DLACZEGO JESTEM SAMA???

Już jestem i chwilkę jeszcze tu pobędę, pozdrowienia od Krystka dla Wszystkich :):):) Kadarka Fajnie, że już wszystko OK. Dołki to sprytnie omijaj ;) i dobrej nocki for you Czytelnik Witaj bracie :) Wiedziałem, że to nie w Twoim stylu tak bez pożegnania :) Twoja nieobecność wydaje mi się całkowicie uzasadniona i nikt nie ma chyba pretensji, przynajmniej ja :) tylko nic nie przypal :) Szczęśliwa Jeśli jest tak jak chciałaś to już jest super z tymi obawami to tak jak u wszystkich (zawsze są). Myślę że nie powinniście narzucać za dużego tempa (macie przecież czas i powinniście się dobrze poznać) niech to się powolutku rozkręci. Myślę zę ta Twoja odpowiedź będzie całkiem trafna. Jeśli mu tego jeszcze nie mówiłaś to może przy najbliższym spotkaniu zagraj w otwarte karty i powiedz, że wielokrotnie się sparzyłaś i że jesteś teraz bardziej ostrożna (jeżeli ma uczciwe zamiary napewno Cię zrozumie i da Ci czas na to żebyś wiedziała, że to to o co Ci chodzi) Jestem dobrej myśli i trzymam kciuki a tymczasem \"nochal do góry i z uśmiechem przez życie\". Kolorowych dla Ciebie Pozdro

Ale miło, nie spodziewałem się trafiłem wpis z 4 jedynkami (1111) ale to nie to co 1000, poluję na 2000 ;)

No niestety chyba zostałem tu sam :( a piórka wzywają... Nie pozostaje mi nic innego jak Was pożegnać i przywitać się z Morfeuszem... Dobrej nocy Wszystkim :)

raf 1111!!!!! brawo za czujność:-) i żadnych rezerwacji nie ma na następne nr. Dobrej nocy ja coś póżniej jeszcze popiszę....

