Polska lepsza niz Grecja czy Wlochy

14 godzin temu, kotusdf napisał:

Ile razy już było że ktoś z nich zasypiał na kanapie w salonie. Czy to lolo czy sama Julka. Albo nie ma między nimi ciepła i bliskości albo melisa zajmuje drugie miejsce w łóżko. 

Albo tak samo ile razy pościeli nie było na łóżku bo jej się nie chciało ubrać przebrać czy też sprzątnąć prania.

Jeden wielki burdel.

O matko! Serio? Nie śledzę jej jakoś super regularnie więc tego nie wyłapałam. pościeli jej się nie chce ubrać? Co za LEŃ patentowy. 
 

Zasypanie na zapadającej się w połowie kanapie musi dawać mega komfort i przyczyniać się do wspaniałego poranka. Raz spałam na takiej,  ból kręgosłupa „od tego dołku” i humor z rana tak spaprany że ja podziękuję…

Czyli na tej hucznej imprezie na którą wysyłka zaproszenia był Aleks i melisa... tylko?

Jak ona źle wygląda jak dmucha tort . I coś mało wystroju .. I kreacja jakaś czarna..tylko tort pasuje do zaproszeń. Może nikt nie mógł przyjechać lub inni powiedzieli ze mają żałobę i nie chcą imprezować

Puzzle od brata dostała 

To może byli jednak ale ich nie pokazała 

Alex szampana pije ? 

No i dostała ten mikser w koncu ? Ciekawe jaki kolor

Mówiła, że imprezę urodzinową robi trzy tygodnie po urodzinach, więc teraz pewnie zrobiła tylko takie spotkanie z częścią rodziny. Myślę, że jeszcze nas czekają filmy z przygotowań i rozsyłania zaproszeń po mistycznych znajomych.

8 godzin temu, kotusdf napisał:

Alex szampana pije ? 

Może zaczyna szybko jak mamusia przygodę z alko. A tak na serio, to jeszcze całkiem niedawno dzieci we francuskich szkołach dostawały do obiadu do picia piwo/wino.

Oj, już nie snujmy takich teorii, są jeszcze napoje bezalkoholowe, które można pić z kieliszków do alkoholu 

Widzę, że w dalszym ciągu panuje u niej zasada noszenia nowych ubrań non stop. Ta ...enka by jej pasowała, gdyby to była 60-letnia kobieta.

2 minuty temu, MaGo2 napisał:

Widzę, że w dalszym ciągu panuje u niej zasada noszenia nowych ubrań non stop. Ta ...enka by jej pasowała, gdyby to była 60-letnia kobieta.

Jakby miała potrzebę pochwalenia się, że ma coś nowego w szafie. Akurat ...enka spoko i nawet dla kobiety w jej wieku, ale trzeba umieć nosić niektóre ubrania. Ją ta kiecka postarza. Ona na siłę chce być stereotypową fashion Paryżanką mieszkającą 40 km od Paryża, ale kompletnie jej to nie wychodzi.

Różowa kuchnia za 3… 2… 1…

4 minuty temu, Hermenegildaa napisał:

Różowa kuchnia za 3… 2… 1…

Właśnie na Wandzie powstaje julkowe bingo na nowy rok i kolejne malowania i remonty są wysoko w stawce xD

1 godzinę temu, piekielneoczy napisał:

Właśnie na Wandzie powstaje julkowe bingo na nowy rok i kolejne malowania i remonty są wysoko w stawce xD

Jaka nazwę ma watek na Wandzie? XD 

23 minuty temu, zyx00 napisał:

Jaka nazwę ma watek na Wandzie? XD 

Żulia Kobuś w zakładce youtuberki

Dobrze by bylo jakby Julia obejrzala pare filmow lavendovej, moze by ja olsnilo jak moze wyglada zycie polki we francji

2025 i rokiet jeszxze nie trafił do rodziny która go potrzebowała 

9 godzin temu, kotusdf napisał:

2025 i rokiet jeszxze nie trafił do rodziny która go potrzebowała 

Wiem, że nie powinnam, ale zaśmiałam się

Moje Drogie - wszystkiego dobrego w nowym roku i dużo julkowego kontentu🥳🥳🥳

8 godzin temu, piekielneoczy napisał:

Wiem, że nie powinnam, ale zaśmiałam się

Moje Drogie - wszystkiego dobrego w nowym roku i dużo julkowego kontentu🥳🥳🥳

Mówisz i masz. Na IG wjechała "nowa zajawka", która wygląda jakby Melisa przygotowywała album na zajęcia z plastyki.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

