Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewiczek

cytologia -grupa 3 lub gorzej?

Polecane posty

Gość ona3082
Hmm ale cisza nastała... czy to ja tylko nie widze odpowiedzi Waszych? :-( ostatni wpis widze z 24stycznia... hmm :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mish
ona382 to moje wyniki Wynik cytologii następujący...Komórki nabłonka płaskiego:HSIL- zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego mogące odpowiadać CIN2,CIN3/CIS (dysplazji średniego i dużego stopnia). Uwaga:wg PAPANICOLAOU grupa III. Nieliczne komórki metaplastyczne. Po tym wyniku miałam robioną kolposkopię. Wynik odebrałam wczoraj: jest następujący: 1. Wycinki z tarczy części pochwowej nr prep.... Trzy wycinki z szyjki macicy pokryte normotypowym nabłonkiem wielowarstwowym płaskim. 2. wyskorbiny z kanału Drobny polip błony śluzowej kanału szyjki. Ogniskowa normotypowa metaplazja płaskonabłonkowa. 3. wyskorbiny z jamy macicy nr prep... Krew, pojedyncze bardzo drobne fragmenty błony śluzowej kanału szyjki, fragmenty nabłonka wielowarstwowego płaskiego, w tym jeden bardzo drobny z dysplazją dużego stopnia. Brak materiału z endometrium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Mish, jest ta dysplazja duzego stopnia w rozpoznaniu i dlatego nalezaloby wg mnie cos z tym zrobic. Bylas u innego lekarza na konsultacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k4t4rink4
Ona ma rację. Skonsultuj te wyniki z innym lekarzem. Ja konsultowałam z dwoma lekarzami i obydwaj zalecili elektrokonizację przy CIN1/2. Cierpliwie czekam na swój zabieg, który już w czwartek. Jestem gotowa, badania krwi porobione, dzisiaj zrobiłam sobie zabiegi pielęgnacyjne i depilację a nawet byłam na solarium hehe. W szpitalu też trzeba ładnie wyglądać:) Fiffi odezwij się czy dostałaś się do tej lekarki i co Ci powiedziała !?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k4t4rink4
A co do polipów to na wypisie ze szpitala, kiedy miałam pobierane wycinki mam napisane w procedurach 1. Wyłyżeczkowanie jamy macicy 2. Wycięcie polipa, pobranie wycinków z krocza, pochwy. I już sama nie wiem czy miałam polipa i mi usunęli czy to pomyłka. Jak to dostałam to byłam po narkozie i same wiecie, przeczytałam dopiero w domu a później na konsultacjach w sprawie wyników wycinków jakoś zapomniałam zapytać. A wogóle to jakieś gorsze mam wyniki krwi niż ostatnio, mały poziom neutrocytów i limfocytów, to chyba coś z odpornością nie tak:( Co prawda nieznacznie odbiegają od normy ale jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mish
Dzięki dziewczyny za rady. Udam się do lekarza na pewno niebawem. Same wiecie, że wizyty kosztują... Mam zamiar pójść do dobrego ginka na początku lutego, więc to niebawem już. Trochę mnie tym zmartwiłyście... Dodam, że moja mama 2,5 roku temu miała raka szyjki macicy. U mnie wiele ciotek umarło na raka szyjki macicy, dziadek zaś na raka prostaty. Więc rakiem jestem obciążona genetycznie jakby nie patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k4t4rink4
Podobno rak szyjki macicy mało zależy od genów. Bardziej to przez wirus HPV. U mnie żadnych raków w rodzinie a niestety mam dysplazję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Mish, tak jak napisała Katrinka, rak szyjki macicy nie jest genetyczny. Możesz mieć skłonności do nadzerek itp... które miedzy innymi przyczyniaja sie do wystapienia rsm. Niestety w wiekszosci rsm jest wykrywany w stadium drugim-trzecim, a to dlatego ze kobiety nie robia badan profilaktycznych. Nie zrozum mnie zle, nie wszystkie... Moja babcia zmarła na rsm, ale ona to zaniedbała, 15 lat nie była u gina... 4 lata walki... Ja bardzo chciałam tego unikac, rok w rok cytologia... i jak widac to nie wystarczylo :( nie wiem jak do tego podchodzic, moze mam to po prostu pisane... chociaż tłumaczę to sobie źle pobierana cytologią... przez tyle lat... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mish
