Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

Przysiądę na moment między jednym a drugim spotkaniem i wypije kawę w doborowym towarzystwie. Szczęsliwa - ja równiez w wielką niecierpliwością przygladałam się Twojej znajomości z Danielem. Cieszę sie, ze ta rozmowa, której się tak obawiałaś, skończyła się pozytywnie. Jeśli tylko mogę Ci coś zasugerować, to od początku znajomości bądź właśnie tak stanowcza jak jesteś, wyznacz swoje granice, TY narzucaj tempo znajomościi bądź zawsze trochę egoistką w trosce o swoje uczucia.... I słuchaj swojej intuicji. To niewiarygodne jak ona potrafi nas ostrzec przed tym, co dla nas niekorzystne, niszczące czy złe. Wiem, że będzie dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope, Tanasz, Szczęśliwa :-) witajcie ranne ptaszki. Kadarka mam nadzieje,z ę sie wyspałaś :-) Co za paskudnie jesienny dzien ... poranek powitał mnie deszczem a teraz wcale nie jest lepiej ... byle do wiosny ;-) szkoda tylko,z ę po drodze czeka nas jeszcze zima :-) brrr jak ja nie znosze zimna. Hope W moim zyciu chyba nic nie dzieje sie normalnie ... mój znalazł sobie starszą o kilka lat i na szczęście nie wygląda lepiej niż ja ;-) Wierzę, że znajdziesz mężczyznę, który będzie Cie kochał i szanował tak jak na to zasługujesz :-) Ja też popełniłam takie same błędy jak Ty ... zbyt bardzo mu ufałam i dlatego pierwsze symptomy bagatelizowałam ... a może nie chciałam ich widzieć, bo miałam juz dość ... Najważniejsze, że nawet w takie dni jak dziś budzę sie z uśmiechem na twarzy :-) Hope ...pamiętaj nadzieja zawsze umiera ostatnia :-) Szczęśliwa :-) Bardzo sie cieszę, ze doszłaś do porozumienia z Danielem. Mam nadzieje, że teraz bedzie juz dobrze i zajmiecie sie przyjemniejszymi sprawami ;-) Tanasza :-) Dzieci to skarb. Mnie juz nie raz nachodził instynkt macierzyński, ale by zostać samotna matka mam jeszcze jakieś trzy lata a poza tym co najważniejsze muszę znaleźć dobrego dawcę z najlepszymi genami ;-) Uściskaj swoje pociechy :-) Czytelniku :-) Głupawka ... tyle, że ja w tym stanie jestem niedookiełznania ;-) Raf, Krystek? Gdzie Was zawiało? ;-) Pozdrawiam wszystkich cieplutko i biorę sie za pracę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffff........ w końcu w domku:-) Kurde u Was też tak zimno???????? Normalnie porypało się z tą pogodą, żadnych przejściuwek tylko odrazu z błogiego ciepełka, w taki brrrrrrrr zimno. Ja tak nie chcę, jestem uzależniony od słońca. Zmysłowa nie myśl, że moja głupawka jest do opanowania....Prawdziwa taka rasowa głupawka przychodzi nagle i już nie ma odwrotu.......i bardzo dobrze, bo to nie zdrowo się tak całe życie kontrolować i ograniczać;-) Kejtusia Standardowo to znaczy od pon do pt otwieram oka tak 7 : 15, a wieczorny komarek przed tv to też nie rzadkość. Czasami się budzę tak o 00 : 00 i zaczynam nocny net i tv, czasmi nie zasypiam, a czasami w opakowanku do rana a czasami.........:-) Szczęśliwa To Ty się żeś mocno spieła przed tą rozmową skoro Cię wstrząsy nie dopadły. Fajnie, że się zrozumieliście to dobrze że znacie swoje oczekiwania itd. Pisz co jakiś czas jak to się rozwija. Tanasza cosik nam nie wyszła wczoraj ta konwersacja hi,hi......... ale nadrobi się nie? Hope To miło, że jesteś tak bojowo nastawiona do życia, doświadczenia są po to by być mądrzejszym. Fakt, że się sama przyznajesz do winy, to dobry znak. Bez tego nie ma startu w przyszłość, najpierw trzeba rozliczyć się z przeszłością i to przede wszystkim przed sobą samym. Dobrze Wszyscy wiedzą, że nigdy związki nie rozpadają się z winy jednej osoby, tylko nie każdy potrafi się do tego przyznać.......... aaaaaaga-33 Jak tam z małą? Daj coś znać proszę co u Ciebie. Nati Gdzie jesteś?????? To już drugi raz Cię wołam, a Ty nic!!! Poginęło nam pare osób i to bez pożegnania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) Czytelniku... Nie