Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Gość snopalagus
allysa21 Jedno co ci radzę to szybko zmień lekarza.Jesteś młoda i nie daj sobie wciskać tabsów bo nie tędy droga.PCO da się leczyć -walczyć z jego skutkami innymi środkami.A z tym USG to nie wiem ,na to powinien odpowiedzieć ci lekarz.USG to też ważne badanie przy podejrzeniu PCO.Nie daj się bo jak odstawisz tabsy to i tak będzie to samo co wcześniej.A dzieci można mieć tylko trzeba się leczyć.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Zuzanko, ja nie wiem czy Ciebie to jeszcze interesuje, ale znalazłam w necie (po angielsku, niestety) coś na temat samoistnych poronień. To jest link to tej stronki: http://www.ivf.com/pcostreat.html Ja przetłumaczyłam to co wydawało mi się najistotniejsze: \" Hiperinsulinemia może być dodatkowym czynnikiem jeśli chodzi o poronienie. Podniesiony poziom insuliny może zakłócać prawidłową równowagę między czynnikami odpowiedzialnymi za powstawanie skrzepów krwi, a czynnikami odpowiedzialnymi za ich rozpadanie. We krwi podniesione jest stężenie czynnika, który zwiększa ilość czynników krzepnięcia (fachowa nazwa to PAI-Fx \"plasminogen activator inhibitor activity\"). W połączeniu z podwyższonym poziomem insuliny może to skutkować większą skłonnością do tworzenia się skrzepów między endometrium a łożyskiem. A to może skutkować niewydolnością łożyska i poronieniem.\" Napisano także, że na większe ryzyko poronienia z powodu PCOS są narażone kobiety, u których w wywiadzie stwierdzono już poronienie, z wysokim poziomem LH i androgenów oraz insuliny. Nie bardzo też, niestety wiadomo jak zapobiegac tego typu poronieniom. Można spróbować stosować (lub nie przestawać w trakcie ciąży) metforminę dla obniżenia stężenia insuliny. Albo u kobiet z zaburzeniami krzepnięcia stosować aspirynę dla dzieci lub niskie dawki heparyny. To tyle :) Nie wiem czy Cię to zuzanko zainteresuje, ale uznałam, że zawsze lepiej wiedziec więcej niż mniej :) Aaaa, i napisane jest też, że takie poronienia są bardzo rzadko wynikiem zaburzeń chromosomów - myślę, że to niezła wiadomość. Pozdrawiam :) Mnie już ból opuścił w większym stopniu, ale tyle krwi mam już na zewnątrz, że mogłabym oddawać do stacji krwiodawsta (ponoć mają w lecie zwiększone zapotrzebowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka_83
dziekuje pierniczku:-) ja dzisiaj nimemam głowy, mąż sie na mnie obraźił bo jestem bardzo rozdrażniona i popłakuje sobie troszke bo bardzo mi smutno:-( znowu sie nie udało:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Ci bardzo Zuzanko, ja jeszcze się nie staram o dziecko (tzn. jak się zdarzy to nie będzie tragedii) - na razie lekarz mnie przywraca do równowagi hormonalnej. Ale wiem jak to jest jak Ktoś bliski nie może zrozumieć. Ja tez staram sobie wytłumaczyć, że tez ma prawo do takich zachowań. Oni to przżywają na swój spokój. U mnie najgorzej było jak mój partner powiedział, ze na moim miejscu on by się bardziej bał cukrzycy niż niepłodności, bo przecież niepłodność mi nie uszkodzi wzroku, nerek czy serca. A dla życie bez dziecka to by była tragedia. Na szczęście jesteśmy jeszcze młode. uda nam się Zuzanko :) W każdym razie postanowiłam, że nawet jak nie uda się mnie naturalnie, to nie będę w nieskończność poddawac sie in vitro czy innym (choćy finanse) tylko adoptuję. Nie mam \"parcia\" na własne geny jak mówi mama :) I 3maj się mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki gdzie sie podziewacie ????????