Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

Gość tanasza
no imprezka super! czytelnik, obudz sie...no nieboga :D Coscie z nim zrobily dziewczyny? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra - zamykam imprezę. Tradycyjnie zapraszam na poranna kawkę, w południe na zupy w goracych kubkach, a wieczorem - kto wie - moze na winko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
pa Hope :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammma
wlasnie poczytalam topik niemal od poczatku - jestescie juz niemal jak rodzina / u cioci na imieninach... ;) / coz, ja mam 26 lat i chyba nikt sie we mnie nie zakocha skoro sie dotychczas nie zakochal; moze czas schowac marzenia do szuflady z pamiatkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, to jest kawa dla Was, a ja szybko migusiem lecę na spotkanie. Widzimy sie później. PS. Czy u Was też tak leje po wariacku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochani :) :) :) Żałuję ogromnie, że dostęp do kompa mam tylko w pracy i wieczorkiem nie mogę się do Was dołączyć, wtedy kiedy jest najbardziej smutno. No ale cóż życie, może kiedyś będzie mnie stać na taki zakup do domu. Postaram się być z Wami chociaż teraz, na ile mi obowiązki pozwolą (Szef dziś wraca) a Wasze towarzystwo bardzo mi się dziś przyda. Tym bardziej, że wczoraj przyjechał ON odwiedzić dziecko i znów wróciły emocje. Efektem była długa wieczorna rozmowa, ale jak tu 6-latkowi wytłumaczyć kwestie uczuć i odpowiedzialności dotyczących dorosłych. Jak uczyć dziecko skoro najbliższa osoba postępuje źle, rani i porzuca. Jak odpowiedzieć na pytania dlaczego inne dzieci mają oboje rodziców a ONA nie. Czuję się jak na karuzeli, która chyba już nigdy się nie zatrzyma. Człowiek, którego wciąż jeszcze kocham nie zamienia ze mną słowa, oddaje dziecko i obojętnie odjeżdża. Sytuacja mnie przygniata i wiem, że żeby zobaczyć światełko w tunelu muszę jeszcze przejść bardzo długą drogę. Robię poranną kawkę dla Wszystkich samotnych i zagubionych. :) Dla pozostałych również. Pozdrawiam gorąco w ten deszczowy i smętny poranek 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś DZIEŃ CHŁOPAKA i z tej okazji chcę życzyć wszystkiego najlepszego mojemu Przyjacielowi ze studiów, który mnie nie opuścił i przedstawił mi męski punkt widzenia na całą sytuację co bardzo mi pomogło. Choć sam nie ma łatwego życia to zawsze ma czas dla mnie i słucha moich rozterek. Tak więc DZIĘKUJĘ CI,ŻE JESTEŚ .... i mam nadzieję, że zawsze będziesz moim Aniołem Stróżem i Przyjacielem. 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkich serdecznie i cieplutko :-) Ja też niezmiernie żałuję, że mogę być z Wami tylko w czasie pracy i najlepsze imprezy mnie omiją. Mam nadzieję, że jak sie spotkamy to nadrobię z Wami zaległości w imprezowaniu :-) Cammma Na wszystko musi przyjść czas ... nic na siłę ... jak mam być szczera to wolałabym mieć 26 lat i czystą kartę nic prawie 27 i to co ze sobą dźwigam ... uwierz ... czasem nie warto się śpieszyć ... żyj pełnią i pozwól by życie porwało Cię w najmniej oczekiwanym momencie :-) Pozdrawiam Cię serdecznie. Monia :-) To skoro Oni całą noc balowali to nam sie chyba mała szkocka na miły początek dnia należy ;-) Tak po cichu żeby nas szefowie nie nakryli ;-) Mnie też pomógł przyjaciel przebrnąć przez rozwód ... o ironio losu poznałam go na jednym z czatów zupełnie