depo provera

zaj**ista sprawa,bo nie ma sie miesiaczki a co bedzie pozniej? poczytaj sobie to: http://www.urpl.gov.pl/rejestr/Depo-Provera.pdf

Od jakichś dwóch lat jestem na Depo Proverze. Żyję, nie tyję, mam spokój. Wcześniej przez 10 lat brałam tabletki. A teraz... co za wygoda. Badało mnie kilku ginekologów i wszyscy zgodnie mówią, że sprawa tolerancji leku to rzecz INDYWIDUALNA. Nie mam dzieci i nie planuję. A prawidłowy cykl wracał mi po 2 miesiącach. Zero problemów. Odpowiedni środek antykoncepcyjny to kwestia eksperymentów i dobrego, normalnego ginekologa. No i nie można zapominać o kontrolnych wizytach. Ja tam u dentysty i ginekologa jestem regularnie... Nie straszcie tych, które chcą spróbować. Jedyne skutki uboczne jakie mam to plamienia mniej więcej tydzień po zastrzyku. I już. Pozdrawiam odważne!

hej ja jestem po 2 zastrzykach na 3 mialam isc 30 sierpnia ale nie poszlam ,poniewaz zle to znosilam czulam sie opuchnieta ,przytylam z 6 kilo i caly czas tyje .w czasie stosowania mialam caly czas plamienia z malymi przwrwami .tera mija juz miesiac od umowionej wizyty na kiolejny zastrzyk a ja czuje sie strasznie bola mnie piersi ,czasem podbrzusze ,puchna mi rece i nogi jak dluzej posiedze to ledwo wsaje na nogi tak mnie bola .lekarz uzal ze to odpowiednia dla mnie metoda bo bralam tabl ale zle sie po nich czulam tez tylam stwierdzil ze po zastrzyku tyc nie bede a ja juz tyle przytylam zze patrzec na siebie w lustrz e nie moge.dodam ze to lekarz w irlandi mi to polecil ,a jak bylam w polsce u ginekologa to mnie babka opieprzyla o to .powiedziala ze nie dziwi sie ze tyje bo moj organizm zachowuje sie teraz jak by byl w ciazy a w ciazy przeciez sie tyje .przez ten bol piersi zastanawiam sie cz\y przypadkiem to nie ciaza bo w pierwszej ciazy takie same objawy mialam ,mam nadzieje ze to nie ciaza bo nie jestem jeszcze gotowa na 2 dziecko .wiekszosc pisze ze do plodnosci dlugo sie powraca wiec jak myslicie czy w miecsiac po terminie nastepnego zastrzyku mozna zajsc w ciaze .dodam jeszcze ze tydzien temu mialam krwawienie bardzo obfite i bolesne tylko nie wiem czy to miesiaczka czy tylko skutki odstawienia .prosze o rade pozdrawiam

byc moze mialas normalna miesiaczke mnie lekarz powiedziel , ze dzialanie antykoncepcyjne leku trwa tylko 3 mce, wiec po tym terminie mozna zajsc normalnie w ciaze, nawet jesli nie ma sie miesiaczek ponoc przez rok ten lek pozostaje w organizmie, wiec miesiaczki tak na prawde po jendym zastrzyku mozna nie miec przez caly rowny rok.... a co do bólu nog...bola mnie stawy, mam bole miesniowe, bola tez mnie kosci...mam caly czas plamienia i tylko dostalam jeden zastrzyk w marcu i to przed operacja ze wzgledu na krwotok...ale zebym sama wlasnorecznie poczestowala tym lekiem ...ABSOLUTNIE odradzam go kobietom jako lek antykoncepcyjny.....to strasznie silny z duzymi skutkami ubocznymi specyfik

Witam mam 21 lat pod koniec kwietnia tego roku zrobilam zastrzyk antykoncepcyjny wlasnie z depo provera minelo od niego poł roku a ja nie mam cigle okresu bardzo sie martwie ze cos jest nie tak .Niby dobrze sie czuje nic mi nie dolega tylko brak miesiaczki mnie wprowadza w stres czy ktos wie czy to normalne po tym zastrzyku ??? PROSZE O POMOC!!!! Z gory bardzo dziekuje!!!

