Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

Znowu dwa razy sie pojawił wpis:):) Q - dzięki za pozdrowienia-również pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :D Dzisiaj mam nadzieję że tempo będzie wolniejsze ale kto wie... Wiatam Q w gronie formułowiczów Miłego dnia zyczę wszystkim i pieknej pogody :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich bardzo, bardzo serdecznie :-) Pogoda stała sie iście jesienna i mój nastrój wcale nie jest lepszy ... dlaczego? Opowiem Wam później jak ogarnę ten bałagan na biurku. Póki co ściskam Was cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka, Zmysłowa A co to za czarne nastroje u Was, wiem wiem problemy ale nie poddawajcie się tak łatwo :) Kadarka czasami nie warto pokazywać że jesteś w czymś dobra bo reszta nie potrafi tego docenić i tak zaczyna się spychanie własnych spraw na inne osoby - jak ja tego nienawidzę. Zmysłowa no juz nie mogę się doczekac co tam w Łodzi się wydarzyło :) Kejtusia Wyspałaś się? bo ja tak i tego mi było trzeba :D Pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutaski-nie miejcie smutnych minek-uśmiechnijcie się:):):):):) Będzie dobrze, bedzie lepiej-zobaczycie:):) Raf-spałam całe 8 godzin-ale że się wyspałam to nie mogę powiedzieć-chyba mnie tez dopada chandra jesienna:) Ale dobrze, że Ty sie uchowałeś:) papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka Tak kochana zrobiłem, tylko w tym biegu zapomniałem napisać... wygląda, że wszystko ok TSH 0,404 w przedziale od 0,4-4,0 mam jeszcze za 6 miesięcy zrobić ponownie badanie. Co do harówki to dopiero się zaczyna i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej :D:D:D Kejtusia Przestań z tą chandrą, weź ją przegoń i niech nie wraca, no ja pospałem troszkę dłużej niż 8 godzin i się zregenerowałem :D:D:D Buziaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka-ojejciu jejciu:):) Znam ten ból-ja mam talent aby kruszyć nowo zakupione cienie do powiek-standard:):) Ale jesteśmy dzielne:) I nie dajemy się nikomu:) nawet chandrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!!;) ,...nie bardzo rozumiem zarzuty, że w ogóle się nie odzywam... przecież napisałam całkiem sporo przedwczoraj...ale jakoś nikt tego nawet nie zauważył...:( ;) ...co mam napisać...?:) jest świetnie:) widujemy się codziennie, dużo rozmwiamy... przy nim czuję się naprawdę wyjątkowa;) w zasadzie to moje życie kręci się teraz wokól pracy...no i Niego:) znamy się dopiero półtora tygodnia... pozostaje tylko wierzyć, że wszystko będzie ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam sobie, czytam i .... gubie się, nie mogę się w pracy skoncentrować na rzeczach pozazawodowych, chyba sobie wydrukuje wypowiedzi z kilku ostatnich dni, to może będę mogła się do nich odnieść:) Zresztą może nie powinnam, życie nie doświadczylo mnie tak okrutnie, jak niektórych z Was... Ból, po tym co mnie spotkało powoli mija, z dnia na dzień okulary przez które patrzę na świat są coraz bardziej różowe;) Smutki precz!!!! Kejtusiu:) By dosięgnąć gwiazd trzeba bardzo chcieć i uwierz mi, że jeszcze Cię to spotka:) Próbuję się wczuć w Twoją sytuację i podziwiam Cię za to jak sobie radzisz... To przykre, że faceci tak postępują (nie wszyscy, oczywiście) a to świadczy tylko o tym, jak bardzo są niedojrzali... Możliwe, że to co się wydarzyło oszczędziło nam cierpień w przyszłości... Myślałaś kiedyś o tym w ten sposób?? Q => Nie gniewaj się;) Wiele nie pisałam, są na tym topiku smutniejsze historie... Może podziel się swoją?? A może lubisz być anonimowy?? Masz w tym jakiś cel?? Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie sie obrobiłam i złapałam oddech. Tak jak obiecałam przekazuję najnowsze wieści z Łodzi w temacie iskier i gasnących płomieni - czyli klęsk ciąg dalszy. Wczoraj moja przyjaciółka (ta sama, o której Wam pisałam gdzieś wcześniej, ze rozpadł sie jej związek, byłyśmy tydzień później na dyskotece i tam poznała bardzo fajnego faceta i sypnęło iskrami i tak im zostało. Trwa to juz dwa tygodnie i widzę, ze nadal wpatrzeni są w siebie jak w obrazki :-) ) Zatem wracając do wątku głównego ta sama przyjaciółka wczoraj zaproponowała mi babski wieczór, bo jej luby musiał coś załatwić i miała trochę wolnego czasu. Zrobiłyśmy spacerek główną ulicą Łodzi oglądając kolorowych ludzi po czym stwierdziłyśmy, że pojedziemy do mnie na pycha ciasto i moze jakiegoś drineczka, bo wieczór był dość chłodny. W drodze do domu na jednym ze skrzyżowań równo z nami stanął chłopak (ok 30 lat) całkiem miło wyglądający (autko też miał całkiem miłe, ale to juz drugorzędna sprawa) zerkaliśmy na siebie udajac, że wcale nie patrzymy na siebie nawzajem ;-) Światło zrobiło sie zielone, zobaczył moją tablicę rejestracyjną z tyłu i o dziwo podjął wyzwanie ... tak sie bawiliśmy ze sobą ładny kawalek drogi aż w końcu podjechał do nas, uchylił okno i spytał czy możemy na chwilę zjechac i z nim porozmawiać. Pomyślałam czemu nie ;-) Wysiedliśmy z aut, przedstawiliśmy sie sobie, nastapiło podanie rąk i pierwsza ciekawa uwaga z jego strony mianowicie stwierdził, że mam dość mocny uścisk (fakt, ale jest to wynikiem tego, ze jestem osobą szczerą do bólu a poza tym pracuje wśród meżczyzn, którym nie wolno okazać słabości ;-) ... taki normalny zdrowy uśćisk) ... potem nastapił mały wywiad co porabiamy, czym sie zajmujemy i takie tam ... uslyszałam, że jak na taki lekki bucik mam dość \"ciężką nogę\" i usłyszałam, ze naprawdę dobrze prowadzę auto (jakiż to komplement w ustach mężczyzny dla kobiety, bo przeciez stale sie słyszy, ze ktoś prowadzi auto jak baba i bynajmniej nie jest to pozytywne stwierdzenie co wszystkim powszechnie wiadomo :-) ) konwersacja toczyła się miło a, że było chłodno i bardzo późno stwierdziłam, że chyba czas coś na \"ręce\" założyć bo wrześniowy wiatr zaczął lizać mnie po plecach ;-) a zdecydowanie wolę gdy robi to czerwcowy wiatr, bo jest cieplejszy. ;-) I tak odeszłam od nich doslownie na trzy kroki, gdy się odwróciłam z żakietem w dłoni, który wyjęłam z auta usłyszałam jak moja przyjaciółka podaje mu swój nr telefonu. W tym momencie wieczór dla mnie sie skończył. Kolejny przykład tego, ze mężczyźni podziwiają silne kobiety, ale niestety sie ich boją. A przeciez jestesmy takie same jak te filigranowe kobietki o cielęcych oczkach tyle, że potrafimy radzić sobie same. Znakiem tego, że powinnam zapuścić włosy, trzepotać rzęsami, podawać ręke jak ciota i prowadzić jak przysłowiowa \"baba\" ... tyle, że wtedy nie byłabym sobą .... żyłabym grając rolę do której sie nie nadaję ... a jeśli taka zmiana to jedyny sposób na to by mężczyźni przestali sie mnie bać? ale przeciez ja nie potrafię grać w nieskończoność