przypadkiem. Mogę zaświadczyc, ze czysta bezinteresowna przyjaźń między mężczyzna a kobieta jest możliwa. I choć słyszymy sie rzadko, bo mieszka w innym mieście i ma swoje życie to świadomość, ze zawsze mogę do niego zadzwonić i otrzymac dobre słowo lub pomoc naprawdę dużo daje. Hope :-) Czy moge dostać Twoją specjalną wersję kawki ? Tej z rodzynkami ? :-) Raf, Krystek ... nie ładnie ... nie ładnie ... Czytelniku widzę, że potrafisz dogodzić podniebieniu :-) Kadarka :-) Jak sie dziś czujesz? Tanasza Pozdrawiam :-) Jak gazetka szkolna? Jeszcze raz wszystkich ściskam cieplutko i życzę miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaga :-) Kiedyś musimy wypić pępkowe za Twój skarbek mały ... w końcu prawie jakbyśmy byli z Tobą w tym pięknym dniu gdy sie pojawiła :-) Pozdrawiam Cie cieplutko :-) Nie wiem jak u Ciebie, ale Łódź jest dziś pochmurna i zalana deszczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam na zupy :) W sam raz na kaca i deszczową pogodę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie leczę kaca tylko zły nastrój, a do tego mam urwanie głowy z racji powrotu Szefa z wakacji. Tony papierów zalewają moje biurko, każdy z pracowników ma sprawę do Szefa, a drugi Szef ma spotkanie i ważnych gości i też co chwilę coś chce. A ja mając totalny dołek muszę się uśmiechać, wykonywać bezbłędnie polecenia i najlepiej czytać w Ich myślach. Efektem będzie to, że znowu przyjdę skonana do domu, kupię po drodze REDDS\'a i jak dziecko pójdzie spać zajmę się rzetelnie NIC-NIE-ROBIENIEM. To ostatnio moje hobby. :) Czy też tak macie, że za porządki bierzecie się wtedy gdy nie ma już nic czystego i można się przewrócić dosłownie wszędzie????? Ja tak mam, ja osoba która lubi czystość i porządek tak niestety reaguję na długotrwały STRES. No ale jest nadzieja, że jak zrobię porządek ze swoim życiem to i w domu bedzie szło łatwiej. Pozdrawiam serdecznie WAS: Zmysłowa 🌻 Kadarka 🌻 Hope 🌻 Szafirowe Oczy 🌻 i oczywiście nieobecnych dzisiaj (pewnie z racji święta) WIRTUALNYCH MĘŻCZYZN 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie leczę kaca tylko zły nastrój, a do tego mam urwanie głowy z racji powrotu Szefa z wakacji. Tony papierów zalewają moje biurko, każdy z pracowników ma sprawę do Szefa, a drugi Szef ma spotkanie i ważnych gości i też co chwilę coś chce. A ja mając totalny dołek muszę się uśmiechać, wykonywać bezbłędnie polecenia i najlepiej czytać w Ich myślach. Efektem będzie to, że znowu przyjdę skonana do domu, kupię po drodze REDDS\'a i jak dziecko pójdzie spać zajmę się rzetelnie NIC-NIE-ROBIENIEM. To ostatnio moje hobby. :) Czy też tak macie, że za porządki bierzecie się wtedy gdy nie ma już nic czystego i można się przewrócić dosłownie wszędzie????? Ja tak mam, ja osoba która lubi czystość i porządek tak niestety reaguję na długotrwały STRES. No ale jest nadzieja, że jak zrobię porządek ze swoim życiem to i w domu bedzie szło łatwiej. Pozdrawiam serdecznie WAS: Zmysłowa 🌻 Kadarka 🌻 Hope 🌻 Szafirowe Oczy 🌻 i oczywiście nieobecnych dzisiaj (pewnie z racji święta) WIRTUALNYCH MĘŻCZYZN 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kadarka :) za słowa wsparcia. A tak na marginesie to niesamowite, że większość ludzi na tym forum anonimowych i wirtualnych potrafi dać sobie o wiele więcej ciepła i otuchy niż w realnym świecie. Pozdrawiamy się, życzymy sobie miłego dnia, wspólnie rozwiązujemy życiowe supełki. Mamy dla siebie odrobinę czasu i dużo, dużo uwagi. Zauważamy gdy kogoś chwilowo nie ma, chętnie witamy nowicjuszy. :) :) :) To niesamowite, to jakiś cudowny świat. Gdyby ludzie tak podchodzili do siebie w rzeczywiśtym świecie, ile mnie byłoby dramatów i ludzkiej krzywdy. Szkoda, że niedługo idę do domku i będę musiała Was opuścić. Jedyne co mnie pociesza to moje słoneczko, które dziś pojechało na wycieczkę i będzie o tym słodko ćwierkać. