Kolejność prac po zeskrobaniu ścian wewnętrznych

14 minut temu, Siurentajski napisał:

Zależy od sytuacji i od tego czy jest z kim dyskutować. Ale jeśli pytasz czy jest dla mnie problemem komuś piêrdolnąć w momencie jak mnie wkūrwi a wiem że nie spotkają mnie z tego tytułu żadne prawne konsekwencje, to nie, nie jest

W życiu pozaforumowym i pozafilmowym to nie ma tak, że możesz nawalać ludzi bezkarnie. 

Szczerze mówiąc, w jednym się zgadzam z leżakiem, jakbym miała mieć w domu taka pstrokaciznę jak Siur, czy Pieprz, to też bym poszła w beton, gdyby to była alternatywa Zresztą nie jestem całkiem na nie, to takie urbanistyczne, są miejscówki, gdzie by pasowało. 

11 minut temu, miramar napisał:

W życiu pozaforumowym i pozafilmowym to nie ma tak, że możesz nawalać ludzi bezkarnie. 

Serio?

2 minuty temu, Siurentajski napisał:

Serio?

Serio ale tak tylko do połowy. 

1 godzinę temu, Siurentajski napisał:

No jesteś betonem we wnętrzu. Tutaj się w pełni zgadzam

Natomiast jako przyszły ojciec dwójki dzieci nie chcę, żeby dorastały we wnętrzach po których będzie im w dorosłym życiu potrzebna pomoc psychiatry albo terapeuty Bo inaczej skończą jak Anastazja

A nie boisz się, że im odwali od trzymania ich we wnętrzu pomarańczy na przykład?

Według mnie wnętrze powinno koić. Kolorowe mogą być dodatki. Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem tutaj łączenia upodobań w kwestii stylu wnętrz z zaburzeniem psychicznym. Ja to łączę tylko z dobrym lub złym gustem

8 minut temu, miramar napisał:

Serio ale tak tylko do połowy. 

To zależy. Jak kupiłem obecny dom, to posesja była zapuszczona a przez moje podwórko biegła ścieżka z której korzystały miejscowe pijaczki. Jak zrobiłem porządek i naprawiłem ogrodzenie, to zaczęli libacje urządzać pod moim płotem i drzeć tam ryje. Więc jednej nocy założyłem kominiarkę, ubrałem się na czarno i z tonfą ćwiczebną zaskoczyłem towarzystwo i natłukłem ich tą pałą, plus niektórzy kopy też wyłapali

5 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

A nie boisz się, że im odwali od trzymania ich we wnętrzu pomarańczy na przykład?

Według mnie wnętrze powinno koić. Kolorowe mogą być dodatki. Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem tutaj łączenia upodobań w kwestii stylu wnętrz z zaburzeniem psychicznym. Ja to łączę tylko z dobrym lub złym gustem

Nie wiem jak koi czarne wnętrze, ale na bank gwarantuje koszmary z dzieciństwa

2 minuty temu, Siurentajski napisał:

Nie wiem jak koi czarne wnętrze, ale na bank gwarantuje koszmary z dzieciństwa

Czarnego bym nie zrobiła w sensie całych ścian. Ja akurat preferuję ściany jasne i klasyczne (odcienie bieli itp). Pokój dziecka to dostępny wyjątek, ale też pastele, a nie neonem po oczach

3 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Czarnego bym nie zrobiła w sensie całych ścian. Ja akurat preferuję ściany jasne i klasyczne (odcienie bieli itp). Pokój dziecka to dostępny wyjątek, ale też pastele, a nie neonem po oczach

Ale ja nigdzie nie napisałem że mam neony a nie pastele. Zabawne jak ludzie sobie sami dopowiadają. Neonową mam owszem, ale ramę w rowerze - żarówiastą fuksję

Ten apartament, który dał leżak nie jest zły. Nie robi też w ogóle wrażenia ponurego, jest wystarczająco duży i jasny, by wytrzymać tę aranżacje w betoniku. 

