane w kosmos hula sobie beztrosko po sieci, a publika im klaszcze. Gdzie my do licha, jako ludzkość zmierzamy?

Wiecie, żeby jeszcze ilość ich współprac i rosnący dochód, chociaż przekładał się na ilość filmów dla nas (nawet z reklamą w każdym, ale oznaczoną i podane od której do której minuty - można przewinąć), to nie byłoby tak źle.

Gdyby filmy były regularnie np.2x w tygodniu, dopracowane (akurat ja ich estetykę i montaż lubię), to niech sobie na tym zarabiają, niech mają współprace…

Ale w tym momencie to czasem ciężko i o jeden film w tygodniu, w wakacje odpoczynek, po nowym roku odpoczynek… Nie do końca to rozumiem, z wyświetleń jest kasa, trzaskałyby tego więcej, to też zarabiałyby więcej… A teraz między jednym, a drugim filmem LGS, to w ogóle można zapomnieć o ich istnieniu.

1 godzinę temu, maseło napisał:

Wiecie, żeby jeszcze ilość ich współprac i rosnący dochód, chociaż przekładał się na ilość filmów dla nas (nawet z reklamą w każdym, ale oznaczoną i podane od której do której minuty - można przewinąć), to nie byłoby tak źle.

Gdyby filmy były regularnie np.2x w tygodniu, dopracowane (akurat ja ich estetykę i montaż lubię), to niech sobie na tym zarabiają, niech mają współprace…

Ale w tym momencie to czasem ciężko i o jeden film w tygodniu, w wakacje odpoczynek, po nowym roku odpoczynek… Nie do końca to rozumiem, z wyświetleń jest kasa, trzaskałyby tego więcej, to też zarabiałyby więcej… A teraz między jednym, a drugim filmem LGS, to w ogóle można zapomnieć o ich istnieniu.

To było i już nie wróci. Nie mam co do tego już złudzeń, a kiedyś regularnie (bo też treści na kanale pojawiały się często i systematycznie) lubiłam przy ich filmach poczilałtować z kawą, zaliczyć reset.  A teraz mam przesyt tymi kodzikami i rabacikami, po kokardę tego już mam, z resztą nie tylko ja.  Przyjemnie to się je kiedyś oglądało, a i klimat taki sielski, beztroski człowiekowi się udzielał.

Tu nie chodzi o brak estetyki, czy przykręcenie im kurka z mamoną tylko o to, by w ślad za zarabianymi przez nie kosmicznymi pieniędzmi, szły jakieś treści, widoczna była realna praca i wkład własny. Już nawet nie wspomnę o tym, że mając takie zasięgi, ogromny kapitał społeczny z kilkunastu lat ich popularności w sieci, mogłyby zachęcać do prospołecznych zachowań, tworzyć pro-kobiece materiały etc. A teraz regularnie i w tempie fabrycznym produkują tylko barterowe rolki, napędzające już i tak rozdmuchany konsumpcjonizm. Do tego dochodzi ostentacyjne, wręcz cyniczne ignorowanie widzów, którzy od dawna sygnalizują w komentarzach i na forach, na jakie treści czekają i czego tak naprawdę na ich kanale oczekują. Mają tematy na złotej tacy podawane. Zarobiły miliony monet i już mogą mieć i niestety mają wyjebongo na wszystko.

20 minut temu, secretgarden napisał:

To było i już nie wróci. Nie mam co do tego już złudzeń, a kiedyś regularnie (bo też treści na kanale pojawiały się często i systematycznie) lubiłam przy ich filmach poczilałtować z kawą, zaliczyć reset.  A teraz mam przesyt tymi kodzikami i rabacikami, po kokardę tego już mam, z resztą nie tylko ja.  Przyjemnie to się je kiedyś oglądało, a i klimat taki sielski, beztroski człowiekowi się udzielał.

Tu nie chodzi o brak estetyki, czy przykręcenie im kurka z mamoną tylko o to, by w ślad za zarabianymi przez nie kosmicznymi pieniędzmi, szły jakieś treści, widoczna była realna praca i wkład własny. Już nawet nie wspomnę o tym, że mając takie zasięgi, ogromny kapitał społeczny z kilkunastu lat ich popularności w sieci, mogłyby zachęcać do prospołecznych zachowań, tworzyć pro-kobiece materiały etc. A teraz regularnie i w tempie fabrycznym produkują tylko barterowe rolki, napędzające już i tak rozdmuchany konsumpcjonizm. Do tego dochodzi ostentacyjne, wręcz cyniczne ignorowanie widzów, którzy od dawna sygnalizują w komentarzach i na forach, na jakie treści czekają i czego tak naprawdę na ich kanale oczekują. Mają tematy na złotej tacy podawane. Zarobiły miliony monet i już mogą mieć i niestety mają wyjebongo na wszystko.

Ich lenistwo osiągnęło level hard. Siedzą jak tłuste koty w swoich domach lub na wakacjach i nic nie robią. Justynka w się uaktywniła na rolkach w daagu. Jak trzeba torebunie wcisnąć to nagle się za robotę wzięła hipokryta jedna. Kaśka to chociaż te rolki kręci. Justyna pojawia się jak coś trzeba sprzedać, albo jak coś jest za darmo. Ostatnio znalazłam ba yt kanał damaris pośpiech. Jak ktoś lubi lumpeksy, to polecam. 

Dlatego trzeba dać szansę nowym dziewczynom. Takim, którym się chce. Jak macie jakieś polecenia to wrzucajcie.

