W kamiennym krągu singielka po 40

37 minut temu, Zagubiony wózek/koszyk napisał:

Zaczęło się od pamiętnej wigilii, gdzie się tak pożarli, oczywiście o pieniądze i o wyjazd na sylwka na Mazury, że zostali w domu. Lew cały wieczór przy garach, ta wytykała mu ile musiała zapłacić za jego prezenty, typu pokrowiec na buty. Z resztą go musiała oddać...  Lew na drugi dzień się wyprowadził. Wrócił kilka dni po Sylwku, oczywiście musiał jechać na Mazury, których szczerze nie znosił. Tam już tak pier...., non stop naj..., że się zawinął, nawet chciał ją tam zostawić. Niestety z nim wróciła, więc wyszedł do Bedry i już nie wrócił. 

 

A oni serio segzu nie mieli przez dwa lata?  

42 minuty temu, Zagubiony wózek/koszyk napisał:

Zaczęło się od pamiętnej wigilii, gdzie się tak pożarli, oczywiście o pieniądze i o wyjazd na sylwka na Mazury, że zostali w domu. Lew cały wieczór przy garach, ta wytykała mu ile musiała zapłacić za jego prezenty, typu pokrowiec na buty. Z resztą go musiała oddać...  Lew na drugi dzień się wyprowadził. Wrócił kilka dni po Sylwku, oczywiście musiał jechać na Mazury, których szczerze nie znosił. Tam już tak pier...., non stop naj..., że się zawinął, nawet chciał ją tam zostawić. Niestety z nim wróciła, więc wyszedł do Bedry i już nie wrócił. 

 

Czy potwierdzasz, że ona ma schizofrenię?

23 minuty temu, Marta00 napisał:

Jak się wyprowadził skoro ona go zostawiła na chacie w Sylwestra bo się nie odzywał i poszła na imprezę. To ona wróciła po kilku dniach i to on był napruty.

Jasne, tak na pewno było. Skoro ona tak twierdzi...

6 minut temu, nowalarwa napisał:

A oni serio segzu nie mieli przez dwa lata?  

Tego nie wiem. 

I co z tą Puellą bo z tego co opowiadała Wera można wywnioskować że mu co najmniej wpadła w oko zanim się rozwiódł.

51:35 szczotka klozetowa w umywalce, edycja kolejna sprzątania

Podoba mi się jej wywód o czytaniu gazet swojej mamy podczas Świąt spędzanych w Zakopcu. Ale „teraz przecież nie kupi sobie gazet”, więc woli seriale.

Oj tam oj tam, zapomniała, że kupiła kompulsywnie sterte kolorowej prasy za 200,- i robiła z niej wycinanki, to się chyba mapa marzeń nazywało… 

Przed chwilą, Marta00 napisał:

I co z tą Puellą bo z tego co opowiadała Wera można wywnioskować że mu co najmniej wpadła w oko zanim się rozwiódł.

Oni się znali jeszcze z czasów urzędowania lwa w Zgierzu. To ona chciała po rozstaniu lwa z nim być. Z resztą nie tylko ona. Ale nic z tego nie wyszło. 

Jaki nie tylko ona chciała z nim być.

Ma malusieńkiego . kalekiego naganiacza i takie powodzenie.

I co wybrał blekotę jak miał taki szeroki wybór kandydatek.

Do tego gołopupiec no nie wierzę.

Co ta nasz megalomanka i egotop ma w sobie magnez jak w walizce Bieniuka.

2 minuty temu, ciekawska666 napisał:

Jaki nie tylko ona chciała z nim być.

Ma malusieńkiego . kalekiego naganiacza i takie powodzenie.

I co wybrał blekotę jak miał taki szeroki wybór kandydatek.

Do tego gołopupiec no nie wierzę.

Co ta nasz megalomanka i egotop ma w sobie magnez jak w walizce Bieniuka.

To, że ma małego to też pewnie ściema, żeby go sprowokować 

Co wy gadacie to według zlexa nie mieli 2 lata eksu.

A według blekoty mieli bardzo udane życie eksualne do samego końca nawet przy 6 cm przyrodzeniu.

Ale ona jest nadragowana w tym ostatnim vlosrasku koszmar.

Kiedyś gość po fajeczki wyłaził i nie wracał a teraz robi angielskie wyjście do Biedry hahhahahhahah

No nie będę się z tego śmiać jak tyko mi się przypomni, banan na gębie.

5 minut temu, ciekawska666 napisał:

Jaki nie tylko ona chciała z nim być.

Ma malusieńkiego . kalekiego naganiacza i takie powodzenie.

I co wybrał blekotę jak miał taki szeroki wybór kandydatek.

Do tego gołopupiec no nie wierzę.

Co ta nasz megalomanka i egotop ma w sobie magnez jak w walizce Bieniuka.

Ona to specjalnie o nim gadała żeby innym kobietom go obrzydzic. Ale jej sie nie udał ten chytry plan

29 minut temu, Zagubiony wózek/koszyk napisał:

Oni się znali jeszcze z czasów urzędowania lwa w Zgierzu. To ona chciała po rozstaniu lwa z nim być. Z resztą nie tylko ona. Ale nic z tego nie wyszło. 

To co się stało, że przy tylu chętnych całe życie oświadczył się szusznikowi?