małej, zagubionej kobietki ... własciwie ja poprostu nie potrafię grać ... jestem jaka jestem i cóż ja na to poradzę ... i tak iskra zgasła nim zdażyła zabłysnąć. Chyba mnie mój eks mąż przeklął ... to podobne do niego ... Czas zbierać sie do domku. Życze wszystkim bardzo miłego wieczoru i kolorowych snów. Do jutra kochani :-) Ps/ Czytelniku mam nadzieje, że z żonką wspaniale sie bawicie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmyslowa - pogratulowac kolezanki ... :-) Na Twoim miejscu na lowy wyruszalbym samotnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmysłowa!! BRAWO:) Przecież nie o to chodzi, byśmy udawały kogoś innego. Czasami mam wrażenie, że ci faceci, którzy boją się nas, SILNYCH Kobiet, sa po prostu zakompleksieni... Cóż... Szkoda Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jestem slabym facetem - ale tez boje sie silnych kobiet. Skoro nad tymi slabymi ciezko zapanowac to coz dopiero mowic o tych silnych ? :-) Za duzo sie naogladalem tzw \"ukladow partnerskich\" gdzie baba z chlopem robi co chce :-) Zakochasz sie w takiej - i koniec wolnosci ... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc radzisz nam udawać?? A może pogodzić się z samotnością?? To że jesteśmy silne, to tylko i wyłącznie sprawka facetów... poza tym... silne kobiety wiedzą czego chcą, więc dziwię sie czemu uciekacie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Witam was goraco i to bardzo. przepraszam bardzo, ale nie czytalem Waszych wypowiedzi wpadlem tylko zebyscie o mnie nie zapomnieli, bo ja o Was jak widzicie pamietam nawet tak daleko od domku. Macie jeszcze troszke ponad tydzien, aby byc usmiechnieci jak wroce. Chyba nie musze pisac ze sa to wakacvje marzen:-) Jest SUPER wszystako Wam napisze jak bede w zimniejszej czesci swiata, czyli w naszej kochanej Polsce:-) Pozdrawiam wszystkich bardzo,barzo mocno i zycze udanego wieczorku. Hmmmm no nie powiem stesknilem sie za tym topikiem.......... Kwiatuchy dla Pan 🌻 🌻 🌻 i piateczki dla Panow Tszymajcie sie cieplutko do zobaczenia, moze jeszcze cos z tad napisze. Pa...... Ps. Do pozdrowionek dolacza sie tez moja zonka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aalex z zawsze uważałam, że szczerość w relacjach z ludźmi jest ważna. A moje małżeństwo, które było teatrem łez i pomyłek wystarczy mi na wsze czasy. Obiecałam sobie, że już nigdy więcej nie pozwolę się ulepić na wzór kogoś kim nie jestem. Hetero. Ja nie wyruszyłam na łowy :-) sytuacja była czysto przypadkowa. Poza tym to nie jej wina, ze jest filigranową kobietka o zagubionym spojrzeniu. Jeśłi chodzi o zapanowanie nad silnymi kobietami. Widzisz ja należę do tych silnych kobiet, które los zmusił by zaczęły sobie radzić same. To nie tak, ze nic nie jest w stanie nas opanować. Ja też potrzebuję mase czułości, ciepła, miłości, szcunku, zrozumienia, pieszczot i ogników nocą lub promieni w dzień ;-) , ale żadna z nas, nie pokaże Ci tego od razu, bo boimy sie poprostu, że ktoś znów nas skrzywdzi. Ja nie uważam związku za więzienie. Bycie razem to nie jest bycie ze sobą każdej wolnej chwili i zatruwanie sobie życia telefonami w stylu: gdzie jestes i co robisz ... nie o to chodzi. Każde musi miec swoje zainetersowania i swoją odskocznię, muszą mieć wspólne cele i wspólnie do nich dążyć, muszą patrzeć na siebie z miłością a nie z