Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaskoczona nn

nie zakochuj się we mnie - co to znaczy?

Polecane posty

Gość zaskoczona nn

Wczoraj facet, z którym spotykam się od m-ca powiedział, zebym się w nim nie zakochiwała, żeby nie cierpieć. Nie wiem czy to była podpucha czy serio mówił. On jest po paru niefajnych związkach, ma 32 lata. O co chodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmbnm
Mysle ze chodzi mu albo o niezobowiazujacy zwiaazek albo zabezpiecza sie na wszelki wypadek ze jesli by Cie kiedys zranil to przeciez Cie ostrzegalDla mnie to i tak dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nn
Nieżle, gdzies wyczytałam, ze niektórzy faceci tak mają, ze niezależnie od wieku, nie chca się angażować. Niezobowiazujący związek - to jaki? Sam seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodo autorki
manipulator..........dostałaś przynętę.....kobieta zrobi na przekór i i tak sie po Takich słowach zakocha a on jest taaaki uczciwy, bo w razie czego jak mu sie znudzisz to przecież Cie ostrzegał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmbnm
Niekoniecznie,on moze traktowac ten tekst jako furtke do swobodnego dzialaniaMoze byc tak ze bedzie pasowal mu zwiazek uczuciowy i sue zaangazuje a noze byc tak ze bedzie to tylko seks ,to zalezy od niego ,jak mu bedzie wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodo autorki
nie, nie sądze żeby sam seks...raczej przygoda od 3 miesięcy do pól roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodo autorki
a jak coś nie tak to Ci powie: przecież miało być bez głębszych uczuć, o co masz pretensję? Po takim postawieniu sprawy: nie zakochuj sie....liczy na to, że staniesz na głowie, żeby sie w Tobie zakochał,,,,więc ma zabawę zapewnioną...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodo autorki
powiedz mu, że jak nie ma ochoty na związek i z góry przekreśla możliwośc rozwoju waszej znajomości, to Ty dziękujesz , bo dla Ciebie seks to za mało....niech sobie pójdzie do agencji...No ale oni nie lubią płacić i dziwka nie da mu wyjść sobie na głowę. Uważaj, żeby nie zniszczył Cię psychicznie...to szczwany stary lis...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmbnm
Zgadzam sie z przedmowczynia,to niebezpieczny facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmbnm
Dziecinny,nie chce brac za nic odpowiedzialnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nn
Macie rację, to naprawdę zadziałało jak przynęta, rzeczywiscie mam ochote postarać się, żeby on się zakochał. Qrwa, że też w jego wieku takie akcje go bawią, porażka. Dzięki za wypowiedzi, tylko co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulllllllqaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucekaj jak najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To właśnie ma na myśli, żebyś sobie nie komplikowała życia i się w nim nie zakochała. Bo on nie traktuje tego poważnie, co właśnie dał do zrozumienia. Znałam kiedyś takiego. Myślałam, że żartuje. Nie żartował. Jak masz siłę, to sama to skończ, bo będziesz ryczeć potem w poduszkę długie dnie. I noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efgowgeuguf
Też to kiedyś usłyszałam, w czasie pierwszych pieszczot, w romantycznej chwili: "Tylko się we mnie nie zakochaj". Na mnie to podziałało momentalnie, jak zimny prysznic. Tobie też radzę abyś się wycofała emocjonalnie z zaangażowania. Bądź ostrożna. Inna sprawa że on (36) i ja (28) zakochaliśmy się jednak w sobie, on chyba nawet szybciej i mocniej niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może właśnie to, ze on jest po paru niefajnych związkach..... sam będąc kilkakrotnie zranionym boi się zranić kogoś na kim mu zależy i jednocześnie boi się, ze sam znów zostanie zraniony.... co zrobić - zastanowić się jak bardzo Tobie na nim zależy.... jeśli zależy to trwać przy nim ale bez manifestacji uczuć i bez stawiania rządań w stylu - no powiedz co do mnie czujesz... po prostu być z nim, być przy nim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nn
efgo....- jak to z wami było, dlaczego on tak wcześniej powiedział? Jak długo to trwało? Napisz coś wiecej. Wiem, ze każdy przypadek jest nny....Ja właśnie troche ochłonęłam, taki zimny prysznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nn
dzięki me...., tak sobie myślę, że warto byc przy nim.... Tym bardziej, ze ja jeszcze się nie zakochałam, jest mi bardzo bliski, ale nie wiem, miłość to nie jest. Ja te se trochę asekuruję, jestem w trakcie rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli tak powiedzial to znaczy ze nie traktuje Cie powaznie - sama czasami tak mowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nn
ja też się trochę asekuruję - miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcx
a ja mysle ze uciekaj. ja tez mialam do czynienia z takim facetem. wszystko robił zeby mnie w sobie rozkochac ale jak przyszło do rozmowy to sie asekurował jak mógł. on chciał zabawy, potwierdzenia swojej męskości, udowodnienia ze moze miec każdą. wycofałams ie z tego ale zdecydowanie za pozno. do dzis mi sie sni i nei moge zapomniec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza.//
daj sobie z nim spokój.To taki apel, tylko sprytnie zawoalowany:Mozemy sie pobzykac, poprzytulac,ale niczego więcej ode mnie nie uzyskasz, bo szybko mi sie znudzisz i nie jesteś dla mnie nikim wyjątkowym. Przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki decyzja należy do Ciebie - wszystkie za i przeciw musisz przeanalizować sama - nikt za Ciebie tego nie zrobi... bo nikt nie jest Tobą... każdy przypadek jest inny - i czasem nie zakochuj się we mnie znaczyć może dokładnie to co zostało powiedziane, a czasem może być wyłącznie zasłoną dymną i asekuracją.... wszystko zależy od tego jaki człowiek to mówi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcx
a czy kto moze napisac jak przestac snic o facecie, który mnie nie chce:( jest draniem bo mnie zwodzil itp i czasem nadal to robi ale nie chce mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efgowgeuguf
Zaskoczona nn, on i ja jesteśmy razem, od półtora roku, tworzymy naprawdę bardzo udany związek i oboje (nawet bardziej on) myślimy o wspólnej przyszłości. Ale każda sprawa jest inna. W naszym przypadku powód tamtego tekstu był dokładnie taki jak to o czym pisze me_36, on był poraniony po poprzednich związkach, zgorzkniały, nie wierzył w szczerośc i trwałośc uczucia. Na dodatek powiedział to wtedy, gdy już sam się zakochiwał. Gdy mu przypomniałam te słowa, po tym jak usłyszałam od niego "kocham", powiedział że łatwo radzic dobrze komuś, że sam ze swojej porady nie skorzystał. On chyba chciał udawac drania, ale co jeśli ktoś jest draniem naprawdę? Nie wiem co mogę poradzic. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nn
Dziękuję dziewczyny, myślę, ze czas pokaże jak to sie poukłada. Mam wrażenie, e on nie roi nic, zeby mnie rozkochać w sobie. Troche się boje tego wszystkiego. Buziak i miłego dnia, mimo marnej pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×