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaga-33
Dobry wieczor wszystkim. Widze ze wszyscy lecza kaca po wczorajszej imprezie No PANOWIE Z OKAZJI DNIA CHLOPAKA WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ Monia33-Chce zeby ci sie ulozylo,wiem ze to latwo mowic ale moze pomyslisz o nowej rodzinie jeszcze istnieja faceci odpowiedzialni.Szkoda zycia na wyczekiwanie jak ma wrocic to wroci.Wiem ze mi latwo mowic ale szkoda zycia na rozpamietywanie tak mialo byc i nie bez powodu,a on nie zbuduje szczescia na cudzym nieszczesciu. Zmyslowa caluje cie mocno jakos mala nie daje mi czasu zeby wejsc w dzien i z toba popisac moze jutro.U mnie na razie oky-on zajmuje sie wieczorami mala a ja jestem szczesliwa ze moge odpoczac.W poniedzialek jedziemy do Brukseli po papiery dla malej wiec wyrazi zgode na wpis do mojego paszportu,poza tym chce jechac na dluzej do Pl i tez mi nic nie utrudnia.wie ze jak nie wyjasni sie sytuacja z nami ja wyjezdzam na stale do PL.i dla niego jest to zrozumiale. Mysle ze mi samotnosc by nie przeszkadzala chyba bym odrzyla. Do jutra pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaga-33
Dobry wieczor wszystkim. Widze ze wszyscy lecza kaca po wczorajszej imprezie No PANOWIE Z OKAZJI DNIA CHLOPAKA WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ Monia33-Chce zeby ci sie ulozylo,wiem ze to latwo mowic ale moze pomyslisz o nowej rodzinie jeszcze istnieja faceci odpowiedzialni.Szkoda zycia na wyczekiwanie jak ma wrocic to wroci.Wiem ze mi latwo mowic ale szkoda zycia na rozpamietywanie tak mialo byc i nie bez powodu,a on nie zbuduje szczescia na cudzym nieszczesciu. Zmyslowa caluje cie mocno jakos mala nie daje mi czasu zeby wejsc w dzien i z toba popisac moze jutro.U mnie na razie oky-on zajmuje sie wieczorami mala a ja jestem szczesliwa ze moge odpoczac.W poniedzialek jedziemy do Brukseli po papiery dla malej wiec wyrazi zgode na wpis do mojego paszportu,poza tym chce jechac na dluzej do Pl i tez mi nic nie utrudnia.wie ze jak nie wyjasni sie sytuacja z nami ja wyjezdzam na stale do PL.i dla niego jest to zrozumiale. Mysle ze mi samotnosc by nie przeszkadzala chyba bym odrzyla. Do jutra pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaga-33
Dobry wieczor wszystkim. Widze ze wszyscy lecza kaca po wczorajszej imprezie No PANOWIE Z OKAZJI DNIA CHLOPAKA WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ Monia33-Chce zeby ci sie ulozylo,wiem ze to latwo mowic ale moze pomyslisz o nowej rodzinie jeszcze istnieja faceci odpowiedzialni.Szkoda zycia na wyczekiwanie jak ma wrocic to wroci.Wiem ze mi latwo mowic ale szkoda zycia na rozpamietywanie tak mialo byc i nie bez powodu,a on nie zbuduje szczescia na cudzym nieszczesciu. Zmyslowa caluje cie mocno jakos mala nie daje mi czasu zeby wejsc w dzien i z toba popisac moze jutro.U mnie na razie oky-on zajmuje sie wieczorami mala a ja jestem szczesliwa