Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

To oki, masz jakiś planik na tą wolną niedzielę? Jak Kadareczka ładuje bateryjki do maratonu w kamieniach? Tom to niewątpliwie specyficzny aktor, taki co potrafi zagrać wszystko, ale do pewnych ról moim zdaniem właśnie takich jak w Terminalu pasuje jakt nikt inny... hmmm Spilberg też już nie kojarzy się jak kiedyś z filmami za dużą kase pełnymi efektów specjalnych, a jego filmy to zawsze dobre kino i to jest właśnie to co wyróżnia GWIAZDY od gwiazdeczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saek
kakarka zespol faktow i tvn24 pozdrawia cie serdecznie! milej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ma to coś w sobie, co jak powiedziała Zetka w filmie- \"to jest właśnie to czego tacy faceci jak ty nigdy nie zrozumieją\". Ja tak mam z kobietami może być najpiękniejsza, ale jak nie ma tego, czegoś co jest nie do opisania po prostu \"coś\" to na mnie wrażenia nie zrobi i nie wiem co to jest? tvn24 i fakty to ja też ciągle ogłądam, zawsze rano przy śniadanku obowiązkowo tvn24. Zazdroszcze Ci tego morza, jak ja bym teraz chciał sobie sporzeć na taką odchłań błękitu sama myśl jest już przyjemna............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ranne z Was ptaszki :) Widzę, źe na palmę pierwszeństwa w weekend nie mam szans, ale poczekajcie jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hope:-) jutro masz pierwszeństwo. już po kawce? Sama odchłań wody, czy to morze, jezioro, czy rzeka działa na mnie uspokajająco. Takie wzburzone morze jest niesamowite, sztorm ma w sobie siłę, potęgę nieujarzmionej natury. Człowiek z całą techniką i postępem jest niczym przy potędze i żywiole jaką posiada nasza planeta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kocham morze. W tym roku odkryłam Hel, i to juz w ogóle mój klimat - bo woda prawie dokoła. A wiesz Kadarka, że ja do Gdyni mam szczególny sentyment, bo kiedys na Witominie mieszkała moja przyjaciółka ze studiów (teraz juz niestety w Londynie). W ogóle Trójmiasto ma szczególny urok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W to lato byłem często nad jeziorkiem, bo koledzy prowadzili tam obóz dla młodzieży, taki na sportowo. Na koniec każdego turnusu płynie się kajakiem w nocy 01 : 00 tak z godzinkę po jeziorze. Ostatnio jak z nimi płynąłem to jezioro było jak tafla, niewiartgodna cisza i tyle gwiazd było że w życiu tylu nie widziałem. Tak o tym piszę, bo może taki klimat jeziora by Cię jednak wciągnął:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, a ja tak z innej beczki zapytam - moze na GG sie spotkamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie mam głosników, tzn mam, ale chyba nie podłaczone Ja podam swój numer: 3848746 A tu taki tekst, ktory w wątku obok znalazłam: Kobiety maja siłę, która zdumiewa mężczyzn. Maja dzieci, przezwyciężają trudności, dźwigają ciężary, ale obstają przy szczęściu, miłości i radości. Uśmiechają się, kiedy chcą krzyczeć, śpiewają, kiedy chcą płakać, płaczą, kiedy są szczęśliwe i śmieją się, kiedy są zdenerwowane. Walczą o to, w co wierzą, sprzeciwiają się niesprawiedliwości, nie zgadzają się na \"nie\" jako odpowiedź, kiedy wierzą, że jest lepsze rozwiązanie. Nie kupią sobie nowych butów, ale swoim dzieciom tak... Idą do lekarza z przestraszonym przyjacielem, kochają bezwarunkowo, płaczą, kiedy ich dzieci osiągają sukcesy i cieszą się, kiedy przyjaciele odnoszą sukcesy. Łamie się im serce, kiedy umiera przyjaciel, cierpią, kiedy tracą członka rodziny, ale są silne, kiedy nie ma skąd wziąć siły. Wiedzą, że objęcie i pocałunek może uzdrowić zranione serce. Kobiety są różnych wielkości, kolorów i kształtów. Prowadza, latają, chodzą lub wysyłają ci maile, żeby powiedzieć ci, że cię kochają. Serce kobiety jest tym, co powoduje, że świat się kręci. Kobiety robią więcej niż to, że rodzą. Przynoszą radość i nadzieję, współczucie i ideały. Kobiety maja wiele do powiedzenia i do dania. Tak, serce kobiety jest zadziwiające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje gg jest już w profilu, tylko obawiam się że jak zaczniemy tam pisać to nasz topik umrze śmiercią naturalną, a tego bym bardzo nie chciał. Więc miejcie to na uwadze proszę:-) Widać Kadarka mamy inne preferencje odnośnie zbiorników wodnych(ble jak to ochydnie brzmi-zbiornik wodny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Czytelniku, ze dokladnie o tym samym pomyślałam.... Szkoda by było tego topiku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saek