zadne stres- to normalny objaw, mnie lekarz powiedzial, ze okresu mozna nie miec przez rok albo wiecej..ja mialam jedne zastrzyk pod koniec marca, mamy teraz listopad i tez miesiaczki ani widu to jest swinstwo jednym slowem, jestes za mloda, zeby swojemu organizmowi fundowac takie zaburzenia...mozesz miec potem problemy z zajsciem w ciaze... ja to nie mialam wyboru, lekarze tez... bo dano mi to na krwotok przed operacja i z obawy, ze moga byc potem komplikacje po operacji, zeby jajniki przestaly pracowac itp dlaczego ty sie wczesniej nie dowiedzialas co to za lek i jakie moga byc pozniej tego konsekwencje, i co to za lekarz ktory ci to zaproponowal??

Wzięłam... pierwsze 3 tygodnie porządne plamienia, ostatnie 4 to samo... Bóle brzucha spadek libido. Przytyłam 10 kg! Masakra! A wypryszczyło mnie... Nie polecam. Po jednym zastrzyk zrezygowałam... Teraz czekam na okres...

Witam ja zastrzyk wzielam 18listopada jak narzie jest dobrze nawet wlosy mniej mi wypadaja:) mam 22 lata i tocznia ukladowego z zespolem antyfosforowolipidowym w zwiasku z przebytymi 2zakrzepicami prawie wszystkie tabletki anty odpadaly bralam przez 2lata Qlaire bo niby tylko ona nie wplywa na krzepliwosc Lekarze zgodnie twierdza ze mam zapomniec o kolejnej ciazy Corka urodzila sie z 5ciazy wazyla 1.5kg kolejne 2byly martwe i dlatego zaczelam brac tabl ale dlatego ze zapominalam a je bierze sie bez przerwy i trzeba naprawde robic to co do godz wzielam zastrzyk niestety lekarz wiedzac ze mam powazne problemy ze stawami nie powiedzial ze dp zmniejsza gestosc kosci i moge dostac osteroporozy :/!!!!!! PAMIETAJCIE ZE BIORAC ZASTRZYK TRZEBA LYKAC WITAMINE D3 Z WAPNIEM!!!!

Śmieszą mnie osoby, które krytykują wypowiedzi osób, które nie były i nie są zadowolone z wzięcia depo te forum jest po to żeby dzielić się swoim doświadczeniem. Pewnie, że każdy organizm jest inny i nie ma idealnej antykoncepcji. Jedni są zadowoleni a i inni wręcz przeciwnie. Ludzie zadają pytania a inni odpowiadają. To od nas zależy czy weźmiemy ten zastrzyk czy też nie. Wiedza, że wiele ludzi bierze i źle znosi, przydaje się w świadomej decyzji, bo to jest ryzyko. Sama jestem po dwóch zastrzykach. Ginekolog w dobrej wierze chciał żebym brała, w końcu jest lekarzem i jemu zaufałam. Miałam usuwanego mięśniaka, prócz tego musiałam mieć dotaczaną krew z powodu znacznych ostatnimi czasy krwawień. Były powody, żeby brać. Mam 40 lat i nie rodziłam dzieci. Niestety ten zastrzyk zniosłam źle. Wychodziły mi włosy, trądzik, gdzie się da, przytycie wiązało się nadmiernym apetytem, no i te plamienie Z tego pół roku tylko dwa miesiące były bez podpasek, reszta to masakra. Ostatni zastrzyk miałam pod koniec października, do dziś mam plamienie. Jedni nie dostają okresu a inni mają w kółko krwawienie. To jest pierwsza rzecz, co mnie wyprowadzała z równowagi a druga to włosy. Masowo mi wychodziły włosy, jadłam skrzypovit, więc po jakimś czasie była lekka poprawa, poza tym, były matowe i w ogóle tragedia. Cera to kolejny problem, twarz czerwona od drobnych wyprysków, plecy i dekolt kolejne miejsce syfków. Nadmierny apetyt sprawił że przytyłam i może spuchłam, ale to najmniejszy problem. Doszedł problem zmniejszonego libida do zera, dla seks mógłby nie istnieć. Zastrzyk wg instrukcji przestał działać, ale wciąż mam plamienia, za to włosy, cera i apetyt wracają do normy. Każdy, żeby sprawdzić, czy to działa czy nie, to musi zrobić badania a prócz tego zaryzykować. Ile bym dała, żeby nie brać, ale mnie przekonali, że może mi pomóc w leczeniu mięśniaków, no zobaczymy.

