Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Klitek

Czy istnieje coś takiego jak sponsoring bez seksu i co najważniejsze, czy jest tańszy?

Polecane posty

12 godzin temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Upodabniają się do właściciela zwłaszcza psy z tym, że po mnie nie widać wrogości wobec obcych, bo trzymam fason, a zwierzęta czują co mam w głowie i nie krępują się 😄 Po prostu musimy kogoś pozytywnie wyczuć wtedy nie warczymy na tego kogoś. Znasz mnie tyle lat to wiesz co mam na myśli.😊

Że zwierzę wyczuwa człowieka to stare jak świat, zgadza się. Często również jest tak, że nie panuje nad instynktem i dzieją się różne rzeczy. Przecież wiem dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, kiii napisał:

Jeden tam przychodzi chłopak od wychowania psów. Zarabia na tym i się zna, wychodzi z różnymi psami robi takie usługi.

Uważasz, że pies wyszkolony nie straci kontroli?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, kiii napisał:

Łagodny ale jak jest duży pies ujada i odchodzę dalej aby nie chalasował.

Czasem też tak bywa że małe stworzenie atakuje dużego. Czyli szczeka, chce gryżć. Z kolei ciotka tez była z takim malutkim psem, na kolanach go miała,. A moja suńka wparowała i doszłoby do pogryzienia. Ona sama sobie drzwi otwierała i uciekła z piętra na parter do mojej mam bo wyczuła innego psa i ciotkę. A tam ciotka z tym mini psem. Bałam się że i ją ugryzie. Ludzie to w ogóle nie mają pojecia że takie rzeczy trzeba mówić  jak w domu jest duży pies, wtedy się przymknie psa.  

Natomiast u Weta spokojna opanowana ułożona. Dla nas bardzo łagodna i swojego kota tez.

Edytowano przez Gretta_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Seven napisał:

Niektóre psy odważne są na smyczy, a gdy je uwolnisz to kamienieją. 

Do miasta jeżeli chodzi o przegląd medyczny muszę kaganiec zakładać i ze smyczą jest problem bo zwykle biegają po posesji albo w kojcu więc nienauczone uwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Crossroads napisał:

Wydaje mi się, że to specyficzny trolling. Nikt by tak nie męczył ludzi....normalny.

Może tak, a może nie... nie wiem w sumie komu by się chciało tak pisać i czy miałby z tego ubaw jakby miało chodzić tylko o trolling.

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Seven napisał:

Uważasz, że pies wyszkolony nie straci kontroli?

 

To tylko zwierzę więc zawsze jest ryzyko że może mu odbić z jakiegoś powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marawstala napisał:

Może tak, a może nie... nie wiem w sumie komu by się chciało tak pisać i czy miałby z tego ubaw.

A kto normalny by też tak pisał? Ludzie czasem sobie narzekają, czy zadają sobie pytanie, o to co ich boli, porady itp... ale to jest jakiś nalot dywanowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Do miasta jeżeli chodzi o przegląd medyczny muszę kaganiec zakładać i ze smyczą jest problem bo zwykle biegają po posesji albo w kojcu więc nienauczone uwiązania.

Obowiązek posiadacza psa. Bez kagańca nie wolno. Tak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

To tylko zwierzę więc zawsze jest ryzyko że może mu odbić z jakiegoś powodu.

Tak właśnie, dlatego nie mogę patrzeć gdy siostry dziecko wkłada rękę do gardła ichnich psu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Crossroads napisał:

A kto normalny by też tak pisał? Ludzie czasem sobie narzekają, czy zadają sobie pytanie, o to co ich boli, porady itp... ale to jest jakiś nalot dywanowy.

No właśnie dlatego takie ciągle i ciągle odgrzewanie starego kotleta w niczym nie pomaga, a wręcz przeciwnie. Ale czy to trolling... to są złożone analizy. : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Seven napisał:

Tyle dobrego, że pewnie nie posiadasz mysz w piwnicy. 