Szczęśliwa Jesteś tu gosposią:-) więc, zaczynam od Cibie.... Czytam sobie Twoje wypowiedzi na temat, randeczek i myślę, że jest ok. To co niewątpliwie rzuca się w oczy to Twoja fascynacja, tą jego szczeroscią, bezposredniością i w zasadzie wszystkim co o nim piszesz... Hmmm przypominam sobie, że ktoś miał tu mieć jak najdłużej się da jasność umysłu i trzeźwe spojrzenie na nową znajomość, a tu mi troszkę zakrawa na delikatniutkie wpadanie w sidła miłości....Uważaj:-) I tak ładnie dodajesz te wspólne godzinki......... Nie odbierz tego jako słów krytyki, bo bardzo się cieszę, że jesteś szczęśliwa nie tylko z nicka i dołączam się do tych ciepłych wypowiedzi jakie Ci wszyscy piszą. Pamiętaj, że wszystko co ktos mówi, to mówi to w jakimś celu czasami świadomie, a czasami siedzi to gdzieś w podświadomości i powierza nam swoje sekrety bezwiednie. Jestem bardzo daleki od skreslania kogoś za przeszłość i za próby samobójcze. Teraz spokojnie poczekaj, nie podejmuj żadnych decyzji i tym bardziej nie odpowiadaj na pytania o Twoje uczucia. Jeśli powiesz, że sporo ostatnio przeszłaś i jesteś teraz ostrożna w ocenie własnych uczuć, to napewno nie będzie jakiś nie takt z Twojej strony. Facet przecież widzi swoje, jak się zachowujesz i jakie na Tobie zrobił wrażenie i po prostu chciałby byś mu to potwierdziła na pismie (w esie). Sama miałaś pretensje do siebie, że za szybko działasz, a zawsze tak jest, bo się obawiasz, że Ci to ucieknie jak nie obejmiesz steru. Nic bardziej mylnego! Dawaj mu oznaki swojego zainteresowania jego osobą, ale nie szaleństwa za nim, po czterech dniach, choćby zrobił na Tobie piorunujące wrażenie.....Powiedz mu, że jak dla Ciebie to wszystko narazie idzie w dobrym kierunku- a jaki to kierunek to niech już się sam domyśla, czasami takie nie dopowiedzenie jest dużo lepsze od \"kawe na ławe\"..... Życzę Ci powodzenia i przepraszam jak byłem za surowy w stosunku do Ciebie, ale nie chciałbym byś popełniała dawne błędy i miała do siebie żal....Powolutku.... szczęście nie ucieka tak szybciutko jak myślisz, chyba że mu sami w tym niechcąco pomożemy, a tego przecież byśmy nie chcieli...prawda........????? Zmysłowa Dzięki za komplementy na temat moich wypowiedzi. Uczę sie w końcu od mistrzyni, czyli oczywiście od Ciebie:-) Wiesz jak je lubię czytać Papierki dalej Ci ciążą i praca daje popalić, tak to już jest ktoś się tą biurokracją w tym kraju musi zajmować. Jakby wszyscy w Polszy od papierków byli tacy inteligentni jak Ty, to byśmy zakładali tą unię a niej do niej wchodzili............. Kadarka A Ty co się tak dajesz tym z góry, pokaż im, że bez Ciebie mieliby dopiero problem to się może trochę nauczą szanować swoich niezastąpionych pracowników. Tak na poważnie to nie można być niezastąpionym, bo takich nie awansują:-) Tanasza Ja to się ostatnio obijam na forum to fakt, ale Ty masz ponad tysiąc wypowiedzi to daj tu częściej znać, bo zacznę jak wrócę szukać gdzie Ty jeszcze pisujesz i wszystkim powiem:-) Pozdrów córę to pewnie dla niej wielkie przeżycie:-) Ps. pewnie, że masz usprawiedliwioną nieobecność za tą \"szkołą\" to trzeba trochę po sklepach pobiegać..... Aalex Coś Ci chyba ostatnio brakuje uśmiechu, ale trzymaj się raz obranej drogi jeśli jesteś jej pewna, a na uśmiech nie długo będzie trzeba czekać. Satysfskcja z własnych postanowień też jesst warta uśmiechu aaaaaga Mam nadzieję, że tak jak pisałaś ktoś Ci donosi nasze pisanko. Pytałem o tą szkołę Prestige i opinie są dobre. Mówią, że rzeczowo i dużo się u nich można nauczyć. Nie wiem na jak długi kurs czy naukę chcesz się wybrać? Bo jeśli na dłużej to polecają szkołę w Medyku podobno jest równie dobrze tylko papier od nich bardiej wartościowy na rynku nią z Prestige Pozdrów Joannę jak będzie na tym jednak pięknym świecie ode mnie i powiedz jej, że ma kochaną mamusie Kejtusia Miło poznać, nie znam dokładnie Twojego problemu, bo za dużo uogulnień w tej historii. Jednak z tymi połówkami i wiarą, że gdzieś tam, albo może tu to oczywiście się zgadzam..... Myślę, że się nie obrazisz jak Ci powiem, że twarda z Ciebie sztuka i jak sobie coś postanowisz to nie ma zmiłuj i bardzo dobrze, bo w życiu twardym trzeba być a nie mięttttkim:-) raf Jeadnak tam doczytałem, że przez chwilę zwątpiłeś, że sobie tak pojechałem bez pożegnania:-( No większej wiary we mnie bądx na przyszłość ZOBACZ do której ja tu siedzę, żeby wszystkim poodpisywać, a jutro po 7-mej wstaję i nie ma że boli!!!!! krystek zostajecie z rafem sami.... proszę mi się tu godnie opiekowac naszymi kobietkami i Stary musisz teraz pisać jeszcze za mnie...... Jak wrócę to sprawdzę także się postaraj:-) Jeśli kogoś pominąłem to obiecuję, że nadrobię po powrocie i z góry dziękuję za wyrozumiałość:-) O.K. Czas kończyć, napewno będzie mi Was brakowało, bardzo dużo się od Was uczę i naprawdę miło spędzam te czasami jak dziś dłuuuuuuuuuugie chwile.... Marzeń mam zawsze dużo, jadę spełnić jedno to zastępuje je nowym, chciałbym za dwa tygodnie \"zobaczyć \"tu na naszym topiku same uśmiechnięte buźki, pełne szczęścia i wiary w życie:-):-):-) Pozdarawiam gorąco i........... idę w piórka:-)