Jak tam, przebieracie juz nogami na dzisiejszy live zeby zobaczyc te cuda z daag?  oczywiscie standardem przy tej okazji Kaska montuje vloga xdddddd zeby wrzucic tam jeszcze z 10min gadania o torebkach

15 minut temu, hanipipol napisał:

Jak tam, przebieracie juz nogami na dzisiejszy live zeby zobaczyc te cuda z daag?  oczywiscie standardem przy tej okazji Kaska montuje vloga xdddddd zeby wrzucic tam jeszcze z 10min gadania o torebkach

Zawsze tak bylo. Żeby walić i tu i tu. Kasa, moje drogie, kasa

33 minuty temu, hanipipol napisał:

Jak tam, przebieracie juz nogami na dzisiejszy live zeby zobaczyc te cuda z daag?  oczywiscie standardem przy tej okazji Kaska montuje vloga xdddddd zeby wrzucic tam jeszcze z 10min gadania o torebkach

Nie przebieram i zastanawiam się kto to kupuje. Nasto i dwudziesolatki to chyba nie, nie ten target. Dziewczyny są pod czterdziestkę, więc widzki pewnie też, i tu mi zgrzytanie, bo w tym wieku ma się już wyrobiony gust i szacunek do swojej kasy. Przepłacać za torebkę ze złotym logo LGS? I nosić ją? Szczyt żenady...

22 godziny temu, Anitella napisał:

Dlatego trzeba dać szansę nowym dziewczynom. Takim, którym się chce. Jak macie jakieś polecenia to wrzucajcie.

Dokładnie. Lepiej oglądać kogoś komu się chce publikować coś więcej niż reklamy i kto nie jest jeszcze tak bardzo odklejony. 

2 godziny temu, Anitella napisał:

Nie przebieram i zastanawiam się kto to kupuje. Nasto i dwudziesolatki to chyba nie, nie ten target. Dziewczyny są pod czterdziestkę, więc widzki pewnie też, i tu mi zgrzytanie, bo w tym wieku ma się już wyrobiony gust i szacunek do swojej kasy. Przepłacać za torebkę ze złotym logo LGS? I nosić ją? Szczyt żenady...

 

 

 

A ja się naprawdę dziwię, że ktoś chce przepłacać za jedno-sezonowo modną torebkę od influencerki, jeszcze z widocznym, złotym logiem lgs, czy ostatno szał ciał infantylne breloczki do czerwonej torebusi.  To jest przecież krindżowe, ani to torebka do biura ani do znajomych. Do "lansu" na salonach to raczej inny typ produktu wchodzi w grę, na pewno nie torebki LGS , które są kopiami produktów znanych marek.  To nie jest styl old money Najśmieszniejsze, że one same noszą dodatki znanych marek, torebki również, a naiwnemu suwerenowi wciskają perełeczki swojego projektu.

18 minut temu, secretgarden napisał:

A ja się naprawdę dziwię, że ktoś chce przepłacać za jedno-sezonowo modną torebkę od influencerki, jeszcze z widocznym, złotym logiem lgs, czy ostatno szał ciał infantylne breloczki do czerwonej torebusi.  To jest przecież krindżowe, ani to torebka do biura ani do znajomych. Do "lansu" na salonach to raczej inny typ produktu wchodzi w grę, na pewno nie torebki LGS , które są kopiami produktów znanych marek.  To nie jest styl old money Najśmieszniejsze, że one same noszą dodatki znanych marek, torebki również, a naiwnemu suwerenowi wciskają perełeczki swojego projektu.

No dokładnie...Jakim trzeba być naiwnym, i podatnym na wpływy, żeby wywalić kasę na takie coś...

1 godzinę temu, Anitella napisał:

No dokładnie...Jakim trzeba być naiwnym, i podatnym na wpływy, żeby wywalić kasę na takie coś...

Ich drop z torebkami wyprzeda się w tym tygodniu na pniu, za miliony monet oczywiście. Wnioskuję to po licznych zachwytach, pytaniach o breloczki (czy będą składową torebki) i słodko-pierdzących komentarzach pod rolkami. Jeśli mam być obiektywna to kilka lat temu miały lepsze modele, bliższe ponadczasowym trendom. Ale jeśli słodząca im publika chce w dobie inflacji przepłacać pieniądze na produkt niewarty swej ceny, będąc jednocześnie sponsorem ich wysokiego poziomu życia i błogiego lenistwa, to kto naiwnemu zabroni

Widzę że Kasia to się robi na taką Lewandowską. Te same pozy, podobne stylówki, włosy. 
Czyli kolejne dowody na to że one nie mają żadnego pomysłu swojego ani kreatywności. 
Torebki te pierwsze były całkiem fajne, ale od początku ceny jak z kosmosu. Kolejne dropy to kopiowanie od Chylak czy innych marek, które kiedyś zresztą polecały, albo Pinterest. 
 

13 minut temu, redżina napisał:

Widzę że Kasia to się robi na taką Lewandowską. Te same pozy, podobne stylówki, włosy. 
Czyli kolejne dowody na to że one nie mają żadnego pomysłu swojego ani kreatywności. 
Torebki te pierwsze były całkiem fajne, ale od początku ceny jak z kosmosu. Kolejne dropy to kopiowanie od Chylak czy innych marek, które kiedyś zresztą polecały, albo Pinterest. 
 

One są dobre w odtwarzaniu cudzych pomysłów i kopiowaniu. Jeszcze Justyna swego czasu była wierna swojemu stylowi, który mógł nie być dla każdego (sportowe ubrania, workerowy styl), ale był jakiś. A Kaśka umiera z nudów, siedzi na pinterku i ciągle roluje, i roluje, a potem kopiuje. One się uwsteczniły bardzo szybko.