// Ja sie troszke podlamalam znowu bo w ciagu tygodnia schudlam dwa kilo i teraz jest juz tydzien i 3 dni a ja nadal mam 2 kg na minusie boje sie ze nie schudne wiecej :( Wczoraj mierzylam soebie cukier i na czcczo mam 89 super jednak dieta dziala cuda !!!!!!!!!!! A przed dieta zawsze na czcczo mialam 100,108 :( Sa powody do radości................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_psik, gratuluję wytrwałości w diecie :) U mnie z dieta róznie bywa niestety... Mam 170 cm wzrostu i ważę 63 kg. Chciałabym zrzucić 5 kg, ale nie bardzo mi się to udaje. Gdy trzymam dietę schudnę do 61 kg, ale pożniej to już mi opornie idzie i odpuszczam sobie :( brak silnej woli... Jakie stosujecie diety? Czytałam, ze kobiety z naszymi problemami powinny przestrzegać diety niskowęglowodanowj, ale czy to działa? Miałam robione badania, glukoza i insulina wyszły ok. Mam hiperprolatynemie ale czy w zwiazku z tym powinnam miec jakas diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allysa21
dzieki snopalagus :)...nad zmiana lekarza przemysle to, zaczelam sie wglebiac w ten topik....mam jeszcze pytanie...a jak z antykoncepcja???jezeli dziewczyny z PCO maja problemy z zajsciem w ciaze to tylko kondom by wystarczyl????ja nie jestem za tabsami...slyszalam wiele, i raczej nic pozytywnego poza krotszymi okresami...ale tu nie o to chodzi. jesli chodzi o USG to ja mialam robione zwykle takiena brzuchu, ale takze badala mnie wziernikiem...mnie sie wydaje ze wlasnie wziernik po to aby obejrzec jajniki... czytalam wyzej ze bralas luteine...ja tez ja bralam aby wywolac okres, a gdy dostalam to gin przepisal anty-tabs. pytalam go czy moze tylko luteina sie wspierac dodatkowo...wyliczyc i tak zeby byl cykl conajmniej 25 dni....odpowiedziala ze to zbedne gdyz moze byc tak ze bede czekala na okres w nieskonczonosc.... sama juz nie wiem,pogubilam sie troche... SNOPALAGUS a jakie mialas badania aby sie dowiedziec tak w 100% ze masz policystyczne jajniki??? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Allysa :) Może nie jestem snopalagus, ale postaram się odpowiedzieć na twoje pytanie. Ja, żeby mieć na 100% potwierdzone PCOS miałam robione takie badania: FSH, LH, Estradiol, Progesteron, Prolaktynę, Testosteron, TSH. FT4 (tarczyca), krzywą cukrową + poziomy insuliny, cholesterol, USG przezpochwowe. I tak: 1. Stosunek LH do FSH nie powiniem przekraczać 1:1,5 1:1,9. Powyżej 1:2 wskazuje na PCOS. Ja mam 2. Obniżony poziom progesteronu (nie zawsze, ale bywa - nie jest kryterium diagnostycznym). U mnie to 3. Podwyższony poziom androgenów (t.j. testosteron, DHEA) + objawy z tym związane jak nadmierne owłosienie, tądzik, obniżenie głosu U mnie to było 4. Charakterystyczny obraz jajników w USG (liczne torbielki na obżerzach jajnika). 5. U większej części kobiet z PCOS występuje powyższony poziom insuliny/insulinooporność. Stąd mogą wynikac problemy z wagą. U mnie cukry w porządku , insulina nie bardzo 6. Bywa, że występują inne zaburzenia metaboliczne (t.j. w gospodarce lipidów - stąd cholestero). U mnie No i oczywiście dane z wywiadu, np. rzadkie lub zanikające miesiączki, problemy z zajściem w ciążę, itp. Jak będziesz miała jakieś pytania jeszcze to śmiało pisz :) Aaa, Allyso wziernikiem oglądamy szyjkę macicy i pochwę - jajniki są przecież w brzuszku ukryte po bokach macicy. Więc właściwie tylko USG ( no i tomografia czy CT) pokazuje macicę i przydatki w całej okazałości :) Bo anwet w badaniu gin. to tylko na \"czuja\" wymacuje :) Pozdrawiam i buźki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Allysa :) Może nie jestem snopalagus, ale postaram się odpowiedzieć na twoje pytanie. Ja, żeby