Spuchnięta Pampucha z domku czarownicy

3 godziny temu, Ta_z_1_ napisał:

WeCe to w sumie nie jest dziwne że na wsi myszy pchają się teraz do domów. To normalne jesienią.  U Siwej będą miały mysi raj

Pchaja. Ale ta mysza ewidentnie ewakuowała sie w popłochu " Łooo panie, ja myślałam, że ciepłą chatka na zimę znalazłam, ale nie,  wariatkowo, chodzi baba  psika perfumami az udusic sie można i nagrywa wszystko, gada do kamery do 3 w nocy. A jedyny prowiant jak sie znajdzie to kawa i sierść psów po kątach.  Idę szukać innego domu, baaj"

43 minuty temu, masala napisał:

Pchaja. Ale ta mysza ewidentnie ewakuowała sie w popłochu " Łooo panie, ja myślałam, że ciepłą chatka na zimę znalazłam, ale nie,  wariatkowo, chodzi baba  psika perfumami az udusic sie można i nagrywa wszystko, gada do kamery do 3 w nocy. A jedyny prowiant jak sie znajdzie to kawa i sierść psów po kątach.  Idę szukać innego domu, baaj"

Jeszcze "myłego dnia"

Policzyłam: popsikała się perfumami 34 (słownie: trzydzieści cztery) razy.

Larwunie, szacun dla Was za oglądanie cesarzowej! Ale ona bredzi, pudrując nosek. Nie ma o czym mówić. Takie zarabianie na YT.

2 godziny temu, Dobra _Dusza napisał:

Dlaczego Siwa musi wypalić drewno ? 

Pewnie nie chce kornikom na zimę zostawiać, bo zrobiłyby jej rozpi.erduche na tej werandzie 

Po co Siwa tapetuje się tak na tej głuszy mazurskiej? Dla jeleni, czy dla bobrów?

2 minuty temu, stara_rąsia napisał:

Larwunie, szacun dla Was za oglądanie cesarzowej! Ale ona bredzi, pudrując nosek. Nie ma o czym mówić. Takie zarabianie na YT.

Ja tam, jak już, to patrzę tylko jak z filmu na film jest z nią coraz gorzej, pod względem fizycznym, psychicznym i zachowania ogólnie .... Dla mnie żadnych treści wartościowych tam nie ma, a wręcz jest w sumie są właściwe same głupoty ukazujące jej indolencje na każdym poziomie 

1 godzinę temu, Ta_z_1_ napisał:

Bo będzie wybijać okno w tej ścianie wychodzącej na werandę a tam leży drewno i będzie przeszkadzać wiem wiem...

To nie ta strona werandy

2 godziny temu, Etoile napisał:

Na jednym  tt jest scena jak mysz przelatuje jej koło drzwi.

Żartujesz?

6 minut temu, SheriDANKA napisał:

To nie ta strona werandy

Ej chyba faktycznie... A dałabym sobie paznokcie obciąć za to że Siwa gadała że właśnie dlatego musi spalić drewno

Oho, nowy wysryw śmiga 

7 minut temu, SheriDANKA napisał:

Żartujesz?

Potwierdzam. GRWM jak zakłada czerwona koszule w kratę i coś tam gada że zaczyna się robić chlodnawo to mysz wybiega z domku

1 minutę temu, Ta_z_1_ napisał:

Ej chyba faktycznie... A dałabym sobie paznokcie obciąć za to że Siwa gadała że właśnie dlatego musi spalić drewno

Najpewniej to chodzi o te korniki i zabezpieczenie werandy po tamtej stronie tez, pewnie kogoś do tego najela

1 minutę temu, Ta_z_1_ napisał:

Potwierdzam. GRWM jak zakłada czerwona koszule w kratę i coś tam gada że zaczyna się robić chlodnawo to mysz wybiega z domku

O ja pierd...

...ole!

To juz wiadomo czemu imprezka zapoznawcza (o ile do niej doszło) była na werandzie.Tam musi jebbbac myszami, że nie idzie wytrzymac. Stąd te zapasy perfum i hurtowe opryski

6 minut temu, Ta_z_1_ napisał:

Potwierdzam. GRWM jak zakłada czerwona koszule w kratę i coś tam gada że zaczyna się robić chlodnawo to mysz wybiega z domku

Tak, dokładnie ta scena.

Zakolak:

Trucie dzikich zwierząt popsutym jedzeniem, dokarmianie mimo zakazu, prawdopodobnie uśpienie dwóch własnych zwierząt i lata innych zaniedbań, śmianie się do kamery, że kot wyrywa się z bólu przy obcinaniu pazurów.