ja miałam tylko jeden zastrzyk przed operacją usunięcia mięśniaków.Nie rodziłam i nie będe rodzic, przestałam o tym już marzyć, pogodziłam sie z tym, ze nigdy nie bede matką...troche to smutne, mam 36 lat. W marcu od operacji minął rok i nie mam do tej pory miesiączki, za to mam plamienia, zero satysfakcji ze zbliżeń -jestem sucha jak pieprz :/. Zapewnienia lekarza o tym , ze po roku wszystko wróci do normy nie sprawdziły się. Nie przytyłam za to wcześniej miałam olbrzymi apety, ale unikałam nadmiernego spożywania posiłków, gdybym tego nie zrobiła przytyłabym do jakiś niebotycznych kilogramów, więc się pilnowałam. Bolą mnie kości, mięśnie, włosy nie wypadają - jak widać kazdy organizm reaguje trochę. I absolutnie nie zgodziłabym sie na drugi zastrzyk, ten lekarz co do niego chodze powiedzial, ze on nigdy by mi tego zastrzyku nie podał. Bo zaaordynowal to ordynator przed operacja bo mialam olbrzymi krwotok i trzeba bylo od razu mnie operowac. Nie mam zalu do niego, trzeba bylo wybrac szybko jakies rozwiazanie, nie bylo czasu na przemyslenia. Jesli ktos chce sobie zastosowac ten zastrzyk z przeznaczeniem antykoncepcyjnym powinien sie gleboko nad tym zastanowic

Hej witam wszystkie panie ja na temat depo nie powiem złego słowa biorę co trzy miesiące a czas to już przeszło trzy lata jak stosuję i nie widzę skutków ubocznych. Raczej jestem zadowolona ponieważ niemam okresu i to mnie cieszy, nie muszę pilnować tableteczek to jest tak wygodne że hej.Chciałam wypróbować coś innego ale nie mogę się zmobilizować a to zasługa tego zastrzyku jedno ukłucie i spokój na trzy miesiące .Chociaż dla wszystkich to może nie byc skuteczne moja koleżanka brala rok i musiala przerwać z powodu krwotoku. Ale to nie znaczy wcale że to jest złe bo czy tabletki czy cokolwiek innego to wszystko zależy od organizmu i tyle.

Witam. Ja depo-provene wzięłam pierwszy raz 5 tygodni temu i od 12 dni ciągle krwawienie. Do tego zauważyłam, że przytyłam, w nocy nie mogę spać i chodzę strasznie nerwowa, wyżywam się na wszystkich dookoła i strasznie się z tym czuje, czasami cała się aż trzęsę. Nastroje mam bardzo zmienne. Wzięłam ten zastrzyk pierwszy raz i drugi na pewno sie nie skusze. Wcześniej brałam tabletki i wszystko było ok. Nie miałam po nich co prawa miesiączki, ale po zaprzestaniu ich brania miesiączka wróciła po 1,5 miesiąca bez problemu i wszystko było ok. Teraz gdy wzięłam zastrzyk miesiączka nie nastąpiła tak jak powinna ( powinnam dostać tydzień po zastrzyku). Dostałam za to tak jak wcześniej wspomniałam i nie wiem kiedy to sie skończy. Krwawienia mam dość obfite i nie widać końca. Gdybym wiedziała wcześniej jakie skutki uboczne będą po tym zastrzyku to nie zdecydowałabym się. Mam tez trochę żal do lekarza, bo jak mu powiedziałam, że słyszałam o zastrzykach antykoncepcyjnych i czy mogłabym je brać- chodziło mi tu przede wszystkim o wygodę no i jestem zapominalska- to przepisał mi depo z chęcią, zez żadnego ale. Nic nie wspomniał o jego działaniu, o skutkach ubocznych, a uważam, że powinien. Nawet słowa nie wspomniał. Więcej tego nie wezme. Mam nadzieję, że po tych 2 miesiącach co mi jeszcze zostały wszystko wróci do normy....

