Obraził się na mnie , bo mu kasy nie pożyczyłam.

1 minutę temu, Miecz napisał:

Czasami trzeba. W przeciwnym razie ktoś to weźmie za Twoją słabość.

Bardziej się liczy to, co ja czuję niż to co ktoś inny o tym myśli. 

1 minutę temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Merytorycznie i z sensem, jak zawsze  

Płyń już, Madziu, szlaban się sam nie podniesie  

Gdybyś jeździła autem to byś wiedziała, że szlabany same się podnoszą, bo się płaci. Nigdy nie podnosiłam szlabanu bezrobotna doktorko na łasce męża rozwodnika Ale wymyślaj dalej scenariusze. Kurę też tam widzisz i ciasne buty?

Przed chwilą, Miecz napisał:

Dziwne to, bo te wszystkie lata nauczyły mnie czegoś innego. Niech zgadnę? Nagle zabrało Ci ludzi, którzy Cię bronią?

Wiesz, nie wiem, o co ci chodzi, poza tym, że na siłę podtrzymujesz dialog. Serio. Widzę tu przynajmniej jedną osobę, która nie śpiewa w twoim (waszym) chórku. 

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Gdybyś jeździła autem to byś wiedziała, że szlabany same się podnoszą, bo się płaci. Nigdy nie podnosiłam szlabanu bezrobotna doktorko na łasce męża rozwodnika Ale wymyślaj dalej scenariusze. Kurę też tam widzisz i ciasne buty?

No ale chyba jako ochroniara zawiadujesz tym, czy się podniesie, bo decydujesz, kto wjeżdża na teren obiektu  Ale nie upieram się, nie pracowałam na tym stanowisku  

1 minutę temu, murb napisał:

Bardziej się liczy to, co ja czuję niż to co ktoś inny o tym myśli. 

Mimo wszystko to jest forum i reakcja zawsze miała rację bytu. Najlepszy jest ignor. Psy szczekają a karawana idzie dalej.

3 minuty temu, salix napisał:

Wyduś z siebie w końcu, o co ci konkretnie chodzi, bo nie wiem. Miesiącami urządzałaś dziwaczne akcje świetnie się przy tym bawiąc, a teraz żale, że ktoś kiedyś „nierzetelnie” skomentował? Jeśli było nierzetelnie sprostuj i po sprawie.

Kocha cię przecież to oczywiste 

Przed chwilą, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Wiesz, nie wiem, o co ci chodzi, poza tym, że na siłę podtrzymujesz dialog. Serio. Widzę tu przynajmniej jedną osobę, która nie śpiewa w twoim (waszym) chórku. 

Mąż nie zaspokaja, że jesteś tak nerwowa i sfrustrowana? Żal patrzeć co się z tobą dzieje i to nie jest straszne ale przerażające

2 minuty temu, 250GodzinTak napisał:

bezrobotna doktorko

Mnie lepsza od niej chciała badać za 80 

Przed chwilą, NieTakiKróliczekZły... napisał:

No ale chyba jako ochroniara zawiadujesz tym, czy się podniesie, bo decydujesz, kto wjeżdża na teren obiektu  Ale nie upieram się, nie pracowałam na tym stanowisku  

Niech ci będzie doktorko z Zielonej Góry Głupszego puszczam przodem

Przed chwilą, NieTakiKróliczekZły... napisał:

No ale chyba jako ochroniara zawiadujesz tym, czy się podniesie, bo decydujesz, kto wjeżdża na teren obiektu  Ale nie upieram się, nie pracowałam na tym stanowisku  

Byłaś tam i sprzątałas i wszystko widziałaś.

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Mąż nie zaspokaja, że jesteś tak nerwowa i sfrustrowana? Żal patrzeć co się z tobą dzieje i to nie jest straszne ale przerażające

Skaczesz jak jazgotliwy piesek dookoła mnie  

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Niech ci będzie doktorko z Zielonej Góry Głupszego puszczam przodem

Nareszcie 

1 minutę temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Wiesz, nie wiem, o co ci chodzi, poza tym, że na siłę podtrzymujesz dialog. Serio. Widzę tu przynajmniej jedną osobę, która nie śpiewa w twoim (waszym) chórku. 

Wiedziałabyś gdybyś miała swoich popleczników. Jak ich nie ma zawsze czujesz się taka zagubiona, prawda? Tak mi Ciebie żal!

1 minutę temu, salix napisał:

Wyduś z siebie w końcu, o co ci konkretnie chodzi, bo nie wiem. Miesiącami urządzałaś dziwaczne akcje świetnie się przy tym bawiąc, a teraz żale, że ktoś kiedyś „nierzetelnie” skomentował? Jeśli było nierzetelnie sprostuj i po sprawie.