mieć na 100% potwierdzone PCOS miałam robione takie badania: FSH, LH, Estradiol, Progesteron, Prolaktynę, Testosteron, TSH. FT4 (tarczyca), krzywą cukrową + poziomy insuliny, cholesterol, USG przezpochwowe. I tak: 1. Stosunek LH do FSH nie powiniem przekraczać 1:1,5 1:1,9. Powyżej 1:2 wskazuje na PCOS. Ja mam 2. Obniżony poziom progesteronu (nie zawsze, ale bywa - nie jest kryterium diagnostycznym). U mnie to 3. Podwyższony poziom androgenów (t.j. testosteron, DHEA) + objawy z tym związane jak nadmierne owłosienie, tądzik, obniżenie głosu U mnie to było 4. Charakterystyczny obraz jajników w USG (liczne torbielki na obżerzach jajnika). 5. U większej części kobiet z PCOS występuje powyższony poziom insuliny/insulinooporność. Stąd mogą wynikac problemy z wagą. U mnie cukry w porządku , insulina nie bardzo 6. Bywa, że występują inne zaburzenia metaboliczne (t.j. w gospodarce lipidów - stąd cholestero). U mnie No i oczywiście dane z wywiadu, np. rzadkie lub zanikające miesiączki, problemy z zajściem w ciążę, itp. Jak będziesz miała jakieś pytania jeszcze to śmiało pisz :) Aaa, Allyso wziernikiem oglądamy szyjkę macicy i pochwę - jajniki są przecież w brzuszku ukryte po bokach macicy. Więc właściwie tylko USG ( no i tomografia czy CT) pokazuje macicę i przydatki w całej okazałości :) Bo anwet w badaniu gin. to tylko na \"czuja\" wymacuje :) Pozdrawiam i buźki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany, ale jestem roztrzepana nie wpisałam swoich :) : 1. Mój to 4,4. 2. Mój 0,9. 3. 3,9 (0.22-2.9) 4. Oba jajniki o echogenności jajników policystycznych (mogą być powiekszone). 5. Cukry Ok, a insulina najpierw 8,6, a potem 45 (2.6-24.9) 6. Sam cholesterol 5.51 (3.1-5.18). Ja miałam USG przepochwowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super Pierniczku to opisałaś, nie mozna lepiej :) Ja tez te normy miałam przekroczone :( Co prawda malutko, ale zawsze .... A najwazniejsze z tych czynników i wystarczające do stwierdzenia pco to lh/fsh powyżej 1,5 i usg jajników. Reszta objawów/badań jest mniej decydująca i nie wystepuje u wszystkich kobiet z pco. Czasem również istotna role odgrywa prolaktyna, która dodatkowo hamuje owulację. :D Ja wciaż czekam na @.... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snopalagus
allysa Ja jeszcze nie mam stwierdzone PCO(ale wiele na to wskazuje).Dotej pory miałam zrobione USG i hormony(estradiol,prolaktynę,testosteron,LH,FSH),ale nie znam jeszcze wyników.Dopiero w piątek idę do lekarz i wtedy się okaże.Mam też trądzik,strasznie tłustą cerę,problemy z wagą,teraz wychodzą mi jakieś plamy.A co do pigułek anty to może dają pewność co do niechcianej ciąży ,ale(prezerwatywy też są skuteczne) to jakby nie było ingerencja w nasz organizm(hamowane jest jajeczkowanie).Nie zamartwiaj się .PCO można leczyć innymi środkami,zwłaszcza,że chcesz mieć w przyszłości dzieci.A jeżeli byłaś badana wziernikiem to USG przezpochwowe(ja takie miałam)też chyba da się zrobić.A luteina wywołuje okres,ale tutaj trzeba dążyć do tego ,żeby mieć go naturalnie.