Przesada też z tą krytyka dziewczyn. Ta karyna z tiktoka, którą zalinkował leżak, to atrakcyjna dziewczyna, z ładną buźką, tylko oczywiście wargi durno napompowane. Ale bez przesady już z tymi "tanimi lachociągami". Leżak kiedyś linkował rzeczywiście jakieś potwory po botoxie, ale od jakiegoś czasu tak nie leci po bandzie. 

Jestem ciekawa żonki siurka

Przed chwilą, Siurentajski napisał:

Ale ja nigdzie nie napisałem że mam neony a nie pastele. Zabawne jak ludzie sobie sami dopowiadają. Neonową mam owszem, ale ramę w rowerze - żarówiastą fuksję

Może źle zrozumiałam. Nie chce mi się szukać postu, ale były tam wymienione różne, mocno różne od siebie ;), żywe kolory. Nie wiem nawet, czy występuje pastelowy pomarańcz, ale może

7 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Ten apartament, który dał leżak nie jest zły. Nie robi też w ogóle wrażenia ponurego, jest wystarczająco duży i jasny, by wytrzymać tę aranżacje w betoniku. 

Przesada też z tą krytyka dziewczyn. Ta karyna z tiktoka, którą zalinkował leżak, to atrakcyjna dziewczyna, z ładną buźką, tylko oczywiście wargi durno napompowane. Ale bez przesady już z tymi "tanimi lachociągami". Leżak kiedyś linkował rzeczywiście jakieś potwory po botoxie, ale od jakiegoś czasu tak nie leci po bandzie. 

Jestem ciekawa żonki siurka

Ładna naturalna brunetka, 175 cm wzrostu, mały biust, szerokie biodra, bardzo zgrabne nogi. Generalnie szczupła (dobra przemiana materii, bo jakoś się za bardzo nie odchudza)

20 minut temu, Siurentajski napisał:

natłukłem ich tą pałą, plus niektórzy kopy też wyłapali 

W SB byś się odnalazł  geny babki komunistki.

10 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Ten apartament, który dał leżak nie jest zły. Nie robi też w ogóle wrażenia ponurego, jest wystarczająco duży i jasny, by wytrzymać tę aranżacje w betoniku. 

Przesada też z tą krytyka dziewczyn. Ta karyna z tiktoka, którą zalinkował leżak, to atrakcyjna dziewczyna, z ładną buźką, tylko oczywiście wargi durno napompowane. Ale bez przesady już z tymi "tanimi lachociągami". Leżak kiedyś linkował rzeczywiście jakieś potwory po botoxie, ale od jakiegoś czasu tak nie leci po bandzie. 

Jestem ciekawa żonki siurka

Poza tym po wyglądzie i stylu oraz sposobie zachowania można poznać człowieka. Jak laska ma usta jak brzeg od wanny, jest umalowana jak ... z Port-Saidu, ma kilkucentymetrowe tipsy i jej głównym zajęciem jest kręcenie dūpą na TikToku, to jest prymitywna i tępa i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej

3 minuty temu, Siurentajski napisał:

Ładna naturalna brunetka, 175 cm wzrostu, mały biust, szerokie biodra, bardzo zgrabne nogi. Generalnie szczupła (dobra przemiana materii, bo jakoś się za bardzo nie odchudza)

Ciekawe na ile ją ciąża zmieni. A powiedz mi jakie jest podejście do porodu bliźniąt, radzą cesarkę czy sn?

Przed chwilą, Caryca cukrowa napisał:

W SB byś się odnalazł  geny babki komunistki.

