Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Jerry89

Pamiętam jak pojechaliśmy kiedyś "paczką" do Mielna i koleżanka, która była wzorem cnót popuściła szpary jakiemuś cwaniaczkowi, a miała chłopaka

Polecane posty

Od tamtej pory mocno straciłem zaufanie do kobiet. To było lato 2010, mieliśmy wtedy mniej więcej wszyscy po 21-24 lata, wybraliśmy się składem 6 osobowym, 3 dziewuchy, 3 chłopaków

Jedna z tych dziewczyn była zajęta już od chyba 2-3 lat z chłopakiem który uwaga, został w mieście (mnie się to wtedy w głowie nie mieściło , że laska ma chłopaka i jedzie na tydzień do Mielna ze znajomymi bez niego). Ile to ona razy nie opowiadała jak go nie kocha, no po prostu czasami to aż nas szlak trafiał. I co? już pierwszej nocy  poznała na dyskotece w bajce jakiegoś takiego cwaniaczka, pamietam to był górnik że "ślunska", taki lovelasik, troszkę kozaczek, był ogólnie mocno przy kasie pamiętam. Tego wieczoru się z nim lizała pod dyskoteką a już następnego wieczoru skońćzyła z nim u niego w pokoju i tak do końca imprezy. 

Strasznie straciliśmy szacunek do niej i po poworcie do miasta zakończyliśmy z nią znajomość, takiej k0rewskiej zdrady nie mogliśmy z tolerować. Zapytacie, a co z chłopakiem? jakoś się dowiedział później, nie wiem czy sama się przyznała, czy nakrył ją jak pisała jakies smsy, tak czy owak się rozstali i też nie wiem czy ona go zostawiła, czy on miał na tyle honoru, że ją zostawił, a dodam, że laska z wyglądu byłą naprawdę top, więc chłopaczek naprawdę przeżył straszną traume obstawiam.

Dalsze losy tej panienki były takie, że wyjechała na wymianę na erazmusa, tam poznała jakiegoś ciapatego bogatego, którem oczywiście zaczeła dawać,  zaszła z nim w ciąże, dzisiaj jest do tego jego żoną i generalnie ma kasy jak lodu, nigdzie nie pracuje, wychowuje dwójke dzieci mu i obstawiam że na boku go zdradza bo typ z mordy wygląda jak naleśnik, ale zdobył ją tym, że ma kasy jak lodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Jerry89 napisał:

Od tamtej pory mocno straciłem zaufanie do kobiet. To było lato 2010, mieliśmy wtedy mniej więcej wszyscy po 21-24 lata, wybraliśmy się składem 6 osobowym, 3 dziewuchy, 3 chłopaków

Jedna z tych dziewczyn była zajęta już od chyba 2-3 lat z chłopakiem który uwaga, został w mieście (mnie się to wtedy w głowie nie mieściło , że laska ma chłopaka i jedzie na tydzień do Mielna ze znajomymi bez niego). Ile to ona razy nie opowiadała jak go nie kocha, no po prostu czasami to aż nas szlak trafiał. I co? już pierwszej nocy  poznała na dyskotece w bajce jakiegoś takiego cwaniaczka, pamietam to był górnik że "ślunska", taki lovelasik, troszkę kozaczek, był ogólnie mocno przy kasie pamiętam. Tego wieczoru się z nim lizała pod dyskoteką a już następnego wieczoru skońćzyła z nim u niego w pokoju i tak do końca imprezy. 

Strasznie straciliśmy szacunek do niej i po poworcie do miasta zakończyliśmy z nią znajomość, takiej k0rewskiej zdrady nie mogliśmy z tolerować. Zapytacie, a co z chłopakiem? jakoś się dowiedział później, nie wiem czy sama się przyznała, czy nakrył ją jak pisała jakies smsy, tak czy owak się rozstali i też nie wiem czy ona go zostawiła, czy on miał na tyle honoru, że ją zostawił, a dodam, że laska z wyglądu byłą naprawdę top, więc chłopaczek naprawdę przeżył straszną traume obstawiam.

Dalsze losy tej panienki były takie, że wyjechała na wymianę na erazmusa, tam poznała jakiegoś ciapatego bogatego, którem oczywiście zaczeła dawać,  zaszła z nim w ciąże, dzisiaj jest do tego jego żoną i generalnie ma kasy jak lodu, nigdzie nie pracuje, wychowuje dwójke dzieci mu i obstawiam że na boku go zdradza bo typ z mordy wygląda jak naleśnik, ale zdobył ją tym, że ma kasy jak lodu.

Jeden post i tyle mechanizmów obronnych. 😊 Tak, tak wszyscy są zdradzani. 

