jak wierzyc w milosc kochanka?

Inki ja nie wierzę w żadne znaki zodiaku, etc, ale z ciekawości weszłam tutaj na jakis topik o facetach panna. Śmiac mi się chciało, bo ktoś narzekał, że facet panna \'\' nie dzwoni ani nie odzywa sie tak czesto, jakbysmy chciały\", większość cech tez się zgadzała :D Wiesz cos o tym?

Inki ja nie wierzę w żadne znaki zodiaku, etc, ale z ciekawości weszłam tutaj na jakis topik o facetach panna. Śmiac mi się chciało, bo ktoś narzekał, że facet panna \'\' nie dzwoni ani nie odzywa sie tak czesto, jakbysmy chciały\", większość cech tez się zgadzała :D Wiesz cos o tym?

Inki ja nie wierzę w żadne znaki zodiaku, etc, ale z ciekawości weszłam tutaj na jakis topik o facetach panna. Śmiac mi się chciało, bo ktoś narzekał, że facet panna \'\' nie dzwoni ani nie odzywa sie tak czesto, jakbysmy chciały\", większość cech tez się zgadzała :D Wiesz cos o tym?

eee... to dyrdymaly. a znak zodiaku to tak jakby sie znalo jedna litere alfabetu i na tej podstawie chcialoby sie odczytac cale zdanie. jesli chce sie do tego podejsc profi to trzeba znac dokladna date urodzin z godzina i minutami oraz miejsce. tylko majac takie dane mozna wyliczyc kosmogram. jest tyle zmiennych i ich kombinacji... a horoskopy w pismach i gazetach zeby nie wiem jaki astrolog sie pod nimi podpisywal to niemozliwe jest aby 1/12 ludzkosci przydazalo sie to samo. to bylo by zbyt proste. zreszta wystarczy wziac dwie gazety i okaze sie ze inna przyszlosc czeka te sama osobe. wiec powiem tylko ...he he

Inki,masz rację,choc ja czytam czasami,chocby po to zeby się posmiac z przepowiedni,o których wiem,ze są niemozliwe do spełnienia,albo czasem z nadzwyczajnego zbiegu okolicznosci,kiedy to wlasnie tak się dzieje.... Ola,ZNÓW masz maila,normalnie chyba w nałóg wpadnę:)

wiecie co? ten nasz topik jest inny niz wszystkie... na zonach sie kloca a u nas akceptacja i zrozumienie. to jest tu niesamowite. :)

no tak. wszystkie wystraszylam. a ja mam luz jeszcze przez godzinke bo szefa nie ma. luz psychiczny, ale gorzej z wena tworcza. narazie mam tylko tfu... ;)

Bo my jesteśmy strasznie dobre kobietki...;) dlatego tak tutaj fajnie. Mnie się tutaj bardzo podoba :D A w horoskopy nie wierzę! Nic mi się nie chce... buuuuuuuu

też uważam że nasz topik jest świetny... podoba mi się bardzo... a to dlatego, ze wszystkie czujemy podobnie i dlatego się świetnie rozumiemy!!! Mariella! nie oparłam się pokusie... sprawdź skrzynkę :)

Ola,Twoja kolej na sprawdzenie...;) I pogoda sie zepsuła,a tak bylo pieknie...Pada u mnie....:( Kafeteria cos nie bardzo działa,zawsze koło południa się zaczyna psuc;(

Ola,Twoja kolej na sprawdzenie...;) I pogoda sie zepsuła,a tak bylo pieknie...Pada u mnie....:( Kafeteria cos nie bardzo działa,zawsze koło południa się zaczyna psuc;(

Witam wszystkie Panie No i stało sie. Wybarł Ją nie mnie

Witam Drogie Panie No i stało się. Wybrał Ją nie mnie . :(

u mnie tez juz zapanowala cisza czuje sie wolna.......jestem spokojna (o dziwo) dostalam dzisiaj sms z pytaniem - "co za dziwna cisza?" odpisalam......... prawde....ze chyba sie wypalilam, zobojetnialam, czuje sie wolna i szczesliwa......... zapytal tylko.... tez smsem.... czy bezpowrotnie odpowiedzialam TAK i cisza trwa......... i jest mi.... chyba nawet dobrze

oj ja to cie pewnie nie pociesze bo sama... niepocieszona :( ale wyslucham jesli chcesz to z siebie wyrzucic :)

