Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

mam nadzieje ze i ja wypieknieje:) najpierw lekarza duszy na etat potrzeba a wtedy dbanie o fizycznosc i wyglad przyjdzie z wieksza łatwoscia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....kto ma miękkie serce, musi mieć mocną dupę.... To niestety jest prawa, a obrażanie przez pomarańczowych ma charakter tandetnej prowokacji....:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj Biegnący
Czyli Twoja dupa twarda jest. To miło. Wiele wytrzyma. A do Twojej wyliczanki można by jeszcze dodać dzieci, które umierają w łonie matki- i co? absurd prawda? Więc nie wyjeżdżaj mi tu z zagładą Żydów itp. przykładami. Jesteś odpowiedzialny za swe życie i czyny czy nie? Przynajmniej powienieneś być. A kilka postów wyżej coś tam pisałeś o 4-ech latach i kobiecie, która w grudniu zostanie żoną-no ale nie Twoją. I nie ma tu prowokacji-bo niby do czego? Pozdrowienia dla myślących i odpowiedzialnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala...... no super:) tak nie ma jak dobre zakupy;i jak odrazu humor poprawiają;) a co do Finlandii to ja owszem lubię ;) i w kieliszku i jako kraj do zwiedzania;) a co do mocnej dooopyy to prawda oj prawda a jeszce w dzisiejszych czasach?? u mnie w pracy sajgon i kociokwik razem wziete;) pączki w locie jedzone;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala...... no super:) tak nie ma jak dobre zakupy;i jak odrazu humor poprawiają;) a co do Finlandii to ja owszem lubię ;) i w kieliszku i jako kraj do zwiedzania;) a co do mocnej dooopyy to prawda oj prawda a jeszce w dzisiejszych czasach?? u mnie w pracy sajgon i kociokwik razem wziete;) pączki w locie jedzone;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cordulko:) to niestrawnosc murowana:) przyjemnosc z jedzenia jest wtedy kiedy nie musisz sie spieszyc i nikt cie nie pogania:) ja mam ochote na chinska zupke z Radomia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wiem cos na ten temat... tez jestem samotna.... i zawsze na moiej drodze sptykam nieudacznikow zyciowych i mam juz wyrobione zdanie na ten temat miła ładna wykształcona i samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---->Estrusko Sama (sam) nie znaczy samotna (samotny) ;) Można być bowiem w związku i być samotnym... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotność we dwoje..? Oj ..chyba bardziej chodzi o tęsknotę..;) Wykluczam przypadki \"plastikowych\" związków..;) Pepper -Ty po prostu często bywasz \"sama\" czysto fizycznie..;)ale nie \"samotna\"..;) Bądź co bądź masz w głowie świadomość, ze ileś tam kilometrów od Ciebie jest ktoś kto Cię kocha w dodatku z wzajemnością ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby coś takiego mogło się przydarzyć parze która się kocha..;) Tak jak wspomniałam wykluczam związki \"sztuczne\" oparte na innych wartościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala......:D no to koniecznie ;) radomska zupka czeka;) a teraz zjadłam jedna paczkę ciastek;) jak tak dalej pójdzie,to nie bede mogła z gracją robić obrotów w tańcu;) co sie dzieje;) ostatnio zasłuchuję sie w piosenkach Katie Melua;) na te porę roku to po prostu balsam na zbolałą duszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem singlem, albo raczej samotnym singlem, nigdy z wyboru. Samotnośc doskwiera tym bardziej, iż z wiekiem moje przyjaciółki zaczęły żyć własnym życiem, część rozjechała się w różne strony świata.Jestem więc sama, sylwester - sama, wieczory - sama, andrzejki - sama itd. Oczywiście bywam wśród ludzi -codziennie widuję się z nimi na uczelni, w pracy. Tydzien czasem mam tak wypełniony pracą, że nie mam czasu na nic. Ale to niczego nie rozwiązuje. Nie potrafię wytrzymać gdy nie mam nic do zrobienie. A dlaczego jestem sama ? Bo męzyczyźni nie widzą we mnie kobiety, bo Bozia nie dała urody ani śmiałości i bo tak naprawdę żadnego faceta intelekt kobiety nic nie obchodzi. Na koncie jeden związek już wyparty dawno z pamięci, bo zostałam potraktowana jak rzecz, sama na to pozwoliłam. Pewnie z desperacji, bo przecież w końcu ktoś się mną zainteresował, zanim zrozumiałam minęło za dużo czasu a tego syfu nie potrafię z siebie zmyć do dzisiaj. I nie chce mi się tak dalej żyć bo sukcesy zawodowe na dłuższą metę nie cieszą, a gdy wszystkie \"zawodowe plany\" realizują się bez trudności to rzeczywiście nie mam tutaj nic więcej do zrobienia. Bog zażartował sobie ze mnie, stworzył \"kobietą\" ale nie pozwolił mi się cieszyć tą kobiecością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do peppe.... masz racje byłam kiedys w takim zwiazku fatalnie sie czulam wiec moze racja .... teraz jestem samotna i mam swiety spokoj ..... ale to jednak boli Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estrusko,a widzisz....;) Ja w tej chwili jestem sama (dzieli nas spoooora odległość),ale nie czuję się samotna, z podwodów o których pisała Agata. Ale czasem faktycznie jest mimo fizycznej bliskości istnieje przepaść duchowa:(:(:( Ale nam się zebrała na