Dobranoc smutny alkusiue 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Chochlik napisał:

Jeden post i tyle mechanizmów obronnych. 😊 Tak, tak wszyscy są zdradzani. 

Dobranoc smutny alkusiue 😂

mam dziwne przeczucie, że ten awatar to odzwierciedlenie tego jak wyglądasz 🙂 ehm.. no cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Jerry89 napisał:

Tego wieczoru się z nim lizała pod dyskoteką

Mnie to ominęło bo nie miałem kumpli bałem się chodzić na dyskoteki że mnie pobiją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dlatego się nie powinno nigdy budować swojego szczęścia na fundamencie bycia z kobietą... że bez tego nie mogę być szczęśliwy i to jest mój cel nadrzędny - przegrywy forumowe, a zwłaszcza mazgaje i płaczki ten błąd popełniają... a właśnie tak można skończyć, jak w tym opisie, bo za żadną kobietę nie możesz dać sobie ręki uciąć... dziś może ci mówić największe wyznania miłości a jutro koniec... takie jest życie, dlatego fundament szczęścia musi być w tobie samym, a związek jego uwieńczeniem nie bazą.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko ciężko być szczęśliwym samotnym i bez seksu Według mnie to niemożliwe a jak ktoś tak uważa to tylko pozory i na siłę chce się przekonać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ok. ale nawet jeśli to była to 1 z 3 dziewczyn... pozostałe 2, i Was 3 później się od niej odsuneliscie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też mogę podać jakiś przykład od czapy... znajoma kilka lat temu opowiadała o swoim znajomym (taki niby spokojny gostek, mąż i ojciec) któremu koledzy w prezencie urodzinowym zasponsorowali prostytutkę stojąca gdzieś tam nieopodal jakiegoś lasu... to był niby taki żart (?) nie wiem może chcieli sprawdzić czy skorzysta no i skorzystał... żona jak się o tym dowiedziała to go zostawiła i koniec historii: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, marawstala napisał:

No ok. ale nawet jeśli to była to 1 z 3 dziewczyn... pozostałe 2, i Was 3 później się od niej odsuneliscie. 

Te dwie pozostałe były samotne więc teoretycznie mogły pójść sobie do wyra z kimś a jednak nie poszły a ta mi może zajęta i niby wielce zakochana to popuściła od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, marawstala napisał:

Też mogę podać jakiś przykład od czapy... znajoma kilka lat temu opowiadała o swoim znajomym (taki niby spokojny gostek, mąż i ojciec) któremu koledzy w prezencie urodzinowym zasponsorowali prostytutkę stojąca gdzieś tam nieopodal jakiegoś lasu... to był niby taki żart (?) nie wiem może chcieli sprawdzić czy skorzysta no i skorzystał... żona jak się o tym dowiedziała to go zostawiła i koniec historii: )

Przepraszam bardzo skąd ta przyszła żona się o tym dowiedziała bo jakoś nie wyobrażam sobie że gościu się sam do tego przyznał albo ci koledzy go sprzedali bo by się okazali największymi frajerami na ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Jerry89 napisał:

Te dwie pozostałe były samotne więc teoretycznie mogły pójść sobie do wyra z kimś a jednak nie poszły a ta mi może zajęta i niby wielce zakochana to popuściła od razu

Takich i podobnych historii pewnie można mnożyć... ale czy warto się na nich skupiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Jerry89 napisał:

Przepraszam bardzo skąd ta przyszła żona się o tym dowiedziała bo jakoś nie wyobrażam sobie że gościu się sam do tego przyznał albo ci koledzy go sprzedali bo by się okazali największymi frajerami na ziemi

Nie wiem, wystarczy że któryś z kumpli komuś się wygadał... no jeśli taki prezent mu sprezentowali to nie zdziwiło by mnie to.

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Jerry89 napisał:

Przepraszam bardzo skąd ta przyszła żona...

To nie była przyszła żona. Stąd:

13 minut temu, marawstala napisał:

... (taki niby spokojny gostek, mąż i ojciec)...