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Let - moja dieta to dieta ok. 1000 kal :D a co do diety niskoweglowodanowej to jesli wraz z PCO masz insulinoopornosc to wtedy trzeba tak dietke stosowac ja nie wiem jak u mnie z insuklina ale cukier troche podwyzszony :( Wytrzymuje bo moim celem jest dziecko i zdrowie a wiem ze prze nadwage moj organizm sie wyniszcza kiedys bylam szczupla i zdorwa a dzis jestem chora i gruba :( i wierze w to mocno ze jak schudne te 25 kg nadwagi to wsazytko wroci do normy :) bo ajk byłam szczupla to @ mialam regularnie :) Pierniczku moj stosunek LH/FSH to 1,58 i wiele innych objawow PCO mi.in. nadwaga, owolsienie, wysoki testosteroni DHEAs (mialam robione tomografie nadnerczy i na szczescie nie wykazlo guzka) pecherzyki, prolaktyna w normie nie mam stwierdzonego PCO na 100% ale to raczej to dziadostwo jest 😠 aha ale jak ty obliczylas ten stosunek bo ja podzielilam lh 6,34 / fsh 4,01 = 1,58 aha i jeszcze progesteron17ohp mam 1,2 a norma to 0,1-0,8 :( Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allysa21
dzieki PIERNICZKU i SNOPALAGUS. ja mialam badane wszystkie hormony . nie mialam krzywej cukrowej,ani poziomu insuliny i cholesterolu....stwierdzila tylko na podstawie hormonow....nie powiedzial mi ze""ty masz PCO" tyl;ko ze u mnie wszystko na to wskazuje...tym sie troche pocieszylam :) ale czytajac topik, jestem w 99% pewna. moje wyniki z hormonow to 1.E2 =20 2.FSH=6.79 3.LH=10.72 4.PROLAKTYNA=17.17 5.TESTOSTERON K.=1,73 6.TSH=1.91 7.FT4=17.83 >>ale podobno sa rozne normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allysa21
PIERNICZKU u mnie >>jak sie nie myle teraz< to gin powiedzial ze takze na podstawie FSH i LH "wszystko na to wskazuje"(slowa gina) coz...trzeba sie pogodzic z ta mysla... o torbielach i innych "cudach" na jajnikach nie wspominala mi nic, z tego co pamietam mowila ze w porzadku , a na temat macicy powiedziala ze taka mala... jesli chodzi o problemy z waga to ja mam ...i to nie liche, gdyz malo jem w malych ilosciach, a jednak przybywa mnie tu i tam...az sie sama dziwie...nie powinno...podobno dla insulinoodpornych jest jakas specjalna dieta????jak maja sie odzywiac itp....?? Snopalagus,ja tzrymam kciuki zeby zle nie bylo. :) pewnie, ze planuje....no lepiej bedzie jak napisze ze chce miec dzieci w przyszlosci....jeszcze nie...tak dopiero mniej wiecej za 4-5 lat...a do tego czasu musze sie zabespieczac a nie bardzo wiem jak. myslamam ze jakies globulki, pianki czy cos w tym stylu...no i oczywiscie prezerwatywa...jednak co dwie strony to nie jedna:):):P pozdrawiam buzki :):D:P:):P:D:P:):D🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allysa21
moze jeszcze lepiej jak napisze ze chcialabym :D heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) Ja rowniez mam PCO. Na jednym jajnikiu mialam 3 torbiele, na drugim 4. Jedna cysta mi pekla przez wizyta u lekarza. Lekarz od reki przepisal mi diane 35, po 3 miesiacach przeszlam na Harmonet. Po poltora roku brania pigulek zrobilam sobie przerwe, ktora trwa juz jakies 3 miesiace. Jakis czas temu mialam USG i lekarz powiedzial, ze jajniki wygladaja juz lepiej. Teraz podczas tej przerwy czesto mnie bola lub je poprostu wyraznie czuje. Myslalam, ze to owulacja, ale to sie troche przedluza. Co one tam robia?:P Znow robia sie torbiele, owuluje od kilkunastu dni, czy mutuje?:D Pytam z ciekawosci, bo nie mysle, zebym nyla chora i musiala isc z tym do lekarza. Moze ktoras z was sie orientuje? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanko, w takim razie idziemy przez to razem; nie chciało mi się z tego wszystkiego już pisać; u mnie też wczoraj przyszła @; trochę się wczoraj popłakałam mojemu M w koszulkę 😭 zastanawiam się czy sobie nie odpuścić tego wszystkiego, tego mierzenia temperatury - może poprosić go o receptę na Meridię, może jak nie mogę zajść w ciążę to przynajmniej trochę schudnę? miałam iść do niego 3 dc czyli wychodzi na to, że jutro a nawet nie mogłam się zapisać - pójdę jutro w ciemno; porozmawiam sobie z M - może na razie odchudzanie będzie lepszym wyjściem (muszę zrzucić 25 kg!