Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość QrczaczeK

Tyłozgięcie macicy a ciąża

Polecane posty

Gość madzia2880
Dorotka288 gratuluje, zobaczysz jak szybko miną te 40 tygodni, najwazniejsze dbac o siebie, wypoczywac, dobrze sie odzywiac i brac witaminy, moj dzidzius juz skonczyl 3 mieciace, a wydaje mi sie ze wczoraj rodzilam:),pozdrawiam informuj nas jak tam przebiega ciaza papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2105
hej witam i ja mam chwile wiec pisze a wiec 20.10 rano zaczeły sie saczyc wody zadzwoniłam do położnej i powiedziała zeby przyjechac i pojechalismy po czym poszliśmy na sale porodowa przyszedł lekarz i stwierdził ze on wód nie widzi a to nie były siki tylko wody potem dali mi kroplówke i tak sie zaczeły skurcze i bóle krzyżowe nikomu nie zycze bbbbbbbbbaaaaaaaaarrrrrrrrrddddddddzzzzzzzzzzooooooooooo bolało chciałam znieczulenie ale spadało tetno małego i lekarz powiedział ze jak mi poda to moze sie to zakonczyc cc a wiec dałam rade i wytrzymałam sam Iokres porodu trwał 10godzin a IIokres 30minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia2880
kasia dalas rade!!!!:)nie ty pierwsza nie ostatnia :), a ile wazyl ten twoj dzidzius i jaki byl dlugii, jak dalas mu na imie? teraz zycze duzo cierpliwosci i wytrwalosci i szybkiego powrotu do dobrej formy, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2105
madzia2880 mały ważył 3720 56cm na imie ma michał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumacreate
kasia gratuluję dołączyłaś już do szczęśliwych mamusiek ::):) nasz filipek 29 przyjął chrzest :) od tygodnia przesypia nocki ale za to w ciągu dnia troszkę marudzi i guga i się śmieje tak więc na brak atrakcji w ciągu dnia nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumacreate
dorota jeśli masz tyłozgięcie to nie martw się u każdej z nas na czas ciąży się wyprostowało z czasem kiedy brzuszek zaczął rosnąć mi kazano leżeć dużo na brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i w tym właśnie jest problem nie mogę leżeć na brzuchu, bardzo bolą mnie piersi, podkładał sobie poduszki na różne sposoby, ale jest fatalnie, nigdy nie lubiłam leżeć na brzuchu a teraz przeżywam katusze... ale słyszałam sporo już o tyłozgięciu jestem dobrej myśli nie ma co zamartwiać się na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onennon
ja mam tyłozgiecie i już drugi rok nei moge zajść w ciaże :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2105
onennon a robiliście badania czy mozecie miec dzieci?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Ja też mam tyłozgięcie. Z mężem staramy się o dzidzię od 6 miesięcy. Przeczytałam forum i dzięki Waszym wypowiedziom zamierzam się nie załamywać tylko zastosować się do rad i spróbować w pozycji "od tyłu" oraz leżenie na brzuchu. Do tej pory to była pozycja klasyczna i zauważyłam że "wszystko" wylatywało :( Więc teraz zaczynam pozytywnie myśleć!! Pozdrawiam gorąco wszystkie mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ja myślę, że najgorsza jest świadomość Nie miałam pojęcia o tyłozgięciu, wcześniej mój ginekolog nic mi nie mówił i bardzo dobrze nie wiedziałam to i się nie stresowałam i jestem w ciąży, najgorzej to wkręcać sobie że skoro jest inaczej niż u większości to pewnie będę miała z tym problemy itp. znam kilka par które bardzo starały się o dziecko biegali od lekarza do lekarza wyniki badania i nic, a kiedy dali sobie na luz to miesiąc dwa i ciąża. Najważniejsze to to co macie w głowach tu jest najwięcej problemów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie co fakt to fakt. Najważniejsze to się nie stresować i podchodzić na luzie, ale czasem się tak nie da wyłączyć i nie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumacreate
elvi_27 w naszym przykadu staraliśmy się o dziecko półtora miesiąca i w styczniu okazało się że jestem w ciąży urodziłam synka co prawda wcześnie bo 35 tc przez cesarkę bo miałam zatrucie a nasz sposób polegał na tym że po stosunku uniosłam nogi do góry i nie pozwoliłam nasieniu wypłynąć i sądzę że właśnie to było powodem dla którego nam się udało bo inaczej pewnie dłużej by to potrwało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pumacreate cieszę się, że Ci się udało, to może mi też się uda. Właściwie u mnie wszystkie badania są ok, mąż zdrowy, bo już też się badał, więc może będzie ok. W takim razie spróbuję Twoim sposobem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumacreate
elvi daj znać jak się uda :) będziemy wtedy wyczekiwać wspólnie maleństwa :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia2880
evi ja tez ci zycze aby w krotkim czasie na tescie wyszly dwie kreseczki powodzenia "rekawy podwijac i do roboty":):), Dorota a jak u ciebie przebiegt ciąży? a tak poza tym ciesze sie ze forum znow odzylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2105
pumacreate i madzia2880 jak u was maluchy nasz oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumacreate
kasia Filipek świetnie cały czas rośnie kolek nie miał w ogóle jest aniołeczkiem :) a jak Twój maluszek? karmisz piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia2105
pumacreate tak karmie piersia chociaz na poczatku było ciezko nie miałam pokarmu w ogóle i w szpitalu mały był karmiony butelka ale jak przyszlismy do domu to jakos sie to unormowało i teraz jest juz oki tez jest grzeczny michas tylko cos w dzien spac nie chce a jak u ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za otuchę:) Byłam ostatnio u swojego gina na usg i okazało się że akurat na weekend przypadła owulacja. Trochę mnie pocieszył bo powiedział że na usg wszystko jest w porządku no i radzi z mężem popracować. Więc moje drogie pracowaliśmy a teraz już po staraniach, zaczynam brać duphaston i czekamy...mam nadzieję że dwie kreseczki będą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za otuchę:) Byłam ostatnio u swojego gina na usg i okazało się że akurat na weekend przypadła owulacja. Trochę mnie pocieszył bo powiedział że na usg wszystko jest w porządku no i radzi z mężem popracować. Więc moje drogie pracowaliśmy a teraz już po staraniach, zaczynam brać duphaston i czekamy...mam nadzieję że dwie kreseczki będą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia2880 dzięki wszystko dobrze to już 12tygodni i 5 dni :) nadal pracuję i jestem ciągle w biegu,ale nie mieszczę się juz w swoich spodniach ;) 16 mam termin kolejnej wizyty dam znać co nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia2880
kasia2105 i pumacreate u mnie Maluch rosnie:), ma teraz niecale 4 miesiace a wazy juz prawie 8kg, wiec mam co dzigac:) bo praktycznie chce byc tylko noszony:) i poznawac swiat w kolo niego:), ja karmie go piersia, ale juz od jakiegos tygodnia je jablka:),jeszcze troche i zaczne mu wprowadzac inne dania do jadlospisu:),pumacreate moj tez w dzien jest marudny i robi sobie tylko 2 lub 3 dzemki po 30min, ale za to cala noc przesypia:) wiadomo je ale na spiaco:) bo od7 do 7 taki maluch nie wytrzyma bez jedzenia:), dziewczynki dawajcie znac jak tam u was dzieciaczki te juz wsrod nas i te w brzuszkach :)pozdrawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia2880
pozdrawiam bo tam mi cos tekst ucielo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumacreate
madzia zaskocfzę Cię bo nasz Filip ma 3 miesiące waży 6.500 i przesypia noce bez pobudki na jedzenie tj ostatni posiłek zje o 23 a później o 8 rano się budzi :):) kasia u mnie było odwrotnie po cesarce miałam nawał pokarmu ale musiałam odciągać bo mały był w inkubatorze i jadł z butelki nie wykrztałciły mi się brodawki więc jak mi go na sale przynieśli to męczyłam się a później kupiłam nakładki i przez nie karmiłam aż w końcu po miesiącu opkarm zanikł i musiałam się przestawić na modyfikowane mleko ale ponoć ponad 60% kobiet po cesarskim cięciu szybko traci pokarm elvi trzymam kciuki czekamy na 2 kreseczki :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia2880
pumacreate to mnie zaskoczyals, ladnie Filipek przybywa na wadze, no i z tymi nockami pozazdrascic, ja tez chcialam dac mojemu meko modyfikowane na noc, wiadomo jest gesciejsze i duzej by wytrzymal bez potrzeby jedzenia, ale Wiktorek nie umie pic z butelki :) i zmienialismy smoczki i nic z tego, ale jak zacznie jesc inne rzeczy niz tylko mleko to mysle ze tez przespi wiekszosc nocy:) mam taka nadzieje:) pozdrawiam ,kasia a jak u Ciebie Michalek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2105
madzia2880 hej michaś oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia2880
dorota288 niałaś dać znać jak tam po usg???:) elvi 27 można ci już gratulować? a tu w ogóle ktoś jeszcze zagląda?????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×