41 minut temu, Zagubiony wózek/koszyk napisał:

Oni się znali jeszcze z czasów urzędowania lwa w Zgierzu. To ona chciała po rozstaniu lwa z nim być. Z resztą nie tylko ona. Ale nic z tego nie wyszło. 

Czy potwierdzasz, że ona ma schizofrenię?

37 minut temu, ciekawska666 napisał:

Co wy gadacie to według zlexa nie mieli 2 lata eksu.

A według blekoty mieli bardzo udane życie eksualne do samego końca nawet przy 6 cm przyrodzeniu.

Ale ona jest nadragowana w tym ostatnim vlosrasku koszmar.

W sprawach rozwodowych często jest to  kluczowe pytanie, by sad zgodził się na niego. Jeśli obie strony szczerze chcą rozwodu, to powinni między sobą "ustalić tą wersję", bo jeśli seks był np.pol roku temu lub w mniejszym odstepie czasowym, to może nie zgodzić się na rozwód. Dlatego najlepiej mowic, że powyżej pół roku, a dwa lata bez seksu to taka bezpieczna opcja, ale werka nie była w temacie lub tam w ogóle dialogu nie było. 

Co by nie bylo, ja jestem w stanie uwierzyć, że seksu nie było nawet więcej niż 2 lata

Co to za odkurzacz, którym sprzata szafke w przedpokoju?

50:43 w najnowszym wysryfie - dobry Boże, Matko Przenajświętsza, Józefie Święty i Święta Rito!

Dobrze ze lew od niej zwiał. Niech się baba Jaga sama teraz ze wszystkim miota.

Te jej ostatnie makijaSZe to hit poprostu xd

11 godzin temu, Zagubiony wózek/koszyk napisał:

Bidulka. Przez trzy lata nie wymyśliła nowej drogi dla swojego kanału. Wszystko, co było, już nie istnieje, wszystko, co będzie, też nie. Trzeci vlogmas bez lwa, będzie znowu zapewne fantastyczny. Depresja, depresja, co tam jeszcze, ropa w oczach, rzygający kibel, weterynarz, ok 15 grudnia, wyłączam się, wrócę w nowym roku. I zapewnienia, że 25 będzie fantastyczny, bo 24, mimo je zapenień, był fatalny. Postanowienia noworoczne, których nigdy nie spełni, myć podłogę raz w tygodniu i nie pić alkoholu. Czekacie, wiem. 

Butna, arogancka baba skończy z jakąś opiekunką, na której oczywiście będzie się wyżywać. 

Soltys jest bardzo opanowany ,az dziw ze on tez w alkoholizm nie popadl przy tej wariatce.

8 godzin temu, biednakicia napisał:

50:43 w najnowszym wysryfie - dobry Boże, Matko Przenajświętsza, Józefie Święty i Święta Rito!

Co tam takiego jest?Patrzyłam dokładnie 50:43…

10 godzin temu, Zagubiony wózek/koszyk napisał:

Tego nie wiem. 

A ja mam pytanie z trochę dalszej przeszłości Siwej. Czy wiesz cokolwiek na temat jej wcześniejszego związku? Dlaczego się rozstała z tamtym chłopakiem? Też chyba byli ze sobą parę lat. Ostatnio na lajwie Siwa pokazywała że nawet listy do niej pisał że tęskni itd... jestem ciekawa jak tamten związek wyglądał?

33:12 - ględzi o gazetach dla kobiet, które czytała w trakcie rodzinnych świąt i nagle zrobiła mocne "klask" dłońmi. Przestraszyła się tego odruchu, zaczęła coś do siebie szeptać pod nosem, po czym na głos powiedziała, że nie chciała tak klasnąć i zasssała powietrze. Normalnie sceny z psychiatryka.

12 godzin temu, offthewall napisał:

A jaki obstawiacie następny tatuaż? Butla chlorku magnezu, crockpot, a może logo Primark?

Napis LIDL na czole

55 minut temu, arbuz napisał:

Co tam takiego jest?Patrzyłam dokładnie 50:43…

Nieapetyczny doopens.

A pamiętacie jak ją nazywaliśmy Czeskim metalowcem czy jakos tak? XD

Miała wtedy pokruszone włosy 

11 godzin temu, Kafej napisał:

51:35 szczotka klozetowa w umywalce, edycja kolejna sprzątania

Podoba mi się jej wywód o czytaniu gazet swojej mamy podczas Świąt spędzanych w Zakopcu. Ale „teraz przecież nie kupi sobie gazet”, więc woli seriale.

Oj tam oj tam, zapomniała, że kupiła kompulsywnie sterte kolorowej prasy za 200,- i robiła z niej wycinanki, to się chyba mapa marzeń nazywało… 

 

Dziwi mnie jej opowiadanie, że ona była biedna, nic nie miała, na nic nie było ją stać. Uważam, że jej rodzice to stare komuchy. Kto w tamtych czasach jeździł do hotelu do Zakopanego na święta? Przełom lat 80/90. Z rodziną czasu nie spędzali, sami jeździli i siedzieli w hotelu. Teraz mnie nie dziwi ta jej samotność i brak więzi rodzinnych.

Nowe dzeło i Weronika obrazowo: "rano jestem jak ten kibel" 

Kupiła patelnię o średnicy 32 cm i zdziwiona, że taka wielka, że chyba za dużą wzięła, że się nie mieści na palniku