Dzieńdoberek Wszystkim:) Usnęło mi się wczoraj całkiem niespodziewanie, a tak czekałam jak się tu ktoś pojawi, ale za to dziś jestem pierwsza:) Miłego dzionka życzę i później napiszę cosik więcej. Czytelnik, dzięki i baw się dobrze:)

Ludzie Drodzy! Ile Wy produkujecie! Nierelane, zebym to nadgonila, przy trojce dzieci! ;-) Szcseliwa :> Mysle, ze nie da sie przeanalizowac kazdego gestu, myśli.Nie da sie wyrezyserowac postepowania wobec niego. Zostan soba. Tak doceniasz w Nim jego szczerosc, badz takze szczera. Ludziom trzeba zaufac. Mowiac ludziom, mam na mysli mezczyzn. jestem chyba niepoprawną optymistką, bo wierze, ze \"padalce\" sa w mniejszosci ;-) Jeszcze mysle, ze to mezczyzni potrafia byc bardziej auntentyczni niz my. Kobiety zawsze sobie skomplikuja sytuacje. Walsnie tymi analizami Za i Przeciw. Wiem co mowie, cheche mam juz 33 latka ;-) i pare nieudanych milosci za soba.... Milego dnia zycze! Czytelnik udanego urlopu! :D kajtusia Witaj! :D Kadarka, Raf, agaaa, axel, yyy wszyscy inni :D

Witam wszystkich i życze miłego dzionka - czuje że będzie swietny....i takiego Wam życze:):):):):):)

Witaj Krystek, miło Cię widzieć po tak długim czsie :)

Dzień dobry wszystkim:) Dziękuję Czytelniku za kwiatuszka i miłe słowa, rzeczywiście ostatnio mi smutno, ale decyzja została podjęta i nic już jej nie zmieni. Jest ciężko, ale teraz mam coś co baaardzo poprawia mi humorek:) Za miesiąc lecę do Londynu:) Dostalam tydzień urlopu, huraaaaaaaa:) Szczęśliwa, tak trzymaj!! I bacznie obserwuj:) Kejtusia, jeszcze ja Cię nie przywiltałam:) Tanasza, Aalex czy Axal... co za różnica;) Pozdrawiam i miłego dzionka:)

Aalex-witaj:) W Londynie byłam roka temu na urlopie, niezapomnianie chwilki tam spedziłam i ta atmosfera tego miejsca, rewelacja!!! Mi w tym roku urlop nie dany-odpoczne za rok:) Mam dziś fajny dzień i chyba mnie głupawka dopada a w moim przypadku to może być różnie:):) Chyba trzeba będzie gdzieś wieczorkiem wyskoczyć:) A teraz wracam do pracki Buziaki dla wszystkich:) Lubię ten stan gdy mam głupawke:)

Aalex miłego wyoczynku;) kadarka dzięki za pozdrowienia i wzajemnie:D Kurcze ja mam mały dylemat gdyż dziewczyna z którą byłem ponad 2 lata i rozstaliśmy sie jakis czas temu od razu powiem ze w zgodzie nie było to niczyja wina tak zdecydowalismy ....to była chyba jedyna sensowna decyzja , gdyz każde nasze spotkanie nie wyglądalo tak jak bysmy tego chcieli nie pomagały , łzy kłotnie , dobre słowa i zapewnienia , po prostu gdzies w tym pedzacym swiecie sie zagbilismy .... będzie teraz prawdopodobnie pracować w zasadzie razem ze mną .... Jest świetna kapitalna dziewczyna , jedyna w swoim rodzaju - pełna ciepła , miłosci...i chyba cały czas mi na niej zależy..... I powiem Wam tak kochani że nie wiem jak mam sie do tego ustosunkować..... po tym wszystkim starałem sie z nia jak najmnie widywac , gdyz kazde spotkanie było dla mnie ciezkim przeżyciem..... i sam teraz nie wiem czy mam sie cieszyc czy smucic..... Fakt nie wiem jescze tego na 100% czy bedzie pracowac jest na etapie rozmów kfalfikacyjnych ale wiem że to zdolna \"bestia\" i da sobie rade ... Oj jestem już strasznie tym wszystkim skołowany!