Witajcie jesli mozecie stosowac inna terapie to skorzystajcie z tej mozliwosci Ten zastrzyk ma skutki uboczne ktore prowadza do bezplodnosci stosowalam ten zastrzykpo 1 ciazy o kolejna staralam sie bezskutecznie teraz pozostalo mi in vitro a wszystko dzieki depro prowerze powoduje ze mimo ze go nie stosuje od kilku lat pecherzyki nie pekaja i w maju musze poddac sie in vitro by urodzic kolejna dzidzie:-((

anetine- po depo provera nie ma miesiączki- każde krwawienie plamienia jakie masz to efekt uboczny dzialania leku normalny cykl po jednym zastrzyku moze wrocic dopiero po roku ja nie mialam wyboru ze wzgledu na chorobe, przynajmniej wiem, ze zyje..

nigdy się nie przejmowałam tymi negatywnymi komentarzami na temat leków, wiadomo że na każdego wszystko inaczej działa a hormony to już w ogóle ale żałuję szczerze mówiąc. po ponad dwóch latach na różnych tabletkach i innych wymysłach (typu NuvaRing) postanowiłam że skoro tak często nie współżyję to nie chcę brać codziennie tabletek, wolę raz na trzy miesiące - dzieci nie planuję w najbliższych latach, okresy mam bolesne, po tabletkach i tak tyję i mam depresję to już mi nic nie zaszkodzi. no i wzięłam, 2 stycznia tego roku, tego samego dnia w którym dostałam okres, wszystko idealnie i według rozkładu, zastrzyk niedrogi i bezbolesny niemal. nie chciałam następnego bo nie miałam po co, po hormonach czuję się źle, od początku brania ich przytyłam prawie 10kg, postanowiłam sobie zrobić dłuższą przerwę, szczególnie że nie współżyję terminowe działanie zastrzyku skończyło się pod koniec marca, w okolicach lutego czyli po dwóch miesiącach od wzięcia miałam jakieś nieznaczne krwawienie czy plamienie, poza tym brak miesiączki normalny okres dostałam pod koniec maja (czyli nie miałam go w zasadzie prawie sześć miesięcy - robiłam nawet testy ciążowe bo bałam się że wpadłam mimo antykoncepcji), prawie trzy tygodnie temu, jeszcze mi się nie skończył i nie widzę żadnego powodu żeby miałby - dwa dni intensywnego krwawienia, potem jakieś skrzepy, potem znowu świeża krew, i tak bez przerwy, nie wiem czy mam iść do lekarza (badania przy krwawieniu przecież i tak mi nie przeprowadzi), boli codziennie, jak normalny okres najgorszego i najbardziej bolesnego dnia, zaczęłam czytać czy jest jakaś szansa że to się w wreszcie skończy - dane na forach jak zwykle przerażają, u jednych to trwa cztery tygodnie, u innych osiem albo parę miesięcy, zatrzymanie pewnie znowu wiązałoby się z braniem hormonów, przestanie brania hormonów z krwawieniem bardzo żałuję decyzji o tym zastrzyku i tego że nie przejmowałam się postami dziewczyn, które pisały o skutkach ubocznych - to bardzo silny lek o bardzo wątpliwym działaniu

Wzięłam 2 zastrzyki, trzeci maiłam wziąść w maju ale go nie wzięłam. Jak długo jest pewność że nie zajdę w ciążę?

dla mnie depo to super sprawa biore to juz 2 lata jak urodzil mi sie synek nie mam plamien ani nie przytylam czuje sie swietnie tylko nie mam okresu przez caly ten czas ale to mi nie przeszkadza mam tylko pytanie jak dlugo mozna to brac?pozdrawiam dziewczyny:)

ewelina26- raczej nie można depo - provery dłużej stosować.... ja po jednym zastrzyku, przez rok czasu miałam objawy takie jakie maja kobiety podczas menopauzy...najbardziej dokuczały mi stawy - sztywniały, ból też nie był przyjemny... poddenerwowanie, zmiany nastroju...jeśli jesteś zdrowa - ja musiałam ze względy na chorobę...-to odstaw ten lek,ponieważ skutki długotrwałego stosowania depo - provery są katastrofalne, zwłaszcza zwiazane z powrotem do normalnego cyklu miesniecznego, problemów w przyszłosci z płodnością oraz duzego ryzyka zachorowania na serce oraz osteoporozę...poczytaj sobie w Internecie na temat tego, dlaczego depo-provera nazywana jest antykoncepcja dla trzeciego swiata

