Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

Gość Wściekła
Tak to jest okropieństwo, czekać i patrzyć na ten wredny telefon, może w końcu się odezwie. Też tak robię. Chociaz jest najgorsze to jak dzonię do niego i ma wyłaczony telefon wpadam wowczas poprostu w dziką rozpacz... Mam ochote wówczas nakrzyczeć na niego żeby zninął z mojego zycia ale poxniej jak zadzwoni i znów sprzeda mi jedną ze swych bajeczek jestem w sowronkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porycze sobie, powsciekam sie.... pewnie wysle ze 20smsow z wyrzutami a jutro zadzwonie ja :P a moze nie zadzwonie....moze zamilkne......... nie wiem nigdy nie bylo tak zeby nie dotrzymal slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wściekła
Chciałabym kiedyś móc wyłaczyć od niego telefon, nie odpowiedziec na smsa i zacząć żyć od nowa. Chyba już nie mam siły na to ciągle czekanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz sobie śpiewam ;) Kocham cię kochanie moje Kocham cię, a kochanie moje To polana w leśnym gąszczu schowana Kocham cię kochanie moje Kocham cię, a kochanie moje To sad wiosenny, rozgrzany i senny Kocham cię kochanie moje To rozstania i powroty I nagle dzwony dzwonią I ciało mi płonie Kocham cię Kocham cię kochanie moje Kocham cię, a kochanie moje To oczy twoje we mnie wpatrzone Kocham cię kochanie moje Kocham cię, a kochanie moje To tęsknota nieskończona Kocham cię kochanie moje To rozstania i powroty I nagle dzwony dzwonią I ciało mi płonie Kocham cię Kocham cię kochanie moje Kocham cię, a kochanie moje To przypominanie pierwszej pieszczoty Kocham cię kochanie moje Kocham cię, a kochanie moje To noce z miłości bezsenne Kocham cię kochanie moje To rozstania i powroty I nagle dzwony dzwonią I ciało mi płonie Kocham cię JTW, To noce z miłości bezsenne To rozstania i powroty ... ;) A ze mną jest coraz gorzej... Co by było gdybym sie z NIM umówiła?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my sobie pogwarzylismy radośnie przez telefon 2 x dzisiaj :-) Mamy podobne poczucie humoru i bardzo lubię takie \"wygłupy\" przez telefon z nim. Chociaz - oczywiście wolę nie przez przez telefon:-) Jak to leciało w piosence \" Ech głupia ty, głupia ty.\" :D JTW wyspałaś się ? ;-) Powiem Wam co mnie kiedyś rozsmieszyło w jednym liście na jakims forum. Dziewczyna zaczela list zdaniem \"Własnie rozstałam się z chłopakiem\" Tylko że zrobiła literówkę i zamiast \"rozstałam\" bylo \"rozsrałam\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wściekla
No więc spoko zadzwoni, odezwie sie. A Ty weź się w garść !!! I nie wysyłaj smsów to bez sensu dobra rada ale sama do niej nie potrafię się zastosowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekła witaj:-) Napisz coś o sobie. Czy jestes meżatką, czy masz dzieciaczki. Jak długo jesteś z tym panem, czy on ma dzieci. Ile masz lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbuszku,jaka z Ciebie wspaniała kobieta jest,chciałabym kiedys dojsc do takiej formy,ale ja chyba nie jestem typem,który moze tak miec..Musiano by mnie na nowo urodzic....Ale wjezdzasz mi na ambicje,moze jutro zasune cos Kraszewskiego:)Lubie go:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wściekła
Własnie przyjechał, dał mi buziaczka, powiedział jak bardzo jest mu źle bezemnie, i jak strasznie tęskni powzdychał i pojechał wrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Organika :D godzine zwlekalam sie z lozka a poszlam spac tuz przed 3:00 ....... musialam prace skonczyc ale pije czwarta kawe i jest OK Skarbuszku.... te noce z milosci bezsenne.... dzisiejszej nocy to randkowalam z Organika :P .... ale oczywiscie temat milosci byl \"numero uno\" Wsciekla...wiem ze zadzwoni....niechby sprobowal nie zadzwonic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja yez wierzylam
przed trzecia mialo byc.... co za morda wsciekla wyszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupilam czekolade MILKA (pozdrowka milky), ale sepy sie zlecialy i ledwie wyrwalam dla siebie pare kawaleczkow, bo u nas to tak fajnie w pracy, wszystkim sie dzielimy... he he jtw zadzwoni zadzwoni a do mojego to ja musze dzwonic bo on ciagle zagoniony, taki teraz okres, jak sie ostatnio widzielismy to randka w samochodzie, 20 min jezdzenia 40 czekania az zalatwi cos i tak caly wieczor, i on tak codziennie... taka praca, glupio to brzmi ale nie chce mowic jaki zawod bo to wszystko w swiat leci. :( dlatego wiem ze nie ma czasu dla mnie... teraz... ale narkotyku nie da sie odstawic, wiec nawet takie spotkanie jest dla mnie wazne... buuuu. no i wczoraj dzwonilam i uslyszalam cos milego i dzis juz pisalam ze bardzo tesknie i musze sie z nim spotkac, bo potrzebny mi jak tlen, bo bez niego sie dusze... spiewaj skarbuszku spiewaj, miod na moje uszy, choc w pracy mnie gonia i nei moge pisac. ja bym cie skarbuszku kusila do spotkania... ale wiesz ze ze mnie lobuz ;) organika, dobre dobre! slyszalam juz okreslenie ze jest sie rozesranym (chodzi o nastroj rozlazlosci) ale zeby z kims sie rozsrac... he he...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wściekła