Witam wszystkich :):):) Kejtusia A ja byłem wczoraj i czekałem a Ty spobie chrapkałaś ;) Głupawki też znam hihi wtedy to się dopiero dobrze czuję :D Tanasza Fakt dbamy o to, żeby nasz wspólny topik ładnie wyglądał ;) Kadarka Idż na zakupy wiem, że to pomaga na dobre samopoczucie :D i ja też ciągle bez urlopu ale odbiję sobie... Aalex Ach ty farciaro, zazdroszczę Ci tego Londynu i wypocznij ;) Czytelnik Co do wątpliwości to bardziej to był żart z mojej strony :) wiem że dużo czasu nam poświęcasz a teraz wypoczywaj spokojnie :) Krystek Witaj Nie zaśmiecaj sobie niepotrzebnie głowy OK.

Raf -chrapkałam sobie słodko:) i to jeszcze w ciuszkach:) Ale sie wyspałam:) Krystek-poki co to nie mysl o tym-jeszcze nie wiesz czy faktycznie bedzie z Toba pracowac-wiec nie ma co zadreczac sie niepotrzebnymi myślami. A jak dojdzie co do czego to bedziemy myśleć jak radzić sobie z tą sytuacją:) Buźka, paaaaaaa

Witam! Tanasza-> dzięki... wiem,że nie da się wyreżyserować..nie potrafię udawać kogoś innego...tak jak radzisz- jestem sobą i staram się być szczera...tzn. powiedziałam Mu, że mnie tez zależy na tej znajomości ale potrzebuję czasu, że już niejednokrotnie cierpiałam, bo za wcześnie zaufałam facetowi...myśle, że zrozumiał, co mam na mysli... facet jest wrażliwy, też swoje w życiu przeszedł... wierzę, że będzie dobrze;) ...Czytelnik zasugerował, że się zakochałam, że jestem zafascynowana...to nie tak- nie jestem osoba, która zakochuje się od pierwszego wejrzenia, zresztą- zakochanie a miłość to dwie różne sprawy..:) ja poprostu zaskoczona jestem, że są jeszcze tacy faceci...szczerzy, wrażliwi, otwrarci;) i boję się...bo to zbyt piekne by miało być prawdziwe....:) pozdrawiam!

Kadarka-> z tym filtrowaniem to masz 100% racji...tak to już jest, jak człowiek od kilku miesięcy jest sam-potrzebuje choć odrobiny ciepła;) dzięki za wskazówki, pozdrawiam!:)

Kadarka-> jestem przez cały czas...ale zaraz wychodzę:) ...ciekawe, gdzie podziali się pozostali bywalcy topiku...?

dzięki-taki mam zamiar:) ..szkoda, że zostaniesz tu sama (umówiłam się na 19) , może ktoś się zaraz pojawi...;) miłego wieczoru:)

Ja jestem-juz odstresowana i wyśmiana i w ogóle w świetnym nastroju. A czy Ktoś tam jeszcze jest???

Eee..no wieci eco? Raz Was pochawlic i juz spoczywacie na laurach! ;-) Mowa o dbaniu, zeby topik ladnie wygladal, jak to uroczo ujął Raf :D No tak, tak. Jak sie jest glodnym, to laknie sie czegokolwiek...Rada - nie jesc lapczywie, coby sie nie zaksztusic ;-) Szczęsliwa, wierze tez, ze nie jestes kobieta bluszczem, co to oplata sie na pierwszym napotkanym.... To tak odnosnie tego głodu przytulania..:D Szkola! Zaczelo sie pomyslnie. Corce poki co bardziej podoba sie szkola od przedszkola :-) Czy ma ktos z Was jeszcze dzieci? Sa rozwodki, na tylle ile doczytalam.... Kadarka? :D

ups! :D

Krystek :D Jesli rozstaliscie sie na drodze pokojowej, to mysle, ze Wasz uklad kumpel-kumpela powinien pomoc. Predzej czy pozniej ona znajdzie sobie innego, Ty inna i nowe uczucia zawladną starymi. Nigdy nie bedzie miedzy Wami dziewiczo, ale jesli masz o niej takie wspaniale zdanie to chyba dobrze, ze zostanie w Twoim zyciu. A zycie przed nami wszystkimi, co moze jeszcze przyniesc, kto to wie.