Co z tą kafeterią? W ogóle nie mogłam się tutaj dostać...wrrr  No i prowadziłam dyskusję z panem EKS... około 25 smsów i dwie rozmowy tel... jak tak dalej będzie to pęknę... A wszystko przez kafeterię ;)

to do wscieklej... jtw, a pisalam ci samotnosc z wyboru he he... mariella juz przepadlas z brunetem ;) jtw ciesze sie ze czujesz sie dobrze :) :) :) niech to trwa kwiatki dla was skarbuszku, co u ciebie? ach juz wiem... tez wysylam te wiadomosc x-nasty raz wrrrr (fajne to twoje wrrr skarbuszku :) ) jiw, przepadlas na innych topikach? milky zasuwa w robocie a siostry tylko majliki... :)

JTW, nie napisałaś mu prawdy....Napisałaś tak, żeby go zabolało... Ja tak myślę :D Nie mogło się tak w jednej chwili zmienić... to niemożliwe. tak tak tak...ale ja piszę ...wrrrrr. Dwója ;)

Inki,no,mailujemy ostro;)Bym wiecej pisała,ale wrrrrrrr......;) Kafeteria mnie do sząłu doprowadza,nic mi wysłac nie chce,a jeszcze mnie głowa zaczna bolec....Papa

3m siem Mariello :D

bez hasła idzie jak burza ;) jeszcze jedna próba ;)

witamy nowa na forum! AKARBUSZKU badz pozdrowiona! napisz cos o sobie i wyjasnij swoj nick ;) he he

Skarbuszku nie... nie chce zeby go bolalo Chcialabym zeby czul sie tak jak ja.... wolny a w zwiazku z tym szczesliwy Nie wiem skad we mnie ta zmiana.... mysle ze zdalam sobie sprawe z nicosci tego zwiazku.... dluzej juz nie potrafilabym tak. Ostatnie mieisace to pasmo nieszczesc.... ile tak mozna zyc? Kradziona godzina na tydzien? I na ile to szczescie moze wystarczyc? Mnie wystarczalo na krotko...chcialam wiecej i wiecej.... a szans na to nie bylo. Nie wiem jak bedzie pozniej...jutro .... za tydzien.... za miesiac.... moze bede wyc....moze bede go nekac smsami.... telefonami.... nie wiem ale w chwili obecnej nie cierpie.... czuje sie wolna od NIEGO

to pewnie przez proroctwa INKI ;) dzieki Inki.... to ta "samotnosc z wyboru" czaruj tak dalej :P

jeszcze cos mi przyszlo do glowy zawsze bylam zdania ze jesli samotnosc to w pojedynke....samotnosc we dwoje jest nie do zniesienia moze stad ta moja postawa...nie wiem

inki inki Ty łobuzie to ja skarbuszek :) wiecie ta inki to chyba ma moc tajemną... ja do MOJEGO chyba wróce, skoro w lutym jego rozwód, a w czerwcu pewnie podróż poślubna...hehehe ;)

JTW, ale smutek w Twoim głosie słychać i czuć...buuu

dziewczynki ..jestem..i wiecie co chyba juz ostatni raz:((bo nie wiem czy przypadkiem on na ten topik wchodzi bo zapytał od kiedy INKE pije ;) dowiedział sie, slubny wie juz wszystko wie...a ja sie wyparłam..choc tak ciezko mi było wypierac sie swojego szczescia.. i zadnej strasznej afery nie zrobił...a wiecie dlaczego nie zrobił?? bo sam tez to zrobił..to jest moja teoria..czy słuszna ,czy nie..nie wiem bo dowodow tez nie mam... i nie zalezy mi na ich zdobyciu..jak ja bym chciała juz miec koniec tego cyrku!! tak mi dzisiaj jest smutno..tak ciezko..tak cholernie zle , ze zaraz oszaleje..i tylko zerkam na zegarek, zeby połozyc sie spac..i zeby nie myslec..przespac ten cały czas. zły czas, zły dla wszystkich...:(

nie jestem smutna..... jak to pisalam jakos tak refleksyjnie mi sie zrobilo moze na razie nie powinnam o NIM myslec....i pisac.....

A ja dzis miałam bardzo fajny dzień:-) Spedziliśmy duuużo czasu, nie obyło się bez pewnej rozmowy na temat tego, jak ja się z tym czuję. Potem - jeszcze telefon od niego. Bardzo fajny telefon zresztą:) Kurde bele, no!!! A juz mi się wydawało że zaczynam myśleć rozsądnie a tu dupa zbita - oj on mi nie ułatwia zmądrzenia, nie ułatwia :-D