poczuciem ... cholera to juz koniec, ale się wkopałem. Byzie ze soba to sztuka zrozumienia drugiej osoby i sztuka kompromisów. W zwiazku nie ma miejsca na tyranie, zazdrość i wieczne pretensje o byle co. Związek musi być pięknym doświadczeniem innaczej lepiej go skończyc nim nawzajem sie znienawidzimy. Osoba przy której budzimy sie rano musi budzić w nas uśmiech i chęć prztulenia sie a nie poczucie beznadziejności, bo z góry wiemy, że kazdy kolejny dzień nie przyniesie nic lepszego niż kolejne łzy i rany, które będą sie goić w niskończoność ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też za Tobą Czytelniku bardzo tesknimy :-) Myśle,z ę wyrażam opinię większości z nas. Baw się dobrze i wracaj do nas szybciutko. My tez serdecznie podrawiamy Twoja żonkę szczęściare :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q
Hello! wlasnie wrociłem z pracki-i zdazylem przeczytac co sie działo do popołudnia-musze cos zchrupac bo brzusio mnie ściska jak tylko przygotuję pózna kolacyjke to wróce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q
O Czytelnik sie pokazał!Niewiem czy wiecie ze ten koles naprawdze dobrze sie bawi-wiem co mówie:-D .Własnie zchrupałem kolacyjke i popiłem zimnym piwkie:-D niewiem czy jeszcze macie siły i jestescie wiec zostawie kilka słówek i ide lulać💤(a Czytelnik IMPREZUJE...HI HI) ,,Życie jest jak pogoda raz słoneczna raz burzliwa. Dziś kąpiesz się w słońcu,jutro zostaniesz rzucony-a na skałę Staw czoło burzy i rób SWOJE Wtedy staniesz sie SOBA...''Miłych snów! Pa ps.moją historia podziele sie innym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
Kejtusia :-) czy jestem szczesliwa trwajac? Moj wrodzony optymizm karze mi wierzyc, ze jestem szczesliwa. Trzeba sie czuc samotnie, zeby byc natopiku samotnych? Czytelnik nie jest samotny a tez tu bywa ;-) ozdrawiam Was Czytelnika z Żoną :D Lubie czytac forum. Dowiaduje sie duzo o ludziach obu plci. Moze w ten sposob poznaje blizej sama siebie? O! Dzisiaj dowiedzialam sie, ze nie jestem silna kobieta, bo nie umiem prowadzic samochodu ;-) I wiekszosc swego zycia mialam wlosy do pasa ;-) \"Miętka\" baba ze mnie hihi Pozdrawiam Was! Szczesliwa, poczatki sa rewelacyjne, ale Ci fajnie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
\"każe mi\" ;-) ma sie rozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :-) Za oknem deszcz padający wśród pierwszych promieni słońca ... a ja znów w pracy :-) Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia :-) Echhh .... chciałabym kiedyś znaleźć mężczyznę, który by otoczył mnie troską i choc na chwile mogłabym sie stać normalną, zagubioną kobietka ;-) Tanasza :-) To nie tak, ze skoro nie prowadzisz auta jak facet i przez wiele lat miałas długie włosy tzn, ze jesteś słaba. Ja miałam włosy do pasa do 23 roku życia, a to, ze dobrze jeżdzę jest wynikiem tego, ze jestem zdana tylko na siebie, wbijam gwoździe, przygotowuję wymiary przy remoncie, jeżdzę i kupuję materiały ... na wszystkim sie muszę znać łacznie z z moim autem od podszewki. Życie mnie zmusiło do tego by przejąć też męskie obowiązki, bo niestety mogę liczyć tylko na siebie. Nie jest mi lekko, choc lubię siebie taka jaką jestem i jestem dumna z tego, ze potrafię dać sobie radę sama to czasem brakuje mi ramienia, na którym mogłabym się wesprzec, brakuje mi mężczyzny, z którym mogłabym przedyskutować projekty i razem z nim cieszyc sie z rezultatów. :-) Może sie kiedyś taki znajdzie ... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Wszystkim:):) Czy u Was też jest tak zimno jak u mnie??? Jesień się robi na całego. Ale mam nadzieje, że buźki macie dziś roześmiane-choćby nie wiem co się działo:):) Aalex – Dziękuję za miłe słowa:) Muszę sobie radzić-bo co innego mi zostało? Mam sobie życie zmarnować tylko dlatego, że ktoś okazał się zupełnie niedojrzały do związku? I zgadzam się z Tobą w 100%, że rozstanie zaoszczędziło nam cierpień w przyszłości – cały czas tak myślę i to sprawia, że buźka mi się uśmiecha:)-bo czego można się po takim człowieku spodziewać? Jest już duży-to mamusia powinna go wychować, nauczyć szacunku do kobiet itd.-ja nie mam zamiaru wychowywać faceta, który ma być dla mnie partnerem w życiu (nie mylić z tzw. dotarciem się w związku). Gdyby to był ten jedyny to nieba by nam przychylił aby było nam dobrze-ale nie zrobił tego-wniosek: to nie ten:) Bardzo to uogólniłam, ale chyba wiesz o co mi chodzi? Zmysłowa – nie ma co się zmieniać pod tzw. publiczkę – ktoś kto kocha, komu zależy akceptuje Cię w całości i już-nie można uznawać silnego charakteru za przekleństwo. Bo kto wygrywa w życiu? Właśnie Ci co mają silny charakter-trzeba znać swoja wartość, być wiernym swoim przekonaniom i umieć radzić sobie samemu-nie można być zależnym od kogoś. Ale Ty to wszystko przecież wiesz:) Musisz tylko trafić na mężczyznę, który również będzie silny i nie będzie próbował Cię utemperować – większość Pań na tym topiku potrzebuje takiego faceta. I na co nam mięczaki??? :):) Takich trzeba się wystrzegać:):) Czytelnik – baw się dobrze:) Pozdrowionka dla Ciebie i żony:):) Hetero – a skąd u Ciebie chęć panowania nad kobietami??? Tanasza-cieszę się, że jesteś szczęśliwa. papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim:) Kejtusia Jasne że wiem:) Ja też wciąż sobie powtarzam, że tak napewno miało być, że pewnie nas czeka coś lepszego w życiu:) Zmysłowa ma rację, że nawet silne kobiety potrzebują czułości i miłości (a może przede wszystkim te silne?) Ja też marzę o facecie, przy którym poczuję się bezbronna, taka malutka;):) Cóż... Cały czas czekam:) Dziś spotykam się z jednym, hmmm... mam nadzieje że będzie miło:) Pozdrawiam Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aalex-ja też dziś spotykam sie z takim jednym:):) Każdy potrzebuje czułości-bez wyjątku-ale trzeba sobie radzić i bez tej czułości-trudne to okrutnie ale wykonalne.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu - Zmysłowa - ale tekst ... :-) Gdyby to byla rozmowa w realu - juz bylbym nadgotowany ... :-) Kejtusia - to nie jest tak ze \"panowanie\" komukolwiek pasuje. W smutnej praktyce jednak imho jest tak, ze albo rzadzisz Ty albo rzadza Toba ... Prawdziwy układ partnerski jest mozliwy tylko w wypadku bezinteresownej przyjazni. A o ta w miare uplywu czasu i narastania wzajemnych zaleznosci, oczekiwan i pretensji coraz trudniej ... Ludzie zaczynaja przed soba udawac ze wszystko w porzadku az diabli biora cala sprawe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka-jak tam nauka??? Zmysłowa-tak sie zastanawiam nad tym co napisałaś i mam pytanko: dlaczego normalna musi oznaczać zagubiona kobietka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×