Także Zakolak:

Ojej myszko, jak Ce wynesc z domku myszko? No ić ić sobie siama myszko! Wyjć plosem!

Znowu przez pół wysrywu nawalona jest 

20 minut temu, Etoile napisał:

Tak, dokładnie ta scena.

Jesssu, w życiu bym się nie dopatrzyła Brawa za spostrzegawczość! Słoik maślaków w occie dla Ciebie

Weronika masz takom pieknom cere powiedz jakie robisz zabiegi a za chwile wydzyce jakie mam pryszcze masakra. 

Ona ma na twarzy odrebna galaktyke jak mozna sobie cos takiego robić?! Brudas nic wiecej

59:30 - MEGA wyglada jej podłoga. (i nie mam na mysli pod szafa) - Pod wzgledem czystosci* i ogolnie stan tej podłogi. Na bogato

*) nie chodzi o "latanie z mopem" 24 na dobe - chociaz w zestawieniu podłoga vs szczotka do włosów, podłoga lepsza.

Kogo Siwucha naciągnęła na schabowego w Szczytnie ? 

1:11:00 - wizja kuchni. najpiekniejsze jest to, że chce miec firaneczke zamiast drzwi (pod tym blatem co obecnie na nim gotuje). Naprawde.

Firaneczka pewno na gumeczce. Kocham to.

1 minutę temu, Hellena.De.Vil napisał:

1:11:00 - wizja kuchni. najpiekniejsze jest to, że chce miec firaneczke zamiast drzwi (pod tym blatem co obecnie na nim gotuje). Naprawde.

Firaneczka pewno na gumeczce. Kocham to.

Może kafe czytała

1 godzinę temu, Ta_z_1_ napisał:

Potwierdzam. GRWM jak zakłada czerwona koszule w kratę i coś tam gada że zaczyna się robić chlodnawo to mysz wybiega z domku

jesteście najlepsze

Biedna mysz! uciekała w popłochu z planu filmowego

"What is meant for me will simply find me" tak ciężko zapamiętać i powtórzyć. Nie dziwię się, tak długa i skomplikowana kwestia, szypki musk.

Plus ten filtr to jakiś hit. Jeszcze z tak sztuczną maską na mordzie jej nie było.

Nasza perfekcyjna pani domu jest niepocieszona. Kolejny raz dostała zaproszenie w ostatniej chwili i nie ma czasu nic przygotować. 

"Idę na kolację i chętnie bym coś przygotowała. Wszyscy coś przynoszom. A ja tak kocham gotować. No, ale nie mam z czego wece. Jest niedziela i nie mam gdzie zrobić zakupów. A mam tylko frytki i gotowe kotlety."

No leżę... Kiedy ona coś ugotowała poza wodą na herbatę? Przecież jej gotowanie kończy się na wrzuceniu gotowców do airfryera, następnie wywaleniu ich na talerz i zalaniu śmietaną. 

Z drugiej strony może to i dobrze, że te sklepy zamknięte... Jeszcze by przygotowała carbonare i ludzi otruła.

26:51 znak przed pomostem "teren prywatny, wstęp wzbroniony". Zakolaka to jakby nie przekonuje, włazi z psami jak do siebie.

2 minuty temu, Krakowski Precel napisał:

Nasza perfekcyjna pani domu jest niepocieszona. Kolejny raz dostała zaproszenie w ostatniej chwili i nie ma czasu nic przygotować. 

"Idę na kolację i chętnie bym coś przygotowała. Wszyscy coś przynoszom. A ja tak kocham gotować. No, ale nie mam z czego wece. Jest niedziela i nie mam gdzie zrobić zakupów. A mam tylko frytki i gotowe kotlety."

taa, tyle kupuje i nie ma z czego. ale kocha!

9 minut temu, Syreni śpiew napisał:

26:51 znak przed pomostem "teren prywatny, wstęp wzbroniony". Zakolaka to jakby nie przekonuje, włazi z psami jak do siebie.

Po tym jak kiedyś mówiła, że "tam wszystko jest jej" (już to widzę jak ten moron płacił za budowę tego pomostu) i robiła złośliwe uwagi do ludzi, którzy jej to pisali w komentarzach mam pewność, że łazi po cudzym.

Od 37:30 świeci na mysz latarką. Przy okazji pięknie widać koszmarną ilość zarOmbistych pajęczyn i pająków. Jak w melinie.