Ale pomogło. Od tamtej pory mam spokój. Oni nawet policję wezwali, ale gliniarz jak ze mną rozmawiał to mnie prawie przepraszał, na zasadzie, że jest zgłoszenie, oni muszą sprawdzić, nawet jeśli wszyscy zgłaszający są pijani a niektórzy twierdzą że napadł ich djobeł (fonetycznie)

6 minut temu, Siurentajski napisał:

Ładna naturalna brunetka, 175 cm wzrostu, mały biust, szerokie biodra, bardzo zgrabne nogi. Generalnie szczupła (dobra przemiana materii, bo jakoś się za bardzo nie odchudza)

No fajny opis, ale opis to opis

3 minuty temu, Siurentajski napisał:

Poza tym po wyglądzie i stylu oraz sposobie zachowania można poznać człowieka. Jak laska ma usta jak brzeg od wanny, jest umalowana jak ... z Port-Saidu, ma kilkucentymetrowe tipsy i jej głównym zajęciem jest kręcenie dūpą na TikToku, to jest prymitywna i tępa i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej

Zapewne jest i taka i taka. Co nie oznacza, że jest wizualnie nieatrakcyjna. 

2 minuty temu, Siurentajski napisał:

Ale pomogło. Od tamtej pory mam spokój. Oni nawet policję wezwali, ale gliniarz jak ze mną rozmawiał to mnie prawie przepraszał, na zasadzie, że jest zgłoszenie, oni muszą sprawdzić, nawet jeśli wszyscy zgłaszający są pijani a niektórzy twierdzą że napadł ich djobeł (fonetycznie)

A macie tam jakąś figurę albo krzyż we wsi? Bo po takiej akcji należałoby spożywać w pobliżu chroniąc się przed diobłem

2 minuty temu, Caryca cukrowa napisał:

Ciekawe na ile ją ciąża zmieni. A powiedz mi jakie jest podejście do porodu bliźniąt, radzą cesarkę czy sn?

Akurat nasza pani doktor która prowadzi małżonkę przekazała nam wszystkie za i przeciw, ale ze swojej strony jest bardziej ku porodowi siłami natury, motywując to m. in. zbawiennym wpływem dla dziecka jak przejdzie przez drogi rodne no i możliwością kolejnej ciąży bez ryzyka, ale zaznacza też, że kluczowe będzie jak sytuacja będzie wyglądała przed samym porodem. Moja jest chyba skłonna bardziej ku sn niż cesarce

8 minut temu, Siurentajski napisał:

175 cm wzrostu

No to dla Twojego kumpla betona, który mierzy tyle samo, już pozamiatane - "babochłop"

Przed chwilą, ZłyKróliczek napisał:

No to dla Twojego kumpla betona, który mierzy tyle samo, już pozamiatane - "babochłop"

No ale nie mamy przecież z libedem „chūja na spółkę”

1 minutę temu, Siurentajski napisał:

Akurat nasza pani doktor która prowadzi małżonkę przekazała nam wszystkie za i przeciw, ale ze swojej strony jest bardziej ku porodowi siłami natury, motywując to m. in. zbawiennym wpływem dla dziecka jak przejdzie przez drogi rodne no i możliwością kolejnej ciąży bez ryzyka, ale zaznacza też, że kluczowe będzie jak sytuacja będzie wyglądała przed samym porodem. Moja jest chyba skłonna bardziej ku sn niż cesarce

Bardzo rozsądnie.

Położną środowiskową już macie?

Siurek pokaz zdjecie zony.

2 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

No to dla Twojego kumpla betona, który mierzy tyle samo, już pozamiatane - "babochłop"

Jeszcze tylko worek po ziemniakach naciągnąć i mamy strach na betona.

2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Siurek pokaz zdjecie zony.

Może być w bieliźnie 

Ciekawe jak Krejzi wyglada, musi byc chyba malutka i chudziutka.

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

Ciekawe jak Krejzi wyglada, musi byc chyba malutka i chudziutka.

Nie sondzem

Jestem na videokonferencji w pracy i jeden facet wyglada jak Robert Lewandowski.

Przed chwilą, Caryca cukrowa napisał:

Nie sondzem

Czemu?