Jak sobie sam nie przyniesie by ją poganiać po różnych zakamarkach, to nie mam 😄Ostatnio było mokro to przyniósl do piwnicy i szalał...Cwana bestia, łapek nie będzie sobie ziąbił 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Crossroads napisał:

A kto normalny by też tak pisał? Ludzie czasem sobie narzekają, czy zadają sobie pytanie, o to co ich boli, porady itp... ale to jest jakiś nalot dywanowy.

Może potrzebuje w ten sposób odreagować. Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, marawstala napisał:

No właśnie dlatego takie ciągle i ciągle odgrzewanie starego kotleta w niczym nie pomaga, a wręcz przeciwnie. Ale czy to trolling... to są złożone analizy. : )

Dobrej nocy, szkoda tu siedzieć....teraz.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Crossroads napisał:

Dobrej nocy, szkoda tu siedzieć....teraz.

 

Dobrej nocy : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Seven napisał:

Że zwierzę wyczuwa człowieka to stare jak świat, zgadza się. Często również jest tak, że nie panuje nad instynktem i dzieją się różne rzeczy. Przecież wiem dobrze. 

Ja też muszę wyczuć człowieka i wtedy temu komuś nic nie da kultura jeżeli źle wyczuje zwłaszcza toksyka. 😄 Wiele razy zbagatelizowałem ten zwierzęcy instynkt i to się źle kończyło dla mnie. Dlatego powróciłem czerpiąc wiedzę z podświadomości, bo to mnie nigdy nie zawiodło. U Ciebie to uśpiona jest ta zwierzęca strona 😁 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gretta_ napisał:

Czasem też tak bywa że małe stworzenie atakuje dużego. Czyli szczeka, chce gryżć. Z kolei ciotka tez była z takim malutkim psem, na kolanach go miała,. A moja suńka wparowała i doszłoby do pogryzienia. Ona sama sobie drzwi otwierała i uciekła z piętra na parter do mojej mam bo wyczuła innego psa i ciotkę. A tam ciotka z tym mini psem. Bałam się że i ją ugryzie. Ludzie to w ogóle nie mają pojecia że takie rzeczy trzeba mówić  jak w domu jest duży pies, wtedy się przymknie psa.  

Natomiast u Weta spokojna opanowana ułożona. Dla nas bardzo łagodna i swojego kota tez.

Mòj naprzyklad usiądę na ławce pilnuje terenu obok. Mnie.

Chłopak co zna powiedział on mnie broni to jego teren i mòj.

Nikt go nie uczył tego.

Jak będę chodzić wolno nie pilnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, kiii napisał:

Mòj naprzyklad usiądę na ławce pilnuje terenu obok. Mnie.

Chłopak co zna powiedział on mnie broni to jego teren i mòj.

Nikt go nie uczył tego.

Jak będę chodzić wolno nie pilnuje.

Aha, Ładnego masz pieska. Takie oczy i nos, piękne 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Seven napisał:

Obowiązek posiadacza psa. Bez kagańca nie wolno. Tak? 

Wolno chyba bo inni bez a tylko ja w kagańcu. Za duże ryzyko bo pies jest szybszy od człowieka i nie zdążę zareagować, a w mieście ciągle kręcą się jacyś ludzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Gretta_ napisał:

Jak sobie sam nie przyniesie by ją poganiać po różnych zakamarkach, to nie mam 😄Ostatnio było mokro to przyniósl do piwnicy i szalał...Cwana bestia, łapek nie będzie sobie ziąbił 

Rozpieściłaś go i widzisz sama co narobiłaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gretta_ napisał:

Jak sobie sam nie przyniesie by ją poganiać po różnych zakamarkach, to nie mam 😄Ostatnio było mokro to przyniósl do piwnicy i szalał...Cwana bestia, łapek nie będzie sobie ziąbił 

Ale jak są koty to już samym swoim zapachem, obecnością odstraszają gryzonie typu myszy, szczury i jest spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Ktoś całkiem obcy napisał:

Ale jak są koty to już samym swoim zapachem, obecnością odstraszają gryzonie typu myszy, szczury i jest spokój.

Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Ja też muszę wyczuć człowieka i wtedy temu komuś nic nie da kultura jeżeli źle wyczuje zwłaszcza toksyka. 😄 Wiele razy zbagatelizowałem ten zwierzęcy instynkt i to się źle kończyło dla mnie. Dlatego powróciłem czerpiąc wiedzę z podświadomości, bo to mnie nigdy nie zawiodło. U Ciebie to uśpiona jest ta zwierzęca strona 😁 

Jednym zajmuje mniej, drugim więcej by poznać drugiego. Nic nie jest uśpione. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Nie potrzebuje więcej niż napisał:

Tylko sprzęt rtv robi robotę rzeczywistości. Co będziesz w domu robić? Ileż można wzdychac do ładnej ubikacji? 5 minut? A potem co zesřac się z nudów? 

 

19 minut temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

Po pierwsze to nie wiem skąd takie info, a po drugie to nawet jakby tak było to chùj cię to powinno obchodzić.

serio macie wyjątkowo niskie iq, nawet jak na to forum. pasujecie do siebie pod tym względem. zastanówcie się nad wspólnym 3 bachoreksem, serio. jeszcze 4 se zróbcie i dożywotni mops gwarantowany (ta pisiorska emerytura dla madek 4)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Wolno chyba bo inni bez a tylko ja w kagańcu. Za duże ryzyko bo pies jest szybszy od człowieka i nie zdążę zareagować, a w mieście ciągle kręcą się jacyś ludzie. 

Ale zawsze na smyczy? Mało to zdarzeń, że pies odgryzł twarz innemu? Wszystkie amstafy i inne są nieobliczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Gretta_ napisał:

Aha, Ładnego masz pieska. Takie oczy i nos, piękne 🙂

Tak jak właściciel? Co to za rasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Seven napisał:

Tak właśnie, dlatego nie mogę patrzeć gdy siostry dziecko wkłada rękę do gardła ichnich psu. 

Ja nie pozwalam bawić się z moim i zamykam do kojca jak ktoś tam przyjedzie do mnie w odwiedziny, bo pies ugryzie jak dzieciak złapie go za ucho albo nadepnie na łapę i tragedia gotowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, destruction annihilation napisał:

 

serio macie wyjątkowo niskie iq, nawet jak na to forum. pasujecie do siebie pod tym względem. zastanówcie się nad wspólnym 3 bachoreksem, serio. jeszcze 4 se zróbcie i dożywotni mops gwarantowany (ta pisiorska emerytura dla madek 4)

Kurdupel wstawaj bo się zеsrаłeś. 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Ja nie pozwalam bawić się z moim i zamykam do kojca jak ktoś tam przyjedzie do mnie w odwiedziny, bo pies ugryzie jak dzieciak złapie go za ucho albo nadepnie na łapę i tragedia gotowa. 

Toż właśnie o tym mówię. Ja nie przyjdę do domostwa gdzie jest pies. Musi, bezwzględnie musi być odseparowany, tak się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Seven napisał:

Ale zawsze na smyczy? Mało to zdarzeń, że pies odgryzł twarz innemu? Wszystkie amstafy i inne są nieobliczalne.

Szelki zakładam i kaganiec, a później tylko z auta prowadzę do veta za szelki blisko siebie bo na smyczy mi skacze i chce się zerwać. W mieście jest hałas, za dużo budźców z zewnątrz i psu też się może udzielać moje poirytowanie którego nie widać ale czuć. Z kotami byłem też zamieszanie , ale opanowana sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Szelki zakładam i kaganiec, a później tylko z auta prowadzę do veta za szelki blisko siebie bo na smyczy mi skacze i chce się zerwać. W mieście jest hałas, za dużo budźców z zewnątrz i psu też się może udzielać moje poirytowanie którego nie widać ale czuć. Z kotami byłem też zamieszanie , ale opanowana sytuacja.

Prawidłowo. U mnie pod klatką zawsze stoi ze trzech łebków, jarają blanty a czarny, ogromny pies biega samopas, podchodzi, wącha, macha ogonem a ja z duszą na ramieniu i plecakiem przy nodze powoli się oddalam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×