W razie czego ja tez jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim! ..właśnie wróciłam od rodziców...z Danielem zobaczę się za jakieś 2 -3 godziny... tęsknię jak diabli... miłej niedzieli Wam życzę i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polygonia
Witajcie moi drodzy!!! Mam nadzieje ze weekend chociaz wam mija przyjemnie.Ja niestety sama i sama , no moze z poducha w ktora sie wyplakuje. Wybaczcie ze zanudzę was , bo pewnei tak bedzie , ale przypadkiem trafilam na to forum i pare godzin spedzilam na czytaniu wypowiedzi waszych (niesety nie bylam w stanie przeczytac wszytskiego)i postanowilam napisac bo mysle ze znajde tu zrozumienie....Otoz moj problem jest zwiazany ozywiscie z..........FACETEM!!poznalam go w sieci , bylo cudownie przez pierwsze miesiace parogodzinne codzienne rozmowy, smsy , telefony, potem wspolne wakacje iii.nagla zmiana, fakt faktem ze mamy codzienny kontakt wirtualny, ale to jakos nie to...nie ma czegos takiego jak przedtem i czuje ze zbliza sie poczatek konca. Ja tego nie chce!!!ale mam wrazenie ze jemu nie zalezy. Bo jest jeszcze malutki problem...300 km z hakiem i on stwierdzil ze on nie ma sily, ze jest za stary (ma lat 28 , ja 27) na takie podroze. Ale jak ja to mowie dla chcacego nic trudnego!!Ja jestem taka ze stanelabym na glowie zeby byc z kims na kim mi zalezy , ale niestety nei mam na tyle sil zeby starac sie za 2 osoby!!W ogole to nie wiem jak on sie zapatruje na ta sytuacje i w ogole nei wiem co mam robic:(:( Boje sie kolejnej porazki, kolejnego neipowodzenia, boje sie ze tym razem nei dam sobie rady .A najgorsze jest to ze mi zalezy!!!a podchodzilam do tego po poprzednich doswiadczeniach z wieeeeelkim dystansemi co z tego mam ?zanosi sie na kolejny kop w tylek!! mam nadzieje ze nie zanudzilam i pozdrawiam Was wszytskich!!! i milego dalszego ciagu niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka Bardzo Cię przeprzaszam, że Cię tak zostawiliśmy. Myślałem, że jak piszesz o tych głośnikach to się do nas przyłączysz na gg. Pewnie że topik ma swój urok i nie zamierzam z niego uciekać w prywatne rozmowy, bo dobrze mi z wami wszystkimi i napewno tego nie zmienię. Do zobaczenia popołudniu i mam nadzieję że się nie gniewasz mam dla Ciebie wyjątkowo pięknego kwiatuszka🌻 i mój uśmiech:-) Polygonia Hmmm....... to mamy problemik z tym 28 letnim leniem, bo to jak dla mnie niepoważne żeby się w tym wieku wykręcać starością. Pomyśl czy napewno warto, dalej walczyć za dwoje, bo jeszcze Ci to w krew w tym związku wejdzie i wszystko będziesz robiła za niego przecież on ma już 28 lat i nie może się przemęczać;-) Tak wogóle to nie powinnaś w razie rozpadu waszej znajomości rozpatrywać tego w kategori jakiejś porażki. Wiem jak to jest jak zależy nam na kimś a ten ktoś jest obojętny. Powiem Ci tylko z doświadczenia, że nie warto dla kogoś takieg życia sobie marnować, bo ta osoba i tak tego nie doceni............. Sorrki że troszkę z ironią, ale mi takie postawienie spraw w ziemski sposób zawsze pomagało, w choć chwilowym spojrzeniu na wszystko bez różowych okularów. Pozdrawiam serdecznie i żadna tam porażka Ci mówię....... może i zwycięstwo będzie jak dobrze pomyślisz.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polygonia
Dzieki Czytelniku za odzew i za rade!!Masz duzo racji w tym co piszesz!!ale ja wciaz mam nadzieje ze jednak cos pozytywnego z tego wyjdzie..........a on nie potrafi sie okreslic i to mnie wkurza , bo przeciez moglby mi wprost powiedziec czego on oczekuje, a poza tym jak poznalismy sie to doskonale wiedzial ze dzieli nas te 300 km i dalej w to brnal!!!Faceci to jednostki , ktorych postepowania nie pojme :):)A dzis jestem w takim dolku ze nie potrafie racjonalnie myslec, wiem tylko ze przydalaby sie rozmowa ale w cztery oczy nie przez kalbeli , tylko czy jemu sie bedzie chcialo przyjechac , albo czy jemu si ebedzie chcialo zebym to ja przyjechala???????oto jest pytanie, pozdrowienia dla wszytskich!