ze moge odpoczac.W poniedzialek jedziemy do Brukseli po papiery dla malej wiec wyrazi zgode na wpis do mojego paszportu,poza tym chce jechac na dluzej do Pl i tez mi nic nie utrudnia.wie ze jak nie wyjasni sie sytuacja z nami ja wyjezdzam na stale do PL.i dla niego jest to zrozumiale. Mysle ze mi samotnosc by nie przeszkadzala chyba bym odrzyla. Do jutra pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) No cóż - przynaję, że ja wczoraj padłam po wyczerpującym dniu już o 22:30, co jak dla mnie jest porą stosunkowo wczesną. Moniu33 - mam podobny problem do twojego, też mój 4-latek zadaje mi pytania, na które od razu czasem ciśnie się na usta jednoznaczna odpowiedź. Ale wiemy, że tak nie można. że w tym całym bałaganie to na nas spoczęłą odpowiedzialność za to, by nie do końca zwichrowac i tak nadwątloną naszym rozstaniem psychikę dziecka, które przeciez nadal, bezkrytycznie i bezgranicznie, kocha ojca. Mi może jest o tyle łatwiej, że ja sama uporałam się już ze swoimi uczuciami względem męża. Nie ukrywam, że jego obojetność bardzo mi w tym pomogła. Pewno jakieś resztki uczucia sa nadal we mnie, ale nie potrafię kochac kogoś kto tak mnie zranił i tak zawiódł. Jakiś instynkt samozachowowaczy chyba zadziałał :) Na razie uczę się swojej samotności. Przychodzi wieczór....a mi jest dobrze. Spokojnie. Znów robie to, co chcę. Znow czuję się dobrze we własnym domu.... I pewno, nie chciałabym być do końca życia sama, strasznie się tego boje, ale wole byc sama niż ciągnąc swoje dotychczasowe życie z męzem.... Pozdrawiam i zapraszam wszystkich na poranna kawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Hope :) :) :) widzę, że etap na którym jestem obecnie Ty masz już na szczęście za sobą. Wiem, że to głupio zabrzmi ale ja naprawdę bardzo go kochałam i chyba nadal odrobinę go kocham. I problemem jest zdusić tą miłość w sobie. Jednak uczucia to jedno, a rozsądek i odpowiedzialność za siebie i dziecko to drugie. Do tego mam świadomość, że jest to dla mnie szansa na normalne życie bez kłamstw, bez manipulacji uczuciami (a w tym jest świetny!), bez poniżania mnie. Szansa na poznawanie ludzi, na rozwijanie zainteresowań, na pielęgnowanie poczucia własnej wartości. Jedyne z czego najbardziej się cieszę i co dotyczy również Ciebie, to fakt iż te wszystkie sprawy miały miejsce teraz a nie za dziesięć lat. Teraz mam jeszcze szansę na nowe życie, za dziesięć lat byłoby to mniej prawdopodobne. Teraz mam jeszcze Rodziców, na których mogę liczyć. Teraz dziecko jest małe i nie musi się opowiadać po mojej lub jego stronie. To plusy tej sytuacji, których nie sposób nie dostrzec. A tak na marginesie nie doczytałam Hope skąd klikasz bo ja z Pomorza. 🌻 A za kawkę dziękuję, może ktoś jeszcze do nas dołączy w ten piątkowy ciepły poranek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
Czesc Wszystkim :-) ja tak z doskoku tutaj, mało czasu, zeby obskoczyc wszystkich przyjacioł na dłuzej :-) Czytelnik, Raf, Krystek :-) Najlepszego wczoranszego! Sorry ze spoznione, ale jakze SZCZERE! :D Poczucia spełenienie i aby życie rajem się stało ;-) Zmysłowa, silna kobietko :-) Gazetka szkolna? Jeszcze jej nie widzialam, ja tylko dostarczylam wychowawczyni mej corki materialy :-) mam nadzieje, ze sie udała :-) Serdecznosci Wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich i starych i nowych formułowiczów :) Mam powazne problemy