A teraz najważniejsze:

8 minut temu, Jerry89 napisał:

..albo ci koledzy go sprzedali bo by się okazali największymi frajerami na ziemi

Jeżeli są dwie osoby i któraś z nich puści przysłowiowego bąka to wiesz kto to zrobił. Jeżeli będą trzy osoby, to możesz tylko domniemywać kto był tak bezczelny😉

Edytowano przez Miecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Jerry89 napisał:

Od tamtej pory mocno straciłem zaufanie do kobiet. To było lato 2010, mieliśmy wtedy mniej więcej wszyscy po 21-24 lata, wybraliśmy się składem 6 osobowym, 3 dziewuchy, 3 chłopaków

Jedna z tych dziewczyn była zajęta już od chyba 2-3 lat z chłopakiem który uwaga, został w mieście (mnie się to wtedy w głowie nie mieściło , że laska ma chłopaka i jedzie na tydzień do Mielna ze znajomymi bez niego). Ile to ona razy nie opowiadała jak go nie kocha, no po prostu czasami to aż nas szlak trafiał. I co? już pierwszej nocy  poznała na dyskotece w bajce jakiegoś takiego cwaniaczka, pamietam to był górnik że "ślunska", taki lovelasik, troszkę kozaczek, był ogólnie mocno przy kasie pamiętam. Tego wieczoru się z nim lizała pod dyskoteką a już następnego wieczoru skońćzyła z nim u niego w pokoju i tak do końca imprezy. 

Strasznie straciliśmy szacunek do niej i po poworcie do miasta zakończyliśmy z nią znajomość, takiej k0rewskiej zdrady nie mogliśmy z tolerować. Zapytacie, a co z chłopakiem? jakoś się dowiedział później, nie wiem czy sama się przyznała, czy nakrył ją jak pisała jakies smsy, tak czy owak się rozstali i też nie wiem czy ona go zostawiła, czy on miał na tyle honoru, że ją zostawił, a dodam, że laska z wyglądu byłą naprawdę top, więc chłopaczek naprawdę przeżył straszną traume obstawiam.

Dalsze losy tej panienki były takie, że wyjechała na wymianę na erazmusa, tam poznała jakiegoś ciapatego bogatego, którem oczywiście zaczeła dawać,  zaszła z nim w ciąże, dzisiaj jest do tego jego żoną i generalnie ma kasy jak lodu, nigdzie nie pracuje, wychowuje dwójke dzieci mu i obstawiam że na boku go zdradza bo typ z mordy wygląda jak naleśnik, ale zdobył ją tym, że ma kasy jak lodu.

urzekła mnie twoja histeria, dzisiaj też zdalnie jeździsz wózkiem widłowym ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Popuściła szpary"... Może jej chłopak był takim samym wieśniakiem jak autor i już nie wytrzymała :)

A z historyjki Mary - jeśli ten żonkoś się połakomił na "babę z lasu", to musiał być nieźle zdesperowany w tym małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Jerry89 napisał:

Od tamtej pory mocno straciłem zaufanie do kobiet. To było lato 2010, mieliśmy wtedy mniej więcej wszyscy po 21-24 lata, wybraliśmy się składem 6 osobowym, 3 dziewuchy, 3 chłopaków

Jedna z tych dziewczyn była zajęta już od chyba 2-3 lat z chłopakiem który uwaga, został w mieście (mnie się to wtedy w głowie nie mieściło , że laska ma chłopaka i jedzie na tydzień do Mielna ze znajomymi bez niego). Ile to ona razy nie opowiadała jak go nie kocha, no po prostu czasami to aż nas szlak trafiał. I co? już pierwszej nocy  poznała na dyskotece w bajce jakiegoś takiego cwaniaczka, pamietam to był górnik że "ślunska", taki lovelasik, troszkę kozaczek, był ogólnie mocno przy kasie pamiętam. Tego wieczoru się z nim lizała pod dyskoteką a już następnego wieczoru skońćzyła z nim u niego w pokoju i tak do końca imprezy. 

Strasznie straciliśmy szacunek do niej i po poworcie do miasta zakończyliśmy z nią znajomość, takiej k0rewskiej zdrady nie mogliśmy z tolerować. Zapytacie, a co z chłopakiem? jakoś się dowiedział później, nie wiem czy sama się przyznała, czy nakrył ją jak pisała jakies smsy, tak czy owak się rozstali i też nie wiem czy ona go zostawiła, czy on miał na tyle honoru, że ją zostawił, a dodam, że laska z wyglądu byłą naprawdę top, więc chłopaczek naprawdę przeżył straszną traume obstawiam.

Dalsze losy tej panienki były takie, że wyjechała na wymianę na erazmusa, tam poznała jakiegoś ciapatego bogatego, którem oczywiście zaczeła dawać,  zaszła z nim w ciąże, dzisiaj jest do tego jego żoną i generalnie ma kasy jak lodu, nigdzie nie pracuje, wychowuje dwójke dzieci mu i obstawiam że na boku go zdradza bo typ z mordy wygląda jak naleśnik, ale zdobył ją tym, że ma kasy jak lodu.