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zrozum mnie źle ja Ci nie narzucam co masz zrobić, i czy masz wierzyć że coś z tego wyjdzie czy nie. Napisałem tylko swoje zdanie na ten temat, a jeśli chodzi o flirt przez kabelki to myślę, że ta świadomość 300km nie ma znaczenia. Ma natomiast jak się zaczyna spotykać, wtedy jeśli nie ma takiego zwariowanego uczucia miłości tylko nadal jest to flirt to właśnie zaczynają się takie dziecinne tłumaczenia. Brnął w to mimo świadomości kilometrów, bo ciężko tak przestać kiedy jest przyjemnie, to wciąga tylko wydaje mi się że nienarodziło się w was obojgu tak samo silne uczucie i to jest problem. Myśle że im szybciej sobie wyjaśnicie jak dorośli ludzie do czego dążycie tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biję się pokornie w piersi. Mea culpa, mea culpa. Kadareczko :) Na swoje usprawiedliwienie mam to, ze naprawdę miałam kłopoty z wejściem do Kafeterii, o czym mam nadzieję, zaświadczy Czytelnik. Teraz też zresztą były kłopoty, ale uparłam sie i weszłam. Długo nie pobedę bo koło 18 ma wrócic mój synek z odwiedzin u taty, więc sama rozumiesz... Ale wieczorem postaram się tu zajrzeć... A wiesz Kadarka, że wino Kadarka to jedno z moich ulubionych? Czy Twój nick ma jakiś bliższy związek z owym miłym dla podniebienia trunkiem? Czyżbyś też była jego fanką? Jeśli tak, to przybij piatkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biję się pokornie w piersi. Mea culpa, mea culpa. Kadareczko :) Na swoje usprawiedliwienie mam to, ze naprawdę miałam kłopoty z wejściem do Kafeterii, o czym mam nadzieję, zaświadczy Czytelnik. Teraz też zresztą były kłopoty, ale uparłam sie i weszłam. Długo nie pobedę bo koło 18 ma wrócic mój synek z odwiedzin u taty, więc sama rozumiesz... Ale wieczorem postaram się tu zajrzeć... A wiesz Kadarka, że wino Kadarka to jedno z moich ulubionych? Czy Twój nick ma jakiś bliższy związek z owym miłym dla podniebienia trunkiem? Czyżbyś też była jego fanką? Jeśli tak, to przybij piatkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i Czytelnik znów mnie ubiegł :( Polygoniu - podzielam zdanie Czytelnika i Kadarki. Im szybciej soie wyjasnicie na czym stoicie, im szybciej bedziesz wiedziała, na co mozesz liczyc, a na co nie, w tej znajomości tym lepiej dla Ciebie. Bedzie bolec, bo rozczarowanie zawsze boli, ale teraz bedzie i tak bolec mniej niż gdybys zaangazowała się jeszcze bardziej.... Jesteś jeszcze tak młoda, ze zycie przyniesie Ci jeszcze tylu radsonych chwil, że nie masz powody martwic się na zapas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka Zaświadczam z rąsią na serduchu że tak było znów pisaliśmy razem i jeszcze z Hope:-), bo jak wysłałem to Was zobaczyłem Teraz kompa muszę oddać w żonki ręce i też z tego powodu Was moje drogie Panie opóscić miłego wieczorku. Ja dziś urządzam kino domowe wpadnie jeszcze kumpel, piwko popkorn z mikro chipsy i filmik na dziś przewidziano 21gram dużo o tym filmie słyszłem mam nadzieje że będzie równie dobry jak recenzje............ Nocką zajrzę jak się znam więc się nie żegnam, a ten wątek kadarkowego winka też mnie interesuje.............?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polygonia
Wielkie dzieki za wszytskie rady !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jestem wdzieczna bardzo!! No musimy pogadac i to rozwiazac jak najszybciej!!!!Jeszczwe raz dzieki a teraz zmykam bo sie umowilam z kumpela!!! milego wieczoru wam zycze i papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polygonia
Wielkie dzieki za wszytskie rady !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jestem wdzieczna bardzo!! No musimy pogadac i to rozwiazac jak najszybciej!!!!Jeszczwe raz dzieki a teraz zmykam bo sie umowilam z kumpela!!! milego wieczoru wam zycze i papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka - Ty wobec tego zapewniasz wino, Kadarke obowiązkowo, ja te czekolade po karaibsku z rumem no i wkupnego szampana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
O matko! znow mam zaleglosci. Wybaczcie, jak starczy czasu poczytam. Pozdrawiam Was ciepło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję sie! sama mam pic? czy ktos mi potowarzyszy? Samej głupio :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
Kadarka - to takie wino jest, stad Twoja nazwa :-) Czeskie wino, tak? Maz mi cos wspominał, bo zakukał tu raz, jak robiłam wpis :-) No i tym razem Czytelnik odpadl cheche :P Zmeczenie jesienne, jak nic. I jak 21 gram? Milego tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×