Witam, Moje doswiadczenie jest takie: pierwszy raz wzielam depo... pierwszy miesiac super SUPER... potem delikatne zawroty glowy... nudnosci przez chwile... i "ledko" tzn 2 kg przytylam... ale to chyba dlatego ze sobie po prostu odpuscilam i zaczelam zbyt pozno jadac....:( Pojawily sie tez lekkie skurcze mięśni... czasem bolaly mnie lydki- ale to przez tydzien moze...dwa?teraz jest znowu ok... Od samego początku nie mialam żadnych plamien, okresu zupelnie nie mam, wlosy sie nie tluszcza...paznokcie ok. Pije duzo jogurtów...serki itd.. bo o wapno trzeba troszke "przydbac". wiec w sumie polecam-ale kazdy decyduje za siebie.... Wiem, ze kolejny zastrzyk na pewno wezmę... Aha: z tym spadkiem libido to lipa: WRĘCZ MEGA ODWROTNIE ;) ;)

No czytając te forum można się przerazić....z otuchą człowiek patrzy jak któraś z was pisze, że na Depo się różnie reaguje...ja powiem tak - po urodzeniu córki wzięłam 3 zastrzyki, czułam się świetnie, żadnych plamień, zwyczajne normalne regularne miesiączki, nic nie przytyłam. Po odstawieniu bez zmian. Po urodzeniu 2 dziecka - koszmar....ciągłe plamienie przez 3 miesiące, okropne bóle głowy, okres powrócił dokładnie po 3 miesiącach od zastrzyku, czyli po zaprzestaniu działania. Minęły może 2 lata i znowu zdecydowałam się na Depo, ze strachem, bo sama nie wiedziałam co mnie czeka. Na pigułki się nie zdecyduje, bo jestem zapominalska, a spirala...hmm...jakoś nie bardzo jeszcze jestem do niej przekonana więc został mi tylko zastrzyk. No i tu kolejne zaskoczenie, jestem miesiąc po zastrzyku, jak narazie zero skutków ubocznych no ale zatrzymał mi się okres....mam nadzieje że żadnej ,,małej,, niespodzianki nie będzie :-) Więc sami widzicie jak jedna kobieta reaguje na 3 różne sposoby....Jeśli nadal nie będzie żadnych skutków ubocznych na pewno zdecyduje się na drugi... Moje zdanie jest takie, że jeśli ma któraś ochotę niech spróbuje. Pozdrawiam.

no nie na temat ale Czy mogę prosić o głosik dla mojego brata Wiktorka Dziękuję:)) http://www.bobovita.pl/galeria_dzieci/zdjecie/70678/4

hej, czy ktoś tu jeszcze zagląda? jeśli to tak to niech mi ktoś poradzi. ja też to cholerstwo wzięłam bo wydawało mi się że fajnie będzie i teraz jest do bani. zastrzyk wzięłam po drugiej ciąży 12.08 tego roku. od ponad dwóch tyg mam plamienia, brudzenia z takimi trochę skrzepami. biorę hemorigen 4 x 2 tabl. i czekam co będzie, mój lekarz powiedział że powinno to przestac, zobaczymy. jestem wyleczona z tego rodzaju antykoncepcji i mam wielki żal do lekarza, że mi nie powiedział o tych skutkach, a z drugiej strony analfabetkom nie jestem i czytać umiem... czy to może jeszcze długo tak być?

miało być analfabetką - hihi

3 tygodnie temu przyjelam zastrzyk antykoncepcyjny depo prowera.srednio po tygodniu zaczely sie plamienia ktore trwaja do dzis.moj lekarz poradzil mi bym zazywala 3 razy dziennie po dwie tabletki rutinoscorbinu i wapno.dzwarty dzien to biore i nie pomaga.dodam iz lekarz powiedzial mi ze jesli krwawienie nie ustapi w przeciagu tygodnia rozpoczniemy terapie hormonalna.wiem ze to czesty problem przy tego typu antykoncepcji.pytanie jest takie jaka to mialaby byc terapia hormonalna i czy nie wplynie na procent zabezpieczenia ta metoda i czy w tym wyadku powinnam dalej przyjmowac zastrzyk czy zmienic metode.dodam ze kolejny zatrzyk wypada na styczen.