ona3082 ok, rozumiem co chcesz przez to powiedzieć. Ja na szczęście od 6 lat badam się regularnie...6 lat temu miałam nadżerkę wymrażaną... Później była cytologia przez tyle lat czysta i dopiero teraz się coś pokazało....Co do tego raka, co pisałam to głównie chodziło mi o wirusa HPV, którym mogła mnie moja mama zarazić głównie przy porodzie. Ale jak same wiecie jest dużo powodów, a ja mogę tylko sugerować, bądź też gdybać co mogłoby być z tym powiązane... Bo szczerze powiedziawszy, to mój mąż jest pierwszy mężczyzną z którym same wiecie....:-) Ale wiem, wiem są różne powody...Ale nie ma co się nad nimi zastanawiać itd... udam się niebawem do drugiego lekarza. Więc na pewno będę spokojniejsza...ABy te dziadostwo się nie pogłębiło, bo tego bym nie chciała.. Dziękuję ślicznie wszystkim za rady, porady:)POZDRAWIAM, trzymajcie się kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mish ja nie chce Ci sie tam wtracac, ale ja bym na twoim miejscu poleciala do drugiego lekarza czym prędzej, tym bardziej, ze masz coś w wyskorbinach z jamy macicy. Tzn. wiesz bez nerwów, ale ja bym na drugi dzien umawiala wizyte. Dobrze chociaz, że CIS Ci sie nie potwierdził w kolpo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona3082 ja tez od paru lat co roku robilam cytologie i co? tez nic nie pokazalo. Co prawda lekarz mi powiedzial, ze takie zmiany potrafia dzialac w bardzo utajony sposob... ale to nie zmienia faktu, ze cytologia mogla byc pobierana niedokladnie, bo ta babeczka do której zaczełam chodzic i to własnie ona mi pobierala ostatnia cytologie, ma w klinice najwieszy wskaznik wykrywania 3 grupy... w ogole powiedziala, ze ona pobiera cytologie rowniez z głebi, nie tylko po wyjsciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4t4rink4
Sharma gdybyś nie napisała, to nawet bym się nie zorientowała o tym błędzie:) A ja ostatnio wyczytałam, że raka może powodować także nieleczona bakteria chlamydia. I to by tłumaczyło moje nawracające stany zapalne. Tylko też, żeby ją wykryć trzeba zrobić test i podobno lubi iść w parze z HPV. Czyli warto się zbadać także pod tym kątem... Pomęczę lekarzy o to po czwartkowym zabiegu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Katrinko, daj znać jutro po zabiegu , o ile bedziesz mogła i sie dobrze bedziesz czuć :) wszystko bedzie dobrze ! Fifi, co tam sie z Tobą dzieje??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4t4rink4
Ok, napewno zdam relacje, jak nie jutro, to w piątek:) Trzymajcie mocno kciuki :) Kurcze zaczynam się stresować jak o tym pomyślę, ale przecież wszystko będzie dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Spokojnie, ja też się bałam, tym bardziej ze wczesniej nie bylam w szpitalu nigdy oprócz porodu ktorego wlasciwie nie odczulam... Najmniej miłe dla mnie bylo wkłucie do znieczulenia... a pozniej maseczka, dwa wdechy i nic nie pamietam :) trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mish
K4t4rink4 trzymam mocno za Ciebie kciuki! Będzie wszystko dobrze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4t4rink4
Tzn. bólu się nie boję i samego zabiegu. Martwię się bardziej co będzie ze mną dalej, czy za dużo lub za mało nie wytną, czy będzie się dobrze goić, czy to paskudztwo nawróci, czy urodzę zdrowe dziecko.... no ale przynajmniej próbuję być dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K4t4rink4 wytna tyle, ile potrzeba:) nie mysl o tym, będzie dobrze :) o gojeniu na razie też nie myśl :) trzymamy za Ciebie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k4t4rink4
Dziewczyny ja już po.... Nakazałam lekarzowi wyciąć oszczędne, mówił, że nie wytnie stożka ale plasterki, ale wkońcu nie wiem ile wyciął bo później go już nie widziałam. Wogóle nikt mi nic nie mówił, a jak się pytałam to patrzyli jak na głupią. Nie miałam tej kolposkopii ale powiedzieli, że barwili mnie kwasami, w sumie jakie Ciny mam to pokazały wycinki. Ehhh ta nasza służba zdrowia, na wypisie mam tylko, że miałam elektrokonizację, a jak byłam wcześniej na wycinkach w innym szpitalu to miałam napisane po kolei co robili, taki opis zabiegu i jakieś zalecenia a tu nic. Powiedzieli tylko, że przez 2 tygodnie zero seksu i kąpania, nic o strupie nie mówili. 2 tyg to dla mnie za mało, dobrze, że jest forum i internet i się czyta jak postępować po zabiegu. Czuję się dobrze, nawet nic mnie nie boli, bardziej wargi sromowe i wokół pochwy ale to od wziernika. Wczoraj bolała mnie szyjka jak przy okresie ale dali jakieś tabletki, no i krwawiłam jak przy okresie, dzisiaj już trochę mniej. A lekarka chciała dać mi 2 dni zwolnienia, to przy wycinkach miałam więcej, poprosiłam do końca przyszłego tygodnia. Wyniki hist-pat za 3 tygodnie do odbioru, ale trzeba dzwonić, bo z nimi to nigdy nic nie wiadomo. Mam nadzieję, że nie będzie kolejnego zabiegu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mish