z lekturą topiku, ale niestety czas mi nie pozwala na lektórę. Wiem że zebrały się nademną czarne chmury ale niestety nic nie poradze, mogę tylko prosić o wyrozumiałość. Obecnie mam mnóstwo pracy - dosłownie nawałnica, dochodzą jeszcze prace w mieszkaniu i brakuje mi dnia... Życie osobiste układa mi sie fantastycznie i teraz skupiam sie na tym aby tak zostało. Dziękuję za życzenia i gorąco pozdrawiam :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie :-) Właściwie powoli zaczynam weekend :-) nareszcie :-) Raf miło widzieć, żeś cały i zdrowy :-) Powodzenia. Dziś krótko i zwięźle. Dziś jest dla mnie szczególny dzień. Dokładnie dwa lata temu zamknęłam za sobą drzwi i odeszłam od mojego eks. Długa drogę przeszłam by dojść do miejsca, w którym teraz jestem. Wszyscy mi powtarzają w około, że ten radykalny krok wyszedł mi na dobre. Lepiej wyglądam, przytyłam, wyciszyłam się, uspokiłam. Zawdzięczam to wszystko sile, którą mam w sobie. Czasem życie na przekór wszystkim daje niezłego, że sie tak wyrażę kopa. Robił wszystko by mnie zniszczyć a ja trwałam w milczeniu przyjmując razy. NIe mogłam grać w jego grę w trakcie rozwodu, bo używał sposobów poza prawem a ja chcąc sie bronić nie mogłam zrobić nic co byłoby niezgodne z prawem. Ironia losu. Musiałam biernie przyjmować jego razy. Mam nadzieję, że juz nigdy nie poczuję takiego poczucie bezsilności jak wtedy. Dwa lata a tyle można osiągnąć. Udało mi sie stanąć na własnych nogach ... mocno na ziemi. I stał sie cud :-) Wypijcie wieczorem za moje zdrowie jak będziecie robić imprezkę. Buziaki dla wszystkich i do poniedziałku. Będę za Wami tesknić :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
Kadarka :-) Myslisz, ze wszyscy gadają na priwach? :-) Ja tez pozdrawiam wszystkich :-) Zmyslowa Twoje zdrowie, lykne czerwonym winem :-) Niech Cię nogi wioda samymi dobrymi drogami :-) bede pomalu w piorka... do zobaczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama28, może odpowiedź ta piszę troche późno, ale czy warto się przejmować tymi ludźmi ?? Jeśli sie boją to niech uciakają, widocznie nie sa Ciebie warci. Mam podobny problem jak Ty, jestem dwa lata starszy a jednak ciągle borykam się z samotnością, to nie jest wcale miłe i przyjemne... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noc ma w sobie więcej z życia niż dzień................ Nocą wszystko słyszę, każdy najcichszy szmer jest wyraźny niczym huk za dnia...... Nocą wyraźniej czuję, zmysł dotyku w ciemności jak tysiące oczy widzi kształty świata....... Nocą zapachy są wonne esencyjne, niemalże skosztować można ich smak....... Nocą widzę to co chce moja wyobraźnia, wszystko jest większe,groźne, nieruchome zaczyna żyć........ Nocą myśli przesuwają się wolno, szczegółowo analizując kadr po kadrze wszystkie zdarzenia..... Nocą czas zwalnia, wydłuża się płynie szeroką dostojną rzeką, kropla po kropli pomalutku szuka dnia........ Noc jest piękna, ma w sobie więcej z życia niż dzień......... Dlatego witam was kochani nocą.....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka cześć napisz ten wiersz nocą, co prawda przeczytam go w niedzielę bo jadę dziś nad jeziorako, ale napewno przeczytam z przyjemnością. Wczoraj w nocy coś mnie napadło;-) i tak sobie pofilozofowałem po swojemu, czasami tak lubię. Miłego dzionka...................:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×