Miejmy wiec nadzieje, ze zadna zajeta atrakcyjna kobieta nie bedzie gotowa tobie "popuscic szpary", zebys nie zachlysnal sie wlasna moralina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, expresis verbis napisał:

Miejmy wiec nadzieje, ze zadna zajeta atrakcyjna kobieta nie bedzie gotowa tobie "popuscic szpary", zebys nie zachlysnal sie wlasna moralina.

Spokojnie autorowi to nie grozi, jemu jego własne kobiety z związku nie "popuszczają szpary" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Młodość kieruje się swoimi prawami, a ciekawość bywa silniejsza od rozsądku.

Ale mam znajomą która jest ze swoim pierwszym partnerem całe życie i kiedyś zwierzyła mi się że chciałaby wiedzieć jak może być z innym mężczyzną.

Inna zaś jest z mężem już 30 lat i nie rozmawiają nigdy o swoich potrzebach seksualnych. Z tego też powodu jest zawiedziona zbliżeniami z nim.

😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przeurocza jest jego wiara w męską solidarność, że kolegi by nie sprzedali. 😂

Owszem potrafią sprzedawać kumpli, potrafią posuwać dziewczynę kumpla i jeszcze spotykać się z tym kumplem i podawać mu rękę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Miaina napisał:

To ani kumpel ani kolega.

Ludzie potrafią robić sobie nawzajem świństwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Jerry89 napisał:

Tylko ciężko być szczęśliwym samotnym i bez seksu Według mnie to niemożliwe a jak ktoś tak uważa to tylko pozory i na siłę chce się przekonać

Przecież Kris tak uważa. Ja już nie szukam ani szczęścia ani miłości. Mam wrażenie że nie mam kontroli nad swoim życiem, żadnego wpływu na to co będzie a będzie bardzo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, sebix libedowsky napisał:

urzekła mnie twoja histeria, dzisiaj też zdalnie jeździsz wózkiem widłowym ?

 

Nigdy nie jeździłem na wózku widłowym  nastepna zmyslona historyjka, beka z was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, marawstala napisał:

Takich i podobnych historii pewnie można mnożyć... ale czy warto się na nich skupiać.

Moja znajoma była dziewicą 23 lata jak poznała prawiczka 25 letniego i są razem szczęśliwi raczej konserwatywni albo po prostu bardzo spokojni. Dobrze zarabiają oboje i są ateakcyjni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Miecz napisał:

To nie była przyszła żona. Stąd:

A teraz najważniejsze:

Jeżeli są dwie osoby i któraś z nich puści przysłowiowego bąka to wiesz kto to zrobił. Jeżeli będą trzy osoby, to możesz tylko domniemywać kto był tak bezczelny😉

Jak z tym ręcznikiem w rolnik szuka żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, sebix libedowsky napisał:

urzekła mnie twoja histeria, dzisiaj też zdalnie jeździsz wózkiem widłowym ?

 

Dlaczego patusy i karyna mają nie brać benefitów jak nawet posłowie milionerzy połakomiają się na dodatek do mieszkania albo kilometrówki. Chyba tylko Mentzen nie bierze pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Urmaj napisał:

Dlaczego patusy i karyna mają nie brać benefitów jak nawet posłowie milionerzy połakomiają się na dodatek do mieszkania albo kilometrówki. Chyba tylko Mentzen nie bierze pensji.

dlaatego ze milionerzy pracuja i placa podatki dlatego powinni brac benefity a ci co nie pracuja nie powinni bo nie moze byc tak ze jeden placi a drugi z tego zyje bo to nieuczciwe.

poslow zawodowych ejst wielu nie tylko mentzen po prostu wiekszosc poslow to sa nieudacznicy i na panstwowym wikcie zwykle pracowali za miske ryzu dlatego sie pchaja do polityki zeby nakrasc bo to jedyna szansa dla nich na pieniadze. jak ktos ma dobry zawod i dobrze zarabia to nie chce pensji posla woli robic to co robi.

nie powinno byc zadnych pensji dla poslow to moze nie bylo by tam tylu nieudacznikow, zwiazkowcow, rolnikow i podobnych cwaniakow

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Komisja etyki nie widzi problemu. Jak dają to bierz jak zabierają to wrzeszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Urmaj napisał:

Komisja etyki nie widzi problemu. Jak dają to bierz jak zabierają to wrzeszcz.

ale w czym nie widzi problemu ? ktos jezdzi samochodem ma prawo do zwrotu za paliwo mowisz o jakims oszuscie jak czarnecki ktory tirem jezdzil albo motorowerem i milion zlotych wylydzil ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, sebix libedowsky napisał:

dlaatego ze milionerzy pracuja i placa podatki dlatego powinni brac benefity

Po co im benefity? To tylko daje przykład patusom że to jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×