Hej, tysiek - ja plamiłam trzy tugodnie, z czego przez tydzień miałam słabe krwawienie miesiączkowe. Brałam Hemorigen 4 x 2 tab. bez recepty i chyba mi to pomogło. Ale mam wrażenie że trochę przez to przytyłam, niedużo, ale nie wiem jak długo to może trwać i czy to się da zrzucić. Do bani ten zastrzyk.

bylam u lekarza.wypisal tabletki anty mam brac 2 razy dziennie.biore od srody i juz w czwartek ustalo.pan doktor stwierdzil ze to od tego ze pale...dziwne....to byl wazny powod ku temu zebym go wziela na pierwszej wizycie...mam prawdziwy dylemat czy go powtorzyc.wspolzyje zadko pamieci do tabletek nie mam dzieci nie chce na pewno...

tysiek, a co to za tabletki mialaś? ja po upłynięciu terminu ważności zastrzyku mam wrażenie jakbym przytyła i mam nadzieję , że to jednak tylko urojenie. żarłam ostatnio słodycze jak małpa kit. a ty jak z takimi sprawami? ja już z tej dobrotki nie skorzystam, wolę ustawić dzwonek w telefonie i żrać tabletki.

WCZEŚNIEJ BRAŁAM PROWERĘ PRZEZ 3 LATA.ODSTAWIŁAM BO PO DŁUŻSZYM STOSOWANIU ZACZYNAJĄ SIĘ PROBLEMY M.IN.Z JAJNIKAMI.PO PÓŁ ROKU ZASZŁAM W CIĄŻĘ.URODZIŁAM W 30-TYM TYGODNIU BO MIĄŁAM WYSOKIE CIŚNIENIE.TERAZ JESTEM PO PIERWSZYM ZASTRZYKU.NIE MIAŁA TAKICH SKUTKÓW UBOCZNYCH.LEKARZ OSTRZEGŁ MNIE ŻE MOGĘ TROCHĘ PRZYTYC(POPRZEDNIO BYŁO TO5 KG.)JESTEM ZADOWOLONA.MOJE 3 KOLEŻANKI,KTÓRE TEŻ TO STOSUJĄ SĄ ZADOWOLONE.JESZCZE 3 LATA TEMU ULOTKA BYŁA BARDZIEJ OPISANA NA ANTY,TERAZ PISZĄ O LECZENIU STRASZNYCH CHORÓB.A MIESIĄCZKA ZANIKA,U MNIE TO BYŁO PO 6 MIESIĄCACH I JEST TO JEDEN ZE SKUTKÓW ZASTRZYKU

witam was:) ja właśnie mam wypisaną receptę ale boje się wybrać ten zastrzyk po tych opiniach :( jestem mamą karmiacą więc było by to dla mnie najlepsze zabezpieczenie ale.... zaryzykuje z prezerwatywami mam 2 dzieciaczków i nie planuje trzeciej ciąży więc może jednak ten zastrzyk, tylko jak przetrwam te dolegliwości przez 3 miesiące musze się zastanowić jeszcze mocno . ale jak by co to dam znać po zastrzyku.

A ja właśnie jestem po piątej iniekcji. Jestem zachwycona tym zastrzykiem. Nie dość, że nie przytyłam, to jeszcze ubyło mi kilka kilogramów. A ochotę na sex mam większą niż kiedykolwiek. Mój mąż jest zachwycony. Choć może nie do końca, jest on ode mnie starszy o 15 lat i ostatnio zdarza mu się żartować, że chcę go wykończyć w łóżku. POLECAM W 100 %!!!!!!!!!!!