Witam wszystkich:) Niestety korzystam z dobrodziejstw internetu tylko w pracy, a ostatnio mam jej sporo... Dlatego rzadko do Was zaglądam, ale obiecuję poprawę:) Zresztą ostatnio mam kiepskie dni, wracają wspomnienia, walczę sama ze sobą... Mam ochotę napisać wam więcej, ale czekam na przypływ natchnienia:) Rzeczywiście pusto się tu troszkę zrobiło... Może to dobry znak:) Pozdrawiam cieplutko Miłego dnia!

Buziaczki na dzien dobry:) Faktycznie jakoś tak pustawo się zrobiło-smutno troszke. A u mnie jest źle-wczoraj zadzwonił-wszystko wróciło-chyba jestem mięciutka bo sie rozkleiłam-wciąż go kocham okropniasto-ale nigdy nie będziemy razem. Mam nadzieje, że u Was jest lepiej, Miłego dnia

Witajcie!;) ...jestem w pracy i mam tzw. okienko-więc mogę tu o Was zajerzeć:) szkoda, że tu tak jakoś pusto...Czytelnik wyjechał,to może reszta też razem z nim???:) Tanasza-> pewnie, że nie jestem kobietą bluszczem- nie pozwalam facetowi zbyt szybko na przytulanie się...tak już mam-do tego potrzeba trochę czasu... jak dotychczas pozwoliłam mu tylko na trzymanie za rękę... wszystko malutkimi kroczkami;) chcę wierzyć, że wszystko będzie ok:) miłego dnia życzę wszystkim;)

Witajcie dziewczyny:) Kejtusia, głowa do góry... Też kocham kogoś z kim nie mogę być:( czasami myślę że muszę sobie wmówić że nie jest źle, że nie boli... chyba po prostu trzeba w to uwierzyć:) Szczęśliwa, aż miło się czyta to co piszesz:) Życzę Ci, żeby to był \"ten jedyny\":) Zasługujesz na szczęście... Pozdrawiam

Aalex -> dzięki...narazie o tym nie myślę;) nie chcę spłoszyć szczęścia... narazie jest tak...jak zawsze chciałam...i dlatego chyba mam tyle obaw...;) pozdrawiam!

Witam Wasz serdecznie :) Wczoraj niestety miałem problem z neostradą w domu :( i nie mogłem tu zajrzeć... ale mam nadzieję że dzisiaj juz wszystko wróci do normy. Tanasza Mam nadzieję, że córka nie zmieni szybko zdania na temat szkoły :D ja mam miłe wspomnienia. Aalex Wiesz praca nie zając hihi ;) tak na serio to najpierw obowiązki a później przyjemności, no chyba że masz wolną chwilke od czasu do czasu. Wiesz tez się zastanawiam nad tym co by mi pomogłow w tych chwilach kiedy człowiek czuje się rozdarty i jakoś nic mi nie przychodzi do głowy, ale staram się tak często o tym nie myśleć (nie zawsze się da). Jak pojawi się natchnienie to napisz wiem że to potrafi pomóc, w jakiś sposób człowiek się oczyszcz wyrzucając to z siebie. Kejtusia Wiem co czujesz, przeżywałem to dokładnie tydzień temu i strasznie się z tym szarpałem i nadal jeszcze nie mogę wrócić do siebie. Jestem dobrej myśli i wszystko będzie OK - co nam innego pozostaje? Szczęśliwa Coś czuję że szczęście zawitało na dłuzej w Ełku :) Pozdrawiam wszystkich

Melduje sie moi drodzy :-) Niestety komputer sie zbuntował i sieć wraz z netem padła na dobre. Udało nam sie z informatykem uruchomić to ustrojstwo na chwilę więc zajrzałam i donosze, ze u mnie w porządku, choć nadal bez wyładowań atmosferycznych ;-) Życzę Wam wszystkim pięknego weekendu z duza ilością szczerych iskier :-) Odezwę sie w poniedziałek. Buziaki.

Szczęśliwa- to całkiem normalne co teraz przeżywasz, czujesz i myślisz- bierz z życia to co Ci teraz daje-w życiu ważne są tylko chwilki i należy się z nich cieszyć:) Aalex-próbowałam go znienawidzieć (myślałam, że tak będzie mi łatwiej zapomnieć) ale nic z tego-nie potrafie, nie umiem go krzywdzić-nawet myśląc o nim źle-a najbardziej boli to , że jemu tak łatwo przyszło to aby mnie zranić-dajesz człowiekowi całą siebie a on Ci funduje takie cierpienie......