tematy. Cieszczmy się życiem póki młodość w nas:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej misie kolorowane :) Los, przeznaczenie,vis maior-może i istnieje, ale tylko pod warunkiem, że ja nim kieruje....w innym wypadku bym miał zbyt łatwe usprawiedliwienie dla siebie i własnego postępowania Hmm kiedys byłem zakochany(raz jeden pozwoliłem sobie na przyznanie się do tego uczucia)...i ona też była zakochana we mnie ...i mieszkaliśmy 200 metrów od siebie....i często się widzieliśmy....i byliśmy samotni razem...zdarza się Alu nie przejmuj się życzliwymi, nawet jak na tą formę dzielenia się własnymi myślami(internet), jesteś bardzo odważna i czasem wręcz brutalnie szczera pisząc o Twoim życiu bądź Twoim podejściu do życia, a przecież im więcej siebie odkrywasz tym jesteś łatwiejszym celem do niewybrednych komentarzy. P.S. zaraz zacznę walić głową w ścianę z bólu -ząb mnie boli;) od dwóch nocy nie spałem, nie miałem czasu pójść do dentysty...dopiero jutro idę a przede mną jeszcze jedna bezsenna noc... a środki przeciwbólowe się kończą...czy to już koniec ....czy już nigdy nie spóźnię się na zajęcia...czy już nigdy nie będę tulił do siebie delikatnej zmysłowej moreli i wgryzał się w soczystą dojrzałą dziewczynę...ewentualnie odwrotnie...cholera a zjadłbym pączka Cordulki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rainmanek;) jestem z Tobą w tym bólu;) zębowym jakja cie rozumiem ;) oj trzymaj sie chłopie trzymaj ,tylko nie próbuj wgryzac sie w sciane;) a pączek jeszcze sobie o Tobie przypomni;) mnie za to nogi bolą;) oj ale ta rumba i cha cha hmmm gorace klimaty to jest to;) Zyczę wszystkim spokojnej i dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reinmar, witaj:) Chciałbym napisac, ze łączę się z Tobą w tym bólu, ale chyba jednak się nie przyłącze;), wole pączki Cordulki:) Samotność we dwoje przeżyłem, nie radzę nikomu, wolę być zupełnie sam kolejne lata. Ja próbowałem tańczyć wczoraj przy jazzie, ale nie da rady, nie czuję tej muzy. Poszedłem spać o 1.30, dziś ledwo żyję, ale warto było, bo wieczór był intrygujący. Alu, i jak dziś samopoczucie?:) Pozdrawiam znane i nowe buźki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak samopoczucie bo nie czuje. bo to dzis ten dzien.ON dzis składa przysiege.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macham do wszystkich 🖐️ Uczciwie przyznam, że nie czytałam wszystkich wpisów, więc nie będę wypowiadać się, udzielać rad... powiem tylko, ze zawsze przychodzi w końcu dzień, gdy świeci słońce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..🖐️ Biegnący -też kiedys miałam taką maksymę..;) Ale teraz nawet na śnie mi nie zależy..jakoś tak -wszystko mi wisi...a moze nie powinno..?;) Inna sprawa, ze trudno zrobić makijaż kiedy oczy są maksymalnie opuchnięte i ciągle łzawią..;)- z niewyspania oczywiście..;) żeby ktoś sobie nie pomyślał..:) Pozdr.:) Kiedy często ziewam cieknie mi z oczu- Wy tez tak macie..?;) Czekam na wynalazcę tabletek przeciwko tej przypadłości...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam leniwce nie leniuchowate;) Wszyscy juz pieknie powstawali;) ja oczywiscie z ledwością dzisiaj tez zwlokłam sie z łózeczka:) a ja płaczę ja wiatr wieje mi w oczy;) albo mam cien do powiek albo kredkę która uczula oj to w tedy płacze na maxa;) Ala...... trzymaj sie dzisiaj jakos ten dzien przetrzymasz a potem bedzie bolało coraz mniej;) bedzie dobrze zobaczysz:) dzisiaj zrobie sobie z kolezanka babski wieczór przy butelce wina:) trzeba utopic w dobrym winie to co nam lezy na dnie serca;) Ala..... moze sie przyłaczysz??;) wszystkim zyczę pieknego dnia i owocnej pracy;) misiole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biegnący z wilkami…… wiem cos na ten temat.... moi nie doszły maż ożenił się 2 kwietnia na sama myśl mam znowu ciarkiii..... i wiem co wtedy czułammm .... maskara ..... dzisiaj jest już zdeczka lepiej hmmmm….. a teraz zabieram się do nauki .... bo obrona już tuż tuż a ja nadal nic nie umiem!!!!!!!!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że będę odrobinkę złośliwa..ale najbardziej mi się podobała ta \"maskara\"..to tak apropos łez..;) Literówki czasem są komiczne...;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie wczoraj czytałam ksiązke Romy Ligockiej i znalazłam tam cytat orazujący to, co powinny zrobic takie osoby jak ja i podobne. \"Czasem musisz bardzo mocno zapakować swój ból i obwiązać go sznurkiem, jak paczkę.Po prostu po to, by móc dalej żyć. A więc zakładam gruby opatrunek na moje cierpienie, jak na złamaną rękę.Szeroką warstwę gipsu, bandaż,na to plaster- i odsuwam...jak najdalej od siebie. Później gdy minie trochę czasu, będę może mogła tego dotknąć tak,żeby nie sprawiało bólu.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala...... no dokładnie tak jest i tak trzeba :) a czy to może z ksiązki \" dziewczynka w czerwonym płaszczyku\"?? Aga-ta ;) a propo maskary to tez moze powodowac łzawienie;)i moze wyjść z tego maszkara;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×