Człowiek tłuste jajo w kasku.

Dobre wytłumaczenie na wieczny smród w domku, nowy pan źle wyczyścił szambo. Pare lat temu japa jej się śmiała jak mogła nazywać go szambonurkiem.

Laska Nie ma co narzekać, przecież "jak długo siedzisz w gownie to przestaje śmierdzieć" co nie?

6 godzin temu, Kingeczka napisał:

Najlepsze pod koniec vlo piecze mnie, i to też, i to też mnie piecze... 🫣

Co się dziwi jak robi peeling kawitacyjny codziennie i dodaje retinol. Peeling kawitacyjny wykonuje się raz na 2-4 tygodnie. Co za młot.

Teraz to niech ten klaun odstawi retinol, który pewnie też nakłada codziennie (grom go wie w jakiej formie i stężeniu), kupi piankę panthenol i ewentualnie hydrolat aloesowy. Potem tłusty krem i peptydy. Za raz to jej się przyda maść maxicortan.

Śmiem twierdzić, że większości kremów które stosuje podczas kuracji retinolem nie powinna teraz używać, bo mają alkohol, kwasy i retinol.

28 minut temu, Sowa z Mazur napisał:

Co się dziwi jak robi peeling kawitacyjny codziennie i dodaje retinol. Peeling kawitacyjny wykonuje się raz na 2-4 tygodnie. Co za młot.

Teraz to niech ten klaun odstawi retinol, który pewnie też nakłada codziennie (grom go wie w jakiej formie i stężeniu), kupi piankę panthenol i ewentualnie hydrolat aloesowy. Potem tłusty krem i peptydy. Za raz to jej się przyda maść maxicortan.

Śmiem twierdzić, że większości kremów które stosuje podczas kuracji retinolem nie powinna teraz używać, bo mają alkohol, kwasy i retinol.

 

 

 

Słoneczko też jest ładne tej jesieni i pomimo niskiego indexu zdartą skórę może poparzyć , ale ona filtrów nie lubi. A maxicortan jak zacznie używać to też zacznie robić pod swojemu za dużo i za długo i zrobi sobie kolejne kuku.

1 godzinę temu, PandaCzerowna napisał:

Ona chyba w ogóle nie wspomina o ojcu, nie? O mamie też rzadko ale coś tam o niej mówi, że kupiła jej ścierki czy inne lampki. A o nim nic. Może mają złe relacje i nie ma takiej możliwości żeby on chciał po nią jechać i wozić ją jak dziecko.

Kiedyś mówiła, że ojciec ogląda wszystkie jej vlogi na bieżąco, a jakiś czas temu go pozdrawiała z tt na live, jak kryła się z ''pachnącym powietrzem''.  To jest typ introwertyka, raczej małomówny, a przynajmniej takie odniosłam wrażenie, jak kiedyś było go słychać w jakimś vlogu. 

1 godzinę temu, Vedma napisał:

Dobre wytłumaczenie na wieczny smród w domku, nowy pan źle wyczyścił szambo. Pare lat temu japa jej się śmiała jak mogła nazywać go szambonurkiem.

Ja myślałam że Pan tylko oproznia szambo , to ona powinna dbać o nie I regularnie dzwonic do czlowieka, co jakis czas wrzucać specjalne tabletki, niech se wygugluje co należy do obowiązków właściciela szampana i jak o nie dbać. Jej się wydaje że ktoś tam wejdzie do srodka będzie szmatką wycierał do sucha i popsika jej ulubionymi perfumami.

cesarzowa ma swoje wicki, cos na zasadzie znajomych ewentualnie klientow (skoro jołtub dla niej pracą).

Czy Wy, jako dorosle kobiety, zyjace swoim zyciem,  w pracy lub wsrod znajomych opowiadacie często o rodzicach? czy przyprowadzacie ich do pracy albo do kregu znajomych?

I ja wiem, wiem - ze cesarzowa bedac niezalezna singielka po 40, wysluguje sie mama (ktora jest w wieku emerytalnym) do podwozki

1 godzinę temu, Sowa z Mazur napisał:

Co się dziwi jak robi peeling kawitacyjny codziennie i dodaje retinol. Peeling kawitacyjny wykonuje się raz na 2-4 tygodnie. Co za młot.

Teraz to niech ten klaun odstawi retinol, który pewnie też nakłada codziennie (grom go wie w jakiej formie i stężeniu), kupi piankę panthenol i ewentualnie hydrolat aloesowy. Potem tłusty krem i peptydy. Za raz to jej się przyda maść maxicortan.

Śmiem twierdzić, że większości kremów które stosuje podczas kuracji retinolem nie powinna teraz używać, bo mają alkohol, kwasy i retinol.

 

 

 

Widać, że jest w desperacji jeśli chodzi o stan skóry. Pryszcze, podskórne gule stąd takie mocne zabiegi bez odstępu czasowego.

1 godzinę temu, Sowa z Mazur napisał:

Co się dziwi jak robi peeling kawitacyjny codziennie i dodaje retinol. Peeling kawitacyjny wykonuje się raz na 2-4 tygodnie. Co za młot.