13 minut temu, Beatrycze541 napisał:

Mówisz i masz. Na IG wjechała "nowa zajawka", która wygląda jakby Melisa przygotowywała album na zajęcia z plastyki.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Ja już na Wandzie napisałam, że to wygląda jakby ona wyklejała do kogoś anonim z pogróżkami

Długa przerwa u Julci

13 minut temu, kotusdf napisał:

Długa przerwa u Julci

Zmęczyła się kalendarzem świątecznym i vlogmasami, musimy zrozumieć

Urlop ma. Szkoda tylko, że u niej w całym roku urlopu więcej niż dni „pracujących”. W Polsce z powodzeniem mogłaby zamknąć ten swój przybytek zwany firmą i prowadzić działalność nierejestrowaną. I tak nie zarabia więcej niż 3k miesięcznie. A ona jeszcze księgowego ma.

Wiecie co, już sam sposób w jaki ona pisze o sobie pokazuje, że to ona jest centrum wszechświata. Zawsze "Mnie", "Nam" itd. A o teściowej małą literą. Wiem, czepiam się

2 godziny temu, MaGo2 napisał:

Wiecie co, już sam sposób w jaki ona pisze o sobie pokazuje, że to ona jest centrum wszechświata. Zawsze "Mnie", "Nam" itd. A o teściowej małą literą. Wiem, czepiam się

Nie czepiasz się, bo ona taka jest. Ja mam wciąż wrażenie, że to wszystko jest pokłosiem tego, że ona była typową eurosierotą naszych czasów, czyli dzieckiem urodzonym w latach 90., którego rodzice wyjechali za chlebem za granicę i ona była pozostawiona sama sobie i jako dorosła osoba musi ciągle podkreślać, że to jej jest źle, że jest biedna i ojojajcie mnie.

12 minut temu, piekielneoczy napisał:

Nie czepiasz się, bo ona taka jest. Ja mam wciąż wrażenie, że to wszystko jest pokłosiem tego, że ona była typową eurosierotą naszych czasów, czyli dzieckiem urodzonym w latach 90., którego rodzice wyjechali za chlebem za granicę i ona była pozostawiona sama sobie i jako dorosła osoba musi ciągle podkreślać, że to jej jest źle, że jest biedna i ojojajcie mnie.

Ale ona może tak się właśnie czuć. Takie rzeczy, takie uczucia wychodzą po latach często. Teraz ma stabilną sytuacje rodzinną, mąż, dzieci, dom. I teraz przy stagnacji ma depresję. 

Ja rozumiem, że ona ma prawo i może się tak czuć, bo pewne rzeczy ot tak z głowy i serca nie odchodzą. Tylko ona podobno od ponad roku jest w terapii. 

5 minut temu, MaGo2 napisał:

Ja rozumiem, że ona ma prawo i może się tak czuć, bo pewne rzeczy ot tak z głowy i serca nie odchodzą. Tylko ona podobno od ponad roku jest w terapii. 

Ona chyba wyciąga z terapii tylko to co jest jej na rękę i sama nic od siebie nie daje ani nie wymaga. Usłyszała, że ma układać puzzle na uspokojenie nerwów? Układa jak po***na całe dnie, ale tego, że kazano jej ogarnąć dom i przestać magazynować rzeczy to już za dużo, bo dalej kupuje głupoty w aksjon.

2 godziny temu, piekielneoczy napisał:

Ona chyba wyciąga z terapii tylko to co jest jej na rękę i sama nic od siebie nie daje ani nie wymaga. Usłyszała, że ma układać puzzle na uspokojenie nerwów? Układa jak po***na całe dnie, ale tego, że kazano jej ogarnąć dom i przestać magazynować rzeczy to już za dużo, bo dalej kupuje głupoty w aksjon.

Na terapii nikt Ci nic nie każe. Inna sprawa, że ona była na terapii na NFZ, a system nie ma kasy żeby fundować pacjentom terapie z ogarniania domu i minimalizmu. Dali jej leki, postawili na nogi na zasadzie "jak się pani stresuje to sobie proszę znaleźć coś co panią odstresowuje" i nara. 

1 godzinę temu, JoloOo napisał:

Na terapii nikt Ci nic nie każe. Inna sprawa, że ona była na terapii na NFZ, a system nie ma kasy żeby fundować pacjentom terapie z ogarniania domu i minimalizmu. Dali jej leki, postawili na nogi na zasadzie "jak się pani stresuje to sobie proszę znaleźć coś co panią odstresowuje" i nara. 

Jaki NFZ? Ona mieszka we Francji, nie w Polsce