Ileś postów wstecz napisałaś, że to Ty decydujesz co i kiedy napiszesz. Wytłumacz mi więc dlaczego ja nie mam prawa do tego samego? Pomijając już to, że nie wiesz czy się świetnie bawiłam. To Twoja ocena. 

Przed chwilą, Miecz napisał:

Wiedziałabyś gdybyś miała swoich popleczników. Jak ich nie ma zawsze czujesz się taka zagubiona, prawda? Tak mi Ciebie żal!

Ok, dziadek 

1 minutę temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

No ale chyba jako ochroniara zawiadujesz tym, czy się podniesie, bo decydujesz, kto wjeżdża na teren obiektu  Ale nie upieram się, nie pracowałam na tym stanowisku  

Zawsze możesz iść do pracy jako ochroniarz i opowiedzieć nam o tym. A na podpaski zawsze coś wpadnie

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Zawsze możesz iść do pracy jako ochroniarz i opowiedzieć nam o tym. A na podpaski zawsze coś wpadnie

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Niech ci będzie doktorko z Zielonej Góry Głupszego puszczam przodem

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Zawsze możesz iść do pracy jako ochroniarz i opowiedzieć nam o tym. A na podpaski zawsze coś wpadnie

U mnie nowy lachon na piętrze wygląda jak druga elka 

2 minuty temu, Miecz napisał:

Mimo wszystko to jest forum i reakcja zawsze miała rację bytu. Najlepszy jest ignor. Psy szczekają a karawana idzie dalej.

Piszesz i stosujesz w praktyce. Proste?

1 minutę temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Skaczesz jak jazgotliwy piesek dookoła mnie  

Sama skaczesz, a ja mam ubaw, bo w pisaniu scenariuszy forum jesteś ekspertem i masz Oscara

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Sama skaczesz, a ja mam ubaw, bo w pisaniu scenariuszy forum jesteś ekspertem i masz Oscara

2 minuty temu, 250GodzinTak napisał:

Niech ci będzie doktorko z Zielonej Góry Głupszego puszczam przodem

1 minutę temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Ok, dziadek 

Nie ma najmniejszego znaczenia jak mnie nazwiesz. Fakt to tylko fakt. Tylko nie płacz jakie to forum jest złe i nie poznało się na Twojej doskonałości.

2 minuty temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Wiesz, nie wiem, o co ci chodzi, poza tym, że na siłę podtrzymujesz dialog. Serio. Widzę tu przynajmniej jedną osobę, która nie śpiewa w twoim (waszym) chórku. 

Zauważyłam ze on często stara się tworzyć  przekonania u tych z którymi rozmawia ze 'nikt cie nie lubi', jesteś odrzucona etc.

1 minutę temu, murb napisał:

Piszesz i stosujesz w praktyce. Proste?

Nie. Napisałem, że zbyt lubię hejt by sobie odpuścić.

Przed chwilą, NieTakiKróliczekZły... napisał:

 

Alimenciarz płakał, że na zęby mamie dał 50 tysięcy, więc twoje zatrudnienie jako ochroniarz jak najbardziej się przyda. W końcu grosz do grosza...

2 minuty temu, 250GodzinTak napisał:

Sama skaczesz,

Będzie chciała skakać widziałem w spojrzenie 

1 minutę temu, Miecz napisał:

Nie ma najmniejszego znaczenia jak mnie nazwiesz. Fakt to tylko fakt. Tylko nie płacz jakie to forum jest złe i nie poznało się na Twojej doskonałości.

kopiuj/wklej.

Przed chwilą, salix napisał:

Zauważyłam ze on często stara się tworzyć  przekonania u tych z którymi rozmawia ze 'nikt cie nie lubi', jesteś odrzucona etc.

A teraz wymień tych, którzy ją lubią.

Przed chwilą, salix napisał:

Zauważyłam ze on często stara się tworzyć  przekonania u tych z którymi rozmawia ze 'nikt cie nie lubi', jesteś odrzucona etc.

On nie zmienia taktyki od czasu ero. Nawet teksty ma dokładnie te same, uwierz. Nie stosował tych gierek tylko wobec mnie, ale wobec każdej, którą hejtował (najczęściej za odrzucenie, bo uderzył na cyber pod zły adres). A czyż jest lepszy sposób, niż wmawianie, że kogoś dotyka ogólny ostracyzm?  

5 minut temu, Fifofa napisał:

Kocha cię przecież to oczywiste 

Wszyscy się tutaj kochają. Brakuje tylko kałasznikowa do jednej ręki a w drugiej granat