żegnałam się, bo Was nie opuściłam. Czytałam codziennie ale nie potrafiłam sama nic sensownego powiedzieć... Mam w pracy kompletny zapieprz, spod papierów ledwo nos wystaje, a po pracy, cóż... no jest facet, wspaniały, cudowny... A ja? Mam ochotę uciekać, boję się jak nigdy jeszcze... Może to za wcześnie, a może sama nie wiem czego chcę? Najbardziej boję się że to kolejny drań, że mówi czułe słówka choć wcale tak nie myśli... Boję się, że znów się zakocham a zostanę oszukana... Co mam robić?? Moze powinnam najpierw pobyć trochę sama ze sobą?? Przepraszam że Was zaniedbałam Pozdrawiam wszyskich gorąco 🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aalex Witaj, a kto powiedział, że tu trzeba sensownie pisać jak życie jest takie popieprzone i bez sensu. Np. Piszesz, że jest cudowny facet itd................i co strach nie wiadomo przed czym paraliżuje Twoje uczucia i gdzie tu sens?????? Ja Was kobiety chyba nigdy nie pojmę, z jednej strony rozumiem ten lęk przed kolejnym rozczarowaniem i wszystkimi obiekcjami jakie sobie można wyobrazić, a zdrugiej strony po co cokolwiek zaczynać jak się nie ma odwagi przełamać własnego strachu przed rzeczywistości. Po co robić nadzieje tym fajnym facetą i kiedy jest wszystko idealnie nagle odwrót do okopów na przeczekanie. Czy Wy sobie zdajecie sprawę, że my też się obawiamy przyszłości, tylko ktoś musi dawać to oparcie, że wszystko będzie dobrze. Tak nie można, bo uciekając przed własnymi lękami niszczycie coś co by mogło przerodzić się w wiarę w dobro tej drugiej osoby, nie można zakładać że jak jest za pięknie to napewno się nie uda, że za dużo czułych słów to napewno bajer faceta. Trzeba z nadzieją podchodzić do przyszłości, nie nastawiać się ani na dobry, ani na zły finał tylko być sobą i wyciągać wnioski z każdego wspólnego dnia, tak by życie nie było lękiem o jutro. Trzeba dać szansę uczucią, ale mądrze nie zatracając się w ślepej miłości, która widzi tylko piękno, bo wtedy faktycznie ciężko odróżnić drania od tego wymarzonego. Co robić? Myślę że najgorsza jest ucieczka w samotność!!! Tam się nie dowiesz kim on jest, musisz mieć siłę i odwagę odkrywać jego prawdziwą osobowość nie nastawiając się na jakiś konkretny zły lub dobry wynik........... Powodzenia życzę i odwagi zw walce z własnymi obawami...........Mój przyjaciel ten co tu zagościł, zawsze mi powtarza żeby się "nie napinać" czyli luzik i wiesz co? to naprawdę pomaga:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
Aaalex :D opowiadaj, bądź :-) Powodzenia! Moj synek ma 3 latka. Corki 9 i 7 lat. Wiekowa kobita jestem hihi ;-) Ale wiekowe, tez napada głupawka, zeby nie bylo nieporozumień :P Czytelnik, no pozasypialim, ale nadejdzie czas odwetu ;-) Co sie odwlecze..itd. Zlot. Podejmuje temat hihihi ja bym jeszczre poczekala....No chyba, ze zjedziecie na Jure, to moge cos zorganizowac :-) No bo pazdziernik tuz tuz.... Albo teraz albo wiosna, bo czy bedzie sie chcialo ludziskom zimą podrozowac? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kontrola drogowa zatrzymuje kobietkę -Ma Pani gaśnicę? -W bagażniku. -A trójkącik? -Wczoraj zgoliłam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aalex Jeszcze jedno. Nie mogę Ci pozwolić (przepraszam za ten zwrot) żebyś tylko czytała, bo jak tak wszyscy zaczną robić to co będziemy czytać????????????????????????????????????????????? Pozdrowionka z tymi papierami ja nie nawidzę takiej papierowej roboty, podziwiam takich ludzi co z tym walczą codzień.... Przybij piąteczkę ze Zmysłową może sobie dacie jakieś rady jak z tym skutecznie i efektywnie walczyć. No chyba, że dziewczynki kochacie tą papierologię to chylę czółka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że pełnie wartę sam ze sobą:-) to się nazywa monolog, ale czasem dobrze jest pogadać z samym sobą. O.K. Dobra mam nową myśl żeby Was rozruszać;-) Zaczynam od siebie jam jest pan rybka i proszę żeby się wszyscy przedstawili ze swojego znaku zodiaku. napiszę na grubo żeby wszyscy zobaczyli he,he............ PROSZĘ PODAĆ SWÓJ ZNAK ZODIAKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Idę dziś poimprezować( to znaczy mam taką nadzieję, bo jak mnie q opusci to będę sobie sam w domu imprezował) Zmysłowa Dziś mam dużą szansę na głupawkę, ja to czuję za wczasu czasami Oj czuję że środek tygodnia to dzień jak każdy inny. Chyba jeszcze żyę wakacjami, bo normalnie tak w tygodniu to jeste grzeczniutki, ale dziś się nie oprę. Nawet nie wiecie jak mi z Wami dobrze, że tak sobie mogę napisać to co chcę i kiedy chcę:-) Buziaki👄 dla Wszystkich, bo i tak zostały same kobietki i ja rodzyneczek hi,hi.................. Zmysłowa Mam głupawkę i to w chacie, żonka mówi żebym nigdzie nie szedł, dobrze wie czym to grozi:-) kurde jak fajnioe było w tym Egipcie nikt nie nosił zegarków i o20 :40 być na chmielu to nie dziwne a tu zaraz weźmiecie mnie za AA :-) Tanasza Przypomniało mi się jak pisałaś po dożynkach, cofnij parę stron to zobaczsz o co mi chodzi he,he.......... ale miałaś wtedy śrubkę:-) dobra dzwonię po posiłki i na miasto uuuuuuuuuuuuuuu niech się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro o znakach zodiaku mowa to ja skorpion jestem. Nie wiem czy wiecie - ale własnie zainaugurowałam wieczorne surfowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadareczka Ty jak zwykle pisze jak ja też:-) Kamieniołom, ja Cię już dawno podziwiam za wytrwałość, wiedz że wszystko będzie Ci wynagrodzonę Ty pracocholiczko. Ja chcę zlotu i imprezki z Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja też jest SKORPION- i to taki rasowy:) hihihi I też mam głupawke, słucham świetnej muzyczki i mam głupawke. I nie miałam wakacji i zaczynam w ten weekend studia-i sie ciesze, ze zobacze moich kochanych ludeczkow bo sie za nimi stesknilam:) I nic sensownego nie napisze bo nie moge zebrac myśli przez ta głupawke:):) papapa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope Skorpion, Hmmmmmmmm to jest mocny znak, masz pewnie silną osobowść, i jak coś jest nie po Twoje myśli to lepiej się chować co? Sorrki jak nagle zniknę to znaczy, że mnie kumpelo nie zawiódł:-) Kadarka Teraz już wiesz jak rozmawialiśmy o schizofreni skąd u mnie ta podwójna osobowość to naturalna cecha 100% rybki a ja taką jestem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spadam kochani kumpelo stanął na wysokości zadania:-) Tylko piszcie kochani, a raczej kochane, bo Raf i Krystek to się chyba na jakieś ciekawsze forum przenieśli( choć wierzę głęboko, że jeszcze tu wrócą i wszystko wytłumaczą) Chłopaki gdzie Wy do cholery jesteście????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani! Melduję się przed snem...;) jakaś pogoda nieciekawa, ciśnienie chyba niskie, bo ziewam cały dzień:) ...właśnie Daniel poszedł do siebie... spędziliśmy kilka bardzo miłych godzin... jest świetnie;) jestem pełna optymizmu:) ...co do znaków zodiaku- to jak łatwo się domyslić (miałam niedawno urodziny) - jestem Panną;) ...kolorowych snów Wam życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
Mój Boze...pare stron wczesniej? Jak ja odnajde, toz to trylogia niemalze ;-) Jeno wydrukowac i wreszcie uwaznie poczytac....Jasna kosa (jakby powiedział Kirdan hihi) jak mus to mus.... Śrubka? cheche fajne okreslenie, jesli dobrze kumam sens powiedzonka :-) Baw sie dobrze Czytelnik! :D print start

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