Teraz to niech ten klaun odstawi retinol, który pewnie też nakłada codziennie (grom go wie w jakiej formie i stężeniu), kupi piankę panthenol i ewentualnie hydrolat aloesowy. Potem tłusty krem i peptydy. Za raz to jej się przyda maść maxicortan.

Śmiem twierdzić, że większości kremów które stosuje podczas kuracji retinolem nie powinna teraz używać, bo mają alkohol, kwasy i retinol.

 

 

 

Uzywać retinol to trzeba potrafić, nie pisz i nie podpowiadaj musgowi, zobaczymy jak się skończy ten eksperyment kosmetyczny, i na kogo zrzuci winę- na producenta retinolu czy na zły układ planet? Ciekawe czy spf tam wjeżdża, bo po wibracjach coś bełkotała, że spf jest beeee i nie będzie używać, jadę po popcorn i czekam.

8 minut temu, Hellena.De.Vil napisał:

cesarzowa ma swoje wicki, cos na zasadzie znajomych ewentualnie klientow (skoro jołtub dla niej pracą).

Czy Wy, jako dorosle kobiety, zyjace swoim zyciem,  w pracy lub wsrod znajomych opowiadacie często o rodzicach? czy przyprowadzacie ich do pracy albo do kregu znajomych?

I ja wiem, wiem - ze cesarzowa bedac niezalezna singielka po 40, wysluguje sie mama (ktora jest w wieku emerytalnym) do podwozki

Co Ty porównujesz, nas i nasze prace i relacje ze znajomymi, do jej chorego świata? Siwa w swojej "pracy" publicznie, często pijana albo na kacu, gada o swoim okresie, o pe.nisie męża, o smrodzie gó.wna w domu. Ale według Ciebie nie było by na miejscu mówić o rodzicach?

1 godzinę temu, Vedma napisał:

Laska Nie ma co narzekać, przecież "jak długo siedzisz w gownie to przestaje śmierdzieć" co nie?

Ale trzeba dodać, że guffmo plebsu śmierdzi inaczej niż damessy. Dammessy to jak perfumy Hermesa że sfermentowanego torfu alpejskiego.

23 minuty temu, evoiva napisał:

Uzywać retinol to trzeba potrafić, nie pisz i nie podpowiadaj musgowi, zobaczymy jak się skończy ten eksperyment kosmetyczny, i na kogo zrzuci winę- na producenta retinolu czy na zły układ planet? Ciekawe czy spf tam wjeżdża, bo po wibracjach coś bełkotała, że spf jest beeee i nie będzie używać, jadę po popcorn i czekam.

Spf nie lubi. A teraz szukać łagodnego też nie za bardzo, powinna mieć już naszykowany przed eksperymentami taki który wie, że nie będzie piekł uwrażliwionej skóry. 

Cofka z szamba do palacowej bafroom to zemsta za szambonurka. Panowie obejzeli vlogaska i postanowili utrzec noska damie.

16 minut temu, Busz3131 napisał:

Cofka z szamba do palacowej bafroom to zemsta za szambonurka. Panowie obejzeli vlogaska i postanowili utrzec noska damie.

Do kuchni też się cofało... I pod do mek.

Ale ogólnie chodzi o to, że takie szambo trzeba opróżniać regularnie, jak się dużo siedzi w takim domku. Przecież domek letniskowy nie będzie miał ogromnego szamba jak murowany dom wielorodzinny. A nie ' dawno'.  Mogłaby pomyśleć i kupić jakieś bidegradowalne proszki i mydła i podlewać zużytą woda rośliny. Wtedy by nie zalewało. Ale to za dużo roboty.

33 minuty temu, Busz3131 napisał:

Cofka z szamba do palacowej bafroom to zemsta za szambonurka. Panowie obejzeli vlogaska i postanowili utrzec noska damie.

Moc afirmacji szambonurka robi wrażenie

Może ja ojciec opieprzył i już nie może relacjonować swojej rzeczywistości w czasie realnym. Mówi że devil/evil eye patrzy 

2 godziny temu, PandaCzerowna napisał:

Co Ty porównujesz, nas i nasze prace i relacje ze znajomymi, do jej chorego świata? Siwa w swojej "pracy" publicznie, często pijana albo na kacu, gada o swoim okresie, o pe.nisie męża, o smrodzie gó.wna w domu. Ale według Ciebie nie było by na miejscu mówić o rodzicach?

Nie porownuje przeciez. Pytam czy rodzice sa czestym tematem podczas rozmow w takim miejscu, jakie wymienila..

Nie wiem czy na miejscu, czy nie na miejscu. Bo ja nie o tym

 IMO to creepy czepiac sie doroslej baby, ze za malo mowi o rodzicach we vlogu - kiedy to, w realnym zyciu, w rozmowach normalnie funkcjunujacych doroslych ludzi, nie pojawia sie czesto temat rodzicow (moze tam przy okazji urodzin/spotkan/czy choroby). Nie jest to temat interesujacy dla innych, jak i to sa prywatne sprawy.

I ja wiem - ze cesarzowa pokazuje wszystko. Albo prawie. Jednak to na ludzie na forum sie dziwia, ze cesarzowa nie wspomina rodzicow. wiec zadalam ludzi z forum, jak czesto u nich pojawia sie temat rodzicow w miejscu pracy czy na spotkaniach towarzyskich. creepy