Katrinko tak już jest niestety z tą służbą zdrowia... Cieszę się, że jesteś już po zabiegu i że trzymasz się dobrze. Życzę Ci, aby szybko ranki się pogiły i abyś wróćiła szybko do formy. I oczywiście aby wyniki histop...wyszły dobre. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Super Katrinko ze juz masz to za sobą :) teraz ważne byś sie nie przeciążała, niech tam sie ladnie zagoi :) z tym zwolnieniem mieli rację... ja po amputacji wyszlam w piatek a w poniedzialek bylam juz w pracy... po wycinkach zwolnienie? troche dziwne... Trzymam kciuki za dobre wyniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k4t4rink4
Ona to twarda Babka jesteś;) Te moje zwolnienie lekarskie to też taki pretekst, żeby porządnie wypocząć i poleniuchować:) Narazie czuję się dobrze i nic mi nie dolega poza tym, że ze mnie leci, ale jakbym pracowała zawodowo fizycznie to nie wiem czy dałabym radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k4t4rink4
Mish byłaś u drugiego lekarza? Musimy zrobić porządek z CINami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k4t4rink4 ja tez sie ciesze, ze juz masz to za soba:) teraz sie oszczedzaj, ważne zebys nic nie dzwigała po wycinkach ja nie mialam zwolnienia, ale zdziwilam sie- ona3082- ze dwa dni po amputacji poszłas do pracy... ja przez 5 dni to z łózka nie mogłam wstawać, bo nie bolało- z reszta zalecenia lekarza były takie, że mam tylko leżeć przez tydzień (zwolnienia miałam 3,5 tygodnia). Na brzuchu nie mogłam spać. No ale ja widocznie w ogóle mam coś z tym gojeniem, skoro do tej pory w jednym miejscu mam jeszcze nie zagojone. ja dzis odebralam wynik drugiej cytologii- II grupa:) ale babka powiedziala, ze jeszcze ok. 6 miesięcy moja szyjka bedzie dochodzila do takiego prawidlowego stanu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k4t4rink4
Sharma super wynik!!! Żeby zawsze taki był albo i lepszy:) Dziewczyny stosujecie Lacibios Femina? Kupiłam sobie dzisiaj opakowanie, bo boję się o swoją florę bakteryjną i postanowiłam systematycznie używać, może coś pomoże przynajmniej w sprawie zapaleń....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Sharma, gratuluje wyniku :-) ciesze sie ze wszystko jest ok :-) ja tez niedlugo zrobie kolejna cytologie i dodatkowo usg. Ja zabieg mialam w srode , a w poniedzialek poszlam do pracy wiec polezalam 4 dni :-) troche mnie ciagnelo w dole ale jak pisalam mam prace typowo biurowa. Katrinko, tak bralam Lacibios Femine,mam ja nawet w lodowce. Ale od jakiegos miesiaca pije codziennie jogurt naturalny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
Hej, dziewczyny z Lublin i okolic, czy któraś z was miała PORZĄDNEGO UCZCIWEGO LEKARZA GINEKOLOGA przyjmującego w Lublinie? Potrzebuję takiego bo czuję się z tymi cinami jakbym siedziała na bombie a "moja" gin. mimo że umawiałam się z nią na początek lutego proponuje mi koniec marca nie biorąc nawet pod uwagę mojego cyklu, bo jest baaaardzo dużo pacjentek. Albo to KPINA albo czeka na jakieś przyjemności z mojej strony. Jestem taka wściekła, bo teraz mi się kończy okres, miałam siedzieć spakowana i czekać na telefon żeby pojechać to wyciąć TERAZ a nie za 2 prawie miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Niezłe jaja u Ciebie widzę... Podałam wcześniej nazwiska... poczytaj sobie o tych lekarzach opinie... ja mialam styczność i z jednym lekarzem i drugim, i mogę z czystym sumieniem polecić. Pierwszy lekarz - kobieta - z Jaczewskiego , przyjmuje tez w Luxmedzie - dr. Poniedziałek- Czajkowska- ostrzegam że ciężko sie do niej dostac. Przyjmuje tez na Chodźki na przeciwko szpitala, ale nie wiem w jakich dniach. Drugi lekarz - ze Staszica - dr. Tarkowski - ginekolog - onkolog, przyjmuje tez w Profimedzie na Nowowiejskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×