Szczesliwa, fajnie żeś szczesliwa (a nie mowilam) ;-) Wierze w tego Daniela hihihi No to my bratnie znaki ;-) tanka - urodzona w rocznice powstania warszawskiego do uslug :-) Lwica po tej stronie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłem z wieczornych eskapadek:-) było fajnie pogadaliśmy sobie z kumplami jak tam było na wakacjach. Muszę koniecnie zrobić patent nurka, bo to przepustka do raju pod wodą..........i nie widzę innej możliwości jak nurkowanie za rok z delfinami i żółwiami. Cieszę się że podjeliście temat znaków zodiaku, myślę że Ci co są na necie tylko w pracy też podejmą tzw. rękawicę i zdradzą coś więcej o sobie. Na razie mamy pannę, lwicę, dwa skorpioni i rybkę. Jakoś rybka w tym towarzystwie tak słabiutko wygląda, ale pamiętajcie kobietki, że pozory mylą i są w oceanach rybki co budzą respekt:-) a jaką jestem rybką pozostawiam Waszej wyobraźni................ tak oglądam filmik na canal+ i jak zawsze twierdzę(co może zaskoczy niektórych) że murzyni to ideał pod względem anatomii mięśni ciała i nam białym daleko, ale jak ma się ideał to jest do czego dążyć i jakaś motywacja jest na siłowni dzięki temu..............przynajmniej ja tką motywację mam i nie spocznę choć bywa ciężko. Dobre nocki życzę Wszystkim z snami pełnymi tego o czym marzycie w realu, bo sen to najpiękniejsza odskocznia od rzeczywistości i ja np. uwielbiam śnić................................całusy👄 hmmmmmmm teraz zanim chłopaki nie wrócą moge sobie wysyłać tyle całusów ile mi się podoba he,he....👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka Do Ciebie piszę indywidualnie skoro z fluidami nadajesz:-) Kamieniołom to ciężki kawałek chleba, ale do przeżycia chlebek potrzebny i nie ma co grymasić. Tylko pamiętaj motto, że nie można być niezastąpionym, bo wtedy o awansie nie ma co marzyć takich ludzi się nie awansuje!!!!!!!! 🌻 i 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zlosliwy
Skoro jestes taka "szczesliwa" albo taka "zmyslowa"....to dlaczego jestes sama?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów pierwsza? Dobra, robie kawę :) Ciesze się, ze mam net w domu, bo to znaczy, że będę mogła częsciej z Wami rozmawiać. Wczoraj postanowiłam wyrzucic z mojego słownika słowo \"samotnośc\". Wierze, że myśli kształtuja naszą rzeczywistość i od nas zależy czy czujemy się szczęsliwi czy smutni. A skoro tak, to po co ciagle dreczyć sie wizją samotnych wieczorów? Ten starch przed samotnościa tak mocno zakorzenił się w mojej świadomości, ze stał sie prawie moja wizytówką. Nie boje się utraty pracy (a przeciez tfu tfu wszystko jest mozliwe), chorób, katastrof tylko samotności.... Więc postanowiłam od teraz zapomnieć w ogóle że takie słowo istnieje, i taki stan :) Swoją droga jak tak przez te moje zyciowe zakrety wyostrzyłam się na innych ludzi i ich zakrety uświadomiłam sobie dopiero ile osób się rozwodzi. I to młodych (do 40), pozornie szczęslwiych, którym nic nie powinno brakować.... Zastanawiam się, czy to tempo zycia? Postęp - łatwo teraz kogoś poderwać - GG, czaty, fora, SMSy... Słabość człowieka? Takie poranne dywagacje przy kawie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza
:D Hope. Dzisiaj nic madrego nie napisze. Jestem poirytowana. Bywam jeszcze na innym topiku (bardziej kabaretowym) i tam tez pojawil sie ktos w typie \"złośliwego\" Złosliwy poczytaj, a potem osądzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Czytelnik => Masz rację, błędem byłaby ucieczka w samotność i nie mam zamiaru tego robić Mam pewne wątpliwości, ale one sa skutkiem niedawnych jeszcze wydarzeń w moim życiu... Wiem że facetom ciężko nas zrozumieć, ale uwierz - zrozumieć facetów też nie jest łatwo;) I obiecuję że od czasu do czasu coś napiszę:) A co do faceta... Jest rok młodszy, przystojny, inteligentny, bardzo zadbany, baaaardzo czuły i wyjątkowo kochany:) Spotykamy się dwa tygodnie i nie mam zamiaru psuć tego, co już jest:) Jedyny problem, to to że dzieli nas 50km i że oboje dużo pracujemy... A co do znaków zodiaku:) Kolejna lwica się kłania;) Pozdrawiam Miłego dnia wszystkim 🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cisza, wszyscy zapracowani :) Chociaż podciągnę nas na pierwszą strone, może jakoś przetrwamy do wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cisza, wszyscy zapracowani :) Chociaż podciągnę nas na pierwszą strone, może jakoś przetrwamy do wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytelniku :-) Głupawka ... ja zaczynam tesknić za tym stanem :-) ostatnio naiwedziła mnie kilka tygodni temu a teraz chyba się na urlop udała. A skoro o urlopie mowa :-) ja juz zapomniałam jak to jest na urlopie, no i mój nie był tak na bogato jak u Ciebie ;-) Kocham swoją pracę, kocham papierki, telefony, urzędy ... a najbardziej kocham to wszystko gdy wracam wieczorem do domu, zamykam za sobą drzwi i zaczynam weekendować bez tego całego zgiełku ;-) Kadarka :-) Ja też jestem z kwietnia 2 ;-) Oznajmiam wszem i wobec, ze jestem rasowym, zodiakalnym barankiem ze wsztystkimi wadami i zaletami przypisywanymi temu znakowi. :-) Tanasza nie ma sie co irytować ... tacy ludzie jak Złośliwy żyją tym, ze mogą komuś popsuć dzień. Ja myśle, ze może spokojnie sie pociągnać jak żelki żelibom i nie ma sobie co nim głowy zawracać. W takich przypadkach najlepsza reakcja to brak reakcji. Ktoś spytał dlaczego skoro jestem zmysłowa jestem sama. Odpowiadam. Jestem sama z wyboru. Nie brakuje mi propozycji romansów, ale nie tego szukam w życiu .. .a może szukam księcia z bajki ;-) Witam wszystkich cieplutko w ten jesienny dzień :-) i wracam do swoich papierków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!!! Ja tylko na chwilkę, przywitać się i uciekam bo mam dziś trochę więcej pracy niż zwykle. Wpadne napewno wieczorkiem:-) Zmysłowa Rzece nie jest potrzebny deszcz, tylko mocno bijące źródło i napewno nie wyschnie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaga-33
Witam wszystkich No nie sadzilam ze moje beby mnie tak pochlonie ,juz jakos sie uspokoilo najbardziej zwariowany pierwszy tydzien teraz moze byc.Ciesze sie ze mam tego skarba.Widze ze co niektorzy pieknie opaleni.Czytelnik -ciesze sie ze wakacje cie pozytywnie nalodowaly.Mi tez sie marza ,uwielbiam podroze. Ja zaczynam dostawac chopla tym monotonnym zyciem i zastanawiam sie jak robia matki niepracujace zeby nie zwariowac chyba jestem za energiczna,w szpitalu sie ze mnie smieli ze 2 godz.po cesarce ganialam po szpitalu.Co do reszty nie mam ochoty pisac bo nie wiem gdzie jestem ze swoim zwiazkiem.Napisze przy okazji bo nic juz nie rozumiem i potrzebna mi jest wasza opinia "kola psychologow". Zmyslowa-rozumiem ta twoja chec bycia z soba,mysle ze czasami po przejsciach juz brak nam wiary ze ktokolwiek moze byc inny i mozemy kochac jak szaleni.Mi brakuje takiego szalenstwa jakie bylo przy mojej pierwszej milosci-szkolnej milosci. Z Zapadanego Luxemburga pozdrawia was aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaga-33
Witam wszystkich No nie sadzilam ze moje beby mnie tak pochlonie ,juz jakos sie uspokoilo najbardziej zwariowany pierwszy tydzien teraz moze byc.Ciesze sie ze mam tego skarba.Widze ze co niektorzy pieknie opaleni.Czytelnik -ciesze sie ze wakacje cie pozytywnie nalodowaly.Mi tez sie marza ,uwielbiam podroze. Ja zaczynam dostawac chopla tym monotonnym zyciem i zastanawiam sie jak robia matki niepracujace zeby nie zwariowac chyba jestem za energiczna,w szpitalu sie ze mnie smieli ze 2 godz.po cesarce ganialam po szpitalu.Co do reszty nie mam ochoty pisac bo nie wiem gdzie jestem ze swoim zwiazkiem.Napisze przy okazji bo nic juz nie rozumiem i potrzebna mi jest wasza opinia "kola psychologow". Zmyslowa-rozumiem ta twoja chec bycia z soba,mysle ze czasami po przejsciach juz brak nam wiary ze ktokolwiek moze byc inny i mozemy kochac jak szaleni.Mi brakuje takiego szalenstwa jakie bylo przy mojej pierwszej milosci-szkolnej milosci. Z Zapadanego Luxemburga pozdrawia was aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×