No tak nawet się nie przedstawiłam, a więc nadrabiam : Jestem niezróważoną emocjonalnie 27 latką. W posiadaniu mam męża i psa. A może to on mnie ma nie wiem. Nasze małżeństwo było udane, na pozór wyglądamy na szczęśliwą parę, tyle tylko że każdy żyje wlasnym życiem. On nigdy nie ma czsu dla mnie istniej jego praca, i JEGO czas wolny :) No coż akceptowałam to potulnie, czekając cichutko na moj czas. Kiedyś do firmy przyjechał ON nasze spojrzenia się spotkały poczułam dreszcz na calym ciele. No i stało się najpierw długie wspolne spacery, spotkania przy kawie. Był sam, nie mial nikogo. spotykaliśmy sie tak rok czasu. coraz bardziej się przywiązywalam , nie przeszkadzało mi nawet to że ciągle nie było męża. Pewnego dnia koleżanka mi powiedziala że widziała JEGo z dziewczyną. Podadłam w czarną rozpacz, ryczalam po nocach wyłączałam telefon, byłam na środkach. Postanowilam że nie chcę go znać . Męczyłam sie tak pol roku. Aż spotkałam Go znów. Tłumaczył że nie mógł być sam że ja tez mam męża, że on mnie kocha a to tylko dla zmyłki i takie tam. Uwierzyłam. I od sierpnia znów się spotykamy. tylko że ja coraz częściej płacze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariella, dzięki... czym sobie zasłużyłam? Wściekła, i znowu taka sama historia, skąd my to znamy ;) Niby nic, a tak to się zaczęło, niby nic zwyczajne tralala, tratata ;) A teraz? Ojjjjj... Inki, inki...Ty łobuzie? Widzę wyraźną poprawę Twojego nastroju...czyżby te 2 kostki czekolady się do tego przyczyniły? Porozmawiałam sobie z NIM, tak bardzo prosił o odebranie telefonu...uległam. A co? Ale się nie umówiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wściekła
No cóż jestem naiwna idiotka i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wściekła
Byłabym szczęśliwa gdyby nas łączył tylko seks, po co te cholerne uczucia, ktore tylko wszystko komplikują !!! A pozatym wiem że On tylko mowi że mnie kocha, ale chcę w to wierzyć . Bo po co mu ta druga ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Wściekła... my tu wszystkie idiotki stuknięte... przez zajętych facetów ;-) inki, eeeee... to u Ciebie w pracy tak fajnie jak i u mnie! (he he oczywiście)... też się wszystkim dzielimy... ;-) BUEHUEHUEHUEHUEHUE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wściekła
Wiem wiem że nie jestem jedyną która placze po nocach w poduszkę . Tylko naprawdę mam już tego dość Idę na spacer jest piekne słonko może mi się polepszy Papa i miłego dnia życzę wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwonilam :) Ciag dalszy wieczorem. Nie rozumiem mezczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jtw no i co no i co? ja uslyszalam ze dzis TOTALNIE nie ma czasu, dobrze ze milky troche tlenu dala ;) bo juz sie kwalifikowalam do reanimacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie! 13.20 i ona idzie na spacerek ;), a ja kibluje w robocie i jeszcze marketingowiec do mnie mowi, to co to pilne zlecenie to do domu wezmiesz? bo wiesz musimy sie wykazac! to niby zart... ale nie do konca buuee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie! 13.20 i ona idzie na spacerek ;), a ja kibluje w robocie i jeszcze marketingowiec do mnie mowi, to co to pilne zlecenie to do domu wezmiesz? bo wiesz musimy sie wykazac! to niby zart... ale nie do konca buuee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ci inki... usta-usta by się chciało hi hi? pompowanko, tak? oj Ti ti figlaro ;-) JTW, jak to szczęka opadła? Tak po prostu? Zwyczajnie? Czy ktoś jej w tym pomógł??? A mnie to dziś wszystko razi ;-) nawet słonko ;-)... bo u mnie pochmurno, a ono ŚMIE świecić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ci inki... usta-usta by się chciało hi hi? pompowanko, tak? oj Ti ti figlaro ;-) JTW, jak to szczęka opadła? Tak po prostu? Zwyczajnie? Czy ktoś jej w tym pomógł??? A mnie to dziś wszystko razi ;-) nawet słonko ;-)... bo u mnie pochmurno, a ono ŚMIE świecić ;-) Ooooo! Znowu kafeteria się pieprzy ;-) :-D Ja to zawsze umiem być w odp. czasie, w odp. miejscu ;-) (hi hi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×