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kochane, powiedzcie mi og którego dnia cyklu zaczynacie mierzyć temperaturę ? Bo ja jestem początkująca w tym temacie, a wy to już ekspertki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierniczku, najlepiej jak będziesz mierzyć temperaturę od 1 dc, a jeśli nie chce Ci się w czasie @ tego robić, to mierz od pierwszego dnia po @ jesli korzystasz z jakiegoś programu to np. w ff można mierzyć temperaturę od 1 dc (czyli od początku@), natomiast w http://www.nmpr.bfe.pl/, jest możliwość tylko na zaznaczenie, że jest to krwawienie, temperatura w tych dniach jest zablokowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsze jest ze ja łysieje
:-( i chyba nie ma na to sposobu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka_83
pierniczku foczi ma racje najlepiej mierzyć od 1dc, jak chcesz na 28dni.pl pierwszy misiac jest za darmo, ja mam tam wykres i jestem zadowolona:) foczi a w jakich dniach bierzesz duphaston? bo po twoim wykresie tak na moje oko wygląda ze maszza krótka faze lutealna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanko, tak mi się zdaje że faza lutealna jest za krótka; duphaston brałam od 16 dc. W tym cyklu już nie kazał mi brać. Tak jak już pisałam, chyba sobie odpuszczę i wezmę Meridię. Zacznę się odchudzać. Mam do zrzucenia 25 kg. Tylko lekarz nie mówił nic o przerwie pomiędzy Meridią a ciążą a ja myślałam że może trzeba trochę odczekać. Muszę to wszystko przemyśleć. mam mętlik w głowie. Chyba się poddałam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foczi, nie gadaj glupot. Nie wolno ci sie poddac !!! @ dostalas bo wedlug mnie caly cykl mialas zaburzony tym duphastonem. Ja przewidywalam, ze tak sie stanie jak tylko zobaczylam, ze odstawiasz duphaston - spadek progesteronu i gotowe. Lekarz troche sie zamotal w tym twoim cyklu...ale beda nastepne cykle, i dzidzia tez. Pierniczek - jak znasz angielski polecam fertility friend. Probowalam na 28 dni, ale potem trzeba za to placic, w fertility friend nie. Co prawda po miesiacu zabieraja troche dodatkow, ale najwazniejsze zostaja. I wykres spokojnie za darmo mozna sobie prowadzic. :) Pocyztaj troche o zasadach mierzenia tempki, tzn rano, przed swstaniem z lozka, w ustach lub pochwie, notowania wszystkich dodatkowych spraw jak goraczka, leki, seksik... i napewno wyjdzie ci piekny wykresik :D U mnie 2 dzien po odstawieniu progesteronu, zaczyna mnie ciagnac brzusiu i pobolewac piersi. Poki co delikatnie, ale sadze ze @ zagosci za 3-4 dni. Oby. I w przyszlym tygodniu hsg. I nowy lek. Zobaczymy czy to cos da. Pozdrawiam was goraco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka_83
foczi głowa do góry! nie mozemy sie poddawać !!! faza lutealna powinna trwac okolo 12 dni mniej wiecej zapytaj swojego lekarza moze powinnas brac np luteine (jest duzo tańsza od duphastonu) na poprawe 2 fazy cyklu czyli np. od owulacji u ciebie 23dc przez 10 dni, tak przynajmniej kazał mi brac mój gin zeby wydłuzyc ta 2 faze zeby w razie ciazy jajeczko mogło sie zagnieździc ( bo przy za krótkiej 2 fazie lub zaburzeniach zadomowienie jajeczka nie jest możliwe :-( ) foczi ja wierze że w koncu Ci sie uda, nam wszystkim sie uda! trzeba zebrać w sobie siłe i dalej walczyć , jawłasnie sie wybieram do apteki po olej z wiesiolka, selen+wit E, i magnez:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allysa21
ze sie zapytam...ta meridia faktycznie dziala??????czy to na recepte???i za ile mozna ja dostac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×